Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjne położenie: tylko 1000 m do centrum Pefkos, ok. 4 km do Lindos.
Tylko 30 min. jazdy samochodem od mekki surferów - Prasonissi.
Tuż przy hotelu kamienisto-piaszczysta plaża.
Wysoki poziom obsługi hotelowej.
Sugeruję, by zaopatrzyć się w spray na mrówki: wszędobylskie, malutkie, szybkie paskudztwo. Banda takich ukradła mi banana ;-)
-położenie, cisza i spokój, -bardzo blisko plaży, -czystość i częste zmiany ręczników i pościeli, -prześwietna kuchnia, kelnerzy bardzo mili i znający język polski,
Łazienka: brak mocowania od słuchawki prysznica, trzeba trzymać w ręku, żeby się umyć - czyżby oszczędzali na kąpielach?Często samoistnie leciał wrzątek. Brak kontaktu w łazience-golić się w pokoju, czy suszyć głowę ( kobieta) to słabe. Pokój: brak LAMPKI NOCNEJ!!!Czytanie wieczorem tylko przy \\\"dużym\\\" świetle. Słaby internet.
Fajny pobyt, ale myślę, że max tydzień. Można wypożyczyć furkę i zjechać wyspę, nam się udało w jeden dzień zobaczyć ważne punkty wyspy. Na plus jest restauracja, najbardziej klimatyczna, w jakiej udało mi się być. Bardzo polecam pobyt w Coralli ;)
Super położenie, schodzisz z restauracji praktycznie prosto na prawie pustą plażę, woda kryształ. Restauracja - mega klimatyczna restauracja, z super obsługą z George\'m na czele ;) (za wyjątkiem gburowatego szefa) Basenik, niewielki ale w zupełności wystarczający
Płatna klima, niestety, bez niej ciężko wytrzymać w tych dusznych pokojach
Hotel ładny ,pokój czysty ,odnowiony,aneks kuchenny,lodówka ,maszynka do gotowania ,wszystko na miejscu i OK. Jedyny minus brak klimatyzacji ,trzeba za nią zapłacić. W gorącym kraju jakim jest Grecja to powinna być w standarcie, to tak jakby grek przyjechał do polski w zimie i miałby odcięte ogrzewanie !
Brak klimatyzacji w cenie pobytu
Ogólne wrażenie pozytywne. Może na podstawie wcześniejszych opinii oczekiwałem czegoś więcej. Byliśmy tam z żoną i 17 letnią córką, pierwsze dwa tygodnie lipca 2018 r. Co do obsługi z Grecos to zakres minimalny ale wystarczający. Przelot i transfery z lotniska bez żadnych zastrzeżeń. Dodatkowe wycieczki lepiej wykupić w Pefkos gdyż potrafią być o 1/3 tańsze niż te wykupione w Grecos, co prawda bez polskojęzycznego przewodnika ale obecnie po co to komu. Polecam wyjazd na własną rękę do Lindos oraz rejs na wyspę Simi. Trafiliśmy na wyjątkowe, nawet jak i na tamten teren upały. Po dwu dniach dało się przyzwyczaić przy odpowiednim rozkładzie dnia. Droga klimatyzacja bo 8 euro za dzień, mimo, że nawet na tablicy z ogłoszeniami cena była niższa. Zacznę od minusów: wszędobylskie mrówki z którymi dopiero po interwencji naszych sąsiadów z Kielc, obsługa zaczęła walczyć z umiarkowanym skutkiem /mrówki może i nie szkodliwe bo malutkie ale opierdliwe/, brak własnego balkonu lub tarasu, rolę tarasu spełniało wspólne, otwarte dojście do pokojów położonych w pobliżu, brak zagospodarowanej własnej plaży hotelowej, brak jakichkolwiek dodatkowych atrakcji w obiekcie, ośrodek nastawiony wyłącznie na wynajem pokoi oraz restaurację. Pozytywy to kameralne położenie, bardzo duży pokój, wspaniała łazienka, dobrze wyposażony aneks kuchenny, codzienne sprzątanie i częsta wymiana pościeli, świetne połączenia autobusowe, dużo atrakcji w okolicy, duża swoboda na terenie ośrodka, świetny basen z darmowymi leżakami z możliwością konsumpcji artykułów zakupionych w będącym tam markecie a nie tylko restauracji, która jest chyba najbardziej wykwintną w okolicy, możliwość po południu z darmowego korzystania z leżaków, hamaków itp. będących w pobliżu hotelowej plaży, świetna i czysta woda morska, wspaniałe plaże i zatoczki będące w pobliżu. Ogólnie, mimo wad /co biorę na karb niskiej ceny/, z czysty sumieniem polecam dla osób chcących się wyciszyć i odpocząć. Gorzej z dorastającą młodzieżą, która może się po pewnym czasie nudzić.
