4249 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położony bezpośrednio przy piaszczystej plaży.
Szeroka oferta sportowo-rekreacyjna: hammam, masaże, siłownia, basen kryty i zewnętrzny, kort tenisowy.
Dla dzieci: basen, miniklub i ciekawy program animacyjny.
Właśnie wróciliśmy z wczasów w tym hotelu z BP Itaka. Ogólnie powiem że to co zastalismy na miejscu to jakiś koszmar. Pokój wyglądał tragicznie wszędzie pleśń tzn. w wannie pleśń, na materacach pleśń na ścianach pleśń. Zasłony brudne, pokój na parterze i zepsute drzwi balkonowe, można było sobie spokojnie wejść przez taras do naszego pokoju. Sejf oczywiście bezpłatny ale... zepsuty. Recepcjonista był wręcz oburzony że chcemy go zamienić. Oczywiście po negocjacjach z menadżerem hotelu udało się zamienić ten koszmar na "bungalow". Jedzenie jak już pisał kolega poniżej masakra. Na stołówce smród. Jeżeli ktoś się wybiera tam na wczasy to polecam tylko i wyłączne "bungalow" tam rzeczywiście powiewa 4 gwiazdkami. Baseny w sumie trzy i w dwóch z nich słona woda. Jedyny plus to obsługa. Zaznaczę tylko że nie były to nasze pierwsze wczasy w Afryce i mam dość duże porównanie jeśli chodzi o hotele. Jak dla mnie 2 gwiazdki
Miła obsługa
Pokoje, jedzenie
Nie chce mi się tego nawet komentować. Ten hotel powinien zostać zapomniany.
Brak
Smród, brud i nędza. To jakiś skansen. Jedzenie tragedia. Jeden rodzaj kurczaka i gulasz wołowy non stop. Raz frytki i raz kalmary. Walka o talerze i miejsce. Animacje - to tańczenie animatorow. Jak czytam te pochlebne opinie to się zastanawiam czy nie są napisane przez biura podróży by sprzedać do tego hotelu wczasy. Kochane TUI, mam nadzieję że te uwagi ze spotkania z Rezydentką już do Was dotarły i wywaliliście ten hotel z oferty. Od 15 lat latam do krajów arabskich i nigdy nic nie pisałem... Do teraz....
Cudowne wakacje w czerwcu! Hotel bardzo duży, zadbany. Obsługa miła, choć słabo mówi po angielsku. Raczej francuski. Czyste i bezpieczne plaże - ochrona nie wpuszcza obcych, oprócz stałej ekipy miejscowych z końmi, wielbłądami i osiołkiem! Ciepła, turkusowa i czyściutka woda w morzu, baseny OK, chociaż w największym ze zjeżdżalniami bardzo słona woda. Nie było problemu z leżakami. Basen kryty też fajny. Pokoje bardzo różne. W budynku głównym dosyć duże, codziennie sprzątane, w pokoju tv trochę stary, wygodne łóżka, lodówka i 2 butelki wody uzupełniane codziennie. Łazienka duża i czysta. Klimatyzacja dobrze działa. Stołówka to duża klimatyzowana sala i miejsca na zewnątrz. Często, zwłaszcza na kolacji brakowało miejsca, sztućców i talerzy, jednak uśmiech i 1,2 euro działały cuda! Jedzenie dla każdego, ogromny wybór - mięsa, ryby, makarony, warzywa. Dla dzieci świeżo robiona pizza, placki....no i oczywiście pyszne słodycze, owoce i lody. Super animacje cały dzień! Słabo z internetem, tylko w okolicach recepcji. Po wyspie tanio poruszać się taxi-stoją pod hotelem. 5 min. od hotelu Explorer Park. O 11.00 pokazy dzikich zwierząt, na miejscu interesujące współczesne muzeum sztuki islamskiej, odtworzona wioska berberyjska, no i oczywiście farma krokodyli. Polecam dla tych co nie marudzą za bardzo i cieszą się słońcem, bo grzeje codziennie ostro -filtr 50 koniecznie!
Przepiękne położenie przy piaszczystych plażach. Pyszne jedzenie.
W budynku głównym głośno do późnych godzin nocnych (disco). Problem z talerzami i sztućcami.
