Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Palma - stolica Majorki - spacer wąskimi uliczkami zabytkowego miasta wśród barokowych rezydencji i katalońskiego Art Nouveau.
Valldemossa rozsławiona przez Fryderyka Chopina i George Sand, którzy schronili się w tutejszym klasztorze Kartuzów.
Bajeczna zatoka Cala de sa Calobra z prowadzącą do niej niezwykle widokową, pełną serpentyn drogą.
Pierwsze wrazenie po przyjezdzie bylo wow. Czysto, spokojnie i przyjemny zapach swiezosci w pokojach. Obsluga zawsze usmiechnieta i wyluzowana. Lokalizacja bardzo dobra, kilka minut do morza. Dwa baseny, silownia i smaczne all inclusive jedzenie. Plaza dluga i piaszczysta z wieloma kawiarenkami, sklepami i restauracjami. Każdy znajdzie cos dla siebie. Nam zabraklo tylko pogody, ale jak to w Kwietniu bywa. Poza tym bardzo sobie chwalimy pobyt w Ilusion Calma. Dziekujemy i pzdr. Anna i Angelo z Londynu
Pierwsze wrazenie po przyjezdzie bylo wow. Czysto, spokojnie i przyjemny zapach swiezosci w pokojach. Obsluga zawsze usmiechnieta i wyluzowana. Lokalizacja bardzo dobra, kilka minut do morza. Dwa baseny, silownia i smaczne all inclusive jedzenie. Plaza dluga i piaszczysta z wieloma kawiarenkami, sklepami i restauracjami. Każdy znajdzie cos dla siebie. Nam zabraklo tylko pogody, ale jak to w Kwietniu bywa. Poza tym bardzo sobie chwalimy pobyt w Ilusion Calma. Dziekujemy i pzdr. Anna i Angelo z Londynu
Nie ma
Bardzo przyjemna miejscówka za świetne pieniądze
Hotel niezły jak na **.Nam trafił się ładny pokój z balkonem.W pokoju lodówka i klima(za opłatą).Łazienka schludna,sprzątana codziennie.Hotel bardziej przypomina blok gdyż zarówno restauracja jak i basen mieszczą się w sąsiednich hotelach tej samej firmy.Obsługa miła.Śniadania monotonne,jedzenie typowo hotelowe, bez rewelacji.Z okien nie ma widoku na morze.Położenie jednak super gdyż do plaży jest 2 min.piechotą.Plaża świetna,czysta,piaszczysta, dobra dla dzieci bo długo jest płytko.Komunikacja dobra-tanie autobusy,wypożyczalnie rowerów.Wzdłuż brzegu ścieżka rowerowa do palmy.Obok hotelu dużo restauracji zarówno kuchni lokalnej jak i kfc czy burger king.Miejscowość spokojna, w przeciwieństwie do el arenal.Bliskość lotniska nie przeszkadza.
Slabe warunki, pokoje malutenkie, prysznice na stale wmontowane w sciane, sprzataczki niemrawe, sniadania ubogie - trzeba chodzic na nie do innego hotelu, wedlina fatalna, jednyne zjadliwe to platki z mlekiem i rogaliki, buraki konserwowe i marchew konserwowa podawana na sniadania! kawa z automatu - syf. Bardzo niemila atmosfere robila kierowniczka sali - postawna kobieta krotko obcieta, wlosy koloru blond - chodzila po stolikach i zwracala uwage na to co kto ma a jak ktos mial za duzo to komentowala - ze wzgledu na ta osobe nie pojade wiecej do tego hotelu a takze do hotelu Gala i Miraflores ktore podlegaja pod ta jadalnie. Jedyny plus to obiadokoacje nawet smaczne (jak sie dodatkowo kupilo) i bliskosc do przystanku i plazy. Tyle Pozdr!
Prosty hotel dla ludzi o prostych wymaganiach. Trzeba pójść na parę ustępstw. Dla przykładu, śniadania wykupuje się w recepcji. Po czym dostaje się bilet do sąsiedniego hotelu i tam je śniadanie. Także tam można korzystać z basenu. Pokoje tylko albo aż, czyste, dość spore, a przestronną łazienką. Dobra obsługa recepcji. Najlepsze jest jednak położenie. Sklepy, plaża, bary. Urocze są też wąskie uliczki z kamieniczkami idealne do wieczornych spacerów.
Hotel dla osób, które chcą tam tylko spać i to mają dobry sen bo zarówno tam jak i w hotelach Gala i Millaflores jest strasznie głośno - samoloty, motory i śmieciarki przez całą noc. Gdyby hotel był w Polsce powiedzielibyśmy że umeblowanie to późny Gierek, jedzenie pewnie też. Trzeba przyznać że hotel jest dobrze połozony - blisko plaży i autobusów. Dobra baza wypadowa - 30 minut do dworca autobusów dalekobieżnych i stacji kolejowej. Plaża też super - duża i piaszczysta. Dosyć płytko.
Jadąc do tego hotelu mieliśmy świadomość, że jest to hotel tylko dwugwiazdkowy, a mimo to zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni.Pokój schludny -sprzątany codziennie. Codzienną wymianą była objęta również pościel i ręczniki. Lokalizacja hotelu dobra, obsługa bardzo pomocna. Z wakacji wróciliśmy z bardzo pozytywnymi wrażeniami.
