W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
WLAŚNIE WROCILIŚMY I BYŁO ŚWIETNIE,animatorzy super,basen dobry ,odleglość do morza extra,nie trzeba się przebierać ,pokoje czyste obsługa bardzo dobra .Nie da się ukryć ,że hotel jest stary,i wymaga remontu ,ale czysty ,mamy porównanie z hotelem Amilkar,z ktorego nie byliśmy zadowoleni,brud itd.Tutaj natomiast wszyscy starają się o to ,aby turyści byli zadowoleni .Polecam lody w CASTADELGATA ,spacerek ok.22 i palenie sziszy ,za Bora Bora jest knajpka ceny dobre -drożej było w EL KANTUI ,natomiast zakupy warto robić w tymże porcie -ceny niższe niż na Medinie
Hotel OK. Największe plusy za spokój w okolicy, bliskość plaży i czyściutki basenik. Z tego co usłyszałem to w innych 3-gwiazdkowych duzo gorzej. Jak ktoś chce więcej szczegółów to służę pomocą. Nie rozpuszczajcie pokojówek napiwkami bo będą się do was codziennie nachalnie dobijać by sprzątać. Byliśmy w super okresie bo 7-21.07. Po wyjeździe naszym nastały straszne upały ok. 43-44 stopnie w cieniu. Woda w morzu cieplutka była ok. 24-25 stopni.
wczora(17.05.2007)j wrócilismy z Tunezji i gdy czytam negatywne opinie to juz wszystko rozumiem...na wlasne oczy moglam przekonac sie ze Polacy sa wiecznie nie zadowoleni!!!wszystko im nie pasuje!!!na wakacje jedzie sie po to by odpoczac zrelaksowac sie!!!bylam15dni i nigdy nie spotkalam karalucha!ludzie przeciez hotel nie odpowiada za to ze pada deszcz!!!pokoje czyste codziennie posprzatane fantazyjne style scielenia lozek:} restauracja wporzadku kelnerzy super jezeli tylko my potraktujemy ich jak ludzi(...)na kazdym kroku nam to odwzajemnia;) cisza spokój...morze bajka...a co do czystosci plaż to chce zaznaczyc ze to my turysci zostawiamy najwiekszy syf a pozniej mamy pretensje do calego swiata ze jest brudno!jak masz jechac tylko po to by krecic nosem to lepiej oszczedz sobie i innym kwasnej miny!za rok wracamy tylko do tego hotelu!!!!!!mam zdjecia dla chetnych
Przebywałam w II połowie maja 2007r. Pokój zastałyśmy brudny, należało najpierw z kurzu posprzątać, okna chyba od dwóch lat nie były myte, również lustra, w łazience leciała woda, aż 5 razy byli hydraulicy , oczywiście wyjeżdzałyśmy i tak woda kapała. Plaża brudna, tuż przed wyjazdem raz posprzątano. Ostrzegam przy wymianie walut w recepcji bardzo oszukują, w pokojach giną pieniądze, również w sklepach oszukują. Zadowolona jestem ze słońca , roślinności którą miałam możliwość zobaczyć,wycieczka na Saharę, być naocznym świadkiem innej kultury, a nawet zobaczć stosy brudów za miastem lub bocznych ulicach.
W hotelu tym byłem w czasie Swiąt Wielkanocnych 2007 z firmą Oasis Tours. Hotel w ogóle nieprzygotowany. Na zewnątrz 12 stopni w nocy a w pokojach brak nawet kocy.Jedzenie byle jakie.Zamiast bufetu jedzenie serwowane do stolików. O dokładkach nie było mowy. Hotel stary oceniam na 2 gwiazdki. Na uwagi do przedstawicielki Oasis Tours
Ta odpowiedział ,że mamy pecha bo jest remont i hotel jeszce jest przed sezonem.Nie polecam usług Oasis Tours!!!!!!!
Hotel lata swojej świetności ma poza sobą, 3 gwiazdkowy to on był w 1973r (wtedy przyznano mu certyfikat). Skierowany dla mało wymagających klientów. Niedomyta łazienka, brudne szyby, osprzet łazienki popsuty (w naszej była bateria popsuta). Za cene w kwietniu okolo 800zł z przelotem i wyżywieniem sniadania i kolacje mozna nie miec za duzych pretensji, ale w sezonie pewnie 1500-2000 to zdecydowanie NIEPOLECAM.
Byłam w chotelu końcem kwietnia nie poleca plaża ochydna woda brudna a o plazu nie wspomnę jeden syf obsługi praktycznie nie ma lezaki na plaże musieliśmy nosić sami parasola na plazy ani jednego robiliśmy powizorki .Hotel ogólnie brudny byliśmy zmałymi dziecmi to dali nam pokój na samym końcy ,żeby dojść do głównego cholu trzeba było iść conajmniej 5 minut.Hotel położony bardzo daleko od miast trzeba jeżdzi taksówkami.Jedyne co dobre to jedzenie ale niestety między posiłkami duża różnica w czasie 11 godzod 7-9.30 śniadanie i od 19-21 kolacja.Osobście nie polecam.Jeśli ktoś chce pytać to proszę na meila
W hotelu jest super!!! Mili ludzie, fajne zabawy. No po prostu swietnie!!!