Duży plus dla Pani Agnieszki i Moniki. Pokoje niestety pamiętające lata 90-te, śmierdzące, średnio czyste, bez czajnika, często bez wody do picia. łazienka zmurszała, z glonami i grubym kamieniem na bateriach, brudne, śmierdzące i niezmieniane ręczniki. Serwis plażowy niby ok, ale okropnie brudne materace i leżaki. Soki bardzo słodkie, a kawa zdarzała się słona. Słona woda w dużym basenie ze zjeżdżalniami. Do tego często brak miejsca, sztućców i szklanek w części restauracyjnej. Opryskliwi, a do tego ślepi kelnerzy, którzy potrafili się upomnieć sami z siebie o napiwek, co skutkowało tym, ze nikomu nie miało się ochoty płacić.
blisko plaży
posiłki; pokoje; czystość
wspaniale ,polecam kazdemu ten hotel i djerbe...............................
polozony nad samym morzem , przepieky widok z balkonu, czysty
Położenie hotelu rewelacja, przy samej plazy. Szkoda, ze 2 baseny byly ze slona woda. Niestety, jedzenie/restauracja - koszmar. Czesciej brakowalo talezy niz nie brakowalo. Sztucce - to samo. Szklanek/kubkow nie da sie dostac. Jedzenie okropne, nie europejskie, niesmaczne, niedoprawione. Slodyczne i lody na duzy plus. Podawane przez kelnera napoje i wino przy posilkach na plus. Sprzatano tony glonow podczas lezenia na basenie czy plazy - katastrofa, smrod nie do wytrzymania. Pokoje czyste, nowiutkie.
Połozenie, nowe pokoje, obsluga mila
Słona woda w basenie, TRAGICZNE JEDZENIE poza słodyczami, okrutny smród glonow, ktore sprzatane byly w dzien! Brak talezy, brak sztuccow.
Nie ma jakiegoś szału jeżeli chodzi o sam hotel i okolicę. Jak ktoś ma ochotę na wakacje gdzie można trochę odpocząć i nie być co chwilę nękanym przez okolicznych sprzedawców to polecam. Jedzenie ok. Pokoje ok. Obsługa ok. Ale nie ma tak żeby jakoś to wszystko zachwycało. Ale to pierwszy hotel w Tunezji w jakim byłem więc nie mam porównania. Porównując do hoteli w Egipcie jednak słabiej.
Przy samym morzu. Kilka basenów zarówno ze słoną jak i słodką wodą.
Obsługa jednak widać że faworyzuje francuzów.
Zacznijmy od zalet, których było zdecydowanie mniej niż wad. Ale po kolei... + obiekt- bardzo ładne otoczenie, hotel z zewnątrz najładniejszy w jakim byłem. Co prawda nie był nowoczesny, ale miał swój dawny klimat, który zachował się do dzisiaj. Dużo roślinności, ogrodów, deptaków, długa plaża. Bardzo na plus! + plaża- mimo, ze było bardzo dużo glonów to dbano o to, aby plaża była czysta. Można było znaleźć spokojne miejsce dla siebie, bez zgiełku który towarzyszył głównemu basenowi. Woda w morzu również czysta. + serwis pokojowy- codziennie nowe ręczniki, butelka wody, pościelone łóżko. Sprzątanie to mocna strona tego hotelu. Minusy: - organizacja- brak informacji o godzinach posiłków, gdzie są przekąski, kiedy itd - pokój- widać było a nawet czuć, ze pokoje są z lat ?90 jak nie dalej. - woda w basenie- UWAGA SŁONA WODA! Co było trochę zaskoczeniem, bo nigdy się z tym nie spotkałem. Przez pierwsze dwa dni nie przeszkadzało to az tak bardzo, jednak później skóra była już wysuszona i szczypała (słońce potęgowało ten stan). Mimo natrysków które nie wszystkie działały, ciężko było zmyć z siebie cała sól. - obsługa - Chyba największy minus! Udawali, ze nie widza i traktowali wybiórczo gości. Kelnerzy nie nadążali aby dać sztućce przez co czekało się z pełnym talerzem nawet ok 15 minut. (Dla jasności nie czekałem az łaskawie mi przyniosą tylko robiłem kilka okrążeń wokół stołówki w celu znalezienia czystych sztućców) Trzeba było się o wszystko prosić, skakali tylko wokół ludzi którzy dawali spore napiwki. Niektórzy nieuprzejmi i aroganccy. Jedna osoba na obsłudze basenowej to tez trochę mało na tak duży hotel. Jedynie sprzątaczki można chwalić. - restauracja/jedzenie - śniadania codziennie takie same, jeden rodzaj czegoś w stylu szynki, trzy rodzaje sera (dwa, ale jeden był pokrojony w inny sposób), jajka czarne. Pod koniec bylismy w stanie jeść tylko naleśniki i rogale które były świeżo wypiekane. Obiady i kolacje różnorodne ale smak wszystkiego bardzo podobny, monotonny i niedoprawiony. Było mało rzeczy które moznabyloby zjeść ze smakiem. Dodatkowo do każdego ?stanowiska? z jedzeniem były duże kolejki. Soki były tak słodkie ze nie dało się ich pic. - bar/napoje- drinki bardzo słabe(bazują na gotowych syropach). Podawawane w malutkich plastikowych kubeczkach, na dwa łyki. W szklankach podawano tylko w barze obok i pod recepcja, gdzie było duszno i nie siedziało się tam zbyt przyjemnie. Wino tylko wytrawne z najniższej półki. - animacje- zaczynały się bardzo późno, wydaje mi się ze jak na taki hotel to było ich za mało. Z uwagi na to ze udało mi się odpocząć to pobyt uwazam za udany, jednak niesmak pozostał. Hotel odradzam, warto dołożyć trochę i udać się do lepszego hotelu.
Czystość, plaża, obiekt
Zapraszam do opisu
Hotel adekwatny do ceny. Za dopłatą piękny pokój z dużym tarasem i widokiem.na morze. Czysto !
Miła obsługa. Ładna plaża, sporty wodne , pyszne biale wino :)animacje
Monotonne jedzenie , czasami przepełniona stołówka . Brak animacji w języku polskim
Byliśmy 2-10 sierpień 2018,hotel stary wymaga remontu,lecz to go nie eliminuje,natomiast posiłki to koszmar,jakość ok lecz liczba gości to skandal /było powyżej 1500,z tego 85 proc.Tunezyjczyków,to była walka o wszystko,brak sztućców,talerzy,stolików,oni czuli się dobrze w swoim towarzystwie,ogólny harmider,masa porzuconego na stolikach jedzenia duże kolejki po wszystko ,dwie restauracje stoją puste a 1500 osób walczy o wszystko ,to gruba przesada ze strony właścicieli hotelu,na sugestie na temat restauracji głupawo się uśmiechali,mówili -to biznes ,byliśmy z TUI -jak mogą wysyłać ludzi w takie warunki,poza sezonem może warto,w sezonie odradzam
Jechac!!!Szczególnie w czerwcu,gdy nie ma jeszcze tak wielu ludzi.Nie wiem jak to wygląda w lipcu i w sierpniu.Hotel na plazy,czysta ,turkusowa woda,wiele barów na plazy z dobra wersją all.Pokoje zupełnie przeciętne,ale czyste i duże.Wspaniali ,młodzi animatorzy!!!Wspaniali!!!Marselo ,pozdrawiamy!!!jedzenie przyzwoite.Ryby,miesa,wina,soki wyciskane za 2,5 dinara do sniadania.Kawa z ekspresu(pyszna cappuccino),pizza,lody ,makorony.....i dużo więcej.jesli ktoś chce wypoczywać w luksusach -to niech jedzie do Grecji za 5 tysiaków.pobyt tygodniowy za 1850 zł.Wracamy na drugi rok do tego hotelu.
