W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Przy przepięknej plaży Silversand z białym piaskiem
Malowniczo położony pośród tropikalnych ogrodów
7 basenów z leżakami i parasolami
Doskonała baza wypadowa (m.in. do Kanionu Marafa ze zjawiskowymi formacjami skalnymi oraz safari do Parku Narodowego Tsavo)
Pobyt w Coral Key był moim najgorszym wakacyjnym wyjazdem.Dla jasności nie jestem jakimś marudą,któremu wszystko przeszkadza.Ze wszystkich poprzednich wyjazdów byłem bardzo zadowolony.Zacznę od braku polskiego rezydenta.Dalej , bardzo agresywna nachalność kenijczyków przy hotelu i na plaży,którzy próbują na siłę wciskać wycieczki i coś sprzedać.Dla bezpieczeństwa do miasta nie warto jechać samemu.Jeśli jednak ktoś zdecyduje się tam jechać.to polecam nie siedzenie w hotelu,a wycieczki które są naprawde atrakcyjne.Z miejscowych przewodników polecam Rambo (mówi po niemiecku) i Galo,którzy są bardzo uczciwi i solidni.Załatwią wam wycieczki w dobrej cenie.Jest też polka Honorata,która ma kwiaciarnie przy hotelu,która też załatwia wycieczki.Ona jest też ok,jeśli nie pije.
Nie ma.
Monotonne jedzenie.Niski standard.Słabe animacje.Nie zmnieniana pościel przez tydzień.
Można wypocząć bez zgiełku i hałasu. Dużo basenów nad którymi nie ma tłoku. Obsługa dużo słabsza niż w Europie, ale bardzo zaangażowana. Kłopotem jest transfer z lotniska do hotelu. Niby 120 km, ale droga fatalna i po locie bardzo męcząca. Byłem tydzień i uważam, że na tydzień nie warto lecieć tak daleko.
Nikt nikomu ie wchodzi w drogę. Duża przestrzeń.
Serwis jeszcze się uczy.