1159 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Doskonałe położenie: między górami z malowniczym widokiem na zatokę Zarco i na Machico, 200 m od centrum, 25 km od Funchal.
Tylko 300 m od hotelu piaszczysta plaża - jedna z niewielu piaszczystych na Maderze, ze złotym piaskiem z Maroka.
Boga oferta sportowo-rozrywkowa: wielofunkcyjne boisko sportowe, program rozrywkowy w piano-barze, wieczory tematyczne.
Bardzo polecam hotel Dom Pedro Baia. Położony na uboczu, blisko autobusu i plaży. Dzięki temu że jest usytuowany w miejscowosci Machico umożliwia w wolnych chwilach zwiedzanie miasteczka tym bardziej że jak byłam pod koniec lutego pogoda była mocno w kratkę a to sprzyja zarówno plażowaniu w ciepły dzień jak i chodzeniu po górach w dni chłodniejsze. Można odwiedzić zarówno restauracje przy oceanie jak i lokalne małe kafejki. To co piją miejscowi jest dobre i sprawdzone. Polecam - kawa, poncha, espada. Bardzo blisko hotelu na spacery można się wybrać na dwie widokowe góry. Hotel ma bardzo ładne i wygodne pokoje. TV - m.in. filmy amerykańskie i polska polonia. Nie ma suszarek w łazienkach za to ogromna ilość ręczników. Ja miałam pokój od strony oceanu ale zapewniam że nie słyszałam szumu. Za to widok bardzo ładny. Niektórym nieodpowiada przykrycie na łożkach ale myslę że trudno im sie domyśleć dlaczego tak jest. Otóż mamy luźne prześcieradło gdyby było za gorąco i na to położony koc gdyby było chłodniej. Na wierzchu lezy jeszcze gruba kapa. Dla zmarzłych polecam nie otwieranie balkonu i spanie w dresach. Ja otwierałam balkon w nocy a gruba zasłona świetnie izolowała przepływ powietrza do pokoju. Posiłki rewelacja - jak ktoś lubi jedzenie pikantne to niech zapomni. Tu dania są łagodne w smaku z produktów takich jak w Polsce. Pyszne pieczywo, duża ilość owoców, ciast i lodów, forma bufetu więc nikt nie wyjdzie głodny. Kiedy ja byłam do obiadokolacji podawano wodę lub dwa wina do wyboru nieodpłatnie. Bardzo miła obsługa w recepcji. Polecam opanowanie chociaz kilku zdań po portugalsku i rozmowę z recepcjonistami. Zawsze to dla nich miło jak słyszą że ktoś chce z nimi rozmawiać w ich języku. W recepcji jest darmowy i ogólnodostepny internet aczkolwiek mogący troche sprawiać problem np. z logowaniem, wysyłaniem, z wylogowaniem ale do opanowania. Woda w basenie może i jest podgrzewana ale nie należy sie spodziewać ciepłej wody. 20 st. przy tem. zewnetrznej 19 st. to żadna rewelacja. Ale dokonałam bardzo dobrego wyboru.
zgadzam się że to hotel raczej dla seniorów, ale jeżeli się stawia na wycieczki to raczej bez różnicy. położenie super, koło autostrady via rapida, jednocześnie cicho, brak hałasu, duże pokoje, chociaż beznadziejne łóżka jednoosobowe z okropnymi kocami i masą prześcieradeł, można zmarznąć w nocy. Są suszarki i kosmetyki w hotelu, dużo ręczników, pokoje codziennie sprzątane, można grać w ping ponga w cenie, bilard chyba 5? za godzinę albo coś takiego, basen jest jednak zimą jest za zimno na kąpiele. Byłam w lutym i w morzu to dało się pływać chyba tylko w grubej piance, polecam wziąć kurki, długie spodnie i bluzy, bo jest jednak wietrznie i czasami nawet zimno, chociaz kiedy wyjdzie słońce jest powiżej 20 stopni. jedzienie dobre, chociaż dużo jeżdząc nie polecam all inclusive, które miałam, bo się tego nie wykorzysta. Najwięcej atrakcji w Funchal, reszta miejscowości mało ciekawa, polecam klify za Machico, Pico de Areiro, wjazd na Monte, Porto Moniz i ich akwarium. W głębi wyspy