3670 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Rozrywka: program animacyjny, karaoke, dyskoteka i muzyka na żywo.
Bogata oferta rekreacyjna: aerobik, badminton, siatkówka plażowa, rowery, strzelanie z łuku, boccia, siłownia, minigolf.
Bezpośrednio przy hotelu piaszczysta plaża Waikkal.
Rewelacyjne wakacje, bardzo ładny obiekt, bardzo uprzejma obsługa, extra basen, bliskość oceanu sprawiły, że wakacje wymarzone. Słońce "pali" inaczej niż w Europie - trzeba uważać !!! Extra jedzenie choć na to tak nie zwracam dużej uwagi. Bardzo dobre pieczywo co jest rzadkie w europie.
Teren bardzo duży, duży ośrodek. Basen jest extra.
Często daleko na jedzenie.
Piękny hotel niezapomniane widoki , atrakcyjne położenie, smaczne posiłki i przemiła obsługa
Te wakacje były tam cudowne, pomimo bardzo trudnej sytuacji w tym czasie w kraju (braki gazu, energii, paliwa, bardzo szybko rosnąca inflacja), ludzie uśmiechnięci, radośni, bardzo pomocni. Sam hotel zasługuje na wysokie noty. Oni tak bardzo się starają aby gościom było tam dobrze. Kuchnia super, muzyka na żywo wieczorami super, drinki również. Nie ma dnia żebym nie myślała kiedy tam wrócę...a wrócę na pewno. Cudowny kraj, ludzie pomimo ogromnej biedy.
Dla mnie wszystko na tak. Czyściutko, piękny teren wokół hotelu, sprzątają, biegają cały czas. Jedzenie super, drinki również. Obsługa ......tutaj aż nie wiem co napisać. Nie ma słowa, aby ich określić. Po prostu są NIESAMOWICI.
ŻADNYCH
Hotel spokojny, w miarę cichy, dobra i życzliwa obsługa, sympatyczni ludzie, spokój, mocne drinki choć słodkie, jedzenie rozmaite dużo i smaczne. Jak na 4 gwiazdki wszystko się zgadza. Czysto w pokojach i wszędzie wokoło (znaczy wokoło to czystość Hinduska tzn. pozostawia wiele do życzenia, gdzieniegdzie w kątach leży jakiś śmieć ale to normalne), można chodzić boso. Goście to głównie Niemcy, Anglicy, Francuzi i pojedyncze grupy innych nacji. Raczej starszyzna. Wieczorki w lobby przy Bluesie lub Bingo to główne atrakcje. Imprez brak, dla dzieci atrakcji brak. Dla ludzi o umiarkowanych wymaganiach i szukających ciszy i spokoju. Trzeba pamiętać, że to indie nie Karaiby więc standard jak dla tego regionu dobry. Basen czysty plaża też. Stołówka dobra ale po 4 dniach monotonna, żarcie hinduskie wychodzi bokiem. Transfer z i do lotniska samochodem osobowym 45 minut. Rezydent z Exim bardzo fajny, starszy gość mający czas dla każdego z osobna i wyjaśniający wszelkie wątpliwości - oczywiście w języku angielskim lub niemieckim. Wszyscy tam mówią po niemiecku i angielsku. Wycieczki fakultatywne drogie, a program jest słaby. Jest to moja jedyna wizyta na Sri Lance, byłem wcześniej służbowo w Indiach i jest identycznie. Byłem, widziałem, dziękuję do widzenia. Są lepsze rejony tego świata na opalanie się. Ale społeczność miła i obiekt w porządku.
Hotel spokojny, w miarę cichy, dobra i życzliwa obsługa, sympatyczni ludzie, spokój, mocne drinki choć słodkie, jedzenie rozmaite dużo i smaczne. Jak na 4 gwiazdki wszystko się zgadza. Dla ludzi o umiarkowanych wymaganiach i szukających ciszy i spokoju,
W sobotę zorganizowana była impreza dla lokalnej fabryki i zjechało się ponad 100 lokalsów na przygotowaną balangę, Kręcili się po całym obiekcie wokoło wypoczywających, pili dużo i sprawiali zakłopotanie, nie było żadnej informacji na ten temat ze strony hotelu i nie było to przyjemne.
