W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Nie zgadzam się z opinią Pani Ani. Kupiliśmy ofertę tygodniową i pełne 8 dni byliśmy na miejscu. Hotel duży, oferujący wiele ciekawych atrakcji, łącznie z fun clubem dla dzieci, więc nie można się było nudzić. Hotel stał na pustkowiu - kilka kilometrów od Tunisu - co też miało swoje dobre strony (nie musieliśmy ciągle biegać za dziećmi). Animatorzy byli ekstra. W ogóle jesteśmy bardzo zadowoleni!
Za tą cenę warto jechać , super baseny dla dzieci i dorosłych bardzo blisko morze z małą ilością ludzi i piękną plażą , wystarczająca ilość leżaków na basenie i nad morzem bez konieczności zajmowania rano.Wspaniałe animacje zwłaszcza dla małych dzieci . Obiekt bezpieczny . Jedzenie tunezyjskie i włoskie dobre .Pokoje duże z małymi usterkami, które szybko naprawiają, wszystko w cenie można jak się chce, nie wydać ani dinara . Hotel stary ale mimo to warto jechać .
Nie czytajcie będzie nudno. Ale od początku. Wczasy w 3 rodziny-w sumie 10 osób Samolot z małym opóźnieniem, ale w krajach basenu morza śródziemnego to norma, nawet europejczycy się nie śpieszą (nie byliśmy tylko w Portugali). Na miejscu około 23,00 ale i tak dostaliśmy kolację. Pokoje tak jak w wszędzie w krajach arabskich, czyli bez zachowanego poziomu, ale czysto,czysto i jeszcze raz czysto. Problemy z pokojem? My nie mieliśmy, ale znajomi mieli kłopot z klimą (naprawiono zanim wrócili do pokoju). Na pewno hotel wymaga remontu, a przede wszystkim wymiany drzwi z futryną, ale w pokojach tylko śpimy lub relaksujemy oczy jak nie ma z kim spac. Wyżywienie OK (jedna rada- nie bierzmy wszyskiego na raz tylko jedzmy jak w domu, czyli np tylko jajecznica, czy naleśniki, czy ser z pomidorem, ziemniaczki+miesko+surówka, itp). Animacje? Za mało miejsca żeby to opisac(nie sposób sie roztroic) i oczywiście do dyspozycji basen, plaża, morze i zjeżdzalnie. Mini klub dla dzieci czynny od 10-12 i 15-17, pozdrawiam IWONĘ(Polska biało czerwoni), HAMIDĘ I TITO oraz szefową- FIFI). Około 22 w amfiteatrze przedstawienia i to takie, że od 22 nie było kolejek w darmowym barze(śmiem twierdzi że tam w tym czasie nikt nie zaglądał), a około 40% gości to Polacy nie wielbłądy. Później dyskoteka. Najsłabsza strona to alkohole- piwo jako tako, wino ciepłe, wódka śmierdzi jak bimber ale jedziemy wypocząc a nie chodzic codziennie do tyłu. Miejscowi REWELACJA- pomocni, uśmiechnięci, traktujący nas jak BRACI, SIOSTRY, ale pod warunkiem że traktujemy ich tak samo, a nie jak ludzi gorszego gatunku. Na miejscu, oprócz Iwony (animatorka), Doroty (rezydentka) jest jeszcze SAMIR (poleca masaże i zabiegi relaksacyjne- rewelacja, tak twierdzi moja żona), Tunezyjczyk który przez kilka lat mieszkał w Polsce i warto mu ZAUFAC. Jemu dziękujemy za WAKACJE ŻYCIA, że pokazał Nam Tunezję PRAWDZIWĄ (i w dzeń i w nocy). Reasumując: za tę cenę nie będzie śniadania do łóżka, panów otwierających szklane drzwi itd, ale jest czysto, zabawnie, smacznie, bezpiecznie.