są bardzo kręte drogi z pięknymi widokami, niestety można trafić na mgłę i nic nie zobaczyć. Polecam Maderę na wakacje 1-2 tygodnie, piękne widoki, jednak człowiek szybko się przyzwyczaja. Najlepiej zwiedzać wynajętym autem, ale nie dajcie się oszukać bo strasznie zdzierają. W Funchal jest Mc, pizza hut i sunny bar koło siebie na przeciwko portu na głównej ulicy, plaż do opalania brak z wyjątkiem malutkiej w Machico ze 'sztucznym' piaskiem z Sahary. Zimą nie ma tłoku, mało turystów, całkiem przyjemnie. Centra handlowe takie sobie, jedno czy 2 małe w Machico, najlepsze Madeira Shopping Centre na przedmieściach Funchal, warto spytać jak tam trafić, bo nie jest łatwo, jest tam może 100 sklepów, całkiem fajne miejsce. Ceny są w miarę, niestety hotele bardzo drogie jak na swój standard. Ja za swoją wycieczkę w all in w lutym apłaciłam 3750 w najtańszym hotelu rezerwacja parę miesięcy przed. Wycieczka warta może 2500, jak jest w last minute, no ale terminy nigdy nie pasują, wiadomo. Wyspa przyjazna, ludzie znają angl, więc polecam
Hotel robi niezbyt dobre pierwsze wrażenie, ale nie należy się do niego przywiązywać. Jest w dobrze skomunikowanym punkcie, blisko plaż - kamienistej i piaszczystej. Obsługa hotelu pomocna i sympatyczna. Pokoje sprzątane codziennie. W pokoju lodówka, suszarka, mały ekspres do kawy, o czym opis katalogowy nie wspominał. Wybraliśmy pokój z widokiem na morze - wschody słońca niezapomniane. Brak klimy nie jest dokuczliwy. Jedzenie w porządku - każdy może znaleźć coś dla siebie, warto wziąć all inclusive, głównie ze względu na napoje. A Madera cudowna - lewady, veredy (szlaki górskie) marzenie, warto też wypożyczyć samochód, by objechać wyspę. Autobusy też są dogodną formą zwiedzania najbliższej okolicy. Hotel to dobra baza wypadowa.
Napewno hotel dla tych co chcą spokoju. Jedzenie bardzo dobre, codziennie inna ryba i inne mięso. W pokojach czysto, lodówka i suszarka, ja miałam pokoj z balkonem - dopłata jeszcze w polsce; wszystko pow. recepcji nie ma balkonów tylko otwierane okna. Basen jest, ja nie korzystałam. Pod hotelem promenada, co prawda krótka, ale na spacer po kolacji wystarczy. Polecam restauracje \\\"O Facho\\\" 5 min. od hotelu - duzo miejscowych, ale rewelacyjne jedzenie, polecam kanapke z osmiornicą (ok.3 euro) - octopus. Maderskie produkty radze kupować na wycieczkach. W miasteczku można dostac maderskie produkty do jedzenia, inne pamiatki - tp jest jeden sklep z pamiątkami, ale żadna rewelacja. Jest jeden duży supermarket.
Maj 2011 był udanym pobytem mimo pogody w kratkę. Czysto, spokojnie, bez cudów ale O.K. Wyciecki to naciąganie ludzi ,drogie - można wziąć samochód i pojeździć - polecam. Jedzenie dobre, jeden bar - czasem kolejki. Bardzo fajny pobyt.
Witam! Byłam w w/w hotelu w porze zimowej. Specjalnie nie ma sie do czego przyczepić. Jedzienie ok. Bardzo blisko do plaży - piaszczystej, jednej z 2 na calej Maderze. Centrum w zasadzie nie istnieje, przynajmniej w sezonie zimowym. Blisko do supermarketów gdzie można zaopatrzyć sie w maderyjskie wino, miód czy bimber-`aguardente` na prezenty, w miare przystępnych cenach. Dużo taniej, mojm zdaniem, niż w stolicy. Bardzo blisko do dworca autobusoweg, z którego odchodza autobusy do Funchal - polecam zwiedzanie na własną ręke, cena ok. 3,5 EU. Drinki w barze ok, do wyboru z karty lub tez na specjalne zamówienie wg własnego uznania. Nawet dość dobry lokalny browar. Pozdrawiam i życze udanego pobytu... Wyspa piękna!!