Hotel stary ale urokliwy. Jedzenie smaczne, każdy znajdzie cos dla siebie. Najgorszą zmorą są sami turysci a w szczególności Rosjanie
Rosjanie
HOTEL JAK NAJBARDZIEJ POLECAM.TAK NAPRAWDĘ NIE MA CO SZUKAĆ MANKAMENTÓW BO JAK SIE SZUKA TO SIĘ ZNAJDZIE.JAK DLA MNIE JAK I RESZTY ZNAJOMYCH WSZYSTKO NA PLUS
PIĘKNE POKOJE ,PYSZNE JEDZENIE,MIŁA POMOCNA OBSŁUGA
BRAK
Hotel duży ,bardzo miła obsługa, wspaniałe koty, baseny
przestronny ogód,bezpośrednio przy plaży,miła obsługa i wspaniały zespół animatorów,piękne baseny,długa i piękna plaża,dobre wino
stare meble w pokoju
REWELACJA,REWELACJA,REWELACJA Super hotel położony nad samym morzem z pięknym ogrodem (lepiej wygląda na żywo niż w katalogu),obsługa sympatyczna,pokoje-bungalow,sprzątane codziennie,jedzenie bardzo,bardzo dobre,animacje wieczorne każdego dnia inne,najlepiej jechać z opcją all,sklepy obok i na terenie hotelu,taksówki tanie,samemu można zwiedzić wyspę,oprócz małych niedociągnięć typu popsuta suszarka,zardzewiałe rury w łazience,obdrapane drzwi nie ma do czego się przyczepić,przewaga francuskich turystów,pierwszy raz leciałam z biurem EXIM TOURS-bez zastrzeżeń,duże podziękowania dla super rezydentki p.OLI,ogólne wrażenie bardzo dobre,może wrócę na sylwestra..... Djerba przepiękna wyspa w odróżnieniu do brudnej Sycylii na której byłam w maju i nikomu nie polecam-Hotel Fiesta Garden Beach
Ogólnie poniżej oczekiwań . Obsługa FATALNA , robią wielkiego focha jak mają obsłuźyć. A na dodatek padłem ofiarą dwóch kradzieźy .Raz telefon- cudem się znalazł , potem 100 euro z pokoju z portfela. pln , karty , dowód , paszport zostawili - na 99,9% obsługa . Super rezydentka Pani OLA -bardzo nam pomogła ( SZCZERE DZIĘKI ) z biura EXIM tour. Na stołówce bałagan i nie ład - mało przyjemnie jesc posiłki. Zaletą są animacje - na prawdę SUPER , rzetelne , zabawne i długie , aż do wyczerpania sił- ale oto chodzi. JEDNO Z ŻONĄ POSTANOWILIŚMY - DO TUNEZJI WIĘCEJ NIE POLECIMY. POZDRAWIAM. PAWEŁ WŁODARCZYK. MOBILE+48-660-549-615.
**** to ma tutaj absolutnie nic. Pokoje jak za wczesnego Gierka, stare meble, kineskopowy tv (za pilota należy uiścić depozyt) 1/2 kanałów śnieży. Internet płatny i tylko w recepcji. Telefon nie działa, lodówka brudna, brak wody pitnej czy barku w pokoju, brak krzesła, stolika, na "tarasie" nie da się posiedzieć gdyż co wieczór kiepskiej jakości zieleń jest podlewana czymś w rodzaju gnojówki. Wejście do pokoju wiąże się z walką z kluczem w zamku, wciąż się zacina. Room service to dramat: pokoje są byle jak sprzątane, ręczniki zabierają rano i miedzy 10 a 17 nie uświadczysz wymiany, robak w rogu leży już 4 dzień :). Łazienka ? popękane kafle, rdza w wannie, zapchany zlew. Baseny 3 - 2 ze słoną i chlorowaną wodą ? mieszanka wyżera oczy i pali usta, bardzo. W basenach pływa jakiś czarny, plastikowy syf. Mimo, że czynne są do 19, o 18 obsługa wygania już wszystkich i składa leżaki, nawet jeśli o dziwo leżą na nich twoje rzeczy, które potem zdobią żywopłot z uschniętego hibiskusa. Plaża ok, sprzątana z wodorostów, które zwożone rano i wieczorem traktorami na kupy schną i śmierdzą dookoła plaży. Jedzenie urozmaicone, nawet bardzo - to jedyny plus. Obsługa kelnerska - DRAMAT - doczekanie się nalania napoju (bo nie można mieć całej butelki na stole - poza wodą)to oczekiwanie na cud?lepiej zmienić po pierwszym daniu stolik na inny rewir kelnerski ? szybciej