W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Pierwszy raz dopłynęłam do hotelu łodzią! Mieszkałam w bungalowie, który jest oddalony ok 10 min pieszo piękną nadmorską ścieżką. Dla mniej sprawnych lub leniwców zawsze można zadzwonić po transport, który był dla mnie atrakcją typu safari.Bungalow posiadał duży salon i taras z widokiem na zatokę,korytarz, łazienkę i cichą sypialnię. Może wydawać się trochę spartański, ale ja nie potrzebuję za wiele na letnie wyjazdy. Basen kilka schodów niżej z morską wodą- dla mnie super. Przy basenie tylko.napoje. Obsługa super uprzejma. Rewelacyjna organizacja całego ośrodka. Śniadania trochę monotonne.Wi-fi dostępne bez ograniczeń w pomieszczeniach,na terenie ośrodka i na plaży, do której było 200 m. Kto chciał odpoczywał, kto chciał zwiedzać mógł hotelową łodzią dostać się na Gozo i Maltę. Na wyspie nie ma sklepów, jest jeden kiosk w hotelu i dwa bary przy plaży.Jestem pod wrażeniem punktualności i organizacji zwłaszcza wyjazdu o 3 w nocy i transportu na lotnisko.Wypoczęłam jak nigdy w życiu. Może dodam, że byłam tuż przed sezonem i nie było za wiele rodzin z dziećmi. Dziękuję wakacje.pl. Dziękuję Exim tours za możliwość takiego wyjazdu.
Położony na cichej wysepce ( poza weekendami), tuż przy plaży, w bungalowach po 17 nie dzieje się nic i po to tam pojechałam. Wszędzie czysto, obsługa super uprzejma.
Hotel jest położony na wyspie Comino, na której nie ma stałych mieszkańców, więc poza budynkami hotelu nie ma tam \"cywilizacji\". Wyspa jest piękna, pełna unikatowych widoków, z wieżą widokową i kilkoma ruinkami. Hotel ma dwie lokalizacje - przy jednej zatoce jest hotel właściwy, przy drugiej - bungalowy. Między nimi jest dróżka na 10 minut spaceru lub można w każdej chwili zamówić transport samochodowy. Jeśli mieszkasz w bungalowach to musisz na obiad i kolację iść do hotelu, śniadanie jest na bungalował. Z wyspy na Gozo i Maltę pływa hotelowy statek, za który płaci się raz (11 euro) na koniec pobytu, a nie za każde płynięcie. Czas rejsu to około 20 minut na Gozo i 30 minut na Maltę. Statek pływa też w nocy, więc nie ma problemu, żeby dostać się na Maltę, by zdążyć na poranny samolot. Sam hotel i bungalowy są już wiekowe i to widać, chociaż obsługa robi co może, by utrzymać je w czystości, to jednak bungalowy (ale ponoć pokoje też) są dość obskurne, do tego w naszym na ostatnie dwa dni zepsuła się klimatyzacja i musieliśmy ratować się wiatrakami, co jednak nie spełniało swojej roli. Obsługa jest bardzo miła, pomocna, uśmiechnięta, wszyscy mówią po angielsku. Śniadania są monotonne - jajka na 5 sposobów, parówki, pieczywo, ser, wędlina, dżemy. Ale kolacje to już ogromny wybór potraw - mięsa, ryby, sałatki, warzywa, owoce morza. Do tego kilka rodzajów ciast, owoce, lody, sery, bita śmietana. Nam się podobało, bo miejsce jest piękne, pogoda idealna. Dalekie od ideału pokoje nie zepsuły nam tego.
- fenomenalne miejsce, wyspa, na której jedynym budynkiem mieszkalnym jest hotel - ustronna plaża minutę od hotelu, sławna Błękitna Laguna 10-20 minut od hotelu (w zależności czy mieszkasz w pokoju czy bungalowie), - kolacje, codziennie różnorodne mięso (królik, jagnięcina, wieprzowina, kurczak), fenomenalnie zrobione ryby, przepyszne ciasta i własnej roboty lody, - bardzo miła obsługa (w tym załoga statku) - codzienne sprzątanie, - pewna pogoda (na Malcie od czerwca do sierpnia praktycznie nie pada),
- hotel jest bardzo stary i to widać, pokoje są bardzo dalekie od luksusu - w naszym bungalowie na ostatnie dwa dni zepsuła się klimatyzacja - jeśli ktoś jest nastawiony na zwiedzanie Malty lub Gozo to trzeba wziąć pod uwagę czas niezbędny na dopłynięcie do tych lokalizacji - monotonne śniadania