Witam. Byłem w tym hotelu w październiku 2010. Hotel jest ok. Raczej trzy gwaizdki niż cztery. Ogólnie położony z na obrzeżu miejscowośći ale za to przy plaży. Wszędzie blisko. Autobusy kursują według rozkładu. Samochód w hotelu za 32 euro z ubezp. doba (Matiz). Pokoje bez rewelacji ale czyste.. My mieliśmy balkon. Najnudniejsze jedzenie, mały wybór ale za to smaczne. Ogólnie hotel ten jest niezłym połączenie ceny i jakości, lecz nie warto za niego płacić więcej niż 2500zł/osoba/tydzień.
hotel super i cicha okolica!!!!
Hotel rodem z lat \'80,polecam osobom po 50-ce,nawet muzyka która towarzyszy gościom przy posiłkach jest przeznaczona raczej dla osób starszych. Śniadania pyszne, obiadów i kolacji nie polecam. Obsługa bardzo miła, co do czystości w pokojach to codziennie były zmianiane ręczniki i ścielone były łóżka, podłoga była raczej zamiatana niż myta.Co do samej wyspy-pogoda na Maderze zmienia się średnio co godzine, nie da się jej przewidzieć. Madera jest przepiękna,ale trzeba ruszyć się poza hotel, najlepiej autobusem miejskim-tanio,a wrażenia z jazdy bezcenne:)
Hotel, spokojny aż za bardzo średnia wieku w hotelu \"60 lat\". Byliśmy w czerwcu, żal.pl zero animacji, jeden bar otwarty, basen średni, mówili, że ze słoną wodą (chloru pełno - czuć na odległość),plaża kamienista, 400 m od hotelu piaszczysta miejska. HOTEL moim zdaniem jest dobry, ale dla osób które chcą zwiedzić przepiękną Maderę, bo tak na plażowanie i rozrywki to hotel był nudny.
było super.jedyne niedogodności to straszna muzyka,którą nas katowali wszędzie w barze,w restauracji i przy basenie.pokoje czyste,sprzątane codziennie,zero robaków!jedzenie bardzo dobre,ale bez niespodzianek-codziennie to samo,ale wybór duży.pyszne pieczywo,ser żółty i ryby,winko bardzo dobre.obsługa super-większość płynnie mówi po angielsku,niektórzy trochę po polsku,przedział wiekowy dość zaawansowany,mało dzieci-spokój i cisza!polecam wszystkim,którzy nie tęsknią za koloniami!polecam życie nocne Funchal,bo w Machico o 24 wszyscy śpią:)linie lotnicze Travel servis ok â b.miła obsługa,choć słabo mówiąca po angielsku,opóźnienie tylko w drodze powrotnej pół godzinki,samolot nowy i wygodny!wyjazd bardzo udany,polecam hotel,polecam miejsce!
Jadąc na Maderę trzeba się przygotować na kapryśny klimat. Rano zimno, w południe gorąco (jeśli akurat jest słońce), wieczorem zimno... Ogólne wrażenia z pobytu w tym hotelu są pozytywne, choć było kilka minusów - ciasno przy basenie, koszmarne animacje i wszechobecność emerytów. W zasadzie cały hotel wyglądał jak jeden wielki oddział geriatryczny. Nie polecam ludziom poniżej 55 roku życia! Jedzenie smaczne, urozmaicone, codziennie świeże ryby. Niestety przy kolacji długo się czeka na wolny stolik i trzeba stać w kolejce po jedzenie. W samym Machico nie ma co robić, najlepiej wypożyczyć samochód i na własną rękę zwiedzać wyspę. Ceny w okolicach 40⏠za dobę (toyota yaris).
Hotel klasyfikowany jako **** zdecydowanie nim nie jest. Jest to hotel *** i w tej kategorii mogę mu śmiało wystawić ocenę 4,5-5. Pokoje: polecam opcję Club room z balkonem, widok na wschód więc brak klimatyzacji nie będzie odczuwalny. Hotel: czuć ząb czasu szczególnie na elewacji. Nie zachwyca niczym, restauracja na pewno nie jest lokalem ****, trzeba przyjąć ją raczej jako wydawalnię jedzenia. Jedzenie: śniadania słabe, bez urozmaicenia, dobre croissanty i kawa. Obiady i kolacje bez szału, wybór dość ograniczony, potrawy powtarzały się, letnie. W większości dobre ryby. Dość sympatyczne winko domowe do jedzenia.
jestem, bardzo pozytywnie zaskoczony po wizycie w tym hotleu, nie jest nowy, ale stosunkowo zadbany. posiłki bardzo obfite, ilości jedzenia serwowane w wersji all inclusive dla mnie nie do przejdzenia, obsługa bardzo miła, zaraz po zajęciu miejsca przy stoliku pojawia się kelner z pytaniem : co do picia :) miejscowość cicha przyjemna, jedynym minusem tego hotelu jest to ze nie ma basenu wewnątrz. do funchal autobus miejski średnio co 30 min, czas przejazdu ok 50 min, cana biletu 2,75. ostatni autobus z funchal przed 24. w pełni polecam ten hotel dla osób ceniących spokój i chcacych aktywnie zwiedzać madere.