kameralne położenie, możliwości komunikacyjne, atrakcje archeologiczne w okolicy, czysta woda morska i piaszczyste plaże w pobliżu ale nie plaża hotelowa, świetny basen
wszędobylskie mrówki, mieliśmy pokój bez balkonu, wspólnym z innymi pokojami , odsłoniętym tarasem było dojście do pokoju, wieczorem częsty brak zimnej wody, zamiast tego wrzątek i gorąca, brak TV, brak w pokoju wi-fi. Wi-fi tylko w restauracji.
Woda w Pefko szmaragdowa,woda ciepla dosys daleko plytko.
Blisko morza, dobre jedzenie tzn kolacje bardzo duze porcje. Pokoj dostalysmy odrazu a bylo kolo 9 rano. Obsluga sztuczna niby mili ale jak zamawiasz do obiadu wode to kreca glowa. Glownie nastawieni na UK i gosci z wiekszym portfelem . Widoki piekne zwlasza miasteczko obok Lindos
Mialysmy pokoj po drugiej stronie ulicy,podejscie jakas masakra schody,zjazd i znowu schody. Oczywiscie mozna byloby skrocic droge ale bramka jest zamknieta (/pewnie chodzi o sklep obok to juz konkurencja a do niego blize ) ktos z.wozkiem mial tam nie wesolo wnosic i wynosic dzien w dzien. W pokoju mrowki prowadzily swoke zycie, byly tez 2 karaluchy ale w tym kraju to norma, wiec juz o to nie robie afery. Atmosfera niby rodzinna ale jak dla mnie cos tam jest przeslodzone i sztuczne. Brak prysznica przy basenie oraz przy wejsci z plazy do osrodka. Jak ktos lubie male hoteliki gdzie wszyscy Cie kojarza to polecam . ja tam bylam ostatni raz.
hotelik położony w centrum Alykanas. wszędzie blisko- do plaży, sklepików, tawern, barów... okolica spokojna. pokoje duże, czyste. łazienka ok. taras duży, można posiedzieć wieczorkiem. komary czasem dokuczają, polecam wziąć coś na komary. z klimy nie korzystaliśmy. największym minusem są śniadania... po prostu porażka. nie ma nawet plasterka pomidora lub ogórka, nawet chleb nie jest świeży. szkoda pisać, lepiej wziąć opcję bez posiłków. wszędzie pełno sklepików , a obok jest nawet market w stylu biedronka, w nim wszystko i w dobrych cenach. auto można pożyczyć przy hotelu, ale my pożyczaliśmy u Dimitrisa . dadzą nawet nawigację i jest niedrogo. jest też sporo biur organizujących wycieczki. co do plaży to 200 metrów od hoteliku. piękna, piaszczysta. łagodne zejście. woda kryształ. jest fajny bar. leżaki za darmo jak coś zamówisz w barze. ogólnie bardzo polecam Alykanas. pobyt udany !!!
blisko do plaży, duże pokoje, spokojne miejsce
posiłki
Urokliwy zakątek, cicho, niesamowite, krystalicznie czyste morze i co najważniejsze to zero parawanów na plaży. Plaża czysta i puściutka, praktycznie tylko dla naszego hotelu. A sam hotel, mały, kameralny, prowadzony przez rodzinę, ktora bardzo się stara aby nasz pobyt był udany. Są bardzo pomocni, serdeczni. Jedzenie mieliśmy we własnym zakresie ale stołowaliśmy się w naszej hotelowej restauracji bo jak tylko zjedliśmy pierwsze danie, wiedzieliśmy że tylko u nich chcemy dalej kosztować greckiej kuchni. Wyśmienita. Duże porcje, tańsze niż w Polsce !!! Blisko hotelu przystanek autobusowy skąd spokojnie można zwiedzać sobie ciekawsze miejsca na wyspie, jak Lindos, Prasonissi czy Rodos. Bardzo jesteśmy zadowoleni z pobytu. Gdyby nie to, że kuszą inne miejsca, z chęcią byśmy tam właśnie wrócili.
