W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Długa i piaszczysta plaża oddalona ok. 500 m od hotelu.
Klimatyczne tawerny, bary i sklepy w odległości ok. 400 m od hotelu.
Kameralny hotel z piękną scenerią.
Do stolicy wyspy Zakynthos ok. 5 km, zaś do lotniska ok. 8 km.
Jedzenie w hotelu monotonne i nie smaczne. Basen wystaczający dla tak małego hotelu. Właściciel bardzo miły codziennie dogląda wszystkiego. Polecam jedynie osoba niewymagającym i jak bazę wypadowa inaczej nie spełni on oczekiwań
Cisz spokój, wolne leżaki przy basenie, dla osób lubiących spokój i ciszę ale niewymagających lub dla osób chcących traktować ten hotel jako bazę wypadowa na wycieczki
Jedzenie , standard pokoi
Bardzo fajny hotel położy jakieś 10 min od super plazy, czyste pokoje sprzątane codziennie, miła obsługa, obecność właściciela w hotelu umacnia w przekonaniu ze zależy im żeby wszystko było Ok. Godny polecenia
Czyste pokoje, miła obsługa znośne jedzenie hotel zasługuje na swoje gwiazdki.
Kawałek trzeba dojść do plaży
Jadąc do tego hotelu, miałam pewne obawy, bo jednak standard nie jest zbyt wysoki, jednak okazało się ,że jest całkiem przyjemnie. Jedynym mankamentem jest mała łazienka, z brodzikiem bez zasłonki i kabiny, więc przy kąpieli była cała zalana, ale każdy dzień rano była sprzątana. Ręczniki wymieniane co drugi dzień ,a całkowicie posprzątane raz na turnus. Jedzenie smaczne, świeże, kolacje zawsze urozmaicona. Właściciel b.miły , jak reszta obsługi ,zawsze podchodził ,pytał \\\"jak się mamy\\\", witał się z dziećmi....Na pewno nie jest to hotel dla ludzi szukających luksusu.Morze po prostu bajka-płytkie , ciepłe ,bezpieczne,piaszczysta plaża ,ale czasem brudna(niestety zaśmiecają ją sami turyści).Warto zwiedzić centrum miasta Zakhyntos ,które znajduje się ok.8 km od Tsilivi, jeździ tam bus, a cena biletu 1,8E-przepiekne miasto (szczególnie nocą),z mnóstwem kawiarenek, ciekawych zabytków,uliczek?.Ogólnie wyjazd uważam za udany.
w zacisznym miejscu, blisko plaży
mała łazienka ,z samym \\\"brodzikiem\\\"-bez kabiny prysznicowej i kotary
Wszystko przebiegało wg programu wycieczki.Hotel polecam.Pokoje fajnie,duże i czyste.Balkony również.Posiłki przepyszne i urozmaicone,świeże,wszystkiego dużo,nie do przejedzenia.Napoje bez ograniczeń,jak również kawa czy napoje alkoholowe.Zawsze wolne leżaki przy basenie,miło spędzało się przy nim i w nim czas.Okolica spokojna, niedaleko do morza ok.7 minut i do centrum ok 10 minut.Okolica piękna i jest wiele ciekawych miejsc do zwiedzania.Polecam.
miło,przyjemnie ,czysto i gościnnie
Jedzenie urozmaicane (choć trochę tłuste) ale był duży wybór posiłków i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jedzenia było dużo (spaghetti, pieczone skrzydełka kurczaka, klopsy, pieczone mięso, kalafior, brokuł, frytki, tosty, lody, owoce: pomidory, arbuzy, ogórki, brzoskwinie i sałatki). Pokoje duże i czyste sprzątane co drugi dzień. Łazienka duża z wanną bez prysznica. Klimatyzacja w pokoju. Super basen hotelowy ze słodką wodą, wymiary około 10 x 12 m, głębokość basenu od 0,7 do 2,2 m (wystarczy dla wszystkich). Mało gości hotelowych był dla nas zaletą. Zaciszne położenie hotelu, 700 m od plaży w Tsilivi, 400 m od sklepów barów wypożyczalni dyskoteki i restauracji.
Zaciszne położenie, 700 m od plaży w Tsilivi, 400 m od sklepów barów wypożyczalni dyskoteki i restauracji. Super basen ze słoną wodą, może trochę mały ale głęboki.
