108 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Sport i rekreacja: tenis stołowy, rzutki, fitness, animacje, centrum SPA.
Udogodnienia i atrakcje dla najmłodszych: brodzik, plac zabaw, animacje.
Tylko 450 m do prywatnej, piaszczystej plaży.
Rejon słynący z pięknych, szerokich, piaszczystych plaż.
Pokój czyściutki.Codziennie zmieniamy pościel. wymieniano śmieci., miła obsługa. Widok na.zielen
Cała obsługa bardzo grzeczna, świeże i smaczne jedzenie, urozmaicone. Różne.miejsca na.odpoczynek. Przy basenie smaczne.hamburjwry , lody, kiełbaski.
Nie znajduję w tym hotelu wad.
Nie jestem zadowolona. Nie oczekiwałam złotych klamek, nastawiona byłam na pracę zdalną z chwilą oddechu po godzinach. Oczekiwałam czystości i niezbędnego minimum do komfortowej pracy poza domem. Pokój superior na pierwszy rzut oka wyglądał, jak na zdjęciach. Efekt popsuły szczegóły: - brudny, lepiący się po rozlanych drinkach stolik do kawy, - brak szafek nocnych, - brak półek w szafie, jedynie wąska niska dostawka mająca imitować garderobę, do tego trzy wieszaki na krzyż, - lepiąca się od brudu klimatyzacja, chodząca bardzo głośno zarówno w środku, jak i w postaci pudła na balkonie, który wyglądał jak graciarnia, włącznie z porzuconym na podłodze brudnym ręcznikiem po poprzednikach i popielniczką na krześle, - kurz i brud na podłodze, lepiej nie chodzić bez obuwia, - niedziałające gniazdko przy biurku. W sprawie szafki i sprzątania próbowałam interweniować w recepcji, ale dowiedziałam się, że pewnie goście przenieśli do innego, a sprzątanie jest codziennie. Po powrocie do pokoju zastaliśmy wstawioną jedną szafkę nocną. Na pytanie o drugą odpowiedziano, że taki mają standard i mogę sobie dostawić stolik kawowy. Na pytanie czy ktoś go umyje, usłyszałam, że mogę sobie przetrzeć, bo pokój był sprzątany przed naszym przyjazdem. Pani w recepcji patrzyła przy tym na mnie tak kpiąco i z taką wyższością, jakbym była jakimś intruzem przeszkadzającym jej w pracy. Jak się miało okazać taki sposób traktowania gości hotelu był normą. Ponieważ pracowaliśmy zdalnie, potrzebowaliśmy dwóch krzeseł. Oczywiście odmówiono, choć wolnych krzeseł na terenie hotelu nie brakowało. Zmiana pokoju niemożliwa, choć nie mieli pełnego obłożenia. Na pytanie o suszarkę do włosów - "gdzieś jest, muszę po prostu poszukać". Sprzątanie nie istniało. Pani sprzątająca raz zaścieliła nam łóżko, rzuciła ręczniki w jakiejś folii i poszła. Za drugim razem weszła do łazienki, ale zapomniała zamknąć drzwi, postała tam oparta o ścianę, spuściła wodę (nie mam pojęcia po co) i wyszła. Na pytanie o sprzątanie powiedziała, że już skończyła. Więcej jej przez tych 7 dni nie widzieliśmy. Nie sprzątano, nie zmieniano pościeli, a o papier toaletowy musieliśmy się upominać. Jedzenie znośnie, każdy mógł znaleźć coś dla siebie, ale ostatnie dwa dni były nie do przyjęcia. Odgrzewano nam dania z obiadu na kolację, ewentualnie coś tam do nich dorzucano, żeby się nieco różniły. Nie były już świeże. W charakterze kelnerek dwie starsze panie i kilka plączących się nastolatek, które nie potrafiły się porozumieć z gośćmi, ani odpowiedzieć na żadne pytanie. Głównie zajętych ściemnianiem i nabijaniem się z jedzących. Czułam się tym zażenowana. Zapomnijcie o wodzie do picia. W pokoju żadnej szklanki czy kubka, nawet do mycia zębów. Trzeba sobie samemu zorganizować plastikową butelkę ze sklepu, bo nie wydają wody niegazowanej w barze. Na terenie są 3 dystrybutory, z których zwykle działa jeden, więc trzeba stać w kolejce. W ostatnim dniu dowiedzieliśmy się, że po zdaniu pokoju nie możemy już korzystać z all, nawet odpłatnie zamawiać napojów w barze. Dokupiliśmy pokój do końca pobytu, ale odmówiono nam możliwości dokupienia posiłków. Na pytanie dlaczego, skoro inni goście mogli je dokupić, dowiedziałam się, że mają wyliczone jedzenie na ilość osób i nie będą go zwiększać. I nie, nie pytałam o to na godzinę przed kolacją, a dwa dni wcześniej. Mogłabym tak mnożyć i mnożyć. Z czystym sumieniem nie polecam. Szkoda pieniędzy. PS. Suszarka do włosów znalazła się w ostatnim dniu. Zawinięta w zapasową pościel, która nam przypadkiem wypadła. Miała numer innego pokoju.