właśnie wrócilismy z wakacji w tym hotelu, dodam ze w ubiegłym roku tez spedzilismy urlop w tym samym hotelu.... i po raz kolejny wróciliśmy zachwyceni. hotel owszem wymaga dużego remontu, ale kto spedza wakacje w pokoju hotelowym??? jeśli chcecie miec marmury, to odradzam ten hotel, atmosfera jaka tam panuje jest niesamowita ( trzeba tylko chciec bawic sie z wszystkimi, a nie lezec na leżaku i narzekac). bylismy z dwójka małych dzieci 6 i 3 lata, dzieciaki wróciły zachwycone, były noszone na rekach przez animatorów, kelnerow i całowane przez panie sprzatajace, nie mielismy rzadnych problemów żoładkowych ( zeby myjemy woda z butelki a owoce zawsze obieramy ze skórki), jedzenie smaczne i naprawde duzy wybór, pokoje sprzatane codziennie, reczniki wymieniane codziennie, posciel wymieniana co drugi dzien,. pozdrawiam serdecznie polska animatorke Iwone ( Maja z Igorem tęsknia :)) ) i jeszcze na koniec... to jest afryka czasami musi śmierdziec, (
Podróż do hotelu od lotniska trwa ponad 3 godziny, tym samym traci się już 1 dzień wypoczynku. Pokoje dramat! Brud, robactwo, cieknąca woda w łazience, nieszczelna klimatyzacja, dziura w drzwiach, nieprzyjemne zapachy. Ośrodek bardzo stary od dawna bez remontu. Na pierwszy rzut oka wydaje się ładny z duża ilością atrakcji: animatorzy, dwa baseny, kajaki, mini golf, dyskoteki, itp. Ale nie dla ludzi chcących wypocząć! wiecznie łupiąca muzyka oraz tłumy dzieci! Plaża przy hotelu ok, ale kilka metrów dalej to istne wysypisko gruzu itp. Dużo jedzenia ale monotonne i bez rewelacji. Alkohole w All-clusive to dramatyczne likierki słodkie, ziołowe i mdłe a soki z koncentratów za słodkie. Do tego dodam, że nasz urlop skończył się zwolnieniami lekarskimi oraz ciężką biegunką (co w wyjazdach do krajów arabskich jest częste) a poza hotelem nic nie jedliśmy. Wakacje nie udane - najgorszy urlop w życiu. Uprzedzając wypowiedzi ludzi, że co można wymagać za 1800 powiem tak - bardzo dużo np. Turcja we wrześniu za 1200 i po szyje wszystkiego a pokoje prawdziwe *** gwiazdki!
Pobyt udany na 100%. Ale od początku. Organizacja biura jak dla mnie ok. ale wiem, że część osób miała problemy z autokarem itp. Pani Dorota- rezydentka bardzo konkretna i rzeczowa. Co do hotelu, bardzo duży ośrodek przez co utrzymanie czystości trochę kuleje, zdarzał się bałagan przy basenie ale obsługa bardzo się starała aby temu zapobiec. Pokoje sprzątane co dziennie, tak samo zmieniane ręczniki. Jedzenie- bardzo dużo i urozmaicone, nie szło wszystkiego spróbować. Na pewno każdy coś dla siebie znajdzie. Czy smaczne? Rzecz gustu- mi osobiście smakowało. Obsługa- bardzo miła, zagadują, uśmiechają się itp. Plaża- kilka kroków od basenu, raczej czysta i przede wszystkim piaszczysta. Animatorzy- mega pozytyw. Zabawiają gości jak się tylko da. Wypełniają czas od godziny 9 do 23. Widać, że nie jest to z przymusu tylko naprawdę lubią to co robią.
Witam Właśnie wróciłem po 2 tygodniach pobytu w Hotelu. Cztery gwiazdki 4* to kpina i pomyłka 3- to max. Ale zacznę od dobrej strony będzie szybciej. Basen super , plaża super , animatorzy super no i to wszystko. Generalnie hotel przeznaczony dla ludności arabskiej 60 % gości pozostali to Polacy , Czesi ,Rumuni i zabłąkani Niemcy ktoś musi płacić > Przy przydziale pokoi warto zainwestować 10 $ wylądowaliśmy blisko recepcji.Kolejna niespodzianka jest klima ale pilot jest 1 na 50 pokoi więc sami rozumiecie , ale za jedyne 5 $ byłem szczęśliwym posiadaczem pilota. Kolejna niespodzianka kartki na wodę :) 1 woda na pokój . Pokoje surowe ale czas spędzamy na basenie lub na plaży .A klima często się psuje po 2 razie musiałem zrobić awanturę w recepcji , łazienka to osobna historia :(.A teraz deser restauracja : po tym co serwuje szef kuchni doszliśmy do wniosku , że ulubioną częścią kurczaka są przeguby serwowane w 1000 sposobach .Gdyby nie pizza byłoby ciężko .Ale raz był cud widziałem całego kurczaka ale za nim trafił na mój talerz już został posiekany na 3 części .Następnego dnia wyjaśnił się cud to turyści z Niemiec nie wytrzymali i zrobili awanturę. Biuro ich przeprosiło i pojechali do Tunisu w ramach rekompensaty na wycieczkę a hotel ma być wycofany z oferty a rano na śniadanie margaryna .Muchy ,muchy , muchy tak tak jest ich pełno w restałacji zasłaniajcie posiłki albo je szybko utylizować. Podsumowanie : Jeśli możecie zmienić hotel to szybciutko lepiej dopłacić niż stracić urlop . Żona 4 dni w pokoju -problemy żołądkowe - lekarz plus 40 DT za lekarstwa . Syn 5 dni w pokoju-problemy żołądkowe - lekarz plus 35 DT za lekarstwa.
