687 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
Szeroki wybór hoteli idealnych na wakacje dla rodzin z dziećmi
PORAZKA PORAZK POPROSTU CODZIENNE WALKI Z RUSKIMI O WSZYSTKO!!!! ONI NIGDY NIE WIDZIELI JEDZENIA, CZEKAJA POD RESTAURACJA JUZ GODZINE PRZED OTWARCIEM A PO OTWARCIU DRZWI SZTUR JAK NA BERLIN!!! TE ICH 4 GWIAZDKI TO JAKIES 2 W EGIPCIE A O UPRZEJMOSCI OBSLUGI TO NIE MA CO WSPOMINAC. REZYDENT Z WEZYRA OSWIADCZYL ZE NIE MA DYZUROW A PILOTKA NA WYCIECZCE, TEZ Z WEZYRA, JASNO POWIEDZIALA ZE ONI SA TYLKO OD WYCIECZEK I TYLKO ZATRZYMUJA SIE TAM GDZIE MAJA PROWIZJE. POSILKI NA WYCIECZKACH STRASZA TYLKO FLAKI A TO ZE PO POWROCIE W HOTELU NIE MA JUZ NIC DO JEDZENIA SKPMANTOWALA KROTKO \"TO NIE NASZ PROBLEM. CO PAN MYSLI ZE MY REZYDENCI JESTESMY OD TEGO ZEBY ZALATWIAC KOLACJE CZY SNIADANIE - MYLI SIE PAN O TO MUSI ZADBAC PAN SAM\" WEZYR TO PORACHA!!!!
Przeciętny. Niby wszystko jest ok, ale... Fakt dużo Rosjan, ale w Turcji to normalne. Byłam w tym kraju już kilka razy bo jest przepiękny. W 2007 odwiedziłam i ten hotel. Jedzenie jak jedzenie. Niektóre rzeczy bardzo mi smakowały inne wcale. Ogólnie dość przyjemnie, pod warunkiem że nie oczekuje się luksusów. Bądźmy szczerzy. Za tę cenę to i tak sporo. Mam kilka zdjęć to je wrzucę.
Hotel TRAGEDIA. Jedym plusem który zresztą trwał bardzo krótko było to że po przyjeździe z lotniska (trzy godziny jazdy autobusem z cienka klimatyzacja w sierpniu) na miejsce okazalo sie ze nie jest to hotel 4gwiazdkowy jak bylo podane to w katalogu ale 5-gwiazdkowy. Zauroczenie trwalo chwile bo po wejsciu okazalo sie ze w Polsce ten hotel mialby co najwyzej 2gwiazdki. Brud, brud i jeszcze raz brud. Strach bylo jesc tam cokolwiek patrząc na tych brudnych i przepoconych Turkow. Naprade nie polecam, nie dajcie się zlapać.
Negatywy: O Jezu, jeszcze tydzień dłużej i mówilibyśmy płynnie po rosyjsku. Nasze biuro w opcji all inclusive powinno dodawać darmowy kurs języka rosyjskiego. Szanowni Państwo, jeśli czyta to ktoś kto jeszcze nie wyjechał to serdecznie odradzamy ten hotel, chyba że ma skłonności sadomasochistyczne. Obsługa hotelu mówi tylko w języku rosyjskim, może dlatego że 99,9% gości to Rosjanie. Nie mam nic do naszych przyjaciół zza wschodniej granicy, ale jeżeli o każdą bułkę trzeba było stoczyć walkę, a poziom kultury niższy od trzody chlewnej to sympatia pryska niczym bańka mydlana. Kelnerzy i cała obsługa hotelu są bardzo brudni, nieuprzejmi i odnieśliśmy wrażenie, że to my jesteśmy dla nich a nie oni dla nas. Na cały ogromny hotel jest jeden grill, przy którym kolejka ustawiała się jak za papierem toaletowym w czasach PRL-u. Jednego wieczoru podano nam \"oryginalny\" szampan, w którym pływały śmieci, a jedyne co można było zrobić po spróbowaniu tego trunku to podlać palmy. Przez 6 dni pobytu poznaliśmy 7 rezydentów, których wiedza, pomoc i troska o wczasowiczów pozostawiała wiele do życzenia. Pozytywy nie wynikające z charakterystyki hotelu: pogoda, woda i to tyle. MEGAPOZYTYWY: ten tygodniowy urlop spisalibyśmy na straty, gdyby nie fantastyczni ludzie, których tam poznaliśmy. Serdecznie pozdrawiamy Dorotę, Kasię, Michała i Artura i do zobaczenia w Egipcie lub na Dominikanie :) A na konic chcielibyśmy \"przywitać Pati\" (oklaski).
