90 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjna lokalizacja: ok. 500 m od centrum Golem, ok. 50 m do najbliższych sklepów i barów.
Bezpośrednio przy hotelu piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza.
Dobra baza wypadowa do zwiedzania okolicy - przystanek autobusowy ok. 500 m od hotelu.
Krótki transfer z lotniska - ok. 40 km do portu lotniczego w Tiranie.
Od początku... Kwaterunek rozpoczyna się dokładnie o 14 na szczęście opaski All dostaliśmy zaraz po przybyciu. Hotel jest zupełnie nowy oddano go do użytku w czerwcu 2016, pokoje zadziwiająco duże - mieliśmy otrzymać dwa łóżka i dwie dostawki a otrzymaliśmy około 50 metrowe studio składające się z dwóch pokoi łazienki i przedsionku. Jako że obiekt ledwo co odebrano więc jest jeszcze wiele budowlanych niedoróbek (wiszące kable, dziury w ścianach czy brak pianki i wykończenia przy niektórych oknach. Ale cała Albania jest w budowie więc to może dla nich norma. Jedzenie monotonne i raczej mało smaczne. Basen jako taki ale zdarzało się, że woda była w nim po prostu mętna i to od samego rana. Leżaków jest wystarczająco dużo ale dzięki naszym \\\"zaradnym\\\"rodakom (którzy o 6 rano przestawiają parasole i zajmują leżaki) czasami ciężko znaleźć odpowiednie miejsce szczególnie jak chce się mieć na oku dzieci. Plaża zaraz przy hotelu piaszczysta le były dni że było pełno glonów. Z leżakami jest podobnie jak nad basenem. Atrakcji brak, dla dzieci również. Wycieczki słabe - za 35 euro od osoby kilka godzin spędziliśmy w ciasnym busie a pozostałą część na plaży - absolutne nieporozumienie. Ogólnie Albania dopiero się uczy turystyki, wszędzie jest po prostu brudno i śmierdząco. Nie ma chodników, drogi są dziurawe nawet między hotelami żeby się nie kurzyło wszyscy polewają je wodą i dzięki temu w każdej chwili można być ochlapanym błotem.
nowy obiekt bardzo ładne i przestronne pokoje
Posiłki ... takie sobie...
My właśnie jesteśmy w 2 połowie sierpnia z Itaką. Pierwsze wrażenie było dla mnie straszne. Jest brud i smród ogółem. Dziecko zadowolone bo jest dużo dzieci, basen i animacje organizowane przez Sun & Fun. Starsze pary narzekają na dzieci, więc dla tych co chcą spokoju niezbyt dobre warunki. 60% to Polacy, reszta Czesi i Słowacy, jak ktoś chce się zresetować od polskiego towarzystwa, nie polecam. Z komplesu FAFA lepszy jest Mali Premium. Poza tym otoczenie jest brudne, wszędzie śmieci. My w Polsce mieliśmy to w latach 80 tych. Nieco lepiej jest w dalszej części Golem, tam hotele nie są zasłonięte ciemnym lasem. Jednak wszytko można przeżyć poza brudną wodą w morzu. Jest koloru wody od ogórków kiszonych. Prawdopodobnie od mulastego dna. Największym problemem jest kanał sciekowy w Golem, cały syf z toalet wpływa do morza. Szału ze zwiedzaniem też nie ma. Można pojechać do Dures na jeden dzień. Warto taksówką w obie strony za 20-25 euro. Nie tego oczekiwałam po wyjeździe, chciałam fajnej plaży i turkusowej czystej wody. Niestety nie ma. Reszta do przeżycia, tylko czy o to chodzi na wakacjach za sporą kasę? Słyszałam wiele opinii, że tu jest pięknie. Niestety mam inne postrzegnanie słowa "pięknie". Każdy ma inne oczekiwania. Jednym się podoba drugim nie. Zostawiam fo decyzji. Nie jestem malkontentem, ale nie planuję więcej odwiedzać tego kraju turystycznie.
Jest w miarę nowy. Ogólnie do zaakceptowania. Zależy kto co lubi.