- w dni kiedy nie odgrzewają pozostałości po poprzednich posiłkach, jedzenie dość smaczne, choć często mocno przesolone, - bardzo dobre drinki i sympatyczni barmani - jedyne rozgarnięte osoby w obsłudze, - ładne, odnowione łazienki.
- brak szklanek, kubków do picia, - brak sensownego dostępu do wody pitnej, - napoje wydawane w małych, plastikowych kubkach, kawa w papierowych, napiwek resetował ustawienia do szkła, ale tylko na jeden dzień, - brak szafek nocnych w pokoju, - niepraktyczna szafa na ubrania, - brud, sprzątanie pokoju nie istnieje, wodę potrafię spłukiwać sama, serio - nieprzyjemna, arogancka obsługa na recepcji - mężczyźni trochę mniej, niż kobieta, - odmowa korzystania z usług po zdaniu pokoju, nawet za opłatą
Hotel super, polecam rodzinom z dziećmi, pokoje bardzo ładne, odnowione. Jedzenie super, lokalizacją też, z dala od plażowego imprezowania.
Wygląd pokoji, położenie, miła obsługa, transfer na plażę.
Brak
Hotel 4* ale piękny w środku i wyposażenia. Ręczniki bez kaucji, pościel lekka , czysta przyjemna w dotyku utyła cię do snu bez włączania klimatyzatora. Wystarczy zasłony zasłoniete i odbijające promienie słoneczne. Jedzenie urozmaicone dla mięsożerców i vege. Napoje markowe w 99% pepsi, fanta, sprite, wina chłodne półwytrawne smaczne. Alkohole 40% także . Lody, pizza, hamburgery, frytki naturalnie krojone smaczne. Restauracja podawała na śniadanie pancakes, jaja sadzone przy tobie robione, obiad świnka na paterze pieczona, a kolacji szaszłyki , cevapicci i wiele innych grillowanych mięs i warzyw. Ryby w smaku świeże , pachnące morzem. Uprzejmi pracownicy restauracji bardzo dobrze trzymająca poziom hotelu. Nie zdążyłeś zjeść a już zastawa była sprzątnięta.
Cisza w hotelu mimo tego, że jest przy drodze, basen poziom niżej osadzony niż hotel i otulony drzewami co umożliwia swobodne wypoczywanie nawet podczas wiatrów . Brak walki o leżaki . Dla dzieci w cieniu plac zabaw i przy nich animator albo atrybuty do zabawy każdego dziecka .
Nie mam wady hotelu , ale w Bułgarii można palić papierosy i Ukraina, Rumunia, Niemcy palili w środku restauracji elektryczne icos :( powinni zakazać bo jedna mama z dzieckiem karmiła a z drugiej strony wzdychała z tym maleństwem smród .
Hotele Excelsior i SunRise jako kompleks PrimaSol robią bardzo dobre wrażenie. Co prawda położone są w pewnej odległości od plaż (jakieś 10 minut spacerku) ale podobno jest skrót po schodkach (nie szukaliśmy go). Bardzo bliskie położenie w stosunku do centrum rozrywkowo-zakupowo-restauracyjnego, a jednocześnie spokojniejsza okolica są głównymi jego atutami.
Polecamy hotel zarówno ze względu na wyżywienie, lokalizację jak i bardzo wysoki standard obsługi (recepcja, restauracja, bary, służba pokojowa).
