W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Po pierwsze w hotelu jest bardzo czysto. Byliśmy grupą 6 osób i nikt z nas nigdy nie miał problemu z nieposprzątanym pokojem. Panie sprzątające przychodziły codzienne,i zawsze zostawiały idealny porządek:)W ogóle cała obsługa hotelu była super!Posiłki jedliśmy w bardzo ładnej restauracji, wszystko było bardzo smaczne i świeże. W hotelu był bardzo fajny basen, czysty i na tą ilość gości wystarczający. Oprócz tego hotel jest położony blisko ładnej plaży, tam też jest sporo miejsca do opalania a do tego można wypożyczyć sprzęt do sportów wodnych i ponurkować co w szczególności polecam, blisko jest piękna rafa koralowa, każdemu powinno się spodobać:)Trochę mi brakowało animacji, mieliśmy jeden pochmurny dzień w czasie urlopu i wtedy najbardziej to odczuliśmy. Mimo tego bardzo dobrze wspominam te wakacje i polecam ten hotel:)
Byłam w tym hotelu na przełomie lipca i sierpnia i naprawdę z czystym sumieniem polecam ten hotel. Pokoje duże, przestronne, jedzenie wyśmienite jak na egipską kuchnię, co prawda później już nie smakowało tak jak na początku, ale to raczej z tego względu, że nasza polska kuchnia nie ma równych :) jeżeli chodzi o obsługę to naprawdę są na poziomie, zawsze mili i uśmiechnięci, zawsze służą pomocą. Na terenie hotelu dwa baseny mniejszy i większy. Plaża hotelowa codziennie sprzątana z dostępem do rafy jak dla mnie bajka :) Polecam nurkowanie, nie ma też bitwy o leżaki przy plaży. Ogólnie spokojnie na terenie hotelu, ale organizowane są dyskoteki i mini animacje :) w czasie dnia rozgrywki w siatkę, piłkę nożną, a dla kobietek aerobik :) Hotel oddalony od portu jakieś 2km, a od miasta 8km. W budynku głównym sklepiki i można się targować ;] Hotel naprawdę godny polecenia :)
Hotel sam w sobie nie ma zastrzeżeń,dośc ładny i kameralny.Miła nienachalna obsługa.Pokojhe duże, przestronne z tarasem lub balkonem sprzątane codziennie.Basen dośc duży, ręczniki i parasole mozna bez problemu dostac poniewaz byla bardzo mala liczba gosci.Bardzo blisko plaza -piaszczysta i morze.Lezaki ui prasole na plazy takze bezplatne.Wybierajac się tam trzeba się nastawić na brak jakichkolwiek rozrywek w okolicy nie ma zupelnie nic region dopiero sie rozwija.Przez 2 tyg nie ma co robić. Minusem hotelu były oczywiscie posilki, brak urozmaicenia, codziennie to samo i co najgorsze klimatyzacja nie byla wlaczana!niekiedy niedalo sie zjesc posilku bylo tak gorąco! System all inclusive byl bardzo uszczuplony brak przekasek, a napoje to tylko cola sprie i woda i ten ich alkohol.Oczywiscie wszystko podawane w plastku. Hotel jest OK jak na swoja cene uwazam ze jest b.dobry osobiscie polecam.
Wróciliśmy wczoraj z hotelu Elaria. Powiem tak: pierwsze wrażenie było dość negatywne, może też dlatego, że jedzie się z lotniska (które bardziej z resztą przypomina dworzec kolejowy) ok 1,5h oglądając wyłącznie pustynię i góry: szarość, szarość, szarość - no, ale to w końcu Egipt. W hotelu przywitali nas kelnerzy ze szklanką napoju dla każdego, więc z ulgą nabraliśmy trochę optymizmu. Poza obsługą w hotelu było moze z 50 osób, no i my - z Polski. POKOJE: Wiec prawie każdy dostał ładny pokój, kilka osób musiało zmieniać ze względu na niedziałający sanitariat czy sejf - ale ogólnie na pokoje nie było skarg. Pokoje sprzątane były codziennie, wiec co do tego, to nie mieliśmy zastrzeżeń. Każdy miał balkon lub taras, tv, suszarkę do włosów :) Czasem za dolca Ali układał nam dziwne zwierzątka czy serduczka z ręczników. BASEN: Nie za duży, ale na tak niewiele osób w hotelu (dziwne bo to przełom lipca i sierpnia), był wystarczający, o czystość wody obsługa dbała, ale kafelki w wielu miejscach zdawały się pamietać czasy faraona. Rózne