Jak na 4* standard wg mnie na 3*. Jedna winda na sporą ilość pokoi. Nie polecam pokoi od strony karuzeli. Jeśli ktoś chodzi spać przed 23.00 to jest spory problem z hałasem. Wróble na drzewach w godzinach popołudniowych zmuszają do biegania, jeśli ktoś nie chce mieć ich odchodów na głowie. Jak zawsze polecam zabrać swoje ręczniki. All inclusive na średnim poziomie.
brud , braki pościeli , ręczników, brudne pokoje toalety , plaża, rozlatujący się sprzet w pokojach , łazienkach ,
blisko plaży
max to 2 gwiazdki , tragedia, brud, pozytywne opinie piszą tylko rezydenci , odradzam za te pieniądze
A największą wadą jest to że pojechaliśmy do tego hotelu z Itaki szanowna Pani rezydentka Kasia odbierała telfony tylko w pierwszych dniach pobytu kiedy miała do sprzedania wycieczki.Potem niestety już się nie dało do Pani rezydentki dodzwonić.Osoby które nie znały języka były zostawione same sobie.Największa porażka jaką widziałam.
Jedyną zaletą jest to że hotel rzeczywiście jest nowy.
Miniaturowa recepcja. Brak podjazdu ,szutrowa droga. Śmierdzące toalety. Bar all inclusive wcisnięty w kąt z ciepłym piwem. Brak sejfu. Brak ręczników plażowych. W 4 gwiazkowym hotelu nie ma nawet wody w pokoju do picia. Pokoje zrobione na szybko wyposażenie tandetne lub wyposażenia brak. Jedna winda często popsuta.
Spędziliśmy w hotelu dwa tygodnie. Kąpaliśmy się w morzu i korzystaliśmy z plaży. Nie odpoczywaliśmy nad zatłoczonym basenem. W drugim tygodniu woda była pełna glonów i nie zachęcała do pływania. Jeździliśmy na wycieczki, poznawaliśmy zabytki Albanii.
Piękne położenie na samej plaży, wśród drzew piniowych. Wygodne, czyste pokoje. Bardzo miła i życzliwa obsługa.
Hałas z pobliskiej karuzeli zakłócał nocny odpoczynek. Menu w restauracji powinno być bardziej urozmaicone.
Masakra jakaś... Syf, brud, morze koloru czarnego, posiłki takie same każdego dnia. O alkoholu to nie wspomnę. Nie dało się tego pić. Pokój z grzybem na suficie na balkonie gniazda jaskolcze. Strata pieniędzy. Stanowczo nie polecam.
Brak.
Same wady.
Ogólnie masakra.Syf na plaży i słabo sprzątane pokoje. Jedzenie zimne. To nie jest all
Dobre jedzenie i super animatorki
Same wady. Jesteśmy tutaj 4 dni i ani 1 razu nie byliśmy w morzu.Kupy gnoju na plaży. W morzu pływają butelki,kartony. Proszę mi wierzyć że Bałtyk przy tym co jest tutaj to czyste morze. Na plaży leżą papierosy i śmieci. Plaża nie jest sprzątana,kilka razy zgłaszane rezydentce z sun fun ale tak jakby nie przyjmowała nic do wiadomości. Na ścianach w pokoju grzyb. Hotel oceniam na słabe 3 gwiazdki. Napoje i alkohole nalewane z plastikowych butelek. Coś lepszego chcesz to musisz zapłacić. Strata pieniędzy i czasu na pobyt w tym hotelu. Zdjęcia na stronach to fikcja. Rzeczywistość zupełnie inna. Biura robią ludzi w balona.
Dla mojej rodziny były to jedne z najfajniejszych wakacji, a byliśmy już w wielu krajach. Przede wszystkim jest to nowiutki hotel - jeszcze go budują, ale to w niczym nie przeszkadza (chyba, że marudom, które ze słomą przyjechały do luksusu). Albania jest krajem, który dopiero się rozwija, z czym się liczyliśmy. Dlatego i tak na taki kraj, ten hotel jest elegancki. Dobre jedzenie - różnorodne - każdy wybierze coś dla siebie. Napojów nie brakowało. Basen duży, czysty - nigdy nie zabrakło nam leżaków (w przeciwieństwie do np. w tureckich hoteli). Poza tym całą zabawę uświetniali nam niesamowicie aktywni i zabawni animatorzy z Polski - Heniek i Kaja. Morze jest bardzo bliziutko, chociaż do jego czystości mam pewne zastrzeżenia - ale przede wszystkim ze względu na trawsko, które z niego wypływało. Nie prawda jest, że plaże nie były sprzątane. Osobiście widzieliśmy jak wieczorem panowie z obsługo latali z wielkimi grabiami i sprzątali śmieci. Niestety prawda jest też taka, że turyści robią bałagan. Są leniwi i nie chce im się dwóch kroków przejść do kosza, żeby wyrzucić wypalonego papierocha, ale tak jest wszędzie. POLECAM TEN HOTEL tym, którzy chcą wypocząć, poleniuchować przy basenie i na plaży i dobrze pojeść! Ale jeśli ktoś ma tendencję do narzekania na to i owo - odradzam.