Hotel dysponuje odnowionymi, przestronnymi i dobrze urządzonymi pokojami. Części ogólnodostępne wyglądają dość nowocześnie i utrzymane są w dobrym stanie. Dla dzieci oraz dorosłych obsługa codziennie organizuje animacje. Centrum Złotych Piasków, pełne sklepów i restauracji, zlokalizowane około 10 minut spacerem od hotelu.
dobra lokalizacja ? blisko centrum, hotel akceptuje zwierzęta, codzienne animacje dla dzieci i dorosłych, ładna restauracja.
Wi-Fi wyłącznie w lobby, powrót z plaży pod górkę, zapach mocnych środków chemicznych w pokojach.
Złote Piaski -ok ale hotel beznadziejny, nic się nie dzieje, prowizoryczna scena ustawiona przy małym basenie wśród leżaków, z których leżąc widzisz ulicę. jedzenie bardzo słabe (oszczędne), bardzo mały wybór, owoce (jabłka i winogron III gatunek) przewalane z obiadu na kolację, 3 rodzaje ciast. obsługa niezadowolona, jakby pracowała za karę, pokoje - bardzo ekonomiczne, łazienki - śmierdząca zagrzybiona tragedia na portalach wakacyjnych np. zoover - hotel ma 3*, a TUI sprzedaje go jako 4* ręczniki na których są 3* potwierdzają fakt restauracji nie można tak nazwać - to zwyczajna stołówka jak w czasach PRL nad polskim morzem w tanich jadłodajniach zamiast lamp poobracane kosze na ziemniaki, papierowe tacki, odradzam, nie polecam. przez ten pobyt daleko nam by jeszcze raz popatrzyć na oferty w Bułgarii No i rezydentka TUI Magdalena D. - katastrofa !!! - to nie jest tylko moje odczucie - potwierdzają to także inne portale
ładny w ofertowych zdjęciach
beznadziejny, nic się nie dzieje, jedzenie bardzo słabe (oszczędne) owoce (jabłka i winogron III gatunek) przewalane z obiadu na kolację, obsługa niezadowolona, jakby pracowała za karę, pokoje - bardzo ekonomiczne, łazienki - śmierdząca tragedia
Hotel smutny, obsługa niezadowolona, meneger znerwicowany biedne posiłki, wszystko co można podane w sosie (żeby sprawiało wrażenie sporej ilości), nie ma wyboru warzyw a owoce dwa rodzaje przekładane z obiadu na kolację poobijane jabłka. Na śniadanie zimne jajka sadzone, trzy rodzaje pieczywa, dwa rodzaje sera, słowem - bardzo oszczędna kuchnia. biedne animacje a właściwie ich brak, basen malutki, ciasno poustawiane leżaki bo jest bardzo mało miejsca. Kąpanie z liśćmi spadającymi z drzew nad basenem. Ratownik ma koło 80-tki i właściwie też go nie ma. no i pokój - tragedia - na silikonach w łazience grzyb i pleśń więc w pokoju zapach zgnilizny zaduch smród i kanalizy daleko od plaży, na plaży hotel (pomimo opcji all inclusive) nie zapewnia ani wody (nie marząc o innych napojach) ani leżaków czy ręczników. Krótsza droga na plażę (odległość podawana na portalach) to droga ekstremalna - ruszające się płytki chodnikowe, kamienne nierówne schody i dziura w ziemi przykryta ruchomą dyktą. Obsługa bardzo niemiła, obojętna na problemy no i jeśli pojedziecie z TUI to uwaga na rezydentkę - p. Magdę D. sporo osób na nią narzeka - można poczytać na innych portalach . jeśli inni piszą że hotel jest super to albo nigdzie więcej nie byli, albo wystarczą im wakacje pod namiotem, żeby móc o nich powiedzieć \"super\" Podsumowując: Hotel bardzo daleko odbiega od standardu 3* a firmuje się jako 4*. Odradzam. Bułgaria jest skromna ale ten hotel to wyjątkowy grymas turystyki pod wieloma względami.
brak
całe mnóstwo - opis poniżej
szkoda kasy, Bułgaria jest ogólnie słaba w porównaniu z Turcją, Grecją ale ten hotel kusi ładnymi zdjęciami a rzeczywistośc okazuje się już kompletnie odmienna
nie ma zalet
całe mnóstwo, grzyb w łazienkach, smród kanalizacji, ubogie mało urozmaicone jedzenie, zero rozrywki - jeden słaby animator, malutki zasypany liśćmi z drzew base, ratownik emeryt, nuda zero rozrywki, brak plaży hotelowej, brak baru na plaży, w ofercie siłownia jacuzzi - nie ma , jedyna rozrywka to TV na ścinie w lobby.