poziomy głębokości w basenie dały dzieciakom mozliwość zabawy i te na pewno spedziły udane wakacje. Leżaki w wystarczajacej ilosci, o ręczniki nie musielismy sie matrwić. Jeden, ale bardzo duży, minus: słona woda w basenie!!! Koszmar. W kranie też najsłodsza nie była, ale dało sie przeżyć. RESTAURACJA: Rzeczywiscie, jak ktoś juz tu wspomiał, nie była zazwyczaj klimatyzowana, to samo dotyczyło dusznego hallu. Jedzenie - marzyliśmy pod koniec dwutygodniowego pobytu o polskiej roladzie i ziemniakach. Wszystkie posiłki były w formie szwedzkiego bufetu, wiec na ilosc nie narzekaliśmy. Sniadanie: jajko na twardo, biały ser (bardziej słony chyba niż feta), zółty ser (jeszcze bardziej słony!), dżemiki, miodki, \"jakieś\" płatki śniadaniowe\", francuskie rogaliki, słodkie bułeczki, kiełbasa smażona, \"wędlina\", ogórki, pomidory. Wydaje sie dużo, co? Nic bardziej mylnego. Było mało, codziennie to samo, wiekszosć potraw wykluczyliśmy z powodu samego wygladu. Ci, co spróbowali, też je wykluczyli. Na szczęście był sobie bardzo sympatyczny pan, który codziennie robił świeżutkie omlety, nawet jejecznicę (choć szczypiorku tam chyba nie znają). Wstrętna kawa. Lunch - kurczak, ryż i makaron - to było codziennie, poza tym jakies bakłażany, brokuły zapiekane w serze, cukinie - ogólnie warzywa na ciepło, ryba, jakieś mieso typu gulasz i sałatki i warzywa surowe. Własciwie codziennie to samo, mało różnorodnie i po kilku dniach myśli się o McDonaldzie.Kolacja - zwykle to samo co na obiad, tylko w innej formie. Ku mojemu zaskoczeniu, wbrew załozeniom biura, nie było zadnych przekąsek miedzy posiłkami. Do tej pory myślałam, że to standard. Przynajmniej wcześniej tak było. Alkohole w All Inc ichniejsze: gin, rum, wódka, whisky, brandy i ouzo. Poza tym cola, fanta, sprite i woda. Po kilku dniach (i kilkudziesięciu drinkach) wszystkie smakują tak samo i nie ma znaczenia czy pijesz whisky z colą czy gin ze spritem. Ale dało sie wytrzymać i to :) Bar przy basenie działał prężnie, tak jak i na plaży. A no własnie, plaża: Faktycznie, przy hotelu, bardzo szeroka (jak był odpływ to za szeroka). Rafa bardzo kolorowa, wiec amatorzy snurkowania będą zadowoleni, tylko trzeba do niej dojść ok 150 metrów, bo jest bardzo płytko. Najlepiej po lewej stronie plaży. Centrum nurkowe, które jest w ofercie przy hotelu? Nie ma. Ale sklepy z maskami i rurkami w hotelu są. OKOLICA: Wokół hotelu nie ma totalnie nic, tylko pustynia, a w zasadzie góry (całkiem ładna zatoka - połączenie morza i gór). Miasto Nuweiba - najbliższe - jest kilka sklepików. Podobało mi sie to, ze dzi handlarze nie wciagali nas do swoich sklepów za ręce i byli naprawdę mili - zupełnie bez porównania z Hurghadą, gdzie byłam w zeszłym roku. Jest też apteka. No i nic poza tym. Mozna sie wybrać do Dahabu, ok 60 km. Ale tez nie szczególnie jest co ogladać. Ok 1km od hotelu jest Hilton, a ok 1,5 km jest port - nie warto. Na hotelu sie skupia cały spędzony czas. Wiec obsługa starała się dbać o gosci zapewniajac im różne wieczorki z animatorami, taniec brzucha, jakieś tam imprezki. Najlepiej jednak wziąć jakieś ksiażki ze sobą - mi udało sie przeczytać 3 :) Ogólnie hotel całkiem przyzwoity, ale dla osób bez większych wymagań. Biorąc pod uwagę cenę, jaką zapłacilismy, to myślę, ze nie ma co oczekiwać wiecej. Obsługa miła, słońca nie brakowało :), wody też dużo - więc bawilismy sie świetnie. Polecam wycieczkę do Jerozolimy i na safari jeepami. Podobno też Góra Mojżesza jest warta odwiedzenia. Jeśli ktoś szuka imprez i rozrywki, to niech poszuka ofert w Sharm, tutaj natomiast można sie swietnie odstresować i zrelaksować.
dla mnie bomba, wrazie pytan sadek@onet.eu
Dość słabo sprzątany pokój. Brak dopieszczenia końcowego.
