Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel bez złotych klamek ale bardzo przyzwoity, pokoje czyściutkie , obsługa przemiła . W swojej cenie hotel godny polecenia .
Czystość, jakość obsługi
Jedzenie trochę dziwnie przyprawiane , ale jak szczyt sezonu ok
Pobyt bardzo udany, hotel ma swoje lata, ale czysty i zadbany. Wszystko dobrze zagospodarowane.
Największą zaletą jest personel, super przydatny, uczynny, grzeczny. Poza tym na wyróżnienie zasługuje plaża. Większość gości czas spędzała właśnie na plaży a nie na basenach. Super wejscia do wody; rafa dalej. Bardzo dobre jedzenie.
Miejscami przydałoby się odświeżenie.
Hotel czysty wyremontowany nad samym morzem. Świetna plaża i morze do kąpania. Obsługa super dba o gości kontaktowa pomocna. Managerowie sprawdzają pytając gości czy wszystko ok. Pokoje czyste jedzenie dobre. Polecam
Czystość usytuowanie nad możemy plaża.
Brak
Hotel czysty i zadbany ; bardzo ładna plaża ; bar na plazy ; jeśli chodzi o pokoje sprzątane codziennie wiadomo ze zawsze ktoś znajdzie jakieś mankamenty ale generalnie nie ma co się czepiać nie po to tam się leci tylko po słońce jedzenie ; nikt głodny nie chodził śmiało można polecić
Plaża , obsługa bardzo miła i pomocna
Brak
Pokój duży, codziennie serwis sprzątający, niestety obsługa w recepcji nie wręczyła nam voucherów na ręczniki plażowe, które przy wymeldowaniu należy oddać, a ich brak skutkuje karą 15 dolarów za każdy (?)
Przestrzeń, różnorodność miejsc w których można się relaksować .
Na śniadanie i kolację do wyboru te same potrawy, brak serwetek .
Wspaniałe miejsce. Fakt że nie wygląda luksusowo ale atmosfera jest wspaniała. Czysto, smacznie, miło. Niczego nie brakowało.
Cudowna obsługa. Pomocna, miła, uśmiechnięta.
Po co szukać wad skoro było tak super.
Cz. 2 Animacje są głównie w języku włoskim. Dzieci mają co robić - można zostawić pod opieką animatora nawet w dzień. Alkohole ok, piwo z butelek lane do kubeczków plastikowych przy basenie i plaży.Okolicy brak :) ale jeśli ktoś wybiera Marsa Alam to powinien wiedzieć takie rzeczy. Ładna rafa blisko plaży - zejście z pomostu do którego trzeba dojść w specjalnym obuwiu. minusy - za mało leżaków na plaży, obecność narzekających rodaków, którzy wszędzie już byli, wszystko widzieli i mieli zawsze lepiej i taniej. w razie pytań służę pomocą
Hotel Cataract zaskoczył nas bardzo pozytywnie. Mimo, iż pokoje na pierwszy rzut oka nie wyglądały ekskluzywnie, bardzo dobrze się w nich mieszkało. Codziennie bardzo dobrze wysprzątane jakieś miłe dodatki w postaci łabędzie, serc, kwiatów, słoni z ręczników. Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone. W hotelu było wielu Włochów, dlatego oprócz owoców morza, wołowiny, ryżu i wielu innych dań, pizza, makarony i lasagne były normą,. Kompleks basenowy oceniam 10/10. Bardzo wygodne drewniane leżaki, bar przy basenie, miła obsługa. Plaży również nie można nic zarzucić, czysto i przyjemnie mimo wysokich temperatur, dzięki parasolom i wietrzykowi.