wszystko biedne i ekonomiczne, brudne zapleśniałe łazienki, fetor kanalizacji, sprane ręczniki w pokojach, brak ręczników na basen czy plażę, za leżaki na plaży musisz zapłacić, albo jak nie przewidziałeś to leżysz plackiem na piachu bo hotel nie zadbał o ręczniki dla gości. praktycznie poza idiotycznym krótkim czasem wieczornych animacji nie ma nic . Po południu przy basenie oszczędzano też na muzyce. w lobby od rana do wieczora leci TV w języku niemieckim i to jedyna rozrywka jaką ten hotel zapewnia. no i rezydentka TUI - KATASTROFA
brak
trzecia lub czwarta linia brzegowa, brak własnej plaży leżaków, baru na plaży, do hotelu daleko żeby się czegoś napić czy zjeść, krótsza droga tragiczna (nierówne kamienne schody pod górę), beznadziejna obsługa nie stara się niczym gości zaskoczyć. Hotel poza maleńkim basenem nie ma zupełnie nic do zaoferowania. Wieczorem nuda.
kosmzarny urlop - pokój brudny, z brudnymi ręcznikami, z zagrzybioną i zapleśniałą łazienką, z bardzo brudną lodówką, pokryty pajęczynami, z popękanymi ścianami i bardzo brudnym, (według TUI to pokój DWUOSOBOWY W SUPER CENIE); - fetor kanalizacji i wilgoci w pokojach; - brak ręczników plażowych zgodnie z ofertą, - brak restauracji gwarantowanej w ofercie cyt. ?a la carte (z tarasem, kuchnia międzynarodowa)? - brak jacuzzi gwarantowanego w ofercie, - plaża publiczna bez baru na plaży pomimo opcji all inclusive (chcesz się napić to sobie kup) - zerowe animacje, zero muzyki, zero rozrywki (hotel nie zapewnia gościom nic) - basen mały a przy nim ratownik ok 80 lat - smutna zgorzkniała obsługa - recepcja nie zna języków - hotel daleko od plaży (cywilizowaną drogą ok. 2,5 km) - ekonomiczna jedzenie, wszystko upaprane w ciężkich sosach, panierkach - bardzo mały wybór ciast żadnych deserów i podgniłe owoce - śniadanie mały wybór i wszystko smażone chyba o 5 rano zimne i przyschnięte - obiad bez rewelacji (mały wybór surówek) jeśli nigdzie nie byliście i nie przeszkadzają wam opłakane warunki higieniczne to za nieduże pieniądze może wam się podobać. widziałam kilka rewelacyjnych opinii, ale mam wrażenie że piszą je pracownicy hotelu jeśli wyjazd przekracza kwotę 1500 zł za osobę - szukajcie innych ofert - jest dużo fajnych hoteli w tej cenie a śmierdziucha nie polecam no i uwaga. Jak kupicie wycieczkę z TUI to nie liczcie na jakąkolwiek pomoc rezydentki. Pani Magda jedynie zawsze przyjeżdża i odjeżdża. A problemu żadnego nie widzi choć śmierdzi i jest widoczny w odległości 100metrów Tui sprzedało ten hotel jako 4 gwiazdki widzę że tu ma 3,5 a jeszcze na innym portalu 3 koszmarny urlop
wygląd zewnętrzny i zdjęcia, na które daliśmy się \"złapać\"
pobyt we wrześniu 2017r. brud syf pleśń grzyb, smutek zgorzkniałe miny, nerwowy menedżer, recepcja udająca że nie rozumie żadnego języka przy problemach, zero jakiejkolwiek rozrywki poza jednym pałętającym się animatorem, 80 letni ratownik, mały basen daleko do plaży, zero życia i rozrywki
Rezydent z Wezyra okropny,niemiał nawet porządnie czasu i wiedzy.Informacja znikoma.Byl 5-10 minut z nami.Zmiana rezydenta powinna być obowiązkowa!!!!!
Byłam w Hotelu Excelsior a on jest osobno to nie jest Sunrise(ważna informacja)Hotel przyjemny,polecam.Dużo "luzu"nie trzeba się szczególnie..jakoś ubierać..tylko swoboda.Jedzenie b.dobre i czysto a stołówce,ciągle dokładają..nie brakuje jedzenia i estetycznie.