Mało kanałów telewizyjnych w pokoju hotelowym ale my i tak nie korzystaliśmy, sport oglądaliśmy w dużych telewizorach w hotelowej restauracji. Widok z balkonu na morze (zasłaniają budynki i drzewa)
Pani Magda z rodziną. Dzień dobry Jeśli uważa Pani ze chleb z keczupem na obiad to dobry posiłek dla dzieci to gratuluję . Poza tym nasz wygląd a Pani to Chyba jakieś nie porozumienie widac ze aż żal D.... ściskal bo każdy chyba wie jak było i kto jak wygląda . Poza tym nikt nie chwalił się gdzie był tylko mial porównanie jak może być a jak było także proszę tu nie pisac bzdur i nie oszukiwać kolejnych odwiedzających hotelu Dinos bo wróca i napisze to samo co my . Krwawiace stopki dzieci po 1 dniu pobytu ... Brak alkoholu w alkoholu Proszenie sie o tosty i frytki żenada ... I wiele więcej...
W miarę blisko do morza
Ciągła kontrola właścicieli od rana do wieczora. Sprzątająca ekipa raz na 4 dni OBRZYDLIWE jedzenie
negatywne opinie wydaja ci co tak naprawde za niewielkie pieniądze oczekuja nie wiadomo czego a pewnie obiad w domu raz na tydzin jedza chcesz miec luksusy to zmamów hotel za 4 tys. od osoby potem możesz miec wymagania chyba na wakacje jedziesz odpoczywac a nie gapić sie w telewizor tyle razy wyjeżdzam ze nie przyszlo mi do glowy abym gapiła sie w telewizor cały czas spedzam na świazym powietrzu a wieczorami ide spać wiec tydzien to chyba można wytrzymac bez tv
Wróciliśmy dopiero co z wyjazdu, którym jestem zachwycona. Pojechaliśmy na Zakhyntos 2 osoby dorosłe i 2 dzieci w celu zwiedzenia przepięknej i urokliwej wyspy nie oczekując żadnych luksusów w danym hotelu tym bardziej że to 3 gwiazdki. Co naszemu zaskoczeniu było bardzo czysto, miło i sympatycznie. Pokoje sprzątali co dwa dni z wymiana pościeli i ręczników. Posiłki ( domowe jednak troszkę tłuste)8-10 śniadanie. 11-12,30 tosty i frytki na życzenie, 13-15 obiad, podwieczorek 16-17,30 tosty na życzenie i o 19-21 kolacja. Nikt nie chodził głodny, zawsze było coś do jedzenia dla dzieci (chyba że dzieci jedzą kawior i owoce może to tam takich luksusów nie dostaną). Basenik mały, co uważam za plus - dzieci były cały czas pod kontrolą. Jeden śmietnik na cały obiekt. Z hotelu blisko do morza i do miasta. Rewelacyjna miejsce na wypad weekendowy w bardzo przyzwoitej cenie. Jedyny minus jaki nas spotkał w tym hotelu to \\\"towarzystwo\\\" które przyjechało z nami z Polski. Od samego początku do końca to awantura. Czepiali się o wszystko twierdząc, że zwiedzili cały świat i w czymś takim nie mieszkali, a ich wygląd dawał wiele do życzenia. Typowe towarzystwo, które \\\"jeśli\\\" w ogóle jeździ na wyjazdy to żąda później zwrotu kasy za niedogodności- DRAMAT. Rezydentka Pani Justyna miała z nimi ciężko, darli się na nią jak nie normalni w gruncie rzeczy nie wiadomo za co.
Dobre jedzenie, miła atmosfera, czysto, blisko do morza i miasta.
Polacy którzy robili wiochę
Hotel dinos nie polecam !!!!!!!!!!!! ! ! ! !
Zalety ? Raczej ich brak
1. Obrzydliwe jedzenie brak wyboru , dzieci nie miały co jeść więc chodziliśmy do miasta jesc... 2. Alkohole raczej zawartość ich nie była zgodna z etykietą. Na nasze skargi odpowiadali ze u nich maja tako alkohol .... 3. Sprzątanie pokoi... raz na 4 dni 4.łazienka porazka "spluczka" ze specjalnym instruktarzem 5. Pan właściciel chodzi uśmiecha się próbuje sprawić zeby goście czuli się jak w domu aczkolwiek jest osoba nie słowna. 6. Pokój z widokiem na morze do którego doplacilismy .... Po udowodnieniu iż w pokoju nie ma widoku na morze otrzymaliśmy zupełnie inny pokój na którym widac skrawki morza. Generalnie nigdy w Życiu nie polecę tego hotelu .... Nie zwracajcie uwagi na poprzedzające komentarze bo niestety również daliśmy się w ten sposób nabrab . Dla osób zainteresowanych moge przesłać zdjęcia .