Nowy hotel, czysty, blisko morza, piękny basen, smaczne posiłki, super animatorzy z Polski
brak
Byliśmy w hotelu pod koniec lipca 2016r., czyli przy największym obłożeniu. Jadąc do Albanii nastawialiśmy się na nieco inny kraj i gorsze warunki bytowe, a tu... ZASKOCZENIE! Hotel super! Czyste pokoje w większości z widokiem na morze, czysty basen (codziennie odkurzany i pielęgnowany) Dobre all inclusive (piwko lane z butelek - wiadomo co, pyszne RAKI i KONIAK). Do tego obfite posiłki i przepyszne własnoręcznie robione frytki przy basenie na podwieczorek. Obsługa bardzo sympatyczna. Jedyne o co można by się doczepić to o organizacje wymiany ręczników, czy sprzątanie pokoi, ale czy to ważne?... dla mnie nie PS. Proszę nie słuchać maruderów, co im nie pasowało jedzenie, czy obsługa - jak na kraj poskomunistyczny to dla mnie 5 gwiazdek!!! REWELACYJNE WAKACJE!!
Położony przy samej plaży. Czyściutki z bardzo sympatyczną obsługą.
Niedoróbki w pokojach, brak ręczników.
Hotel nowy, bezpośrednio przy plaży, codziennie sprzątane pokoje, wymieniane ręczniki. Winda wolno działała, ale mieszkaliśmy na 1 pietrze, więc z niej nie korzystaliśmy. Pokój jasny, z widokiem na basen i morze, z mini lodówką, porządną szafą, sejfem (niektórzy zgłaszali problemy z sejfami). Problemem był brak zasłonek prysznicowych - zalewało łazienkę. Obsługa miła, pomocna, recepcjonistki dobrze mówiły po angielsku. Basen ok, trochę mało leżaków, problemem byli goście, którzy zostawiali swoje ręczniki na leżakach przy basenie nawet na noc. Jedzenie średnie, mało owoców (arbuzy, melon, winogrono) mnie smakowały zwłaszcza ryby. Przekąski przy basenie - frytki, lody, coś jakby podpłomyk i arbuz/melon - cały czas to samo nawet smaki lodów. Największy problem to ta nieszczęsna plaża. Wieczorami ją sprzątano, ale nic to nie dawało. Skutecznie zniechęcała do kąpieli. Byliśmy w I połowie sierpnia 2016 - pogoda wspaniała, ani kropli deszczu. Rezydentka Sun&Fun ok. Byliśmy na na wycieczkach Apolonia i Berat - polecamy. Sama Albania ładna, dziwna, brudna, z sympatycznymi mieszkańcami i szalonymi kierowcami, turyści to głównie Włosi. Odwiedzimy znowu, ale za jakieś 10 lat.
Nowy, czysty, miła obsługa, bezpośrednio przy plaży.
Monotonne posiłki, brudna plaża, glony, zamulona woda w morzu.