Hotel znajduje się w bardzo spokojnej okolicy, wsam raz na wypoczynek od miejskiego tłoku. Hotel bardzo czysty a przy tym obsługa bardzo miła i uczynna, zawsze byli mili i uśmiechnięci. Pryz hotelu jest dosyć duży basen taki wsam raz na taką ilość gości, i bardzo blisko plaży. Plaża zadbana i piaszczysta, woda ciepła, a do tego niedaleko jest rafa koralowa i można tam wypożyczyć sprzęt do nurkowania. Jeżeli ktoś nie miał jeszcze do czynienia z nurkowaniem to szczególnie polecam po takiej dawce adrenaliny aż się nie chce na ląd wypływać ;) Pod tym względem duży plus. Cały pobyt wspominamy bardzo miło no i te widoki rafy ahhh... szkoda że tak krótko, polecam
Jedyne co mi się nie podobało w całym naszym pobycie, to to, że było za spokojnie. Hotel jest położony w na prawdę spokojnej miejscowości, która dopiero się rozwija i brak w niej kompletnie rozrywek. Na dzień dzisiejszy jest to hotel dla ludzi, którzy przede wszystkim szukają spokoju. Ogólnie hotel mi się bardzo spodobał, jest tam bardzo miła i uczynna obsługa. Nigdy nie musieliśmy się martwić o to czy ktos nam przyniesie coś do picia, albo samemu nosić leżaki czy parasole:)Wszyscy zawsze starali się aby poziom obsługi był jak najwyższy. Byliśmy rozpieszczani na każdym kroku:))) Plaża jest praktycznie przy hotelu, można ponurkować, jest też wypożyczalnia sprzętu do sportów wodnych( wszystko w dobrym stanie). Wieczorami w hotelu były dyskoteki, muzyka różna, bardziej młodzieżowa niż dla starszych, ale można było się pobawić. Brakowało nam animacji, ale właściwie to jedyny minus tego hotelu, zbyt mało jak dla mnie rozrywek:)
W dniach 19÷30 czerwca 2008r. nie działa klimatyzacja w restauracji i hollu. Włączana była tylko czasami na krótko (2 razy po ok. 1 godziny), ale tylko wtedy, gdy przyjechała na obiad wycieczka autokarowa z zewnątrz. Na czas włączenia klimatyzacji, obsługa nie zamykała pootwieranych na oścież okien i drzwi, więc efekt był iluzoryczny. Alkohole były serwowane na ciepło-były przechowywane na świeżym powietrzu, a nie w lodówce. Nie było wina. Wszystkie napoje w restauracji podawano w plastikowych kubkach i dopiero po interwencji (w połowie turnusu) zaczęto używać szklanek i kieliszków. Można było tylko liczyć na zimne piwo, Colę, Mirindę, sok i wodę mineralną. Interwencje u rezydentów biura Sun&Fun nic nie dały i do dnia wyjazdu klimatyzacji w restauracji i hollu nie włączano. Przy braku klimatyzacji, spożywanie posiłków (szczególnie obiadu i śniadania, bo kolacje jadaliśmy po zapadnięciu zmroku na zewnętrznym tarasie) było bardzo nieprzyjemne. Te wszystkie wymienione wyżej fakty nie powinny mieć miejsca w hotelu czterogwiazdkowym. Poza tym hotel ładnie położony (spokojne miejsce), z prawdziwie piaszczystą plażą i urozmaiconą rafą koralową. Osoby, które nurkują nie będą się nudzić. Brak pomostu powoduje, że aby dostać się na głębszą wodę, trzeba ok. 200 m brodzić po płyciznach. Potrzebne są do tego odpowiednie buty, bo poza pasem piaszczystych płycizn jest pas płytkiej rafy, nad którą można przepłynąć w płetwach tylko w czasie przypływu.
BYł to jeden z fajniejszych tygodniowych urlopów. Hotel jest bardzo cichy i spokojny, położony w jednej z najspokojniejszych okoli c w Egipcie. Pokoje są bardzo ładne i jasne, a co ważniejsze klimatyzacja dobrze działała i była w miarę cicha, temperaturę można było ustawić samemu, za co duży plus:) Hotel jest położony blisko fajnej plaży, na której jest sporo miejsca a leżaki i parasole przynosi obsługa:))Bardzo mnie to udogodnienie ucieszyło. Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone, wieczorem zawsze kilka ciepłych potraw do wyboru. Menu nie kończyło się tylko na kurczaku w różnej postaci, można też było zjeść rybę, owoce morza i inne.Blisko hotelu była przepiekna rafa koralowa, można było nurkować i popatrzeć na ten piękny podwodny świat:) Urlop spędzony w tym hotelu bardzo mi się spodobał i w przyszłym roku też mamy zamiar jechać do Egiptu:)))
Bardzo polecam osobom szukającym spokoju. Jedyny mankament to położenie. Miasteczko oddalone o jakieś 3 km. Ma tylko z 5 straganów i to z takimi rzeczami, że naprawdę nie ma co kupić. Polecam rodzicom z dziećmi. Brak animacji jednym słowem wieczorem nuda. Miałam w trakcie pobytu jeden dzień z kiepską pogodą można się było zanudzić.