W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Nie polecam. Goście hotelowi w restauracji są traktowani gorzej niż tubylcy. Brudna plaża i morze, mnóstwo niedogodności. Jedzie codziennie to samo.
Pogoda
Brudno, walka o leżaki
Bardzo miła obsługa recepcja i kelnerzy ????pokoje codziennie sprzątane ????posiłki b smaczne napewno wrócimy do tego hotelu????
Czysto. Kameralnie spokojnie blisko morza
Brak
Generalnie pobyt udany, ale wrażenie trochę mieszane ze względu na Durres. Miejsce jest okropnie zatłoczone, ogromny ścisk na plaży. Nie ma chwili spokoju, ciągle ktoś zawraca 4 litery, bo chce nam sprzedać okulary. Jeżdżący stragan z owocami to standard. Nie dziwi również widok osła niosącego towar na sprzedaż (tak tak, to wszystko na plaży). Problemu z zakupem firanki również nie będzie - sprzedawcy o nas zadbają. Woda okropna, straszna, ... (pozostałe epitety proszę sobie uzupełnić). Polskie morze przy tym to lustro, a do Chorwacji to szkoda nawet porównywać. Na rowerku wodnym mieliśmy okazję spotkać ludzkie fekalia dryfujące w wodzie, także to opisuje skale czystości. Na samej plaży również syf kiła i mogiła. Podejrzewam, że to wynika z liczby turystów przebywających w Durres. Plaża sprzątana koparką, także myślę jako kraj turystyczny Albania ma jeszcze trochę do nadrobienia. W samym mieście ciężko odróżnić chodnik od ścieżki rowerowej. Można wpaść do otwartej studzienki idąc po chodniku, bo tam to jest na porządku dziennym. Generalnie, ciężko mi znaleźć polski odpowiednik, ale trzeba brać pod uwagę że Durres jest najliczniej odwiedzanym kurortem w Albanii. Z pozytywów to naprawdę Albańczycy są bardzo gościnni. Ciężko spotkać typowych \"sebków\", którzy wiecznie szukają zaczepki, bo ich po prostu nie ma. Nie widać także problemu alkoholowego, tzn. brak pijanych turystów (no może są, ale nie są tak widoczni). Albania jest naprawdę tania, warto się zastanowić czy dopłacać do AllInclusive gdyż można za pół darmo jeść na mieście i codziennie co innego. Podsumowując, nie wrócimy na pewno. Sam hotel całkiem Ok. Dla osób, które były w Chorwacji, typowo na Bałkanach - to przepaść. Może i fajnie zobaczyć, jednak pozostałe kraje zafundują znacznie lepszy wypoczynek. Jeżeli ktoś myśli o Albanii to lepiej niech kieruje się na Południe (Ksamil, Saranda), ale ciężko ocenić gdyż tam nie byliśmy.
- Klimatyzacja, nowa działająca - Jedzenie, całkiem smaczne - Obsługa mówiąca po Ang - Dobra lokalizacja, blisko plaży - Alkohol w All
- Łazienka w hotelu - Monotonne jedzenie - Przerwy w dostawie prądu, ale to podobno normalne w Albanii