1333 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel położony jest na dużym terenie w zadbanym i rozległym ogrodzie - mnóstwo zieleni i kwiatów.
Klimatyczne a zarazem zabytkowe Rodos oddalone o ok. 8 km od hotelu.
Udogodnienia dla dzieci: 2 brodziki, plac zabaw i program animacyjny.
Bardzo dobrze skomunikowany: przystanek autobusowy w pobliżu hotelu.
Jakbym miał w paru słowach opisać hotel to byłoby to tak.SYF, SMRÓD BRÓD.Woda w basenach bardzo brudna,wszędzie odpadające barierki.1 czynny bar,kolejki po poł godziny ,żeby dostać drinka.Wszedzie walające się kubeczki po drinkach,wpadające do basenów.Jedzenie bardzo słabe.Mielismy pokój w stare części,jedyny plus że było przestronne.Woda w łazience leciała prawie wszędzie.Sprzataczki tylko podkladały recznikina podłogę,żeby do pokoju woda się nie dostała.Pokój z lat 60-tych.Na ścianach zaciągnięty tynk i tylko pomalowany na biało.Korytarze brudne,poręcze dosłownie się kleiły od brudu.Niedoinwestowany hotel ,Wieczorami przy występach dzieci smród z oczyszczalni nie do zniesienia.Zabilismy w pokoju dwa karaluchy,W Polsce nie dostałby ten hotel nigdy trzech gwiazdek,a ma niby cztery.Nie polecam.Aquapark czynny tylko od 11,do 16-stej.Dzieci potem nie mają już gdzie się bawić.Tylko jeden snack bar,kolejki wszechobecne każdego dnia.Katastrofa.Kolejki do stolików żeby zjeść,ciągle brakowało sztućców.
Animacje polskichanimatorow,klima w pokoju(ładnie działajaca)
Słabe jedzenie, brudne korytarze,poręcze,kolejki do jedynego baru,krótko czynny aquapark,pokój z lat komunistycznych,robaki w pokoju,hotel na zadupiu,do najbliższego sklepu 15 minut z buta,kolejki do aquaparku ustawiały się pół godz przed otwarciem (jak za czasów komuny)bardzo brudna woda w basenach.
Niestety ocena bardzo słaba pomimo mocno starającej się obsłudze (zwłaszcza Polacy pracujący w obsłudze oni robili co mogli ale niestety na niewiele im pozwalano) 5 osób z obsługi (Polacy ) zwolniło się w trakcie naszego pobytu bo jak twierdzili nie da rady tam pracować. Polecam kontakt z Panią Kinga na recepcji super kobieta . Podczas naszego pobytu drinki w lobby były wydawane 1 drinka dla 1 osoby nie było możliwości wziasc np dla kolegi brata czy żony każdy musiał podchodzić sam . Podsumowując nie było źle ale to był jeden ze słabszych hoteli w jakim byliśmy .
jedzenie , animacje dla dzieci te przy basenie , baseny i Kinga z recepcji , Aqua park.
Bar w lobby , okropny smrod przy scenie gdzie odbywają się wieczorne animacje , częsty brak wody w pokojach , pokoje w głównym budynku
Dostaliśmy ładny bungalow przy basenach, ale potwierdzam opinie, że w hotelu jest średnia dbałość o czystość. Na terenie hotelu i przy basenach porozrzucane kubeczki resztki jedzenia, których nikt nie sprząta, tak samo na stołówce. Stoliki przecierane mokrą ścierka ale podłoga lepi się od rozlanych soków i resztek jedzenia. Zdecydowanie za mało osób do obsługi, nieustannie brakuje łyżeczek i szklanek. Ręczniki wymieniane codziennie ale pokoje nie sa sprzątane. Ładne duże baseny Plaża przy hotelu kamienista i bardzo wąska, można pójść na zachód słońca ale nie plażować. Jedzenie smaczne, czasem trzeba czekać kilka minut bo czegoś brakuje ale ogólnie wybór duży. Potwierdzam ze przy amfiteatrze okropny smród z szamba. Większość gości to Polacy , podobnie obsługa hotelu - dużo Polaków
Baseny Smaczne jedzenie
Nie dbają o czystość na terenie hotelu i w restauracji.