Hotel bardzo słaby. Raczej standard pensjonatu niż hotelu. Nasz pokój razem z łazienką miał ok.22m2 - mimo informacji na stronie Itaki, że ma ok. 35m2. W łazience z prysznicem nie było kabiny prysznicowej ani innego zabezpieczenia więc po użyciu łazienka po prostu \"pływała\". Odpływ z brodzika przytkany. Umywalka bez blatu ani żadnej półki na kosmetyki. Po prostu nie było żadnego miejsca na kosmetyki. Wieszak na ręczniki był z jednej strony urwany i nie dało się go przykręcić - zwykła tandeta. Czarne kafelki ubrudzone fugą - nie zdążyli wyczyścić od zeszłego roku. W łazience zamontowany bojler oraz wyprowadzone podłączenia do nie wiadomo czego - wygląda jakby przerwali remont. Nad lustrem brak oświetlenia. Lustro w beżowej drewnianej ramie zawieszone na zielonej wstążce :) Reszta łazienki biało-czarna. W mini przedpokoju brak wieszaka. Wszystkie meble znajdują się w pokoju. Meble tandetne - uchwyty pościerane, jeśli jakiś się urwał to wiercono drugi otwór obok i montowano uchwyt na skos, łóżko podparte dodatkowymi klockami z surowego drewna. Przy łóżku nie było żadnego oświetlenia - nie dało się nic czytać. Górne światło było zbyt słabe. Nie było też możliwości zgaszenia światła z łóżka. Włączniki wprawdzie były, ale za oparciem łóżka i nie dało się ich używać. Sejf był dostępny, ale nie był przykręcony do ściany :) Podobno wstawiali tydzień przed naszym przylotem po eskalacji jednego z gości. Lodówka nie była zabudowana, jak to jest pokazane na zdjęciu - szybciej było kupić male lodówki i po prostu wstawić do kąta. Z pozytywnych rzeczy to klimatyzacja działała bez problemów. Recepcja bardzo mała, w dni przylotu i odlotu zastawiona bagażami. Hotel nie ma żadnego pomieszczenia na bagaże. W recepcji jedno stanowisko obsługi. Łazienki przy recepcji śmierdzą i są brudne. Kabiny są tak małe, że właściwie nie da się wejść i wyjść bez dotykania muszli. Wystrój przypadkowy. Przy głównym wejściu do hotelu bałagan - pod schodami stary materac dmuchany (chyba wtopił się w otocz
Jedzenie - dobrze przyrządzają mięso, makarony oraz owoce morza. Położenie - blisko sklepów.
Brak standardów w wyposażeniu pokoju i łazienki, deficyt pościeli i ręczników, zagracone otoczenie hotelu, stare leżaki na plaży, All inclusive to fikcja. Jedzenie - mały wybór.
Nasz pobyt był bardzo udany ,animacje świetne ,obsługa bardzo dobra.Posiłki smaczne i urozmaicone.Zawsze znajdą się maruderzy co im coś nie pasuje.Gorąco polecam.
czysto ,prosto i wspaniale
lokalizacja hotelu dobra , ludzie miejscowi nie natretni,czasami brak na sniadaniu chleba,moim jedynym minusem bylo bardzo brudne morze starali sie uspszatac lecz natura byla bezlitosna ogolnie bylo super polecam/
blisko do morza bardzo dobre jedzenie miia starajaca obsluga
czesta awaria windy w niekturych pokjach brak recznikow no i najwazniejsze bardzo brudna woda w morzu ale wina lezy po stronie natury
Dwa bary w tym jeden dostepny w allu. Drugi bar płatny, dookoła hotelu brud, smieci, niedopalki papierosow. Jedzenie beznadziejne. Nie wybierajcie tego hotelu!!!
Nowy
Brud syf i ubustwo
Hotel nowy, dobry standard. Na sniadanie pomidory, ogorki, ser 2 rodzaje, dzemy, jajka, przez 4 dni to samo bywala szynka ogolnie kiepsko. W hotelu 2 bary z tym ze alkohol tylko w jednym bezplatny w drugim alkohol dodatkowo platny, czego nie bylo w zadnym opisie oferty. Obiady i kolacje troche lepsze. Morze z lagodnym zejsciem przy plazy na długosci około 10 m żwir woda nieprzejrzysta na plazy mnostwo brudu, papierosow. Cała Albania w rejonie Durres w wielkiej budowie wiec jest troche bałagan. Język albanski kompletnie niezrozumiały personel włada angielskim w stopniu wystarczajacym.
Nowy, blisko plaży.
Brudna plaża, morze malo przejrzyste ale spokojne zejscie do morza przy brzegu troche żwiru, śmieci wokół hotelu i na plaży. Miejscowosc w budowie, najlepiej przyjechac tu za 2, 3 lata. Kompleks sklada sie z 3 hoteli. W polsce sprzedawane sa miejsca do tego hotelu. Pozostale oddalone sa od niego o oklol 300 m. W hotelu sa 2 bary z czego w tym przy plazy alkohol płatny - porażka, wiec trzeba korzystac z tego baru - [stragan z parasolem i lodówką przy basenie] Alkohol dobry, piwo z butelek plastykowych ale z lodówki, wiec nierozcieńczone i zimne. Dalsze recenzje w forum. Wczasy za 5,5 tys z sun-fun2+1. W tej cenie mozna bylo oczekiwac cos wiecej. Itaka sprzedaje za 7 - 8 tys. Animatorzy w hotelu tylko z sun fun.
