Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Rozrywka: dzienne i wieczorne animacje, muzyka na żywo, dyskoteki, przedstawienia.
Rozbudowana infrastruktura: taras słoneczny, jacuzzi, 3 restauracje, 4 bary, amfiteatr, sklepy, kasyno.
Dla aktywnych: siłownia, aerobik, tenis, kajaki oraz sporty wodne (odpłatnie).
Świetny hotel, pyszne jedzenie, przemiła obsługa. Pokój w typie standard, a niczego w nim nie brakowało, wszystkie sprzęty sprawne. Otoczenie hotelu bardzo zadbane.
Czystość, serwis i wiele innych.
Nie zauważyłem!
Bylismy tam na Sylwestra . Impreza kiepska kolacje trzeba było zarezerwować w jednej z niewielu restauracji . Jedzenie kiepskie jak na Karaiby. Po nowym roku w momencie jak dojechało mnóstwo turystów brakowało miejsc w restauracjach i leżaków przy basenie o ręcznikach nie wspomnę. Woda w basenie brudna z plamami tłuszczu po olejkach i kremach nieczyszczony przez 10 dni. Plaża Adult Strefa cała w palmach zabierających słońce cały dzień był cień . Nabrzeże brudne . Wycieczki z Corala nie polecam brać , stare autokary , katamarany i łódki . Pokoje przy uliczce bardzo głośne . Od 5 rano jeżdżą starymi wózkami i hałasują . Ogólnie NIE Polecam . Wybierzcie inny hotel jak ktoś się nad nim zastanawia .
Mila obsługa restauracji .
Brak należytej ilości leżaków i ręczników , słabe jedzenie , brudna woda w basenie i brzydka w Oceanie .
Hotel naprawdę luksusowy. Obsługa błyskawiczna - wystarczy usiąść gdziekolwiek, a natychmiast pojawia się kelnerka czy barman. Wadą były komary w barze Piano, po kilku dniach wieczorami siadywaliśmy w czynnym do północy barze na plaży, gdzie było ich mniej. Wszystkie posiłki a la carte we wszystkich restauracjach, jedynie na śniadaniu można skorzystać ze szwedzkiego stołu. Jedzenie to w ogóle bardzo mocna strona hotelu. W żadnym hotelu nie jadałem tak dobrze - w żadnym kraju, bez względu na standard i typ (także w hotelach klasy business). Catalonia Royal to cichy, luksusowy obiekt wyłącznie dla gości tego hotelu, my natomiast mogliśmy korzystać z infrastruktury \"zwykłej\" Catalonii - gwarnej, typowej wioski wakacyjnej. Chyba tam wrócimy, choć do tej pory przez blisko 15 lat stosowaliśmy zasadę \"każdy pobyt w innym hotelu\".
- hotel dla dorosłych - absolutnie fantastyczne jedzenie + obsługa - doskonałe drinki na bazie najlepszego rumu - basen z idealną wodą - bar na plaży - mnóstwo leżaków - dobrze ocieniona palmami plaża
- dużo wodorostów - komary (marzec/kwiecień)
Hotel, dbałość o szczegóły, czystość, jedzenie, wszystko w jak najlepszym porządku i warto pojechac właśnie tam na wakacje
Poza klimatyzacja w pokoju, która była głośna i ciezko się ją regulowalo, a bardzo wyziebiala pokój wszystko super!
Klimatyzacja, która za bardzo wyziebiala pokój.
Hotel o dobrym standardzie. Położenie hotelu zapewnia spokój i mozliwość swobodnego korzystania z plaży.Jednak tego roku plaża w tej okolicy PC była wyraźnie zniszczona przez morze, znacznie węższa, część palm podmytych i poprzewracanych. Podobnie było bardziej na północ, gdzie poszliśmy odwiedzić hotele, w których byliśmy wcześniej. Pogoda w maju doskonała, kilka razy pokropiło po kilkanascie minut.
Hotel wyłącznie dla dorosłych. Nie ma wrzasków i pisków na plaży, bo jest prywatna, tylko dla gości Royal, spokój w restauracjach i na basenie. Bardzo czysto, chociaż hotel nowy i jeszcze niezbyt \\\"zarosnięty\\\". W drugiej części hotelu można korzystać z dobrze przygotowanych bufetów i jest osobna sala dla dorosłych do jedzenia.W części Royal do wszystkich posiłków karty i obsługa kelnerska, nie potrzeba biegać z talerzami. Na plaży bar z sokami wyciskanymi na poczekaniu ze świeżych owoców,świetny wynalazek. Posilki a la carte bardzo smaczne i pięknie podane, całkiem niezłe wino do posiłków Nie ma żadnych animacji i \\\"zabawiania\\\" gości, jak to komuś potrzebne, mógł iść do drugiej części hotelu. W piano-barze wieczorem naprawdę dobra muzyka na żywo, Drinki też w tym barze najlepsze, podawane w odpowiednim szkle. Hotel z klasą dla bardziej wymagajacych.
Tylko dwie- muchy , dość dokuczliwe w ciągu dnia w części lunchowej na powietrzu. Po drugie podlewanie trawników dokładnie w porze wczesnego śniadania, a woda to jak wiadomo z grubsza oczyszczone ścieki, więc niefajnie było po tym chodzić w klapkach.