Jak dla mnie troche słaba animacja wieczorkiem i źle usytuowana estrada do animacji.Wszędzie można palić na zewnątrz nawet na stołówce zewnętrznej co przeszkadza w takiej dużej ilości ludzi palących.
Najlepszy hotel na jaki trafiliśmy jak do tej pory, obsługa i animatorzy stanęli na wysokości zadania-prawie wszyscy znają język polski, blisko do centrum, basen ok, jedzenie bardzo dobre i duży wybór. Chętnie wróce tu za parę lat. Polecam w 100%.
Obsługa, jedzenie, animacje, pokój, blisko centrum.
Daleko do plaży (ale bus hotelowy dowozi co godzinę), doba hotelowa dopiero od 14.
Klimatyzacja nie działa. Jak poprosisz o naprawę w niedzielę, to Pan będzie w poniedziałek. Awantura zamiana pokoju, tylko na jedną noc. Poniedziałek godzina 10.30 Pan naprawia klimę. My w drugim pokoju, przychodzą cwaniacy w białych koszulach i po angielsku byśmy się wynosili zaraz bo nas wyrzucą na ulicę z dzieckiem. Rezydent rozmowa z menadżerką osoba około 50 lat beznadziejna ona nie słyszała rozmowy itd. Klima naprawiona wyjście na basen. Powrót około 14.00. Klima nie działa. Telefon rezydent zmiana pokoju. Nigdy do Bułgarii ludzie tam pracujący kochają Niemców . Polacy drugi gatunek. Chamscy, zarozumiali itd. Powód wyjazdu to sytuacja w Europie zamachy. Oceniam ten hotel na 1. Zabieranie poduszek po 21.00 siedzenie na żelaznych krzesłach. Niemieckie psy załatwiające się obok hotelu ale kto bogatemu Niemcowi i jego pieską zabroni. Piszę skargę na ten hotel. Pozdrawiam
Brak
Chamstwo do potęgi 1000 ......0
Hotel bardzo pozytywny, obsluga przemiła, niestety hotel bardziej jest dla starszych osób bądź rodzin z dziećmi. ale ani ja ani chlopak nie zalujemy naszej decyzji co do wyjazdu, można bardzo miło odpocząć
Uśmiechnięci pracownicy hotelu to wielki plus
Właśnie wyjeżdżam z tego hotelu (jestem w lobby i czekam na autobus). Jest to dobre miejsce dla osób niezbyt wymagających. Do morza kilka minut spaceru. Nad morzem drogie leżaki, parasol + 2 leżaki 30 lewa, co po wymianie daje ok 70 zł. Można się rozłożyć przy linii brzegowej, ale jest tłocznie, jak nad bałtykiem. Zaletą jest dobre jedzenie, każdy znajdzie coś dla siebie dobrego. Dla dzieci też. Bardzo dobre przekąski. Niektórzy woleli przekąski nad basenem od śniadań. Ciągle dobra pizza, sałatki, frytki, lody z polewą itd. Alkohole lokalne mogą być. Sam hotel taki z czasów gierka, chociaż jest czysto i obsługa się stara. W okolicy sporo dyskotek, przeważnie dla małolatów. Można u rezydenta wykupić karnet za 20 lewa, i ma się po dwa wejścia do 3 dyskotek za darmo z drinkiem powitalnym. Okolica taka sobie, sporo sklepików, knajpek, jak nad polskim morzem. Jeśli ,ktoś był kilka razy w Egipcie, Turcji, nie mówiąc o wyspach Kanaryjskich itd, będzie zadowolony. Jeśli ktoś ma większe wymagania, no to niestety będzie czuł tą prowincjonalność, brak miejsca w około hotelu, mały basen, kiepskie morze z nadgorliwymi ratownikami (wygnali wszystkich z morza przy trochę większej fali - sprawiającej frajdę wszystkim kąpiącym się....) Ja jestem zadowolony, ale dlatego, że wykupiłem last i zapłaciłem 849 zł za tydzień all. Jeśli ktoś ma zapłacić ponad 1500 zł za tydzień, no to niech się zastanowi nad Egiptem i Turcją. Ale to tylko moja opinia i każdy może znaleźć dla siebie tutaj miejsce. Wszędzie można się bawić, jeśli przyjeżdża się z dobrym nastawieniem i nie szuka grzyba w fugach łazienki. No i bym zapomniał, dobre łóżeczka do....rozrywki :)
Hotel dobry w czasach gierka. Obsługa się stara, Bardzo dobre jedzenie i każdy znajdzie coś dla siebie. Po lokalnych drinkach nie boli głowa :) przynajmniej mnie. Chyba nie robią tego z ropy, jak w Egipcie. W okolicy sporo dyskotek i knajp.