Całą moją opinie przesłania mi głośna i nie do zniesienia obecność Rosjan. Nie jestem rasistą czy kimś, kto bez powodu czepia się kogokolwiek, ale jak wiele już osób przekonałam się na własnej skórze co znaczy hotel pełen Rosjan i my (czyli moja rodzina )jako jedyni innej narodowości, koszmar. Kupjąc wczasy juz w styczniu prosiłam panią o informację, w ktorych hotelach jakie nacje wypoczywają. Ustaliłyśmy, że to co mi potrzebne do wypoczynku: bliskość plaży dla dzieci, łączony drzwiami pokój i niewielu Rosjan znajdę w Concordia Celest. Nic bardziej mylnego! Hotel ma obsługę, która miła, ale w większości porozumiewa się po rosyjsku, animacje prowadzone głównie po rosyjsku, nawet napisy na hotelowych sklepach są po rosyjsku! Nikt mi nie powie, że to przez przypadek tylu ich tam było! Żeby dostać się do posiłku czekaliśmy na ostatnie 15 min, bo wcześniej trzebaby przepychać się z wielkimi Rosjankami. Moje dziecko oglądało niektóre owoce i słodycze tylko na talerzach Rosjan. Czułam się jakbym cofnęła do czasow komuny, kolejek w sklepach i walki "bo coś rzucili". Wczasy z Wezyra wybrałam, bo kolezanka w zeszłym roku była zadowolona, ale ja już nigdy z nimi nie pojadę. Druga rzecz to transferująca nas pani z Wezyra. Zostawila nas w recepcji i czmychnęla mimo, że prosiłam o pomoc przy wypełnianiu formularz po angielsku. Jakby tego było mało to po godzinie siedzenia w holu dowiedzieliśmy się, że nie ma dla nas pokoju. Przewieziono nas do innego, bez żadnej gwiazdki, brudnego niemilosiernie. Rano nas przywieziono i dano niewlasciwy pokoj ,razem z dziecmi i dano nam mozliwość na przeprowadzkę za dwa dni. Cudownie, telepanie się z bagażami. Jestem zawiedziona i zła, że mnie oszukano. Nie wiem czy ładna jest Turcja bo widziałam i słyszalam tylko Rosjan.
Niestety pomimo tego że hotel ma wszelkie atuty żeby być fajnym miejscem do wypoczynku nim nie jest. Głośno, gwarno, za dużo ludzi... Cóż wrażenia końcowe bardzo mieszane. Jedynym plusem jest chyba dobre jedzenie. Nie polecam niestety.
Hotel był brudny a w łazience roztaczał się odór. Jedzenie było kiepskie, szkoda słów. Animacje były słabe i raczej mało zabawne, prędzej żałosne. Plaża kamienista za to hotel posiada duży basen. Napoje podawane w kubkach plastikowych, których cały czas brakowało w dystrybutorach. W hotelu 99% to rosjanie, którzy byli hałaśliwi i dokuczliwi. Pokoje nie tłumiły hałasu sąsiadów, a szafki nie miały półek stąd ciężko było się wypakować. Po przyjeżdzie w wersji all-inclusive nie było co zjeść. Obsługa hotelu mówi po turecku i po rosyjsku, a słabo po angielsku i generalnie jest nastawiona na napiwki bez których ciężko się uprośić na przykład o wymianę żarówki w pokoju. Boisko do koszykówki i kort tenisowy to jedno i to samo boisko. Generalnie hotel dla mało wymagających.