się doczekasz napoju. Drinki (w all inclusive za 2899 za osobę) to plastikowe kubeczki o pojemności 120 ml przy czym lane są bez baczenia na składniki - mojito z tonikiem, pinacolada z syropem truskawkowym, czemu nie!? Ciepłe, lód w drinkach na wyraźne życzenie. Bez zarzutu działa klima w pokojach, poza tym hotel nie jest klimatyzowany - sala restauracyjna niby jest klimatyzowana (!) ? może i jest ale nie działa. W recepcji klimatyzacja wyłączana po 22.Obsługa barów basenowych z wyraźną łaską leje coli lub czegoś innego, podobnie z drinkami, więcej niż dwa to już obraza (trochę lepsza obsługa przy słodkim basenie).Wokół bungalowów zaorany piasek, nie wyrównany.DRAMAT
Hotel polozony w strefie turystycznej, oddalony o ok. 8 km od najblizszej miejscowosci ze sklepami, restauracjami, itd. Dobry dla osob lubiacych spedzac czas biernie w obrebie hotelu; jedyne rozrywki to animacje dla dzieci i doroslych na plazy lub przy basenach. Plaza nieduza, troche zaniedbana (smierdzace algi). Troche dalej jest piekna, dluga plaza, ale pracownicy ochrony sasiedniego hotelu nie pozwalaja kapac sie przy ich plazy, a szkoda bo jest wspaniala. Jedzenie super, urozmaicone i w ogromnej ilosci, w formie stolu szwedzkiego. Niestety, ze wzgledu na duza liczbe turystow, trzeba stac w kolejkach po wszystko. Pokoje ladne i czyste, choc te z widokiem na morze wychodza rowniez na glowne patio, gdzie do poznych godzin trwaja wystepy mlodych animatorow (sa rewelacyjni i bardzo zdolni), co wyklucza spokojny sen. Obsluga niezla, choc czasem jej jakosc byla slaba, pewnie z powodu duzej ilosci gosci.Na terenie hotelu sa tylko 3 sklepiki: tradycyjne tunezyjskie pamiatki, bizuteria i kiosk - fani shoppingu nie poszaleja. Pozostaje Midoun, oddalony o 8 km lub Houmet Souk 24 km od hotelu. Bylo fajnie przez 1 tydzien, dluzej nie wytrzymalabym i chyba wiecej tam nie pojade. To dobre miejsce na leniwe nicnierobienie, choc w sezonie zbyt tloczne.
Baaaardzoo polecam ! A więc tak : Hotel duży, luksusowy. Teren wokół hotelu ogromny. Dużo miejsca na spacery. Wszystkiego pilnują ochroniarzy. Pokoje również dobre, codziennie sprzątaczki pytały się czy czegoś nie potrzeba. Tarasy z pięknymi widokami. Jedzenia bardzo dużo, można sobie wybierać do woli, jak kto chce i ile. Obsługa świetna zarówno w barze jak i w restauracji. Wszyscy są na zawołanie i podają co chcesz. Kelnerzy bardzo mili, uśmiechnięci.W recepcji również. Można się z nimi dobrze dogadać, próbują nawet w języku polskim. Rozrywki też dużo. Animacje codziennie, animatorzy zabawiają wszystkich, w każdym wieku. Bardzo polecam ten hotel. Sama do niego jeszcze z chęcią przyjadę.
W pełni mogę polecić ten hotel osobom niewymagającym,chociaż myślę że osoby średnio wymagające też byłyby zadowolone z pobytu w tymże hotelu.Zakwaterowano nas w bungalowie,poza małym drobiazgiem(niezbyt czysta narzuta na łóżko,której i tak nie używaliśmy)reszta była bez zarzutu.Jedzenie smaczne,urozmaicone(byliśmy tydzień),stoły-nakrycia czyste,kelnerzy bardzo przyjaźni.Olbrzymi główny basen(niestety nie podgrzewany w okresie jesienno-zimowym)i 4 mniejsze basen kryty(cieplutki :-) )plaża przy hotelu.Animacje fajne,ale niestety jeszcze za mało polaków odwiedza ten hotel,więc słychać tylko język niemiecki i francuski,ale dzielnie się uczą i starają się mówić również po polsku :-).Reasumując-polecamy ten hotel
Tripadvisor