Brak miejsca na większy basen, animacja słaba, choć się starają. Wyposażenie hotelu bez rewelacji, chociaż jest czysto i porządnie.
Hotel Excelsior to nie hotel Sunrise - kiedys byly razem ale od 2009 roku sa rozdzielone, a co na wielu serwisach nie jest zaznaczone! Tym samym korzysta sie tylko z infrastruktury hotelu Excelsior, nota bene chyba lepszego niz Sunrise - wiec patrzcie na zdjecia z Itaki, a nie z portali typu wakacje.pl gdzie sa zdiecia z obydwu sasiadujacych hoteli!!!. Polozenie w 3 linii brzegowej, do morza i centrum okolo 7 minut spacerkiem, ale dzieki temu ciszej. Pokoje ok, choc wiem ze na ostatnim pietrze sa super suity i komu sie uda ma wypasior. Restauracja o gwizadke lepsza niz sam hotel, bardzo czysta i dobre jedzenie, poza winem - tragiczne, lepiej pic wermuty - dobre. Basen taki sobie nie za duzy ale i tak lepiej spedzac dni nad morzem - piekna plaza. A wieczorami na dyskoteki - w Polsce rzadko chodze, ale takiego sprzetu jak w PR Club nie widzialem, a takiej fajnej dyskoteki z super wystrojem i 4 salami z rozna muzyka jak Arogance (najlepsza wg wielu dyskoteka w Bulgarii) to chyba nie ma nigdzie - kupcie u rezydenta karte z wejsciowkami za 10 Euro i macie 12 wejsc do roznych dyskotek za pol darmo wraz z drinkami - polecam. Generalnie hotel ok - polozenie super, restauracja mega wypas i bardzo czysta, recepcja super z darmowym wi-fi, pokoje w miare duze i czyste choc d.. nie urywa bo maja swoje lata, basen sredni - choc jak na 3* nie jest zle - jak placicie za 2 tygodnie kolo 2600 PLN to warto. Powiem tylko tyle - spotkalem 40 letniego Niemca ktory byl w tym hotelu 2 raz i za rok tez przyjezdza - tak mu sie podoba. Nic dodac, nic ujac. Ogolnie dalbym mu nawet 4* jak by mial wiekszy teren (jestem przywyczajony do wielkich super resortow w Egipcie i Tunezji wiec moze troche marudze) i infrastrukture, ale polecam mimo wszystko - jest to pewne miejsce na fajne wakacje.
Ogólnie hotel robi dobre wrażenie, ale z całą pewnością nie zasługuje na 3+ gwiazdki. Dałabym 2*. Dobudowane 7 piętro w 2011 to całkiem inna bajka, jakby całkiem inny hotel. Nie ma porównania. Pokoje są nowoczesne, jasne z piękną fototapetą nad łóżkiem , cudowną łazienką wanna + prysznic, nowe meble, plazma, piękne tarasy z widokiem na morze, posiada 4*, nawet na kluczach do tych pokoi jest zaznaczone 4*. Reszta pięter to bardzo niski standard, wysłużone meble, krzesła, grzejąca lodówka, pseudo tv, kiepska łazienka. Skromnie to mało powiedziane. Sprzątania nie było praktycznie wcale, nawet po zostawieniu napiwku. W najlepszym przypadku przetarta umywalka i lustro. Nie odkurzane, pościel zmieniana raz na 2 tyg. pobytu na dzień (!) przed wyjazdem. Wielka plama na wykładzinie na samym środku pokoju. Toaleta nie myta, prysznic nie myty (przez 2 tyg. pełno piachu z plaży). Jedynie, co broni hotelu to restauracja, kelnerzy i barmani. Jedzenie naprawdę smaczne, spory wybór, czyściutko, elegancko, smacznie. Woda w basenie w okresie sierpień/wrzesień po prostu lodowata. Droga ?na skróty? schodkami do plaży tragiczna. Schody strome, wąskie, wieczorem ciemno jak nie wiem, co pełno śmieci, butelek. No ale zawsze można iść na około. . . Animacje zabawne, gry, przedstawienia i dla dzieci i dla dorosłych. O czekaniu na pokój po nocnym locie (3 w nocy) przez 4h w lobby nie będę się