Pokoje w bungalow bardzo ładne , sprzątane codziennie , jedzenie bardzo średnie ale nikt głodny raczej nie chodził , fajne baseny i aquapark , cudowni animatorzy Pani Zosia i Ignacy :) pomocna Pani Kinga na recepcji . Blisko przystanki autobusowe wiec fajna baza wypadowa . Spokojna okolica blisko sklepików . Woda do picia która jest przefiltrowana kranówką nie nadaje się do picia . Dużo ludzi skarżyło się na ból brzucha a dzieci wymiotowały
Piękny ogród , mnóstwo zieleni
Karaluchy
Super hotel, polecam! Spełnił wszystkie wymogi.👍😀
Bardzo rozbudowany,dużo basenów, aquapark, cały dzień atrakcje, Aqua aerobik, animacje dla dzieci,wieczory tematyczne. Tenis, koszykówka,piłka nożna, siatkówka plażowa. Jedzenie urozmaicone, duży wybór, smaczne. Po południu snack bar dla dzieci.
Spory teren hotelu, nasz pokój był Ok. Dużo zieleni na terenie obiektu.
Na plus zasługuje Mini Klub i Polscy animatorzy. Dzieci aż lgnęły do nich. I to tyle.
Po przylocie i zameldowaniu w hotelu o 21:10 zostaliśmy bez kolacji bo stołówka była czynna do 21:00. Musieliśmy z dziećmi szukać restauracji na mieście ( a cały dzień pobytu był już opłacony). Woda w basenie 1.1m gdzie moje dzieci spędzały większość czasu pozostawiała wiele do życzenia, na płytkach bocznych był zielony tłusty nalot, po nocy zielona piana na powierzchni. Od około 1:00 w nocy brak wody w pokoju, nie można było skorzystać z toalety i prysznica.
Witam. Jeśli ktoś waha się nad wyjazdem do tego hotelu bo urzekły go na zdjęciach baseny i otoczka hotelu to powiem szczerze że na tym się to kończy, postaram się opisać szczegółowo to co jest rzeczywiście na miejscu. Zacznę od tego że hotel otacza niesamowity smród który wydobywa się z szamba które znajduje się przy amfiteatrze i ładnie rozciąga się po całym hotelu, a można sobie to szybko wyobrazić co się dzieje przy 40 stopniowym upale i odorze tego smrodu, dla mnie dramat. Kolejna rzecz baseny, w których woda jest jak żur, na widok wody odechciewa się wchodzić. Odległość od Aqua parku do snack baru jest tak daleka że jak ktoś ma dzieci to się odechciewa chodzić, bo jest zmuszony być z dziećmi i ich pilnować a przy Aqua parku nie ma żadnych napojów ani przekąsek dla dzieci. Pokój który ja miałem znajdował się w budynku recepcji z widokiem na basen i jadalnie. Standard pokoju bez szału, poza tym że niedziałała klimatyzacja która w krótkim czasie została naprawiona. Wi fi jeśli ktoś pracuje zdalnie bądź potrzebuje mieć stały dostęp do internetu, to zapomnijcie o sieci hotelowej bo ona w ogóle nie działa a jak zacznie coś łączyć to tylko na chwilę. Drink bar który znajduję się niedaleko recepcji jest otwierany dopiero o 18 jeśli dobrze pamietam a w tym samym momencie snack bar już jest zamknięty. Stojąc przy drink barze i zamawiając drinka dla siebie oraz żony to barman mówi że żona ma sobie sama przyjść stanąć do kolejki i zamówić mimo to że siedziała koło drink baru gdzie barman ją widział dla mnie czyste dno z takim podejściem, także przy drink barze można tylko zamówić jednego drinka dla siebie a nie kilka np dla żony bądź znajomych którzy siedzą przy stoliku. Już nie wspomnę o tym że trzeba trochę postać w kolejce zanim znów zamówisz kolejną kolejkę. Jeśli chodzi o stołówkę, to przy każdych posiłkach brakuje miejsc siedzących trzeba czekać aż sie coś zwolni, do tego brak telerzy, oraz noży, widelcy, łyżek jak dla mnie to ta jadalnia w ogóle nie jest dostosowana do tylu gości hotelowych jaką może pomieścić hotel. Jedzenie jest na prawdę przeróżne i każdy znajdzie coś dla siebie także tu nie ma tragedii pomijając fakt że przez cały tydz jest wszystko to samo. Jeszcze siedząc przy stołówce na zewnątrz najbardziej wkurzające są bezpańskie koty które siedzą przy nodze i czekają aż im coś dasz a obsługa ma to w (...). Dojście do morza jest fatalne a plaża tragiczna. Podsumowując ja osobiście więcej tu nie przyjadę i jesli miałbym komuś doradzić to odradzam tu pobyt bo będziecie zawiedzeni i lepiej zainwestować w inny hotel niż tu. Pozdrawiam
Brak
Smród z szamba, jadalnia na której trzeba czekać na miejsce oraz sztućce, koty włóczące się po części zewnętrznej jadalni, drink bar brak możliwości zamówienia więcej drinków tylko jeden na osobę. Oraz wiele innych.