W hotelu dużo emerytowanych Niemców ale jest to uporczywe jedynie przy posiłkach. Bardzo miła obsługa, szczególnie w barze. Rozrywka średnia, lepiej się zintegrować w większej grupie to i wieczorki przy lokalnej \"Maderze\" będą upływać ciekawie. Pozdrawiam
Doskonała lokalizacja, przyjazny i w pełni profesjonalny personel, bardzo dobra kuchnia,spotykani w trakcie wycieczek (samodzielnie organizowanych) mieszkańcy Madery bezinteresownie życzliwi.Wprawdzie pogoda,nawet jak na luty,rozminęła się z oczekiwaniami,ale wyżej wzmiankowane walory sprawiły,że niedostatek słońca nie był specjalnie odczuwalny. Szczególnie polecam zmęczonym bliskowschodnim jazgotem i natarczywością arabskich czy tureckich bazarowych biznesmenów i łowców bakszyszu. Ponadto 5 godzin lotu plus ewentualny dojazd do Okęcia czynią zdecydowanie rozsądniejszym wybór turnusu 2-tygodniowego,jeśli tylko jest możliwym wykrojenie sobie tyle urlopu. Zen 13-20 luty 2009
Fajny hotel w pięknym miasteczku. Cudne widoki, dobre rozwiązania komunikacyjne. Nie mm zastrzeżeń do biura Itaka, które organizowalo wyjazd. Rezydentka Tatiana raczej do niczego, traktuje turystów jak lekko niedorozwiniętych ;), w niczym nie pomaga, nigdy nie ma czasu. Obsługa hotelu ok,niestety woda w basenie nie była podgrzewana, jak podaje katalog, była raczej lodowata. Nowa inwestycja to piekna piaszczysta plaża w miasteczku, blisko hotelu!!!
Dzięki temu że wypożyczyliśmy samochód nie zanudziliśmy się na śmierć.Generalnie hotel tylko i wyłacznie dla starszych osób.Srednia wieku pensjonariuszy 60-70 lat.Sylwester do bani.Drinki po 24 były płatne pomimo że do kosztów wycieczki była doliczona cena sylwestra.400 zł od osoby.W nowy rok jedliśmy to,co nie zostało zjedzone podczas kolacji sylwestrowej.Kilka osób skarżyło się na zatrucie pokarmowe w tym mój mąż również.I nie chodzi tu o nadmiar spożytego alkoholu bynajmniej.Absolutnie nie polecam hotelu osobom poniżej 60-tego roku życia.Jesli chodzi o samą Maderę,jest przepiękna,widoki niezapomniane,warto odwiedzić.
Na MADERZE jestem 2raz zwiedziłam chyba wszystko co było mozliwe. Najmniej przyjemna dla mnie była wycieczka na szczyty gór których wierzchołki sięgają chmur na górze jedzie sie w gestej mgle do tego kręte wąskie drogi po bokach przepaść.Polecam taxówki.Oba wyjazdy odbyłam w listopadzie 3.11.2007 -21.11.2008. Listopad to pora deszczowa wiec nie ma co sie nastawiac na opalanie.Polecam ogród botaniczny FUNCHAL.Jezeli chodzi o hotel to mam srednie wrazenie bo widok mialam na ulicę,stary odremontowany hotel, obsługa o.k. bez zastrzezeń.NR 1 to hotel Vila Gale w Santa Cruze(niedaleko Machito) tyle samo gwiazdeka super nowy z lepszym basenem i dodatkowo ze SPA
Byłem na Maderze we wrześniu 2009r. Pogoda jak to na wyspie trochę deszczu trochę słońca. Hotelik jak najbardziej pozytywny nie miałem zastrzeżeń. Jedzonko też smaczne drinki,napoje podawane bez skąpstwa (leją ile się chcę )Zadowolony jestem z wyjazdu przepiękna wyspa godna polecenia.
Tripadvisor