987 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Mini Aqua Park na terenie hotelu (czynny 01.06-30.09)
Hotel bezpośrednio przy plaży (parasole i leżaki są bezpłatne)
Przyjemne baseny w tym jeden ze zjeżdżalniami
Dużo udogodnień dla dzieci: brodzik ze zjeżdżalnią, plac zabaw, miniklub (dla dzieci w wieku 4-11 lat), łóżeczko dla dziecka w w
A Polak to tylko narzekać potrafi! Przecież kupując wycieczkę to chyba raczej wiemy, czy wybieramy 3* czy 5*. Przestańcie narzekać i marudzić!!!
Tabuny much w hotelowej restauracji odbierają apetyt. Są wszędzie. Przy stanowisku z serem, nie widać było sera, dopiero 2 wentylatory pomogły, żeby muchy poszukały sobie innego żerowiska. Obrzydliwość! sam hotel jest brudny, zniszczony, wymaga generalnego remontu. Nasz pokój był malowany 5 minut przed naszym wejściem do niego. Tunezyjskie malowanie to farba kapiąca z sufitu (mamy zniszczone przez farbę bagaże), ściany zamalowane tylko tam gdzie dosięgnie pędzel i smród, ktorego nie da się w tym upale wywietrzyć, bo klimatyzacja ledwo zipie, tak jest zapchana brudem. Gdy intensywność smrodu farby traci na mocy, przebija się nieznośna won pleśni, stęchlizny i wilgoci. Jedzenie - każdy znajdzie coś dla siebie, codzien to samo, mimo że każdy dzień firmuje inna kuchnia. Dania z grilla najlepiej brać i nie patrzeć na grill, bo on nigdy nie widział srodków czystości. Sa na nim zapewne jeszcze resztki przypalonego mięsa z otwarcia hotelu. Animacje dla dzieci ok, choć znam i widziałam lepsze. Panie animatorki są tam jak za karę, znudzone, bez emocji, bez werwy, pokazują dzieciom "układy taneczne" jakby były w stanie agonalnym. Sytuację ratują 2 panowie, ktorzy robią co mogą żeby dzieciaki się wyskakały i wybawiły.
Hotel 3-gwiazdkowy, baza noclegowa bez rewelacji:czysto i skromnie, za to budynki frontalne, restauracja, bary, obsługa, a przede wszystkim doskonale dobrana grupa animatorów czynią z Eden Club miejsce, gdzie można się świetnie bawić, zapomnieć o całym zgiełku codzienności, wypocząć:leżakując bądź aktywnie. Miejsce godne polecenia:)
nie w czym oprócz pokoi i połoenia może tam być źle pokoje takie sobie ale najmniej potrzbne klima dzialala super na plaży te kulki to nie sa bobki wielbłądzie co niektórzy wymyślaja duzo zieleni i chyba tan wróce
NIE POLECAM NIKOMUI!!!! Wrócilismy z hotelu eden 6 sierpnia 2012 roku po 2-tygodniowym pobycie.niestety czytając powyzsze opinie jestem troche zszokowana ze ktos w ogóle poleca ten hotel. Jedzenie-okropne, najlepsze sniadania-urozmaicone i smaczne, obiady i kolacje ciągle to samo, często czuć było że nie są to swieze produkty. Pomijam gigantyczne kolejki w których trzeba było odstac aby otrzymać np nalesniki, jajecznicę czy frytki, pizzę. Hotel nie był przygotowany na taką ilość gości, notorycznie brakowało szklanek, na których zostawały resztki płynu do zmywania, a o napojach z automatów już nie wspomnę.Obsługa nie potrafiła sobie poradzic z muchami które byly wszedzie, je4dzac musielismy uwazac czy wkladajac widelec nie wjezdza na nim zadna mucha.wiecznie byly one potopione w jogurtach czy budyniu. A teraz najgorsze bo jedzenie to pikus przy kradziezach jakie sie tam codziennie odbywaly!! Kilku parom w tym nam skradziono reczniki z lezakow przy basenie, gineły z pokoi pieniadze, laptopy, telefony(polakom!) a nawet skarpetki! W ciągu jednego dnia ruskim obrobiono 30pokoi-łaczna kwota to 600$! Niestety pan właściciel rozłożył ręce i kradzieże nadal trwały. Podejrzane były o to sprzataczki, za kazdym razem gdy wracalismy do pokoju nasze rzeczy byly przegrzebane. Nawet upily nam polską wódkę która mieliśmy w pokoju.Karteczki które zawiesza się na dzrwiach aby panie nie sprzataly tez nie robily na nch wrazenia, wchodzily kiedy chcialy czesto nie pukajac a nawet dwa razy nam ja skradziono z drzwi. A teraz cos pozytywnego!- Najfajniejsi animatorzy, super organizowali czas!:) i w ciagu dnia i wieczorami;) Liczyłam na super spedzony czas a tak naprawde wróciłam bardzo zdegustowana! Nigdy więcj nie polecę do tunezji i nikomu nie zycze takich wczasów.