nawet wypowiadać, bo przecież to ?ZAWSZE? ?leży w gestii hotelu?. Także o jak zawsze ?przypadkowym? meldowaniu gości z Itaki na najniższych piętrach lub od strony kortu tenisowego, siłowni i śmietników. W końcu przecież do śmieciarki przyjeżdzającej 3 razy dziennie można się przyzwyczaić. Jak udało nam się ustalić wśród ludzi rekord przeszło 20 osobowej grupy to 3 piętro z 7. Brawa. Zamiana pokoi w recepcji nie wchodziła w grę. My ? szczęśliwie? mieliśmy pokój na 1 piętrze od głównej ulicy z drzewem w oknach. Ciemno w pokoju przez cały dzień. Wyloty, transfer - punktualny. Rezydent Pan Adrian bardzo rzeczowy, konkretny człowiek. Zawsze służy pomo
Hotel niejako na końcu głównej promenady, dzięki czemu jest w nim nieco ciszej. Posiłki bardzo monotonne i wykonane niskim nakładem kosztów (np. ryba wyłącznie na obiady w postaci śledzi bądź makreli). Napoje w strefie basenowej, ale i barowej w lobby podawane są w plastikowych kubeczkach (poj. 175 - jak do wody). Basen zamykany jest już chwilę po 17stej, podczas gdy baseny w okolicznych hotelach wciąż są czynne i trwa zabawa. Animacja każdego dnia taka sama. Mini disco dla dzieci trwa około 20 minut (4 te same codziennie piosenki). Gry i zabywa dla dzieci i dorosłych to w zasadzie wyłącznie - gra w darta, tenis stołowy i odbijanie piłki.
Byliśmy na wakacjach w 2 pary na tydzień we wrześniu. Hotel zrobił na nas bardzo pozytywne wrażenie. Jest położone dość kawałek od plaży co czyni go jednoścześnie cichym i spokojnym. Same bary, dyskoteki i inne atrakcje których jest na prawde mnóstwo znajdują się bliżej plaży. Hotel czysty, zadbany, sprzątane pokoje co kilka dni, Obsługa dobra a animatorzy przy basenie rewelacyjni!! Dziecmi zajmują się 3 dziewczyny a dorosłymi dwaj przystojni i młodzi mężczyźni :D Codziennie jest wiele atrakcji: rzutki, piłka nozna, siatkówka, kilka konkursów i aerobik dla Pań. Wszyscy mieli świetne poczucie humoru i w każdym języku się dogadali. Bar przy basenie wyposażony słabo- all inclusive i tylko rakija ze spritem albo colą... Przekąski smaczne i lody dla wszystkich. Jedzenie było bardzo dobre ale mało urozmaicane. Po tygodniu pobytu już naprawdę mieliśmy dość parówek, jajecznicy i sałatek na śniadanie. Ale w okolicy fajne bary z różną kuchnią- właściciele stoja przed restauracją i zachęcają do wejścia śpiewając polskie przeboje:) Polecamy bar przy plaży (na lewo od wejścia) o nazwie Lagoona gdzie wszytskie drinki są po 5 lewa. Plaża piękna i piaszczysta, mnóstwo muszelek na plaży. trafiliśmy akurat na czas kiedy przez 3 dni padało i z powodu sztormu na plaży było trochę glonów ale potem to ustąpiło. Woda ciepła i fajne fale:) plaża czysta, kilka barów na plaży gdzie mozna zakupić zimne trunki w przyzwoitej cenie. Wieczorem kilka świetnych dyskotek gdzie bawić można się do rana. Podsumowując hotel jest idealny dla młodych ludzi szukających nocnych wrażeń, położony z dala od hałasu i z świetną komunikajcą miejsą- nie daleko jest przystanek gdzie taksówkarze chętnie się zatrzymuja i w krótszym czasie dowiozą na miejsce- warto negocjować cenę. W mieście kilka atrakcji które warto zobaczyć ale nie polecamy wycieczki do Nessebaru- wieje nudą i nic ciekawego tam nie ma... Ogólnie wakacje zaliczamy do udanych i polecam ten hotel z czystym sumieniem :) Z pewnością go jeszcze odwiedzimy.
Tripadvisor