Polecam, jeśli hotel ma spełniać funkcje \"bazy wypadowej\". Smaczne jedzenie, znakomite położenie i spory basen o różnych głębokościach. Odpowiedni dla osób, które większość czasu spędzić chcą na plaży, lub podróżując po wyspie.
Na początek piszę co nie jest zgodne w opisie hotelu: 1. Nie ma telewizji satetlitarnej, tylko naziemna (6 kanałów słabo odbierających). 2. Sejf jest, ale płatny 15 euro za tydzień. 3. Recepcja nie jest całodobowa, tylko mniej więcej do północy. 4. Stołu do bilarda nie ma. Ogólne wrażenie jest bardzo dobre. Hotel dla osób które lubią ciszę i spokój, dla rodzin z dziećmi. Brak hałaśliwych animacji. Przy basenie nie ma problemu z leżakami, można nawet zająć kilka obok siebie. Właściciel Dinos to bardzo miły człowiek, często się pyta czy wszystko jest Ok i pozdrawia gości. Pokoje czyste, dość spore z balkonami, można mieć jedynie uwagę do braku zasłonek pod prysznicem, jest po prostu cała podłoga mokra po jego użyciu - uwaga na małe dzieci, łatwo mogą się na niej przewrócić bez klapek. Jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie, trzy razy były nawet owoce morza, głodni nie chodziliśmy. Generalnie śmiało mogę polecić ten hotel, również za plus można dodać krótki czas transferu na lotnisko ok. 15 min.
Kameralna atmosfera - mało pokoi Z dala od zgiełku miasta Tsilivi (ok. 500 m)
Blisko ulicy po której często jeżdżą hałaśliwe skutery i quady.
Bardzo fajny hotel, z daleka od zgiełku i hałasu, mała ilość pokoi więc na basenie nigdy nie było tłoku pomimo że basen nie jest zbyt duży, Czyste pokoje i restauracja, jedzenie smaczne, zdarzały się nawet potrawy z owoców morza, jedyny minus to ciągle te same owoce arbuz i nic więcej, uważam, że każdy mógł znaleźć do zjedzenia coś dla siebie, Bardzo miły właściciel, pozdrawiający każdego kogo widzi, często pytał czy wszystko jest w porządku. W naszym pokoju stały 3 łóżka i niestety w jednym łóżku wyczuwalne były sprężyny i ciężko się spało. Minus też dla jednej z barmanek. Ogólnie miła osoba, ale czasami miała focha, kazała dzieciom przynosić te same szklanki do nalewania picia a jak nie przyniósł to nie chciała nalać napoju do kolejnej. Zwracała rodzicom uwagę, że dzieci za dużo piją słodkich napoi. Jeśli było np 5 min do końca podania tostów czy frytek to potrafiła narzekać że za późno się przyszło. Ogólnie według mnie hotel na te 3 gwiazdki zasługuje.
dobre położenie, blisko na plażę i do miasta około 500m, czysto w pokojach, darmowe wifi, większość potraw bardzo smaczna, przemiły właściciel,
alkohole, owoce tylko arbuz, materac
Hotel z opinii określany jako wspaniały okazał się średni. Pokoje, basen, ogród ok. Plaża 500 m (mało zadbana) dość ruchliwą drogą bez chodnika. Wszyscy goście podobnie jak my narzekali jednak na mało uprzejmą obsługę oraz aż do przesady oszczędności gospodarzy. Brak owoców (jedynie arbuzy dostępne w porach posiłków), brak słodyczy (jedynie lody i tylko serwowane przez godzinę i to trzeba było o nie prosić obsługę - jak się spóźniłeś choć 1 minutę to Pani Cię informowała że może Ci poddać ale za opłatą co jest sprzeczne ogólnie z opcją All. Praktycznie brak wyboru alkoholu - alkohole na wystawie tylko na pokaz, do picia dostępne jedynie piwo, wino i metaxa i to trzeba czekać na barmankę która jest jednocześnie pomocą w kuchni i większość czasu nie ma jej za barem. Konieczność odnoszenia samemu brudnych naczyń.