MEL HOLIDAY I MELI PREMIUM - TO TEN SAM HOTEL !!! PRZESTRZEGAM - REZYGNUJCIE PÓKI CZAS Opisuję te zdarzenia bo uwierzyłem w polskie biuro ITAKA ,które miało zapewnić nam miłe wakacje . Niestety nie potrafi tego zrobić kolejny raz. Wróciliśmy 5.07.2016 . Byliśmy w paru miejscach turystycznych i mamy sporą dawkę cierpliwości , ale to miejsce odradzam . Hotel jest ciągle w budowie i turyści ITAKI są oszukiwani jawnie, pomimo naszych zgłoszeń o niegotowości hotelu do przyjęcia gości . OPINIE NA STRONACH ITAKI SĄ KASOWANE LUB NIEDOSTĘPNE , dlaczego !! Ale jest coraz lepiej, duży postęp prac budowlanych w ciągu tygodnia . Jedzenie takie sobie ale to Albania , all inclusive słaby w barze przede wszystkim piwo inne trunki raczej nie do spożycia . Oczywiście ichniejsza cola, soki itp. Kawa nie do wypicia syf to mało powiedziane ( ta z automatu i podawana w barze , masakra). Musieliśmy chodzić do baru na zewnątrz - kawa ok. 1 EUR Automaty do napojów zwykle nie działają. Brud , ... zdarza się zjełczałe, śmierdzące masło) Walka o ręczniki w łazience ,brak ręczników na basen itp. braki jak na 5 GWIAZDEK nie do zaakceptowania . Wyjechaliśmy z hotelu o 6 rano z dziećmi bez jakiegokolwiek śniadania lub prowiantu. Zgłosiliśmy dzień wcześniej to w recepcji i zapewniano nas ,że prowiant dostaniemy . Baaardzo mierna organizacja rezydentów ITAKI , jeden z nich ( i to nie żart ) powiedział nam ,że następnym razem powinniśmy wyjechać z TUI lub Nekkermanem . To była riposta na jakieś zarzuty organizacyjne. Dobra, zatkało nas . To drugi nasz wyjazd z ITAKĄ i za każdym razem jest podobnie . POZYTYW , wszystko w fajnych cenach.Kolacja w restauracji na zewnątrz dla trzech osób to ok. 15-25 EUR .( rybka, pizza,piwo wino itd.) inne ceny podobne do polskich . WYJAZD DLA CIERPLIWYCH POZDRAWIAM
Ładny widok na morze
tylko wady
Hotel ogólnie OK,jedzenie duży wybór. Czytając inne opinie zastanawiam się czy byłem w tym samym hotelu co pozostali goście. Owszem nie jest to mój ideał jako obiekt , ale ogólnie ok. Duży minus to ciągle psująca się winda. Posiłki ok na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Śniadania codziennie to samo pozostałe posiłki urozmaicone wraz z owocami morza polecam. Około 16 są przekąski :pizza,frytki,owoce, lody. Oczywiści moi mili rodacy byli nieszczęśliwi, że codziennie są te same lody itd. Wszystkim malkontentom polecam Malediwy może was zadowolą , chociaż słuchając wypowiedzi niektórych szczerze wątpię. Animatorzy z SUN FUN starają się , zachęcają do zabawy. Nas co prawda to nie kręci,ale plus dla nich za inicjatywę. Co do biura SUN FUN to jakaś żenada nie dość ,że lecieliśmy z Katowic a mieliśmy z Warszawy to w drodze powrotnej czekaliśmy na lotnisku na kierowcę przeszło godzinę. Pracownicy z centrali w Warszawie nie odbierają telefonów a klienta traktują jak zło konieczne. Odnoszę wrażenie , że brak tam porządnego zarządzającego managera.Biuro odradzam wakacje w Albanii polecam tubylcy bardzo mili , chętni do pomocy.