Pokoje nie powalają ale nie po to jechałem by w nich przebywać poza noclegiem,ważne,że całodobowo klimatyzowane,łóżka wygodne a temperatury dość wysokie-powyżej 50stp.Jedzenie smaczne urozmaicone,duży wybór świeżych owoców a po obiedzie nawet lody w kliku smakach!Drinki i piwo mogłyby być mocniejsze-smakowo do zaakceptowania.Atrakcyjny Aqua-Park tylko stanowczo zbyt krótko czynny ledwie niecałe 2godz.dla dzieciaków ogroma radocha,a i starsze paniusie próowały swych sił choć ze strachem w oczach.Animatorzy na poziomie okupowani przez dzieciarnię choć nie tylko.Zwiedziłem kilka sąsiednich hoteli-chyba5-lecz EDEN oceniam zdecydowanie najwyżej no może HOUDA jest lepszym hotelem ale infrastruktura raczej uboga.Wycieczki atrakcyjne,lecz drogie.2 dni na Saharę za 100euro to mim zdaniem jak na tamte stosunki zdecydowanie drogo!Najsłbszym punktem tej eskapody był rezydent w spódnicy zupełnie niezauważalny działjący poprzez tablicę ogłoszeń.Za te pieniąze(2430)nie ma szans na urlop nad Bałykiem,a o pogodzie nie wspomnę.W 2 tygodniu zjechało się sporo naszych braci Słowian i od razu było zamieszanie-zabrakło gorzałki,a "drinki"chcieli całodobowo(dla innych10-24).Zachęcam rodziny z dzieciakami napewno będą zadowolone!Poza teren EDEN-u nie ma co wychodzić:syf z malariąchyba,że do FOLLA SHOPING,ale tam też badziewie.
Jak na 3* to naprawdę warto...POLECAM
Co fakt animatorzy SUPERRRRR-mili,komunikatywni i rozrabiacy.Pokoje LIPA-prawie jak w PRL-u.Brak lodówek i sejfu w pokoju.Jedzenie to samo non stop i kiepsko przyprawione.Zmieniały się tylko nazwy i rodzaj pokrojenia produktu.Szklanki i sztućce brudne i wiecznie ich brakowało.Walka o stoliki.Obsługa dość toporna i spychologiczna.UWAGA !!!!NA HOTELU BYŁY NON STOP KRADZIEŻE !!!Osobiście straciliśmy tylko 2 ręczniki z basenu a z pokoju obcinacz do paznokci,nadpita wódka i przeglądany aparat oraz rzeczy.Znajomym zginęły pieniądze,pierścionek i jakieś tam pierdoły.A na mieście dokonano kradzieży torebki na wyrwę.Innym osobą na hotelu ukradziono laptopa,telefon,oraz grubą gotówkę i to w czasie kilku dni pobytu.Doszło do bardzo ostrej awantury z właścicielem hotelu a okradzionymi osobami,po czym temati kradzieże zamilkły.Zawieszka na drzwiach-nie przeszkadzać dla sprzątaczek nic nie znaczyła-wchodziły jak do siebie.GENERALNIE NIE POLECAM chyba że dla rodzin z małymi dziećmi ponieważ animacje i baseny w porządku.I co do zjeżdżalni -są niebezpieczne-ostre obtarcia.Plaża nie za czysta.W okolicy brud smród i ubóstwo,2 sklepy,2knajpy.
to nieprawda ze malo jedzenia czy stolikow.np.kolacja od 19-21. my jedlismy zwykle ok.godz 20 i naprawde jedzenia bylo mnostwo, ciagle donosili nowe.jedzenie pyszne.swietni animatorzy,duzo atrakcji dla dzieci,gimnastyka w wodzie,step,taniec.pokoje nas nie zachwycily,zapach wilgoci.w wodzie duzo wodorostow mimo, ze sprzatali.do sousse mozna tanio dojechac autobusem.rejs statkiem lepiej kupic w port el kantaui niz z hotelu.o duzo,duzo taniej.zakupy typu oliwa,przypr.robic w hipermarkecie bo o wiele taniej niz w centr.hand.przy hotelu.jak na 3 gwiazdki to hotel ok.
