441 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bardzo ładny hotel, świetny pokój z widokiem na morze
Smaczne jedzenie, fajne baseny, plaża przy hotelu
Niezbyt miła obsługa recepcji
Muszę przyznać, że były to moje najcudowniejsze wakacje... Zakwaterowano nas w hotelu Ruspina. Hotel nieduży, piękny, czyściutki, przemiła obsługa, animacje wspaniałe, animatorzy cały dzień i wieczór zabawiali gości, bufet wyśmienity. Teren hotelu bardzo zadbany, wszędzie wysprzątane, trawniczki przystrzyżone, ogrody zadbane, pachnące, baseny czyściutkie. Poprostu pięknie! Hotel przyjazny dla dzieci i bardzo bezpieczny. Polecam Wszystkim!
Super hotel, przy plaży, polecam dla rodzin z dziećmi, bardzo dobre jedzenie!!
Ogólne wrażenie bardzo dobre. Polecam jazdę PKP w stronę Monasiru oraz autobus - w stronę Sousse, taxi dalekobieżną - El Jem, zwykła taxi - port El Kantaui.
Plusy: - bardzo blisko ładnej, piaszczystej plaży; - bardzo czyste, codzienne sprzątane pokoje(po zostawieniu 1 dinara na poduszce); - widok na morze z balkonu; - kameralne położenie bungalowu(w zależności od zakwaterowania); - ciekawe animacje, profesjonalni animatorzy Neckermanna; - dobra opieka lekarska i pielęgniarska; - dobra, działająca klima; - rewelacyjny, bardzo rzetelny, miły, pomocny rezydent Rainbow Tours. Minusy: - standard ogólny hotelu poniżej 4 gwiazdek; - Konieczność wstawania o 7 rano, by zarezerwować leżaki!!!; - tylko jeden basen do pływania i dwa tylko do zjeżdżalni, czynne w określonych godzinach - na tak duży hotel to zdecydowanie za mało; - bardzo wczesne śniadanie od 6.30 do 9.30, przy czym o 9.00 nie było już co jeść; - natrętni kelnerzy - oszuści, na każdym kroku oszukiwali na rachunkach; - słabo urozmaicone posiłki; - uwaga! w sierpniu morze pełne parzących meduz! Ja przekonałam się, że mam na nie alergię i skończyło się na serii bardzo bolesnych zastrzyków i bólu po poparzeniu przez cały pobyt. Ogólnie jakość pobytu w tym hotelu to ruletka, my dostaliśmy przyzwoity pokój w bungalowie z widokiem bezpośrednio na morze i byliśmy zadowoleni, ale nasi znajomi mieszkali w budynku gł. gdzie standard pokoi jest niby wyższy i nie mieli nawet balkonu, a pokoik maleńki. Generalnie chyba najsłabsze są pokoje rodzinne, wszyscy narzekali. Nie było źle, ale rewelacji też nie było. W opcji HB można wnosić napoje ze sklepu, po 2, 3 butelki,(oby nie zgrzewkę) nie ma problemu. Do "super marketu" 7 minut spacerkiem, butelka wody pół dinara.
Bardzo skromniutki hotelik z jeszcze bardziej skromną infrastrukturą. Bardzo blisko lotniska, a własciwie pasów startowych- jeden z korytarzy przebiega tuż obok hotelu, jak samolot startuje to widać gęby pasażerów. Przy malutkim basenie mało miejsca jak na 300 pokoi. W opcji all mały wybór napoi, także tych z procentami. Uwaga w recepcji, bo \"bad boy\" pomimo 10euro pakuje do 1211, albo jeszcze gorzej do pomieszczeń socjalnych dla pracowników. Serdecznie odradzam, a tym nieszczęśnikom, którzy już wykupili tam pobyt współczuję. zet
hotel przy samej plaży, pokoje faktycznie są średnie w szczególności w bungalowach; jedzenie ekstra, napoje do wybory w all - zaledwie kilka drinków, cola, 2soki - ale nikt z pragnienia nie umarł; w okolicy biednie, żadnych barów i disc; polecam nie wymagającym
Hotel słaby,max. 3*.Polacy-jak zło konieczne.Cena wyższa niż w biurach w Europie o ok. 100 Euro.Bakszysz należy się wszędzie i jest to zrozumiałe w tym kraju.Niestety chętnie go biorą,ale nic nie robią.Dla nas najgorsze pokoje-np.z widokiem na zaplecze kuchenne,filtr krytego basenu lub w budynkach socjalnych obsługi.Na ich zamianę nie ma co liczyć,trzeba to wyegzekwować w dniu przyjazdu.Hotel położony niecały 1 km od pasa startowego samolotów,huk zapewniony w dzień i w nocy, nawet z częstotliwością co 5 minut.Opcja All kończy się z chwilą oddania klucza, tzn.o godz.12 gdy kończy się doba hotelowa.Biada temu kto ma wylot wieczorem.Uwaga na rezydenta z Oasis-pani Reni nie w głowie jej pomoc Polakom,przecież i tak wyjadą.