Ogolnie nie mielismy zastrzezen do hotelu chociaz ostatniego dnia zabraklo cieplej wody ... Gdy wyjezdzalismy nadal jej nie bylo :(. Ale ten jeden incydent nie moze przeslaniac wrazenia ogolnego ktore bylo bardziej niz pozytywne. Bardzo ladna, zadbana plaza rekompensowala sredni standard tego hotelu i brak jakichkolwiek innych atrakcji. Jesli chodzi o posilki to w ciagu 14 dni moga sie niestety znudzic ... bo nie sa za bardzo urozmaicane;)
Trzeba sie rowniez liczyc z tym ze pod koniec sezonu biura podrozy maja ciekawa praktyke odwolywania lotow. My zamiast leciec do Wawy polecielismy do Katowic. Podroz z Katowic do stolicy trwala dluzej niz lot z Tunezji. W domu bylismy 18 godzin pozniej niz bylo pierwotnie planowane. W Tunezji bylismy z Kopernikiem ale z tego co wiemy inne biura tez tak zrobily.
pokoje do niczego nieprawdą że z widokiem na może, polacy dostają pokoje bez widoku a jedynym widokiem jest wielka palma
Znakomite położenie, nieco cofnięte od głównej drogi i przez to ciche, z wszystkimi pokojami z dużymi loggiami z widokiem na park palmowy w stylu naturalnym, dalej na plażę i morze. Plaża dość szeroka, piaszczysta, kąpielisko z zejściem łagodnym piaszczystym.; woda czysta. Niedostatki: park palmowy zaśmiecony, niesprzątany, także na całym terenie śmiecie po kątach. Leżanki i materace trzeba nosić własnoręcznie, płatne 1,2 dinara, za które albo dostaje się kwit, albo nie. Urządzenia techniczne mocno zniszczone, niektóre niesprawne lub nieczynne, naprawiane byle jak albo wcale. Ze sportu tylko jeden bilard i stół do pingponga. Kort tenisowy być może czynny, ale nieużywany. Minigolf zaniedbany, nieczynny. Sprzątanie bez zarzutu; częsta wymiana ręczników i pościeli. Obsługa w recepcji zdawkowa. W jadalni na stałe wyznaczone miejsca przy stole, porządnie czysto nakryte do każdego posiłku, ale jedzenie średnio marne; na recenzowanym turnusie było sporo niedyspozycji trawiennych, w tym moje własne, były też poważniejsze podtrucia. W tym samym hotelu i w tej samej porze roku przebywałem z żoną 8 lat temu, stąd porównanie. Przez ten czas ten hotel podupadł, teraz robi wrażenie jakby najmniejszym kosztem podtrzymywał na jakim takim poziomie tylko podstawowe funkcje.
Hotel dla osób małowymagających. Pokoje średnio przyjemne, każdego wieczoru można było oglądać spacerujące wokół basenu karaluchy. Plaża też nie wprawia w zachwycenie ale jeżeli miałabym porównać z tą w centrum Sousse to ta przy Scheherezade jest napewno lepsza. W hotelu zdażały się kradzieże, radziłabym wszystkim wynajać sejf. Jedzenie takie sobie. W sumie to nie było najgorzej, do wszystkiego można się przyzwyczaić:)
Hotel przy plaży, wychodzi sie od razu w stroju kapielowym, w kazdym momencie mozna wrocic do pokoju. Lezaki na plazy platne (1.20 dinara). Plaza czysciutka, morze cieple, czyste i mozna daleko wchodzic dla tych ktorzy nie umieja plywac;-) Na rececji mozna spokojnie porozumiec sie po angielsku. Bez zadnego napiwku mozna zmienic pokoj. W pierszym dniu dostalismy pokoj na parterze, jednak za 2 dni, gdy wyjechala jedna tura ludzi bez problemu zmienili nam pokoj, sami o tym pamietali, nie trzeba bylo sie wielokrotnie upominac. Pokoje codziennie sprzatane. Klima dzialajaca blyskawicznie, do indywidualnego ustawienia. Obiadokolacje wysmienite, jedzenie urozmaicone, duzo warzyw surowych i gotowanych, rozne miesa, ryz, kuskus, ziemniaki, makaron oraz ryby i jarskie dania. I oczywiscie codziennie inny budyn. Bylismy koncem wrzesnia, wiec przez 2 tygodnie byl tylko jeden show kolo hotelu, ale interesujacy. Ludzie przemili, z kazdym zegnalismy sie wyjezdzajac.... Tunezja piekna. Zwlaszcza polecam 2 dniowa Sahare. Warto rowniez pojechac do Tunisu i okolic. Przepiekne jest miasto Monastir, gdzie z Sousse za 1 dinara mozna dojechac pociagiem. Dla lubiacych rzymskie ruiny, polecam miasto Dougga, troszke daleko, ale warto. Wiecej informacji moge udzielic mailowo.