cicha okolica, czyste pokoje
niemiła obsługa, słaby dostęp do alkoholi - o wszystko trzeba prosić i czekać- dostępne jedynie wino (najtańsze z kartonu), piwo i metaxa, monotonne i tłuste jedzenie (jedyne owoce serwowane w hotelu to arbuzy), do picia najtańsze napoje - \"cola\" najtańsza na rynku, słodyczy (oprócz tanich lodów) praktycznie brak
Ogólnie wrażenia dobre. Nie chodziliśmy głodni choć jedzenie monotonne i tłuste. Brak ręczników przy basenie. Woda w łazienkach leciała bardzooo powoli lub wcale. Pokoje bardzo czyste sprzątane codziennie. Właściciel bardzo miły. Blisko do miasteczka i kawałek trzeba przejść by dostać się do plaży dlatego korzystaliśmy z basenu przy hotelu. Basen mały ale wystarczający. Poza głównymi posiłkami serwowane tylko lody i ciastka, które pozostały ze śniadania. Nie załączona przez właściciela klimatyzacja na stołówce co w ostatnich dniach pobytu przy upale powyżej 30 stopni było uciążliwe.
Ogólne wrażenie ok. Mały, kameralny. Czyste pokoje.
Jeden kosz na śmieci na całym terenie hotelu to zdecydowanie za mało. Kelnerka, która 2 min przed rozpoczęciem serwowania lodów zerkała na zegarek i robiła problem. Ta sama Pani pilnowała by jedna osoba nie zamawiała więcej niż jednego piwa jednorazowo przy barze dodam, że korzystaliśmy z opcji all. Nieopodal hotelu składowane śmieci przy drodze. W nocy uciążliwe motory. Monotonne jedzenie, dzieci jadły tylko makaron. Mowa o pokoju z widokiem na morze to przesada gdyż widzieliśmy mały skrawek w oddali.
Sliczny, kameralny hotelik, prowadzony przez sympatycznych ludzi. Polacam, jezeli potrzebujesz odrobiny spokoju i relaksu.
Generalnie na plus, chociaż biorąc pod uwagę cenę za tygodniowy pobyt dla rodziny 2+2 , można się czepiać killku spraw. Ważne że nie ma tłoku. Plaża ładna, woda ciepła:) Najlepiej wypożyczyć samochód i pojeździć po wyspie bo wrażenia ze zachodniego wybrzeża super:)
kameralny, niezatłoczony, zawsze wolne leżaki przy basenie, nie ma kolejek do jedzenia, przyjaźni właściciele, pyszna feta i oliwa oraz chlebek w jajku na śniadanie.
brak zasłonki prysznicowej - czyli w czasie kąpieli cała łazienka zalana łącznie z papierem toaletowym, ręcznikami itd.,podobno sa jakieś pokoje z wanną, ale dowiedzieliśmy sie za późno... wyżywienie - dla dorosłych dobre , ale dla dzieci które np nie lubią mięs z sosami - słabo bo zazwyczaj mięsa były umazane czerwonym sosem, codziennie ten sam rodzaj makaronu, ciastka które były na śniadaniu , były wystawiane na podwieczorek, na kolację nie podawali sera żółtego i wędliny, wiec jak dziecko chciało kanapke - nie było z czego. Blisko hotelu jest ruchliwa droga, motory i kłady hałasują potwornie, szczególnie jest to uciążliwe w nocy. basen od frontu hotelu , obok bramy , która nie jest zamykana wiec trzeba uważać żeby dziecko nie wybiegło na ulicę , która choć wąska to jest dosyć ruchliwa.
Byliśmy w hotelu z biurem 7island od 12 sierpnia. Już na początku, na lotnisku, miło przywitała nas rezydentka Miranda. Świetna rezydentka, bardzo pomocna (zawsze wiesz, że jakby coś się stało to możesz na nią liczyć) i przyjazna, przy tym nienachalna. Hotel około 20 minut jazdy busem od lotniska. Na miejscu przywitał każdego Dinos - właściciel hotelu, który zawsze uśmiechnięty pozdrawia i ciągle dopytuje czy wszystko jest ok :). Bardzo nam zależało, aby hotel do którego trafimy był czysty i tu się nie zawiedliśmy. Pokoje wysprzątane, dość duże, z balkonem. W pokoju telewizor, suszarka, czajnik elektryczny i kuchenka (tego nie używaliśmy), oczywiście ręczniki itd. Jedzenie bardzo dobre. Wcześniej czytaliśmy, że dla niektórych było monotonne. Dla nas absolutnie nie. Oczywiście w dużych hotelach jest duży wybór, ale tu mieliśmy też zawsze sporo. Nie było problem z brakiem czegokolwiek nawet kiedy przyszło się pod koniec godziny podawania śniadania, czy lunchu. Co najważniejsze jedzenie zawsze było świeże. Do wyboru w różne dni m.in. owoce morza, pizza, makarony, feta, warzywa itd. Napoje też zawsze ok. Alkohole oczywiście lokalne, dobre zimne piwo w zimnym kuflu :) Obsługa zawsze uśmiechnięta, do każdego podchodzą indywidualnie i co ważne dobrze wszyscy mówiący po angielsku. Nawet jeśli coś komuś nie pasowało to wyjaśniali i przepraszali. Maria, która tam pracuje, nadaje charakteru temu miejscu, wspaniała, miła osoba, bardzo pracowita i sympatyczna. Basen czysty (na szczęście nie można wynosić jedzenia nad basen dzięki czemu nie ma obaw że kąpiesz się z resztkami jedzenia). Do plaży około 5 minut piechotą po mało ruchliwej ulicy. Podsumowując, dla nas rewelacja. Zawsze staramy się wyjeżdżać do innego miejsca, ale w tym wypadku bardzo nas kusi aby wrócić do Dinos Hotel i Zakinthos :). Jeśli ktoś będzie się chciał do czegoś przyczepić to pewnie zawsze coś znajdzie. My pojechaliśmy się dobrze bawić i odpoczywać i to się udało w 100%.