Mały rodzinny, połozony na uboczu miasteczka, bez zgiełku i dyskotekowego hałasu. Cudowny widok na morze, ogółem niesamowicie, urokliwe miejsce, ekipa hotelu pomocna zawsze. Uśmiechnięci, grzeczni. I kapitalne jedzenie w bardzo przyzwoitej cenie. Po raz chyba bylo tak, że to co na folderze, czy zdjęciach w internecie przeczyło trochę rzeczywistości. Bylo znacznie lepiej!!
Odrobinę może za malutkie pokoje przy rodzinie z dzieckiem, i co z tego też wynikało to bardzo mało miejsce na rzeczy, ale widoczek z balkonu rekompensuje wszystko.
Zacznijmy od tego, ze za tak smieszne pieniadze nie mozemy wymagac 5* resortu z all inc I obslugi noszacej Was na rekach. Hotel bardzo urokliwy, (panuje przyjazna atmosfera, sprawia ze chce sie tam wracac) cichy, spojkojny, cudny widok z pokoju na morze. Przystanek autobusowy kolo Hotelu. Obsluga staje na uszach zeby uszczesliwic kazdego turyste. Pyszne jedzenie. Turysci z okolic przyjezdzaja tam na kolacje. (do Pani ktora wczesniej sie upominala ze sniadania jej nie spakowano na droge. Rezydentka nie planuje przylotow I wylotow. wszystko przeciez pisze w umowie o ktorej godzinie jest wylot.... A to ze obsluga nie mowi po polsku to .... mamy 21 wiek, angielski to podstawa, nie musi byc plynny ale podstawowe slowka wypadalo by znac, a nastepnym razem polecam zabrac ze soba bieglego tlumacza, albo wybrac polskie morze, gdzie obsluga na pewno bedzie znac polski....)
Rewelacyjne polozenie
Nie ma sie czego doczepic
w hotelu byłam 2 tygodnie z koleżanką w czerwcu , bardzo fajna atmosfera, spokó j cisza, właścicielka i personel przemiły. polecam , można wypocząć na maksa , w kameralnym hoteliku,
blisko morza, piękne widoki na zatokę pefko, świetna baza wypadowa, przystanek na miejscu.
brak parasoli na tarasie, droga klima.brak wieczoru greckiego
Byliśmy pod koniec września. Bardzo ciepło ,ale bez upałów . Pokój mieliśmy po drugiej stronie niezbyt ruchliwej ulicy. Pokój duży z nową łazienką i dużym tarasem. Widok na morze. Małe mrówki są , ale zupełnie nie przeszkadzają . Nie ma komarów i much. Plaża przy hotelu ciągnie się do Pefkos i w drugą stronę do Lardos. Woda mega ciepła i krystaliczna. Plaża trochę piasku i żwirek. W w morzu małe skałki co jakiś czas, multum ryb. Polecam wziąć okularki , maskę , a nawet płetwy . Buty do pływania niepotrzebne , bo w wodzie piasek. Basenik na terenie hotelu fajny , leżaków dosyć . Nie był oblegany. Obok bar połączony z restauracją. W menu mega wybór dań greckich. Do miasteczka Pefkos 15 minut spacerkiem. Sporo knajpek i barów , kluby z muzyką też. Bez mega tłumów. Polecam knajpkę Pefkos restaurant. Przy drodze do plaży w Pefkos po lewej stronie. Niedrogo a super . Świetna obsługa ! Do Lindos 5 minut autobusem. Bilet 1,80? , przystanek przy hotelu . Polecam pojechać rano , bo potem tłumy. Wejście na zamek i Akropol 12 ? ale bardzo polecam. Do miasta Rodos ok. 1h autobusem. W hoteliku sporo Anglików i trochę Polaków . Anglicy nie przeszkadzali , wielki tv też jest i lecą mecze. Wi fi najlepsze przy barze , ale u nas na tarasie też działało. Przy hoteliku 2 sklepiki dobrze zaopatrzone. Ogólnie bardzo udany pobyt
Świetnie położony przy samej plaży, jedna z najlepszych restauracji na terenie hotelu
Trudno się doszukać
Świetne jedzenie w hotelowej restauracji, ceny dość przystępne, wspaniała obsługa, pokoje czyste sprzatane codziennie, blisko do Lindos, 10 minut busem. Przystanek pod hotelem a koszt 1,80 euro. Duży wybor tawern w pobliżu ale zapewniam ze w Coralli jest najlepsze jedzenie w pobliżu. Do Rodos ok.2h miejskim busem, samochodem ok 1h. Polecam z calego serca!