Krytyczne opinie na temat tego hotelu są krzywdzące, Jakość hotelu jest adekwatna do ceny, dużo możliwości spędzenia wolnego czasu, mili animatorzy i cała obsługa. W pokojach czysto. Jedzenie urozmaicone. Polecam
Hotel położony na odludziu, cisza spokój. Niewiele można zobaczyć w okolicy, natomiast w hotelu nie można się nudzić. Miła obsługa (nikt ręki po dolara nie wyciąga jak to jest w Egipcie - aczkolwiek mile widziany), jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie, oczywiście po tygodniu zaczynamy menu od początku, dużo przekąsek, kawa - ciasteczka itp, bar z fast foodami, restauracje tematyczne - bez kosztów dodatkowych (wino do wyboru). Animacje, co wieczór... dyskoteki (teoretycznie alkohol płatny dodatkowo- ale sami bramani proponują, abyś sobie przyniósł z sali obok, a wiec do 23 na brak się nie narzeka. ) W dzień animatorzy organizują Ci czas, gry i zabawy. Strzelanie z luku, bule itp. Dwa baseny, jeden typowo rekreacyjny z aquaparkiem. Pokoje bez rewelacji, ale my tylko spaliśmy. Czyste! Jak za te pieniądze naprawdę warty uwagi - polecam.
Byłem w tym hotelu w sierpniu 2011 Ogólne wrażenie budynków -zaniedbane ale na warunki Tunezyjskie dobre. Ilość jedzenia- pod dostatkiem. Animacje i sport przez cały dzień, wieczorami występy animatorów w anfiteatrze. Może trafiliśmy na takich animatorów, ale potrafili czas zagospodarować i cały czas zachęcali do różnych sportów. Pokoje małe w miarę czyste (przydałby się remont).U nas działała klima i TV Na posiłkach spory wybór ale wiadomo nie wszystko smakuje. Czasami duże kolejki, brak szklanek - obsłudze się nie spieszy(szczególnie w barach przy przekaskach)Obsługa miła i uśmiechnięta. Rezydentki nie potrzebowaliśmy więc widzieliśmy ją przy przylocie i odlocie. Sporo różnych narodowości ale można się dogadać.Wyjazd uważamy za udany.
Pokój dwuosobowy w którym spałam słaby,brak tv, niedziałająca klimatyzacja przez 4 dni(dopiero kolejna inwerwencja rezydentynki sprawiła,że klima została naprawiona). w ostatni dzień w pokoju pojawił się wielki karaluch-około 10cm, makabra dobrze że 3h później zabierali nas na lotnisko.natomiast pokój dla 3 osób w którym byli znajomi był oki. Jedzenie średnio urozmaicone-ale coś każdy znajdzie dla siebie, animacje super, plaże i baseny oki.
Jedzenie w formie allinclusive - beznadziejne. Na stołówce koty na stołach i krzesłach. Zero reakcji obsługi na ten fakt. Napoje beznadziejne. Tylko pogoda, basen i animacja ok. Reszta nie do przyjęcia. Hotel oceniam na ** max.Rezydentka biura Oasis młoda i niewiele może załatwić. Nie polecam.
Pobyt 01.10-14.10.2010.Hotel rewelacyjny dla rodzin z dziećmi i nie tylko.Pokoiki bardzo małe,ale czyste,bez grzyba i robali,sprzątane codziennie(wymiana ręczników,ścielenie łóżek,mycie podłóg).Obsługa hotelu super miła,bardzo weseli animatorzy,którzy zachęcają do zabawy.Jedzenia bardzo dużo,każdy znajdzie coś dla siebie.Hotel bardzo blisko plaży.Dwa super baseny,czyste.Pani rezydent Monika-super babka(po 15.10. zmiana rezydenta).Biuro Oazis-bez zastrzeżeń.Polecam.Hotel na 6-tkę,jeśli będzie możliwość,to na pewno do niego wrócę.Chętnie odpowiem na pytania.