przy zakwaterowaniu warto dać do paszportu dolary. dostaliśmy super pokoje w hotelu. bungalowy- te bliżej basenu w dobrym stanie, te dalej okropne. Warto zostawić dolara - lepiej sprzątają,robią ozdoby. cola, sprite, fanta, wino, piwo i \"aż\" dwie wódki - tamtejsza biała i kolorowa. Jedzenie dobre. mało owoców, genialne ciastka. Jeśli czegoś brakowało, szłam do kierownika restauracji. Przy basenie dwaj ratownicy. Polecam zajmowanie leżaków po prawej str basenu patrząc w kierunku morza. Ping-pong, rowerki wodne, leżaki, parasole-bezpłatne. Plaża super. Okropny minus - śmierdziało szambem. katastrofa:/ W hotelu dyskoteka, gdzie odbywają się animacje i w nocy imprezy. W razie pytań mmarcak@tlen.pl
ogólnie spędziłem super wakacje w tym hotelu, nie będę więc się rozpisywał o wszystkich rzeczach. napiszę tylko że bardzo mi się podobali animatorzy, wielki szacun dla nich za to co tam robią :))
Wróciliśmy 24/07 zastrzeżenia to głównie słaba opcja all.(niedogotowana wołowina na sto różnych sposobów, brak soków). Bungalowy to ciemne nory z grzybem i mrówkami, po wyjściu z nich czuć wyraźny odór szamba. Młodzież może zapomnieć o rozrywkach. Plaża średnio czysta. Leżaki trzeba zajmować o 5 rano, bo, później brak (Niemcy i Polacy potrafią zrobić wszystko żeby mieć parasol i leżak). Hotel tylko dla rodzin z dziećmi. Brak jakichkolwiek atrakcji. Jedyny bardzo duży plus to Animatorzy przez duże A (Nino, Rio, Pepito, Lido, Anna) potrafią zaciągnąć do zabawy wszystkich. Ogólnie hotel na 2 gwiazdki a nie na 4. Pozdrowionka dla Biniaków i Sąsiadów bez nich ten wyjazd byłby kompletną klapą. Asia i Łukasz.
wróciliśmy 24.07 i jesteśmy bardzo mile zaskoczeni. opinie o hotelu są różne, ale biorę pod uwagę, że ludzie też są różni. częśc hotelowa lepsza, ale na bungalowy też nie ma co narzekać. jedzenie bardzo urozmaicone i smaczne. obsługa bardzo dobra, a amimatorzy rewelacyjni. Monastir leży bliżej i moim zdaniem jets badziej przyjazny dla turystów, za 5 dninarów można spokojnie dojechac taksówą. Polecam 2-dniową wycieczkę na Sahare - można wtedy zobaczyć prawdziwą Tunezję. Niestety, ale polacy dawali popis chamstwa. Wiadomo jak to w krajach arabskich 1 dolar załatwiał wszytko ;-) w sumie najważniesze towarzystwo jakie się pozna, u nas było rewelacyjne.
Mieszkalismy w bungalowie i akurat u nas bylo duzo mrowek i karaluchy,ale u znajomych nie bylo nic takiego.moze poprostu trafilismy na taki pokoj. jedyna bardzo denerwujaca rzecza bylo zajmowanie lezakow hotelowych przy plarzy przez miejscowych ktorzy przekupywali ochrone na plazy(a trzeba przyznac ze parazoli nie jest duzo). Animacje nastawione na niemcow i francuzow,choc w chotelu wiekszosc polakow.W dzien wylotu mimo ze mielismy go o 18 bar w hotelu serwowal drinki i napoje tylko do godziny 12 dla wyjezdzajacych.Mimo paru wad odpoczelismy, plaza czysta i codziennie sprzatana, na basenie miejsca juz o 8rano nie ma ale kto jedzie siedziec w basenie.
Jestem szalenie zadowolona z tego hotelu. Pokoj w hotelu przy milej obsludze. Pan w recepcji zapytal sie gdzie chce pokoj i polecil hotel. Pokojowki sympatyczne, posciel przystrajaly kwiatkami za dinara ktory zostawialismy na stoliku (naszym zdaniem nalezalo sie tej milej pani) barmanowi moze ze dwa razy dalam pod koniec wyjazdu dlatego ze byl szalenie mily i zawsze usmiechniety. Nigdy za nic nie musialam dodatkowo zaplacic. Animatorzy cudowni, szczegolnie Pepito, animacje w tak prostych zwrotach przedstawiane ze nie sposob bylo nie zrozumiec. Genialne jedzenie, mnostwo przeroznych potraw. Piekny wschod slonca kiedy szlo sie zajac lezak na plazy. Jedyny minus to ilosc Polakow - przeogromna i tlok przy basenie.