Mały ale bardzo dobrze położony hotel. Blisko plazy, praktycznie w centrum.miejscowościw ale mimo to spokojny. z łatwym dostępem do wszystkiego: komunikacji, plaży, spacerów, sklepów itp.. Nadaje się jako baza wypadowa. Bardzo dobry w stosunku do niskiej ceny. Polecamy
Wszyskim polecam. Hotel bardzo blisko plaży, czyste zadbane pokoje. Częsta wymiana ręczników i pościeli. Bardzo miła obsługa. Szczęgólne podziękowania Pani Gosi z recepcji (Polka) za przychylne nastawienie do rodaków i pomoc w rozwiązywaniu biezących problemów. Wyśmienite jedzenie w postaci szwedzkiego stołu.
Hotel skromny, niektóre pokoje bardzo nieciekawe. Ja byłam we wrześniu, na początku dostaliśmy pokój, z którego widać było 2 ściany: jedną naszego pokoju, a następną sąsiedniego, ale na szczęście były tam inne wolne pokoje, więc zmieniliśmy go i już był ok. Położenie bardzo dobre, do plaży bliziutko, jedzenie bardzo monotonne, cały czas to samo, ale smaczne, więc 2 tygodnie się przeżyje. We wrześniu ogónie jest tam po sezonie, zero dyskotek, zero pubów, głównie Niemcy, więc jeśli ktoś nastawia się na imprezy, to nie polecam. Ogólnie fajnie, polecam wycieczki, przede wszystkim dookoła wyspy-b.fajna wycieczka, można dużo zobaczyć. Polecam również Valldemosse-przepiękne miejsce, my byliśmy tam sami, nie z wycieczką, zapłaciliśmy 1/3 ceny. Z Can Pastilli jest bardzo dobre połączenie, trzeba dojechać do Palmy na dworzec główny i stamtąd można dojechać niemalże wszędzie. Ogólnie bardzo ładna i ciekawa wyspa. Jeśli chodzi o plaże, to zdecydowanie bardziej odpowiada mi piasek w Polsce, Bułgarii czy innych krajach. Tam jest b.dużo wapienia i tamm piasek przypomina w dotyku mąkę, morze okropnie zasolone, polecam łyk morskiej wody wrazie problemów z gardłem-od razu przechodzi :)
Hotel w sumie mały, ale przyjemny. Mieliśmy pecha, ponieważ dostaliśmy pokój z widokiem na drugą cześć hotelu, czyli na sąsiednie balkony oraz minusem były klimatzatory na balkonie ;) Pokoje sprzątane codziennie oraz praktycznie codziennie wymieniano nam ręczniki. Zaskoczyła nas obecność komarów, dlatego polecamy zabrać ze sobą jakiś środek przciwko. Lotnisko bardzo blisko, ale nie jest rażąco głośno... Bez problemu da się wyspać. Bardzo wygodne łóżka. Śniadania przepyszne, fakt faktem niezbyt urozmaicone, ale bardzo dużo jedzenia. Śniadania w postaci szwedzkiego stołu, składały się głównie z róznego rodzaju pieczywa (również słodkie ciasteczka i bułeczki), ser żółty i biały, dobra wędlina (nawet salami), kiełki, karczochy, płatki śniadaniowe, mleko, kawa, herbata, soki, etc... Możliwość dokupienia obiadokolacji (w cenie 8 Euro od osoby-napoje płątne osobno)-również w postaci szwedzkiego stołu. Jednakże woleliśmy sobie urozmaicić jadłospis i zakosztować miejscowych specjalności, jak np. paelle. Hotel mam bardzo dobre położenie, ponieważ jest blisko do plaży i "promenady", która ciągnie się aż do Arenal. Okolica spokojniejsza aniżeli w Arenal, gdzie można łatwo dostać się autobusem (blisko hotelu przystanek) lub wybrać się na dłuższy spacer np. plażą. Plaża bardzo czysta. Duża możliwość wypożyczenia samochodu i rowerów, warto przejżeć oferty różnych wypożyczalni ;) Polecamy rowerową wycieczkę do Plamy oraz wypożyczenie samochodu na conajmniej jeden dzień. Sami zwiedziliśmy w jeden dzień Lluc, Sa Calobra, Port Soller, Soller, Valdemosse i Arenal.
Hotel przeznaczony dla niewymagających osób - nastawionych na zabawę (tak jak było w moim przypadku) idealny, pokoje przestronne i czyste. Łatwo można się dostać do sąsiedniej miejscowości Arenal czy także do Palmy, gdzie życie nocne kwitnie. Śniadania ok, a obiady jadłam na mieście, polecam takie rozwiązanie gdyż restauracje w C'an Pastilla serwują naprawdę wyśmienite rzeczy (paella!).
Ogólne wrażenie dobre jak na standard dwugwiazdkowy. Niestety klimatyzacja dodatkowo płatna w sezonie. Na dodatek trwa głośny remont w hotelu obok, wiercenie w betonie.
Byłam w tym hotelu we wrześniu 2006, to był mój drugi pobyt na Majorce i nie wiem czy nie wrócę w tym roku :) Pogoda była super, w sumie 2 dni pochmurne, które wykorzystaliśmy na zwiedzanie wyspy wypożyczonym autkiem. Hotel przyzwoity, czyste ręczniki wymieniają w miarę potrzeby(nawet codziennie) jedzenie fakt trochę monotonne, ale były 2 rodzaje sera, płatki, jajka, dżemy, 2 rodzaje wędlin, różego rodzaju pieczywo, da się przeżyć :) Herbata, kawa soki... Jest kuchenka mikrofalowa, można zrobic tosta :) Blisko do szerokiej plaży, do przystaku autobusowego, sklepów, knajpek... Spędziłam tam świetne wakacje polecam :)