byliśmy na początku pażdziernika 2010.wszystko super!!!!pokoje małe ale czyściutkie, codziennie sprzątane.obsługa bardzo miła, moc animacji,kuchnia dobra(bez rewolucji żołądkowych)naprawdę nie wiem jak można narzekać-płacąc 1400 zł za tydzień w innym zakątku ziemi chyba ludzie myślą,że należy się im hotel 5* i sługa do wachlowania.polecam hotelik dla normalnych i niezepsutych ludzi.rezydentka pani monika super-jak ktoś jedzie niech jej weźmie słoik ogórków kiszonych.(TEGO JEJ BRAKUJE)
Generalnie hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki, pokoje są małe słabo wyposażone. Jednak jeśli poprosi się o inny pokój, to obsługa z reguły przydziela inny - lepszy pokój. Animacje w hotelu bardzo fajne, szczególnie te związane ze sportem, bardzo duży basen, dużo leżaków. Obsługa hotelu raczej mało wylewna ;)Pokoje sprzątane codziennie, jedzenia smaczne, ale mało urozmaicone :)Fajne miejsce za względu na bliskość plaży, a także Tunisu,Kartaginy. Generalnie wakacje bardzo mi się podobały, wiadomo hotel nie należy do tych najbardziej luksusowych, ale ma swój urok i klimat.
wróciłem z hotelu caribbean world gammarth na szczęście spędziłem tam tylko tydzień. dostalismy dosyc duzy, niektore pokoje byly takiej wielkosci ze nie było wogole miejsca. Jedzenie w hotelu nie zasluguje napewno na 4 bywalem w roznych ale to co bylo podawane to dramat. W ciagu tygodnia codziennie byly podawane ryby ociekajace tluszczem,wątróbka,urozmaicenia totalnie brak. Drzwi do baru byly zamykane 5-10 min przed czasem - mialy miejsce sytuacje ze zamykali drzwi przed nosem i mowili ze jest juz zamkniete! w jednym z pokoi zaraz po przyjezdzie byl szczur, w innych pokojach byly male jaszczurki, w restauracji raz wedrowal sobie karaluch a raz nad stolikiem na suficie zauwazylismy mala jaszczurke. hotel na pewno nie ma 4*max ma3*NIEPOLECAM
zdżają się pokoje nie przygotowane dla przyjezdżajacych tu gosci,zastrzezenia co do czystosci - nie sprzataja pokoi podczas pobytu sa problemy
Uażam że hotel jest super i godny polecenia.Dużo zjeżdżalni oraz atrakcji dla dorosłych i dzieci. Jedzienie urozmaicone ale prawie codziennie to samo. Nikt głodny nie chodził, wręcz przeciwnie. Piwo dobre, wino również ale mocniejszy alkohol niekoniecznie. Hotel położony jest w spokojnej okolicy ale taksówką można się dostać do Tunisu i innych większych miast więc problemu nie widzę. Pokoje codziennie sprzątane, w restauracji również .( To turystom z łakomstwa co rusz np. arbus czy inne danie spadało z talerza bo za dużo sobie nakładali). Ogólne wrażenia super, na inne drobiażdżki można przymrużyć oko.
wszystko bylo w porządku,nie wymagajmy pięknego wykończenia od narodowości arabskich taki maja styl i tyle:) jedzenie dla kazdego sie cos znajdzie,owoce pycha,polecam ala carte wloska bomba, rezydentka Monia SUPER Magda Extra wszystkie zgloszone problemy rozwiazane expresem ogolnie bylo bardzo fajnie
Pokoje czyste, ładne choć skromne. Rezydentka i animatorka chętnie służą pomocą-dziękuję serdecznie P.Monice i Magdzie! W hotelu jest bary,restauracje,SPA,punkt medyczny,sklepy. Raz w tygodniu w hotelu jest targ. Mnóstwo animacji, animatorzy super. Dwa ekstra baseny ze zjeżdżalniami, dla małych i dużych oraz basen olimpijski. Bardzo dużo jedzenia. Można narzekać na czystość w restauracji. Blisko plaża (szeroka, czysta) i morze, w którym śmiało bawią się małe dzieci (płytko). Mnóstwo sportów. Polecam dla rodzin z małymi jak i starszymi dziećmi. Jeśli ktoś nastawia się na standard 4* jak w Europie to może czuć się b.rozczarowany. Na oficjalnej stronie hotel ma 3*! ale ogólnie dobrze się prezentuje. Pomimo mankamentów chętnie tam powrócę.