wspaniała, rodzinna atmosfera przyjazny dla dzieci pyszne posiłki bardzo czysto miła obsługa hotelu spokojna okolica 5 minut od plaży dużo miejsca przy basenie i zawsze wolne miejsca
brak
Pierwsze wrażenie: gdzie ja trafiłem? Przyjechaliśmy ok. północy i podświetlony basen przypominał wielki brodzik - dosłownie. Nad ranem okazało się, że nie jest najgorzej, od ok 0,5 do ok 2m. Woda czysta aczkolwiek mocno chlorowana. Leżaków było pod dostatkiem, do piaszczystej plaży dość blisko. Śniadania monotonne, obiady i kolacje lepsze ale bez szału. Wszystko pomiędzy posiłkami a objęte All Inclusive osiągalne ale trzeba się naprosić i czasem naczekać np lody czy tosty. Pewnego dnia wróciliśmy z wycieczki kilkadziesiąt minut po obiedzie, dzieci były głodne więc poprosiłem o dwa tosty. Zostałem poinformowany, że tosty dopiero od 16:30, podobnie z lodami, lody leżą w lodówce (takie sobie) ale nie od 16:30. Bardzo przyjemny właściciel. Bardzo przyjemna rezydentka - Miranda z 7Islands. Przy barku flagi skandynwaskie i rosyjska (i grecka oczywiście) a goście z Polski, Rumunii, Czech i Węgier. Wi Fi słabe, łapie jako tako przy basenie i recepcji, czasem z balkonu (ledwo ledwo). Całe Tsilivi jest na linii ognia startujących samolotów no i sporo skuterów, quadów - tragedii nie było ale warto to mieć na uwadze jeśli chcemy więcej ciszy.
Lokalizacja na uboczu od głównej arterii aczkolwiek tylko 5-10 minut spacerkiem wystarczyło aby dostać się do centrum Tsilivi, 5 min do piaszczystej plaży, brak gonitwy za wolnymi leżakami. Kameralna atmosfera. Regularnie sprzątane pokoje - co ok. 2 dni.
Monotonne śniadania. All inclusive dziwnie rozumiany - aby tylko nie dać stosuje się dziwne myki a to, że od do trzeba poprosić o frytki, o lody, o tosty. Człowiek niby bierze ze sobą środki do higieny ale mydło powinno być standardem i być w każdej łazience.
Polecam Wszystkim ten hotelik szczególnie dla rodzin z dziećmi ja mam, aż trójkę dzieci i były bardzo zadowolone. Przyjazny nie za duży hotel,czyściutki, jedzenie bardzo urozmaicone i zawsze świeże. Chętnie wrócilibyśmy tam jeszcze raz :)
pyszne świeże jedzenie, miła atmosfera, pokoje sprzątane codziennie, czyściutki basen
winda wyłączana w ciągu dnia ( chyba w ramach oszczędności )
Jedzenie w hotelu było smaczne i świeże - głodny nie chodziłem :). moje dzieci też znalazły coś dla siebie (wiek dzieci 8 i 12 lat).
Zaciszny, niewielki hotel rodzinny. blisko plaży (400m). sama plaża czysta, piękna i piaszczysta. cisza i spokój
wady zawsze można znaleźć - słabe Wi FI, brak stolika (miejsca) do odnoszenia naczyń i szklanek do spożytym posiłku i wypitym napoju. w lipcu 2016 naczynia były odnoszone i składane obok chleba (trochę nie estetycznie)