Wspaniała obsługa, czyste pokoje, piękna plaża, basen, dobra komunikacja miejska (przystanek pod hotelem), pyszne jedzenie
Brak
Do hotelu przybyliśmy w drugiej połowie sierpnia. Wykupiliśmy opcje z samymi śniadaniami czego trochę żałowałem ponieważ wybór śniadań był naprawde skromny. Pięć pozycji w menu z czego dwóch kelnerzy nie chcieli serwować z nie do końca mi wiadomych przyczyn. Jeśli chodzi o obiady było ich w karcie troszkę więcej ok 17 pozycji. Jedzenie smaczne i bardzo spore porcje lecz jadąc drugi raz wziąłbym opcje bez śniadań w okolicy jest mnóstwo innych restauracji. Polecam kebaby pita okolo 3 euro i 5 minut drogi od hotelu. Za obiad dwa drugie dania + napoje dla pary damy 25euro. Przez cały pobyt nie poczułem się gorzej obsługiwany lub traktowany przez kelnerów niż Anglicy mieszkający w drugiej części hotelu. Obsługa hotelowa bardzo miła i pomocna. Dobrze mówiąca po angielsku, a także trochę po polsku. Jeśli chodzi o pokoje to duże, skromnie urządzone ale niczego nie brakowało. Kuchenka z dwoma palnikami, czajnik elektryczny, suszarka na ubrania na wyposażeniu pokoju i najważniejsze co najbardziej doceniała moja dziewczyna biureczko z dużym lustrem gdzie można spokojnie wyszykować się na wieczorne spacery po mieście. Warto dodać że w naszym pokoju (niby dla dwóch osób) znajdowalo się jeszcze dodatkowe łóżko oraz łóżeczko dla dzieci te ostatnie świetnie spełniało rolę wieszaka na ubrania:D W łazience zdecydowanie brakowało kotary przy brodziku po wzięciu prysznica wszystko pływało przez jakiś czas lecz tu na plus obsługi hotelowej Pani od sprzatąnia codziennie ogarniała pokój i łazienkę. W znaki wdawały się nam też mrówki nieco mniejsze niż te w polsce jednak obecne wszędzie. W pokoju może nie było dużej inwazji (poza jednym dniem gdzie upolowały jakiegos robaka i spikneły się wszystkie zeby wynieś go z pokoju) ale przy basenie hotelowym napewno dadzą się we znaki. Polecam kupić krem z filtrem w Polsce ponieważ ceny na wyspie są dużo większe ok. 16 euro za filtr 30 , za maskę do nurkowania z rurką też wydamy od 16 euro (zapewniam że te dwie rzeczy to obowiązkowy ekwipunek)
bliskość komunikacji miejskiej oraz wypożyczalni aut dobre jedzenie do plaży minuta drogi do najbliższego miasta 5 minut plaża przy hotelu piaszczysto kamienista ale z przewagą piasku miła admosfera dwa markety obok hotelu w których kupisz prawie wszystko
dodatkowa płatna klimatyzacja 8 euro za dzień (bez klimy cieżko spać w nocy) wszędobylskie mrówki były także w pokoju mały wybór śniadań słońce zachodzi po drugiej stronie wyspy
Polecam te miejsce dla osób, które nie będą spędzały zbyt wiele czasu w pokojach hotelowym. Generalnie są one czyste i przestronne, wyposażone w podstawowe sprzęty, ale są tylko dodatkiem do restauracji hotelowej, gdzie można rozkoszowac się znakomitym jedzeniem i dużym basenem (+leżaki). Restauracja znajduje się zaraz przy plaży, widoki są bajeczne. Obiad można zjeść w pięknych i czystych \"domkach\" z baldachimami i widokiem na plażę. Obsługa jest bardzo uprzejma i zabawna. Rodzinna atmosfera i niewielu Polaków :)
Świetne położenie, piękny widok, smaczne i duże porcje w restauracji, przyjazna atmosfera
Mrówki w pokojach, brak wifi w pokoju
Witajcie Byłam w lipcu na tydzień,polecam serdecznie osobom nie wymagającym ekskluzywnego pokoju, bardzo skromny ale za to serwis sprzątający codziennie.Urokiem Coralli jest piękna plaża i tarasowo zaprojektowane miejsca do opalania, podwójne łóżka z baldahimem,poniżej leżaki z parasolami, wszystko wysokiej jakości na świeżej zadbanej trawie wśród palm, pięknie !!!!Tawerna z greckim przysmaki w przyzwoitej cenie, obok sklepik ze wszystkim.Do centrum Pefkos blisk.Bardzo serdecznie polecam.
