406 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel dla mało wymagających jeśli chodzi o sam nocleg to spoko przecież tak naprawdę tylko tam śpimy. Ogólnie raczej czysto codziennie sprzątane i czyste ręczniki. Jak dla mnie ok.
Lokalizacja
Hotel bardzo budżetowy ogólnie nie był zły patrząc na pozostałe opinie miałam spore obawy. Mieliśmy wykupione śniadania i obiadokolacje wydawane w Canifor codziennie to samo ale wszyscy byliśmy zadowoleni był spory wybór. Jak dla mnie spoko tym bardziej że tylko tam nocowaliśmy cały dzień zwiedzaliśmy. Hotel dla mało wymagających jeśli ktoś woli wyższy standard to polecam Canifor byłam w zeszłym roku i też super. Canifor i Cardor to kompleks hoteli besen i stołówka wspólna.
w jednym z pokoi nie było balkonu i trochę tak dziwnie bez wyjścia i jakoś tak ciemno jak w norze.
Hotel jeden z najtańszych na liście, nie ma się co dziwić luksusów tutaj nie będzie. Do przespania się idealny jeżeli posiada się zatyczkibdo uszu ponieważ ściany nie wygluszaja hałasów.
Blisko dworca autobusowego o centrum
Na all jedyne alkohole to piwo i wino
Ten hotel to pomyłka. Wszechobecny grzyb szkodliwy dla zdrowia, brud niewyobrażalny, śmierdzące koce nie chce nawet myśleć czym, zimno. Z łazienki strach korzystać. Miałam rezerwacje na 4 dni. Po jednej nocy natychmiast poszukałam innego hotelu i opuściłam to miejsce tak szybko jak tylko się dało na własny koszt. Ubrania wierzyłam i prałam bo po jednej nocy śmierdziały grzybem. Nie polecam nikomu. Organizator powinien natychmiast wykluczyć z oferty. To nie są warunki dla ludzi. Organizator powinien sprawdzać hotele które oferuje.
Położenie. Niemniej wokół jest mnóstwo innych czystych i przyjemnych hoteli
Wszystko jest wadą. Ten hotel już dawno powinien być zamknięty
Niski standard, jakość wyposażenia bardzo słaba, materace nie nadające się do użytku. Okolice przyjazne na spacery i dobry dojazd autobusem do innych miejsc.
Nic nie zwróciło uwagi pozytywnie.
Hotel nadaje się do remontu.
Hotel zapomniany przez boga, ale nie jedzie się na Maltę żeby siedzieć w hotelu, tylko zwiedzać miasta i zabytki i poznawać kulturę tego kraju
Tani, pokoje duże , aneksem kuchennym, czysty
Wyposażenie i wyglad sprzed 50 lat
wyjdzmy od tego .że ten hotel ma pod sobą inny hotel który ma 2 gwiazdki i w takim to zostałem zakwaterowany, a wykupiłem 3 gwiazdki i teraz opiszę te gwiazdki , Pokój spory z łazienką i aneksem do gotowania posiłków 2 łóżka dość stare chyba z lat 70-tych ale materace wygodne nakrycie to jak w wojsku prześcieradło . narzuta i koc bez poszewki ,kuchnia do gotowania to 2 palniki elektryczne z czego 1 nie sprawny opiekacz do pizzy brudny nie myty przez obsługę brak deski do krojenia, noży do krojenia wędlin , szafki stare które miały problem z zamykaniem się ,lodówka lata 70-te jak mrozi to na max i pełno wody w niej ,Brak internetu musieliśmy chodzić do głównego hotelu , pokoje codziennie sprzątane ,wymieniane ręczniki ,dzielnica gdzie jest hotel w miarę cicha blisko do morza do sklepów i barów ,Jeżeli ktoś akceptuje tak niski standart to polecam , moja ocena to 2 na 5 punktów ,Hotel tylko po to żeby się przespać i umyć a jeszcze brak możliwości dogrzania pokoju
cichy ,
stary i zaniedbany