Hotel nie grzeszy czystością. W pokojach skromnie, a w łazience panoszący się odór. Jedzenie marne u żony kończyło się zazwyczaj biegunką. Plaża kamienista nie nadaje sie na spacery, w dystrybutorach przy plaży co chwilę brakowało soków i wody, ale za to był calkiem duży basen. Obsługa nastawiona na napiwki i mało uprzejma. Hotel napotykały co jakiś czas awarie oświetlenia. Nie polecam.
Hotel zdominowany został przez rosyjski proletariat :)
Basen całkiem spoko, plaża niestety kamienista, ale na szczęście mieliśmy ze sobą obuwie plażowe. Hotel skromny i raczej nastawiony na turystów ze wschodu. Obsługa mało komunikatywna i nastawiona na napiwki. Jedzenie bez entuzjazmu, raczej przeciętne. Nasz pobyt 7 dniowy zachaczył o problemy z oświetleniem pokoju i udrażnianiem kanalizacji, do tego pokoje nie wygłuszone, stąd zza ściany cały czas było słychać innych. Napoje w kubkach plastikowych których raczej brakowało. Hotel zdecydowanie dla klientów mało wymagających i spokojnych.
Przyznam się szczerze, że wróciliśmy raczej zawiedzeni. Największym chyba problemem są wszędobylscy tutaj Rosjanie. Nie wrócimy już tutaj
Mało ciekawy hotel, jedynym jego atutem to chyba basen, bo plaża była kamienista i nie nadawała się an spacery bez obuwia. Jedzenie słabe i prowadziło często do biegunki. Napoje serwowane w kubkach plastikowaych. W hotelu głównie rosjanie hałaśliwi, chamscy i dokuczliwi. W pokojach nie było wygłuszenia i cały czas bylo słychać sąsiadów. Łazienka nie należy do najczystszych pomieszczeń w hotelu, a była jak dla mnie często odwiedzanym pomieszczeniem. Animacje po prostu śmieszne, ale nie dlatego że zabawne tylko właśnie odwrotnie. Obsługa mówi głownie po turecku i po rosyjsku i generalnie jest nastawiona na napiwki, bez których ciężko cokolwiek załatwić. Wystrzegajcie się tego hotelu.
Słaby hotel. Wybraliśmy się z synem(7 lat). Jedzenie na stołówce było kiepskie i przeważnie kończyło się w toalecie. Bardzo słabe animacjie (po rosyjsku). Hotel nastawiony na rosjan, których było tam pełno i uważali że wszystko im się należy w pierwszej kolejności. Basen w miarę duży, natomiast plaża kamienista (nawet nie żwirowo-kamienista). Napoje były podawane w kubkach jednorazowych, a w dystrybutorach przy plaży cały czas ich brakowało. Brakowało także wody w dystrybutorach. Pokoje niezbyt przytulne słabo umeblowane. Nie polecam.
Hotel ładny z dosyć dużym basenem, ale nastawiony głównie na turystów z Rosji, gdyż w recepcji jak i z obsługą po angielsku nie idzie się porozumieć (zauważyliśmy że rosjanie po rosyjsku nie mają problemu z obsługą - dziwne). Pokoje małe i nie wygłuszone. Ze scian cały czas dobiegały hałasy z pokoju sąsiadów. Hotelu oferuje marne animacje klaun i dj z kiepskim nagłośnieneim nie wywołują nawet śmiechu. Plaża - kamienista - nie nadaje się na spacery bez obuwia. Jedzenie nie było takie złe, ale prowadziło zawsze do łazienki - cały czas biegunka. Co gorsza łazienka cały czas waniała. Na plaży w dystrybutorach co chwila brakowało soków i wody. Napoje podawane w kubkach jednorazowych.