Piękna infrastruktura przy plaży
Bardzo skromne pokoje
W zasadzie to chciałabym napisać tylko tyle, że w tym hotelu Polaków traktuje się bardzo źle. Nie polecam tego hotelu. Miejsce jest piękne, jednak właściciele Corralli znacząco dają do zrozumienia, że Polacy to biedny kraj, przez co też są traktowani jak gorsza kategoria ludzi. Tylko polacy muszą w dniu przyjazdu czekać długo na pokój, w pokoju mieliśmy brudny czajnik - jednak odmówiono nam wymiany tego urządzenia, do mrówek w pokoju trzeba się przyzwyczaić... Box w tawernie przy morzu zarezerwowany jest tylko dla bogatych klientów - pomimo, że zarezerwowaliśmy go kilka dni wcześniej w dniu kolacji wmówiono nam, że my wcale nie złożyliśmy rezerwacji. Polacy muszą robić rezerwację i też na tym to się kończy - a Anglicy jedzą przy morzu kolacje. Ceny wysokie a miła obsługa restauracji przeznaczona jest tylko dla klientów składających duże zamówienie oraz zostawiających obfite napiwki. Restaruacja Coralli jest obozem pracy - kelnerzy i obsługa całego kompleksu pracują po 16 godzin 7 dni w tygodniu przez cały sezon. Niska ocena hotelu spowodowana podejściem właścicieli do ludzi.
położenie, dzika plaża, krystalicznie czysta woda, bezchmurne niebo, basen, wizualnie ładna tawerna
sztuczna atmosfera, dodakowo płatna klimatyzacja, mrówki, nieuprzejmość właścicieli kompleksu względem turystów z Polski, nastawienie na bogatych klientów z Anglii, połamane leżaki, 2 rolki papieru toaletowego na 2 tyg.
Według naszej opinii, hotel jest wabikiem dla wspaniałej, urozmaiconej i przede wszystkim pysznej restauracji. Porcje są duże i w przystępnych cenach. Hotel posiada dobrą lokalizację, szczyci się ciszą i spokojem. Nie polecamy go dla osób ceniących nocne życie i zabawę. Do pobliskiego miasteczka, można dostać się spacerkiem (ok. 5 minut) Przy restauracji znajduje się przystanek autobusowy. Hotel nie ma żadnych atrakcji dla dzieci, co jest plusem i minusem. Minusem jest mały brodzik i dość głęboki basen. Brak jakiegokolwiek placu zabaw. Pokoje dla polaków są umieszczone po drugiej stronie ulicy, do których prowadzi stroma ścieżka.