Jak najbardziej polecam dla rodzin z dziećmi. Hotel czysty i bardzo ładny. Dużo atrakcji dla dzieci.
Czysto, miła obsługa, dobre jedzenie. Super obsługa Pani Kingi z recepcji.
Mało atrakcji dla dorosłych
Byliśmy w grupie 6 osób. Początkowo wydawało się że hotel nie jest najlepszy, jednak z czasem możemy stwierdzić było super. Czystko, jedzenie dobre, obsługa miła i pomocna. Polecamy dla rodzin z dziećmi.
Czysto, i bardzo miła obsługa w języku Polskim, a najbardziej Pani Kinga z recepcji, zawsze uśmiechnięta i pomocna. Udzieliła nam dużo regionalnych porad co zwiedzić i jak się poruszać, a co omijać. Takich pracowników jak Pani Kinga powinno być więcej.
Mało muzyki i zabaw dla dorosłych.
Hotel oceniam pozytywnie z małymi mankamentami, które należało by poprawić. Polecam go szczególnie rodzinom z dziećmi ze względu na świetnych polskich animatorów - Zosię i Ignacego :) poza tym dla dzieci jest aquapark i brodzik przy basenie głównym. Mieliśmy pokój w budynku głównym w głośnej części hotelu tj. z widokiem na lobby, basen , boczny widok na morze. Pokoje- czyste sprzątane codziennie ale ich wygląd pozostawia wiele do życzenia - komuna.. + spłuczka, która syczy pół godziny zanim się napełni ale wiadomo wszystko do przejścia ogólnie hotel ok.
Jak już wspomniałam wcześniej największą zaletą hotelu są animatorzy z Polski inni też się bardzo starają poprzez atrakcje dla gości takie jak aqua aerobic czy joga fitness po południu water polo i inne baseny czyste, sprzątane codziennie. Przy basenie bar z napojami przekąskami i lodami napoje wiadomo jak wszędzie.. reszta ok :)
Hotel jest moim zdaniem na zadupiu do najbliższego sklepu my market około 10 min. pieszo do plaży jeszcze dalej w lewo czy w prawo taverny przy hotelu sklepik z cenami z sufitu -wiadomo najbliżej najdrożej ale bilety na autobus można kupić, przystanek przy hotelu, można spokojnie jeździć :) aa w okolicy nie ma niczego :P
To był nasz pierwszy pobyt w Grecji. Jeśli ktoś oczekuje luksusów, wodotrysków i kawiora na śniadanie to niech nie decyduje się na ten hotel. My z mężem zawsze staramy się skupiać na pozytywnych stronach, a nie szukać brudnej fugi na kafelkach. Posiłki zróżnicowane, myślę, że każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie, obsługa bardzo się stara, pokoje sprzątane na życzenie. Otoczenie hotelu jak i cała infrastruktura w miarę zadbana. Plaża zlokalizowana ok. 10minut spacerkiem od hotelu dzika ale za to bardzo mało ludzi ;) Świetny aqua park dla dzieci, natomiast baseny główne stanowczo za głębokie (od ok. 2 do nawet 3m głębokości). Potwierdzam, to co jest napisane we wcześniejszych opiniach o smrodzie szamba w rejonie miejsca gdzie odbywały się animacje- nie jest to przyjemne doznanie. My z mężem i dwójką dzieci mieliśmy bunaglowa i raczej polecam żeby sobie dopłacić do takiego pokoju, bo zawsze można sobie kocyk rozłożyć przed bungalowem, bo o leżakach mogliśmy zapomnieć - o 7 rano wszystkie leżaki były już zajęte. Jeśli ktoś chce za w miarę przyzwoite pieniądze wypocząć na pięknej wyspie ale nie oczekuje warunków na miarę 5* hoteli to można jechać śmiało :)
- uśmiechnięta, uprzejma obsługa, - różnorodne posiłki, - aquapark dla dzieciaków,
- głębokie baseny, - lekko zużyta infrastruktura hotelowa, - odór szamba w miejscu prowadzonych animacji,