Gdyby nie fakt że było nas 8 osób i świetnie się ze sobą bawiliśmy, to bylibyśmy pewnie załamani. Do zalet należy jedynie przypisać dobre jedzenie, którego było dużo i które było całkiem dobre, pomiomo tego że najbardziej lubię schabowy z ziemniakai. Pokoje małe i słabo wentylowane. Odradzam
Hotel masakryczny jedynym jego atutem to w miarę duży basen, chociaż można w nim było spotkać jednorazowe kubki od napojów. W hotelu panuje odór, który można spotkać także w łazience. Pokoje dosyć słabo wyposażone brakowało nam miejsca na wypakowanie bagażu. Plaża jest całkiem blisko ale jest kamienista, na szczęście wzięliśmy obuwie ochronne, ale na pewno nie jest to miejsce dla dzieci. Obsługa hotelu generalnie mówi po turecku i po rosyjsku. W hotelu 90% przyjezdnych to rosjanie, którzy uważają się za ważniejszych gości, a all-inclusiv e traktują dosłownie. Najgorsze były ostatnie 2 dni (7 dniowy pobyt) kiedy skończyły nam się leki żołądkowe, najczęściej spędziliśmy je z mężem na zmianę w łazience, także jedzenia nie polecamy.
Plaża kamienista ,absolutnie nie dla małych dzieci ,mimo zapewnień biura podróży o plaży piaszczysto żwirowej . Plac zabaw skromnie wyposażony w nasłonecznionym miejscu. Częsty brak wody w dystrybutorach . Ogromne kłopoty żołądkowe . W czasie 12 dniowego pobytu 9-osobowej grupy . Po powrocie do kraju przedłużające sie problemy ( biegunka , wymioty, gorączka ), łącznie ze skierowaniem jednej osoby do leczenia szpitalnego . Podejrzewam że głownym powodem tych dolegliwości były posiłki serwowane w kuchni hotelowej . Jeśli chcecie pozanać Turcję od strony toalet , serdecznie polecam .
Ps. 99,5 % turyści z Rosji , animacje bardzo słabe głownie w języku rosyjskim
nie polecam nikomu!brudny hotel,sami rosjanie,all inclusive a nie mialam po przyjezdzie co jesc:/
bardzo bardzo nie polecam!
hotel idealny dla rodzin z dziećmi, obsługa hotelu przemiła, trudności w porozumiewaniu się w jez. angielskim - obsługa mówi po rosyjsku i niemiecku.
W dniu przylotu skażona została woda w basenie lecz nie udało się poznać przyczyny. Efektem był brunatno-zielony jej kolor, a także pływający na powierzchni spieniony kożuch nieczystości. Była także przekazywana obiegiem informacja o dużej liczbie (ok.30 osób) dolegliwości żołądkowych (połączonych z wysoką temperaturą) wymagających hospitalizacji.
Rezydentka na prośbę uczestników zaproponowała przeniesienie do innego hotelu (kilka rodzin skorzystało z tej oferty). Ponieważ warunki pobytu w tym hotelu oceniłem jako niższe pozostałem w Celesie starając się o uzyskanie zgody na korzystanie z basenu w hotelu obok. W czwartym dniu zaproponowano mi przewiezienie i pobyt w hotelu Orient Palace, bez dodatkowych opłat, na co wyraziłem zgodę. W ten sposób mogłem pozostałe 9 dni wakacji spędzić bezstresowo (byłem z 5-letnią wnuczką) w hotelu o co najmniej jedną klasę lepszym.
Duże uznanie dla biura Wezyr Holidays (Odeon Tours).
Tripadvisor