Hotel nie pierwszej młodości ale nieźle utrzymany. Najlepsze pokoje to te na parterze. Mają własne leżaki i bezpośrednie wejście do basenu oraz widok na morze.Jedzenie dobre ale monotonne.Praktycznie codziennie to samo.Wędlin prawie nie ma, a jak są to wszystkie z kurczaka.Sporo owoców i ciast.Czasami pojawiają się owoce morza ale szybko znikają.Obsługa szybka i miła. Pokoje sprzątane codziennie.Do Colombo można pojechać busem z kierowcą na cały dzień za 60 $.Inne wycieczki też opłaca się kupować na plaży.Jest pewnie i sporo taniej niż u rezydenta.Drinki w barach dobre i bez kolejek.Z informacji uzyskanych od innych ludzi okazuje się że jest to jeden z najlepszych hoteli na Sri Lance.
Położony tuż przy plaży.Ładne baseny dla dorosłych i dzieci.Duże pokoje .Dobra i miła obsługa.Fajne wieczory przy muzyce przy niezłych drinkach.
Tylko jedna mała szafa na ubrania.Właściwie tylko jedna restauracja.Marna okolica. Brak w pobliżu sklepów i restauracji.Słaba komunikacja. Ogólnie wieje nudą.
Byłam tam z mężem na podróży poślubnej i jak na taki wypad to szczerze polecam.Niestety brak atrakcji dla dzieci
polozenie hotelu absolutnie przy plazy,lezaki przy basenie stoja na trawniku a nie rozgrzanym piachu/kamieniach, drinki w szkle!!! nawet przy basenie!!!Dostep do napojow gazowanych jak i wody z maszyny bez koniecznosci proszenia barmanow,poza tym silownia/klima/ tenis/stolowy i ziemny/ badminton,basen, siatkowka ,Pokoje moze nie jakies wypaśne,ale da rade,kuchnia bardzo urozmaicona i smaczna,brak problemow rzołądkowych;)) aha,all mozna wykupic na miejscu,koszt 15$ os/dzien!!(mozna pojedyncze dni!!!)
Hotel położony bezpośrednio przy plaży. Wszystkie okna z widokiem na morze .Długi ,zadbany basen z częścią wydzieloną dla dzieci.Leżaki wśród palm na trawie.Można się kąpać na zmianę raz w basenie , raz w morzu. Ale uwaga - morze dla dobrze pływajacych, ponieważ szybko obniża się dno,a fala jest dość silna.Można na miejscu wykupić wycieczki u tubylców po rzece by zobaczyć warany lub popłynąć na rafy koralowe. Rafy - nieciekawe. Ogolne wrażenia - b. dobre.
Duży basen, pyszne jedzonko w wielkim wyborze (każdy znajdzie coś dla siebie, polecam ostre lankijskie potrawy - miodzio). W AI napoje: cola, fanta, sprite i woda mineralna (może coś pominęłam) i alkohole: piwo, arak i wódka. Obsługa na wysokim poziomie. Czego jeszcze można chcieć? Ocean na wyciągnięcie ręki - budynki hotelowe od wąskiej plaży oddziela tylko kilkumetrowy pas zieleni. Woda w oceanie bardzo ciepła ale to, że kąpiel była praktycznie niemożliwa zawdzięczam tylko sobie - tzn. wybranej porze pobytu na Sri Lance. Lipiec na zachodnim wybrzeżu to pora monsunowa. Po wejściu do wody wysoka fala zwala z nóg, porywa okulary i ściąga dolne części kostiumu (przydarzyło się to mojemu mężowi). W hotelu najwięcej było Anglików, trochę Niemców, Lankijczyków i Hindusów. Inne nacje niewidoczne. *** zasłużone (wg mojej oceny to mogłoby być nawet ****).
Tripadvisor