Hotel wybrałam bez pomocy Pani z biura podróży i jak zwykle się nie myliłam. Wszyscy byli zadowoleni. Bardzo polecam ten hotel młodym ludzią.
Uległszy wielu pozytywnym opiniom wybraliśmy się do tego hotelu. Niestety okazało się, że była to kompletna pomyłka. Pokoje są bardzo małe, stare - podłoga popękana, meble obdrapane,wszystko nieźle zapuszczone - łóżeczka dla dzieci to makabra - brudne, połamane, barierki kończą się na wysokości kolan. Jednak najgorszy element to restauracja, godna baru mlecznego z głębokiego socjalizmu. Ciasnota, straszny brud (do oparcia krzesła naprawdę można siębyło przykleić - zaznaczam, że nie była to moja pierwsza wizyta w kraju arabskim, więc nie spodziewałam się sterylnej czystości), bardzo mało urozmaicone posiłki, serwowane w niewystarczającej ilości, po które trzeba było się kłębićw kolejce. Basen bardzo mały, teren hotelowy nieciekawy. Na pochwałę zasługuje plaża - naprawdę bardzo ładna, szeroka jak na tunezyjskie warunki, miły piasek, przyjemne wejście do wody. Z każdego pokoju hotelowego przepiękny widok na morze. Nie jest to niestety w stanie zrekompensować opisanych wcześniej niedogodności. Do tego trzeba dołożć, że nie ma takiej możliwości zakwaterowania, żeby nie chodzić po schodach - zawsze czy to na plażę czy do restauracji - a to akurat było dla mnie ważne, bo byłam z dwójką dzieci, w tym jedno niechodzące, więc targaliśmy wózek po kręconych schodach jakieś 6 razy dziennie. Zdecydowanie nie polecam, szczególnie rodzinom z dziećmi.
Lata świetności hotel ma już chyba za sobą choć jest położony daleko od ulicy i innych hoteli przez co jest stosunkowo cicho. Dużo Polaków, Czechów i Rosjan oraz Tunezyjczyków którzy są "u siebie" i tak się zachowują (co mi osobiście przeszkadzało). Do morza jakieś 60 m, plaża szerokości jakieś 15-20 m, basen na miejscu. Pokoje z widokiem na morze sprzątane codziennie, łazienka z prysznicem w wannie. Posiłki w miarę smaczne choć mało uroizmaicone, zwłaszcza śniadania. Niestety wyjątkowo nisko oceniam obsługę restauracji. Animacje monotonne, programy wieczorne czasem ciekawe ale czasem robione na siłę. Ogołnie ok, poznałem osoby które w hotelu**** miały gorzej.
Nie polecam dla rodzin z małymi dziećmi ( z uwagi na wyżywienie).
WIELKIM ATUTEM HOTELU JEST JEGO POLOZENIE-PRZY SAMEJ PLAZY WSROD PIEKNYCH PALM POMIEDZY SOUSSA(3KM) A SLICZNYM PORT EL KANTAOUI(5KM) POKOJE DUZE Z CUDNYM WIDOKIEM NA MORZE PALMY I SOUSSA .W NOCY SLYCHAC SZUM MORSKICH FAL A W ODDALI WIDAC MIGAJACY CYPEL SOUSSA(POK 818).POKOJE SA CODZIENNIE SPRZATANE ,WYMIENIANE RECZNIKI .KLIMATYZACJA DZIALA REWELACYJNIE(MOZNA REGULOWAC TEMPERATURE) OBSLUGA HOTELU I ANIMATORZY BARDZO MILI .NA PLAZY MNOSTWO DODATKOWYCH ATRAKCJI. SPEDZILISMY TAM WSPANIALY TYDZIEN WAKACJI CHOC TYDZIEN TO TROCHE ZA KROTKO BRAKLO KILKU DNI.........GORACO POLECAM TUNEZJE!!!!!!!!
Byliśmy w tym hotelu sierpień 2006, obsługa bardzo miła, okolica na spacery cudowna, kontakt z mieszkańcami okolicy łatwy, wyżywienie bardzo nam smakowało.
Codziennie były animacje dla dzieci, imprezy dla dorosłych, dyskoteka również.
Najbardziej zapamiętałam animacje i animatorów. Są pełni życia, radośni, zawsze uśmiechnięci, chętni do zabawy.