Hotel jak na tą kategorie ok,dobre położenie ,pokoje też ok tylko nocą słychać z rur kanalizacyjnych i mało światła gdyż usytuowane są w kwadracie zamkniętym ,wada są baseny w których brak słonca i woda lodowata a jakuzi na dachu nieczynne a można by wykorzystać,ponadto basen wewnętrzny czynny do 18 ☹️morze blisko ale niema możliwości skorzystać bo skaliste ,jeździliśmy autobusem na plaże Golden boy tam piaseczek i możliwość kąpieli ,poza tym hotel dla seniorów 70-80+ młodszych zero ,sami Anglicy po 80 -tce 😀w pobliżu hotelu jest knajpka Elvis w której koncertuje do otwór Elvisa polecam bo warto ,świetna obsługa i dobre piwo ,reasumując za takie pieniądze można spędzić fajnie czas ,blisko do Valetty
Jedzonko bardzo dobre, dobra komunikacja miejska wszędzie się dojedzie i za 2 $
Brak możliwości skorzystania z basenu i kąpieli słonecznych bo hotel jest w kwadracie i słońce nie dochodzi ,basen wewnętrzny tylko do 18 ☹️
Byliśmy już 5 razy w tym hotelu , jest w centrum , jest tani , ma basen kryty i zewnętrzny , jacuzzi i siłownia, może nie jest luksusowy , ale tani , można się przespać i ruszyć na zwiedzanie Malty
Zaletą jest jego niska cena
Niski standart
Hotel (aż trudno tej nazwy użyć) dramat. To apartamenty w budynku obok hotelu. 4p. bez windy (jest, ale nie jeździła). W środku na prawdę słabo, pościel brudna, sprzęty zniszczone i pourywane. Nie jedźcie tam chyba, że oszczędność 300zł jest dla Was kluczowa.
blisko pętli autobusowej, blisko promenady i centrum miasta. Blisko do Akwarium Malty.
to nie jest hotel. To zdewastowany apartament w kamienicy obok.
Hotel w bardzo słabym stanie. Obsługuje go Hotel poboczny. Kanalizacją wychodzą karaluchy, a obsługa wchodzi w nocy do pokoju. Zdecydowanie nie polecam
Hotel sam w sobie nie zrobił ogromnego wrażenia ale jeżeli chodzi o miejsce do spania i przygotowania się do podróży po wyspie to niczego więcej nie potrzeba. Polecam
Syf i brud..... Hotel nie powinien mieć nawet pół gwiazdki.... Jedzenie okropne....cidziennie to samo
Syf, pokoje nie sprzątane, okropne jedzenie wręcz nie zjadliwe, nad basenem remont, cegły nad głową latają
Hotel położony w bardzo dobrej lokalizacji, blisko mini dworca autobusowego, skąd można było wszędzie pojechać. Miła i sympatyczna obsługa. Jedzenie bardzo dobre. Ogólnie pojechałabym tam jeszcze raz, bardzo miło wspominam ten czas.
Pokój stary ale było w porządku. Śniadania w porządku. W okolicy w ciągu dnia nie zagłośno. Miasto żyje nocą ale nie było problemów z głośną muzyką do późna.
Leżaki i basen są w nasłonecznionym miejscu przez cały dzień.
Aneks kuchenny mało higieniczny.
Nie wiem czy to była jakaś tańsza wersja dla Polaków, ale pokoje były w budynku obok głównego hotelu trzeba było przejść przez ulicę. Duży pokój + duża sypialnia + łazienka + aneks kuchenny, ale lata świetności już mają bardzo, bardzo dawno za sobą odbiegające od standardów hotelowych. Bardziej to przypominało pokoje dla pracowników obsługi niż dla gości. Poza tym codzienne sprzątanie, wymiana ręczników wg potrzeb. Obsługa hotelowa angielskojęzyczna ale pomocna. W głównym hotelu basen. Jedzenie bardzo dobre do wyboru dla każdego. Jeżeli ktoś nastawia się na zwiedzanie pięknej Malty i z hotelu korzysta głównie do noclegu to za te pieniądze polecam.