Hotel wspominam bardo dobrze. Brak animacji po polsku, jednak animatorzy bardzo mili, zachęcali ludzi do zabawy. Codziennie przedstawienia w amfiteatrze do 23, a później imprezy tematyczne na plaży, (sisha party, muzyka z lat 80 itp) W formie all inclusive, cola, mirinda, sprite, gin, wodka, piwo, rum, whisky, woda i soki bez ograniczeń od 10.00 do 23.00. Naprzeciwko hotelu wypożyczalnia quadów 50$ od pary za 3 godzinną przejażdżkę po pustyni 8 quadami(odwiedzenie wioski beduińskiej i wypicie herbatki, zachód słońca, wielbłądy. Odradzam wykupienie tej wycieczki z biura 70$ i ścisk. W hotelu super wygodne leżaki. Obsługa bardzo przyjazna i pomocna.Jedzenie urozmaicone. Polecam ten hotel.
Cz.1 Jak czytam negatywne opinie to mi się scyzoryk otwiera:) Hotel średniej wielkości, dość rozległy, dobrze zagospodarowany. Pokoje duże, przestronne (większość z balkonami lub tarasami) w pokojach bezpłatne sejfy co uważam za duży . Łazienki duże, czyste choć nadgryzione zębem czasu - w łazience wanny z prysznicami. Serwis plażowy i basenowy - w praktyce nie trzeba zabierać ze sobą ani ręczników ani przyborów toaletowych (za wyjątkiem szczoteczki i pasty). Kawa expresso, late, amaretto serwowana w barze przy basenie bezpłatnie.
Polecam tylko dla snurkujących.Ładna rafa 250m od brzegu.Dojście po kamieniach ok.200m oraz dziwny pomost na szczycie rafy.Dużo normalnych \"ruskich\".Fatalne ,bardzo ,bardzo głośne i bardzo kiepskie animacje serwowane przez rosyjski zespół animatorów.Brak kieliszków do wina serwowanego do posiłków.Jedzenie monotonne i nie ciekawe.W hotelu rodziny wielopokoleniowe i wielodzietne ,arabskie ,ale z Włoch.Kucharz ,łysa pała też z Włoch,pasty w trzech odsłonach również.Byłem w ok. 10 hotelach w Egipcie,ten wyróżnia się bardzo mizerną,\"kurczakową\" kuchnią.Miła nienachalna obsługa.
Do hotelu trafiliśmy w opcji FORTUNA**** AI = przypadkiem. Nasze oczekiwania związane były z wodą.: Freediving, ew. nurkowanie. Za płotem znajduje sie polska baza nurkowa AVALON, w której - mimo nietypowych oczekiwań - zostaliśmy niezwykle ciepło przyjęci. Plany zrealizowaliśmy w ponad 100%. Hotel położony idealnie. Długa, szeroka plaża - woda po kolana, 300m w głąb ściana rafy opada na 12m, wolniej do 17 i ściana poniżej 40m. Na rafie było wszystko czego można oczekiwać dla cierpliwych żółwie. Sam hotel bez rewelacji, ale atmosfera bardzo przyjazna. Całość = niesamowity odpoczynek dla tych, którzy choćby odważą się wejść do wody. Polecam Cataract, AVALON, wyjazdy na pobliskie miejsca nurkowe (obowiązkowo Abu Dabab) i całą okolicę
Hotel to przestronny resort z niezłą choć starszą infrastrukturą. Pokoje hotelowe przestronne i wygodne, wyposażenie jest nieco zużyte.Sprzątane codziennie. Obsługa i serwis bardzo dobra. Jedzenie fantastyczne - wybór nie był bardzo duży lecz wszystko było bardzo smaczne i świeże. Niezły kącik włoski - szef kuchni jest Włochem, ubogo jeśli chodzi o kuchnię egipską. Basen i plaża fantastyczne - wygodne leżaki. Doskonałe animacje na niezłym poziomie. Warto znać język włoski - gdyż większość gości to Włosi. Jedne z naszych najlepszych wakacji. Dla wybierających się w region Marsa Alam - warto zapoznać się z jego specyfiką (brak miast) aby potem nie być rozczarowanym brakiem promenad i dyskotek. Dla nas to był plus :-)