Miła obsługa,blisko morza
Psująca się winda
Postaram się obiektywnie napisać parę zdań z perspektywy rodziny z dwójką dzieci 8 i 11 lat jeżdżącej w rózne destynacje co rok. Po pierwsze: NASTAWIENIE. Od tego zależy cały pobyt. Zdajmy sobie sprawę z faktu, że Albania raczkuje w turystyce i musi się dłużo uczyć ale uczy się bardzo szybko. Pierwszy tydzień był znacznie słabszy od drugiego. Poprawiają niedociągnięcia systemowo. Ale do rzeczy. Albańczycy od 20 lat mogą mieć samochody. A więc jakośc dróg i chodników pokutuje. Zapomnijmy o ścieżkach rowerowych. Pod sam hotel autobus nie wjedzie i 20 metrów trzeba przepchac walizki po szutrówce. Była to uciążliwe. Za to pokój a w zasadzie apartament zamiast dostawek z widokiem na morze i sporym tarasem zrobił na mnie wrażenie. Do tego na wprost zachód słońca i jak się komuś uda to jacuzzi w środku salonu. BAsen wystarczający aby popływac i popluskac się troszkę. Dla maluchów brodzig z grzybkiem. Nie ma zjeżdzalni ani żadnych innych atrakcji dla dzieci i to jest największy minus. Jedzenie jest z grubsza to samo....jak wszedzie. Jednak spokojnie przez 7 dni można jeść codziennie coś innego. Plaża i morze jest zaniedbane. Poziom turecki (SIDE). Ale nie ma skwaru, tutaj ciągle delikatnie wieje podczas gdy w Durres wszystko stoi. Największy plus to brak ruskich i Niemców oraz animatorzy z Sun & Fun. Oskar z dwoma dziewczynami są rewelacyjni. Polskie animacje na takim luzie to rzadkość. Itaka nie ma nic. A szkoda. Jeśli chodzi o wycieczki to z kolei tu rezydentka (Aga) nie popisała się wcale. Miałem w planie wynajem auta na 3 -4 dni jednak skutecznie mnie odstraszyła. Nic dziwnego skoro kasują po 40 euro od osoby za wycieczki na któych nic nie można zobaczyć, za to mozna spędzić kilka h w autokarze. Odradzam wycieczki zarówno z Sun & Fun jak i Itaki. Za to polecam wynajęcie auta i zwiedzenie Albanii. Tony, menager hotelu Wam w tym pomoże. Nawet może znajdzie człowieka , który z Wami pojedzi i pokaże. Wynajem auta jak wszędzie, od 40 Euro, czyli 4 razy taniej niż wycieczka
Mały hotel, nie ma tłoku podczas posiłków, miła obsługa, basen wystarczający, bezpośrednio przy plaży,
winda - jedna wolna, awaryjna, morze z glonami,
Dostaliśmy ten hotel co prawda w zastępstwie ale byliśmy zachwyceni pobytem i wrócimy tam za kilka lat. Miła obsługa, różnorodne jedzenie, w pokojach czysto i schludnie, pokoje duże, świetny widok na morze i zachody słońca. Polecam dla par na romantyczny wyjazd. Fajne wycieczki fakultatywne, zwłaszcza polecam Tirana-Kruje.
Duży, przestronny, blisko plaży, miła obsługa, bardzo dobre jedzenie, świetne miejsce do odpoczynku.
Nie zauważyliśmy.
Rezydentka z Itaka nie ogarnia burdelu jaki powstał, hotel meli premium miał być dostępny dla klientów a go dalej budują, stąd osoby z premium dostały pokoje lepsze w meli Holiday a my z meli dostaliśmy z boku z widokiem bocznym na morze i na pobliskie rudera, dookoła hotelu i na plaży śmieci, zdjęcia ładnie zrobione nie odzwierciedlaja rzeczywistych warunków! Nie bierzcie tego hotelu bo to jedna wielka pomyłka! Jedyne co dobre to pogoda, gdyby nie palili śmieci na plaży miejscowi...
Czyste i nowe pokoje, reszta to absurd i pomyłka
Brudna plaża i woda jak w Bałtyku, all inclusive tu jest kiepskie, miały być 3 bary a jest jeden! Jedzenie słabe i zimne, nie ma owoców i słodyczy, obsługa hotelu chodzi jak za karę, niektórzy w dzinsach i bez koszulki. W all inclusive jest piwo. Wino, wódka i koniak, wszystko w plastikach... Za te pieniądze to pomyłka
Tripadvisor