Hotel naprawde bardzo tani i warty swojej ceny w 100% wystarczy mały napiwek w paszporcie i pokoik będzie naprawde świetny
Hotel dla tych co nie lubią gnić w pokoju i dla normalnych ludzi, a nie cwaniaków lubiących rżnąć ćwoków zapijających się w trupa tanią wódą.A co do kradzieży, to trzeba pilnować własnych rzeczy, a nie oskarżać miejscowych - Polacy też namiętnie kradną. A i animacje - najlepsza ekipa animatorów jaką widziałem.Re we la cja. Ps. za 1 dinara napiwku codziennie mieliśmy posprzątany i przystrojony kwiatami pokój. A mrówki faraona nie gryzą - trzeba się myć :-)Jedzenie było ok. A jak ktoś chce schab i pyry, to niech zajmuje miejsca w samolocie. Pozdrawiam.
Mieszkałam w bungalowie z ładnym widokiem na ogród i morze.Pokój był codziennie sprzątany,ręczniki zmieniane.Nic mi nie zginęło.Klimatyzacja w pokoju działała,niestety zapach wilgoci i mrówki wszechobecne.Ogromnym minusem była kuchnia,niczego nie brakowało tylko,że wszystko było bez smaku.Piękna plaża, niestety niezbyt czysta(konie,wielbłądy,pety.Cudne morze i przyjemny,spory basen.Animacje codziennie inne,za to w disco codziennie te same piosenki w tej samej kolejności.Obsługa miła.Cudowna kawa w lobby barze.W hotelu wielu rodaków, najczęściej zapijaczonych i niekulturalnych.Hotel raczej dla mało wymagających klientów.Ja byłam generalnie zadowolona z pobytu w Tunezji.Ale mimo wszystko Egypt-my love:)
właśnie wróciłam z Ruspiny, naczytałam się wiele negatywnych opinii i bałam się tam jechać. Jednak było bardzo dobrze, pokój za dodatkową opłatą ( 20 dol w paszporcie) dostałam rewelacyjny. Rezydenci wprost mówią że trzeba dać by otrzymać dobry pokój. jedzienie dobre choć nieurozmaicone, pyszne bagietki ! Czysta plaża, łądny basen. oczywiście hotel ma swoje minusy takie jak ciągły brak szklanek w barze czy brak alkoholu wieczorami, ale nie psuje to ogólnego wrażenia. Animatorzy i animacje bardzo fajne i zabawne choć zabawy na basenie codziennie te same, to podziwiałam animatorów za ich energię. wieczorami tzw showtime prowadzone w 3 językach naraz. po polsku rzadko ale nasze biura po prostu nie wysyłają tam animatorów. hotel oceniam na 4
Hotel składa sie z budynku glownego i bungalowów,ładnie położony w dużym ,zadbanym ogrodzie przy plaży.Standart bungalowów niestety odbiega od standartu pokoi w budynku glównym.Wystrój pokoi w bungalowach fatalny,jedna ze ścian wylożona kafelkami,także wrażenie jakby sie spalo w szpitalnej lazience lub w prosektorium(być może taki jest styl arabski,dla mmnie wrażenie okropne)Dobrze ze wiekszosc czasu spedza sie poza pokojami.Klimatyzacja w stylu tunezyjskim to nawiew ,który w żaden sposób nie przypomina air condition (w bardzo cieple ,bezwietrzne noce nie do wytrzymania) dotyczy to tak samo pokoi w budynku glównym jak i bungalowów.TV- SAT to nieporozumienie ,owszem jest telewizor, ale tylko jeden snieżący tunezyjski program.Niedostatki te, choć ważne rekompensuje doskonałe ,urozmaicone jedzenie /HB Całlkowicie wystarcza/,ładna plaża ,basen,piekny zadbany ogród.Animacje na średnim poziomie,ale z tego co widzialam najlepiej bawily sie dzieci.Ogolnie wrażenie pozytywne.Uwaga -blisko lotnisko i ciagly halas przelatujacych samolotów,dla ludzi ceniacych ciszę i spokój to nie najlepsze miejsce.
W hotelu byłem na przełomie czerwca i lipca.Gorąco polecam dla rodzin z dziećmi.Wyżywienie całkiem niezłe.Bardzo zadowolony byłem z plaży 20 metrów od basenów naprawdę rewelacja.Woda czysta i bardzo ciepła.W ofercie All inclusive jedzenia do wyboru i alkohol też.Minus zachowanie niektórych naszych rodaków.Ogólnie polecam,chętnie bym tam wrócił.
Tripadvisor