-przepyszna, tania restauracja -odległość od morza -cisza, spokój -duży i głęboki (2,30) basen -przesympatyczna obsługa w restauracji
-płatne leżaki i łóżka dla gości hotelowych na plaży (5,50 E i 6,90 E) -brak suszarki i telewizora w pokojowej łazience - brak WI-FI w pokojach , słabe na basenie i w restauracji - 1 rolka papieru toaletowego na tydzień pobytu - ręczniki hotelowe wymieniane co 4 dni - brak środków czystości do aneksu kuchennego - brak mydła w łazience - wspólny taras dla czterech pokoi - połamane leżaki przy basenie i na plaży
Piękne, greckie wakacje lepiej trafić nie mogliśmy. Hotel w spokojnej, cichej okolicy naprzeciw restauracji, pokoje skromne, w łazienką. Troszkę mrówek ale nieszkodliwe. Trzeba dodatkowo zapłacić za klimatyzację, ale bez niej nie dałoby rady wytrzymać, tak wysokie temperatury około 40st. Wygodne łóżka, codziennie sprzątanie. Naprzeciw restauracji Coralli, rewelacyjne jedzenie, przemiła obsługa, zamówienia z prędkością światła. Barmani kulturalni, znają trochę polskiego i oczywiście można się dogadać o wszystkim po angielsku, przy restauracji market. Basen czysty, przynależący do hotelu, można korzystać do woli. Zaraz przy restauracji piękna, piaszczysta plaża, z \"rafą koralową\" można ponurkować i obejrzeć ławice ryb :) wspaniałe miejsce, piękne widoki. Wycieczki, jakie oferuje Grecos sporo kosztują, jak i wypożyczenie auta za dzień kasują 50 Euro, ale naprzeciw Coralli jest hotel, który oferuje wypożyczenie auta za 55 Euro na 2 dni i można samemu przez 2 dni zwiedzić całą wyspę, zwłaszcza Akropol, Dolina Motyli czy miasto Rodos. Zatankować do pełna i jeździć i zwiedzać samemu. Ogólnie miejsce to cechuje cisza, spokój, piękne widoki, wspaniała plaża i miła atmosfera. 5 dni spędzone tam wystarczyły aby zwiedzić całą wyspę :) polecam wszystkim z czystym sercem. Pozdrawiam. Lusi
Położony w przepięknej okolicy
brak
Zle zorganizowany dzień wylotu bardzo póżno i nie dotrzymano terminu wyjazdu nie pierwszego lipca a drugiego czyli cały dzień stracony oczywiście nie omieszkam wspomnieć że w dniu wyjazdu po mimo że nie korzystałem z pełnego dnia pobytu to ostatniego nie było możliwości pozostania w pokoju do czasu wyjazdu a było to 8 godzin oczekiwania na autokar w słońcu bez możliwości wykupienia tych godz w recepcji.Ogólnie miejsce jest ok hotel nie zaskakuje lecz za niską cenę nie oczekujmy zbyt wiele rekompensuje tam kuchnia jest smaczna i dość dużo , zaletą jest bliskość morza i basen .
kuchnia dobra miła obsługa w restauracji
Hotel wygodnie położony blisko plaży. Miałam wrażenie że hotelik jest tylko dodatkiem do pięknie prosperującej, uroczej ,pełnej klientów tawerny. W pokojach skromnie, ale czysto. Studia wyposażone w podstawowe naczynia kuchenne i czajnik, ale brak jakichkolwiek ściereczek , płynu do naczyń itd. Brak również suszarki do włosów, Przy silnym wietrze stukały i świstały metalowe okna i drzwi uniemożliwiając sen. Dla wykupujących posiłki menu po polsku.Posiłki świeżutkie, pyszne, ciepłe. Obsługa bardzo miła. Morze w czerwcu już było cieplutkie, dużo miejsc z piaszczystym dnem i daleko płytka woda. Ja wypoczywałam wspaniale na plaży , basenie, spacerując do pobliskiego Pefkos i zwiedzając wyspę z Grecosem oraz komunikacją miejscową na własną rękę. Wspaniałe greckie wakacje!!!
kameralność, bardzo dobra kuchnia, miła obsługa, bliskość morza,
studia skromnie wyposażone,
brak możliwości porozumienia się w restauracji (recepcja) nikt nie mówi po polsku, pobyt miał obejmować 7 dni, w tym 7 śniadań i 7obiado- kolacji, po przyjeździe nie dostaliśmy kolacji, pomimo że restauracja była jeszcze otwarta, wyjazd o godz. 12.10 - czyli jeden dzień zabrany z tych siedmiu i kolacja, prosiłam rezydentkę o wyjaśnienie sprawy i przygotowanie nam w zamian coś na drogę (lancz, kanapkę), pani stwierdziła że tego się nie praktykuje, ale się płaci, czyli ja płacę i nie mogę wymagać Pani rezydent nie w pełni kompetentna, mała pomoc z jej strony
na uboczu, spokojnie, piękne otoczenie
brak parasoli na tarasie przed pokojami, płatna klimatyzacja, brak możliwości porozumienia się w restauracji (recepcja) nikt nie mówi po polsku, parasole przy plaży (na tarasie) płatne