Walka o stoliki przy obiedzie ( zbyt krótki czas obiadu); brudno; animacje bardzo słabiutkie; posiłki wciąż takie same;
Jedzenie w hotelu średnie, zawsze to samo, zdobyć stolik w restauracji to cud, animacje kiepskie. Ostatniego dnia pękła rura(nie w pokoju), przez co ładowarka do laptopa do wymiany i buty do wyrzucenia.
jestem bardzo zadowolona z pobytu w tym hotelu. Byłam z wnukiem . Ogród wokół hotelu piękny , zadbany , jedzenia dużo , dobre i urozmaicone. . Baseny super. . Jedynie co mi przeszkadzało to bardzo glośna muzyka przy basenach przy morzu i chamstwo i obżarstwo Rosjan. Na talerze nakładali tyle , że z nich ściekało. Ale pomimo tego chętnie bym pojechała po raz drugi i będę polecała znajomym.
Sam hotel bardzo ładnie położony, w zadbanym ogrodzie, bardzo fajne zaplecze rekreacyjne (baseny, aquapark) dużo atrakcji dla dzieci, hotel przy plaży (niestety zanieczyszczonej "odpadami" z morza). To plusy. Minusem jest obsługa hotelu która wiecznie nie nadążała z donoszeniem posiłków w restauracji hotelowej przez co każdy posiłek to "walka o jedzenie", barmani w barach - porażka - jak już się zjawiali byli niemili robiący wszystko z wielką łaską! Ogólnie - hotel odwiedzany z rodzinami z dziećmi - dla nich są zajęcia w ciągu dnia i animacje wieczorem, ale jeśli ktoś lubi przestronny, czysty pokój i "spokojne" spożywanie posiłków to raczej nie polecam.
Zostaliśmy przeniesieni do tego hotelu ponieważ w zarezerwowanym trwały remonty z którymi się nie wyrobili ale było to przeniesienie z korzyscia. Hotel bezpośrednio przy plaży, która ma trochę do życzenia, poczatkowo morze było w miare czyste ale pod koniec wyjazdu praktycznie nie dało się już kapac, pełno glonów aż czarno i to był na pewno najwiekszy minus. Plaże starają się sprzątać, rano przed śniadaniem oraz okolo obiadu więc nie jest źle. Mały minus również za położenie ponieważ obok jest elektrownia i ogólnie okolica jest dość nieciekawa ale nie widać tego z perspektywy hotelu, wkolo jest czysto. Jeżeli chodzi o jedzenie to jest to mega plus, jedzenia nie do przeżarcia, pełne stoły, bardzo smaczne, dużo potraw regionalnych, każdy znajdzie coś dla siebie jednak sporo pikantnych dan (taka ich kuchnia). Obsługa bardzo miła, pomocna, na stołówce nad wszystkim czuwa ładnie ubrany facet, która rozstawia kelnerów i kucharzy, nikt nie próżnuje, naprawde praca na pełnych obrotach. Jedzenie donoszone przez cały czas, zazwyczaj niczego nie brakuje, raj dla smakoszy ciast, babeczek, pudingów i innych, pyszności. Pokoje nie za duże ale stosunkowo czyste, pierwszej nowości nie są ale dla osob, które jadą odpocząc na plazy i pozwiedzać pokój wystarczający, panie sprzataja codziennie, warto zostawic dinara i układają super rzeczy z reczników i pościeli. Wielkim plusem jest również bezpłatny aqua park na terenie hotelu, na którym jest kilka rur oraz basen, jest również kącik dla dzieci a nawet osobne zjezdzalnie i maly basenik. Animatorzy super, ciągle wymyslaja gry, zabawy, aqua aerobik, wieczorem animacje, równiez dla dzieci z tancami, dyskoteka pozno wieczorem. Ogólnie bardzo polecam hotel dla osob o srednim wymaganiu, dla mnie pokoj nie gra najwiekszej roli a reszta była na dobrym poziomie, gdyby nie to, ze postanowiłam zwiedzac kilka krajów to na pewno bym tutaj wrocila. Polecam wycieczke na Sahare (2 dniowa), warto dac tą kase!