Bardzo dobre jedzenie. Jedyne dziwne, że jakiekolwiek picie (woda, soki itp.) do kolacji były dodatkowo płatne.
Standard pokoju.
Oj bardzo mieszane uczucia.jedna Pani na recepcji dramat.Apartamenty,, niby,, koszmar.wtyczki jak w Anglii nie ma przejściówek Na Europejski a niby byliśmy w unii.Jedyna (...) na barze przesympatyczna.
Blisko morza
Brudno.pokoje kosznarne
Hotel blisko dworca autobusowego, z którego można było się dostać we wszystkie rejony Malty. Pokój całkiem duży z balkonem i aneksem kuchennym. Sprzątany codziennie. Posiłki w sąsiednim hotelu Canifor. Śniadania jak w wielu hotelach, w bardziej angielskim stylu. Natomiast obiadokolacje bardzo smaczne. Jak ktoś lubi ryby to były codziennie, poza tym różne rodzaje mięsa i duży wybór sałatek.
Ogólnie hotel przeciętny, ale co można wymagać od 3*.
3 gwiazdki są czysto wirtualne, pokoje są w standardzie zbliżonym do akademików (mocno wysłużone meble, standard łazienki "basic"). Ja akurat nie miałem prawa narzekać, bo miałem pokój z super tarasem z widokiem bocznym na morze, ale inne pokoje mają małe balkony albo, o zgrozo, okna z widokiem na patio. Dostać taki pokój to porażka. Ale jeśli wziąć pod uwagę, że cena jest bardzo niska, a plan na Maltę to zwiedzanie, a nie siedzenie w hotelu, to można to zaakceptować. Jeśli ktoś szuka hotelu, w którym spędzi wakacje, korzystając z jego atrakcji, to niech od razu zapomni, sięgnie głębiej do kieszeni i szuka czegoś innego. Ten hotel można wyłącznie traktować jako tanią bazę wypadową. Cardor jest połączony z hotelem Canifor 4* (gwiazdki też wirtualne, to max. 3*, a i o niektórzy mogliby kontestować), przez co w razie opcji z wyżywieniem jemy w restauracji Canifora. A jedzenie jest zupełnie jadalne, choć bez szału - pod gust angielskich emerytów (ich obecność jest zaletą, bo to dobrze wychowani, spokojni ludzie). Śniadania oczywiście angielskie - oni sobie nie wyobrażają innych - jajka, fasolka, tost, boczek, kiełbaski (ale też ser, wędliny, trochę warzyw). Obiadokolacje urozmaicone (codziennie coś innego) - w sam raz by się najeść, ale na wyżyny kulinarne tu nie liczymy. Sama sala restauracyjna to dość wysłużona: boazeria i krzesła pamiętające moment otwarcia hotelu w latach 90-tych. Serwis sprzątający bez zarzutu.
+ Bardzo dobra baza wypadowa do zwiedzania: 2 minuty spacerem do pętli autobusowej, skąd odchodzą autobusy w praktycznie wszystkich najważniejszych kierunkach. To ważne, bo w sezonie często autobusy są przepełnione i nie zabierają pasażerów stojących na przystankach gdzieś dalej. Korzystanie z pętli daje niemal gwarancję miejsca w autobusie. + Jadalne jedzenie + Basen wewnętrzny z zacnie podgrzaną wodą + Niska cena
- stan pokoi jak w tanim pensjonacie - możliwość otrzymania pokoju z widokiem na patio (chyba, że biura podróży mają gwarancję, że takiego się nie dostanie, tego nie wiem) - ogólne wrażenie maltańskiego PRL-u :-)
Hotel bardzo przeciętny. Czysto ale wszystko w "starym" standardzie
Blisko do komunikacji miejskiej
Śmierdziało z kanalizacji
Tripadvisor