pobyt w terminie sierpień 2011 jedzenie mało urozmaicone do wszystkiego kolejki i walka z naszymi przyjaciółmi z za wschodniej granicy których ręka była szybsza niż moje oko w walce o wszystko, kelnerzy wpuszczający na jadalnię,walka o wolny stolik, brak sztućców i szklanek, napoje w barze ilość ograniczona jeżeli coś skończył się w trakcie posiłku od obsługi można się było najwyżej dowiedzieć że przecież będzie na następnym posiłku, generalnie na jadalni codzienna walka 3 razy z Rosjanami o wszystko, opcja all tylko z nazwy brakowało wszystkiego obsługa odsyłała do baru w którym oczywiście za odpowiednią opłatą można było dostać to co miał obejmować all, animacje dla dzieci codziennie takie same, okolica brudna bez możliwości jakichkolwiek rozrywek, poza hotelem sklep samoobsługowy i nic więcej, morze brudne plaża nie sprzątana, do suoss i monastyru ok 15 km taksówka, bus, autobus do wyboru, plusy aquapark, tanie taksówki/busy, ładny zadbany ogród Jeżeli kogoś nie kręci walka o posiłek to ogólnie nuda. Rezydentka na wszystkie uwagi raczej dość odporna, w jej ocenie goście będący w hotelu z Rosjanami wszędzie się skarżą więc ona nie poczuwa się do jakichkolwiek interwencji.
byliśmy w tym hotelu na początku października,pogoda ładna,kilka dni mieliśmy 44st.Ogólnie jeżeli chodzi o hotel to ok, ale okolica nieciekawa,bród i smród poza hotelem,dobre miejsce dla osób z dziećmi i starszych, którzy są nastawieni na wypoczynek. Pokoje sprzątane wedle życzenia: jak chcieliśmy to sprzątali jak nie, to nikt nie wchodził. Raczej bym nie pojechała drugi raz w to miejsce ale z tego względu, że się nudziliśmy. Posiłki w zależności od gustu. Było dużo potraw ale jak dla mnie bez smaku.Tubylcy napaleni na \"białe\" kobiety wszystkim mówią to samo tylko po to żeby je wykorzystać, ale nie są nachalni. Także przestroga dla dziewczyn, nie dajcie się nabrać.
W Hotelu Eden Club byliśmy z narzeczonym w połowie września 2011 r. Bardzo miły hotel ;) Bez większych zastrzeżeń . Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone.Pokoje czyste , sprzątane codziennie przez pokojówkę.Hotel położony blisko plaży , co dla nas było dużym atutem - ponieważ nastawialiśmy się na wypoczynek na plaży . Napoje do wyboru przez cały dzień od 10-24.Po 24 czynny bar przy plaży . Obsługa sympatyczna władająca głównie językiem francuskim lub angielskim . Na terenie hotelu 1 duży basen do pływania ,w tym osobny dla dzieci do tego Aqua Park .Wieczorem animacje - też całkiem ciekawe . Położenie w dzielnicy Skanes - blisko Souss ok.10 min taxówką lub ok.20min autobusem - w okolicy jest przystanek .
jakby z pokoju tel. nie zajebali to nawet spoko
Hotel sam w sobie bez zarzutu, ale animatorzy rewelacyjni nie było kiedy się nudzić cały czas coś wymyślali, jedzenie rewelacyjne, o co człowiek poprosił to dostał naprawdę można go śmiało polecić, dzieciaki zachwycone aqua parkiem animacjami wieczornymi , po prostu EXTRA
Byliśmy w hotelu w samym środku sezonu (21-28 lipca)gości multum, ale gdzieś każdy znalazł miejce dla siebie. Bardzo dużo Rosjan. Dzieci super zadowolone ze zjeżdżalni, animacji. Baseny wspaniałe. Gorzej z morzem - wodorosty przy plaży (codziennie sprzątane). Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie posiłki. Najmilej wspominam śniadania (pyszne, świeżutkie rogaliczki, mało osób na sali). Niestety obiady i kolacje to już gorsza sprawa. Dużo osób jednocześnie, brak szklanek na napoje, szybko ubywające potrawy (które natychmiast donoszono). Trochę za mało potraw mięsnych, rybnych (zawsze jednak były). Liczyłam także na coś regionalnego. Obsługa super. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Dzieci do tej pory śpiewają i tańczą piosenki z animacji.POLECAM
Tripadvisor