Ilu ludzi tyle opinii ale rzeczywiście są aspekty, z którymi ciężko się nie zgodzić. Po pierwsze pokoje - nasz był w budynku głównym czyli tej starej części - rzeczywiście surowy, stara łazienka za to metraż naprawdę duży - w zasadzie to dwa pokoje z łazienka przedpokojem i aneksem z dobrze działająca lodówka. Jedzenie wbrew przeczytanym opiniom całkiem ok - wybór wystarczający, nie wszystko pyszne ale na pewno jazdy znajdzie coś dla siebie. Kelnerzy robią co mogą, bardzo mili ale pracy maja bardzo dużo wiec rzeczywiście momentami brakowało talerzy czy sztućców, stołki były - jeśli nie w środku to na zewnątrz. Czego z pewnością brakuje to leżaków - ich ilość czy „rezerwacjach” od 7 rano pozostawiała spora cześć gości bez możliwości skorzystania, baseny i wątek park ok. Animacje jak kto lubi ( codziennie przy basenie, wieczorem przy amfiteatrze) kids klub prowadzony przez Zosię i Ignaca bardzo fajny dzieciaki chodziły z przyjemnością, tak samo jak mini disco ale fakt - mocno czuć kanalizacja przy amfiteatrze. Mimo tego pobyt bardzo udany, wyspa piękna - dobra baza wypadowa. Jeśli ktoś oczekuje luksusu to na pewno nie tu ale z pewnością można tu fajnie spędzić czas
Wielkość pokoju, Polska obsługa, kids klub, blisko lotniska przystanek autobusowy pod hotelem
Zapach przy amfiteatrze mała ilość leżaków
No niestety wielkie rozczarowanie. Hotel wiadomo było, że nie jest nowy ale jednak powinien być czysty. Wszędzie brud, w pokojach pajęczyny, nie posprzątanie i bardzo obskórne. Na stołówce czasem brakuje stolików. Jedzenie dla mnie okropne! Naprawdę na 7 dni pobytu po prostu nie dało się nic zjeść. Menu dla dzieci okrojone, ciągle to samo. Moje dzieci jak i większość w hotelu jadło suchy makaron, frytki albo suchą bułkę. Napoje ohydne, nie dało się wypić. Bardzo mały wybór dań, owoców a o deserach nie wspomnę bo to jedna wielka paciaja. Najgorsze co może być to brud na stołówce. Kelnerzy zbierają jedzenie i czyszczą stoliki przy twoim talerzu. Resztki ze stolika dla dzieci lądują na podłodze i tak sobie to leży a ludzie chodzą i deptają.. All inclusive - przy basenach jeden bar, kolejki ogromne żeby wziąć napój czy piwo. Przy basenach ze zjeżdżalniami nie ma nic, trzeba iść do basenów żeby coś wypić albo zjeść i stać w kolejce 10-15 minut. Waterpark czynny tylko od 11-16... Scena z animacjami - okropnie śmierdzi kanalizacją. Po godzinie boli głowa. Rozczarowana również byłam podejściem pracownicy, która po moim zgłoszeniu, że proszę o pomoc bo córka zamknęła klucz w pokoju i nie możemy się dostać, była wielce tym oburzona, pokazywała mi pukając w głowę żeby pamiętać o kluczach. Nigdzie nie było zapasowego klucza i dopiero po 40 minutach dostaliśmy się do pokoju. Pan przy stołówce (chyba menager) pogania kelnerów, którzy i tak pracują na najwyższych obrotach. Sprawia wrażenie, że kelnerzy się go boją. Słabe odczucie dla mnie jako klienta hotelu.
Do plaży jest kawałek, ale widoki cudne. Bardzo dobre piwo i wino. Pomocni i uprzejmi polscy pracownicy. Podziwiam ich za cierpliwość Bardzo zadbana, kolorowa roślinność.
jedzenie, brud (szczególnie na stołówce), słabe podejście pracowików do klienta, ogromne kolejki do snack bar
Hotel niedaleko lotniska, bardzo duży przestronny, zadbany. Widać że zbudowany w latach 70 ale odnowiony w 2018 roku. My mieliśmy jeden z najstarszych pokoi aczkolwiek nie było to dużą wadą. Pokój czysty, sprzątany. Łazienka stara z wanna, ale też czysta, bez pleśni. Stara, ale działająca klimatyzacja, duży pokój łączony przesuwnymi drzwiami z drugim, aneks kuchenny, dwa wyjścia na duży taras. Dużo miejsca, ale jak pogoda dopisuje a nam zdecydowanie dopisała to nie przebywaliśmy w nim zbyt długo :). Dobre położenie, w miarę blisko do stołówki, basenów, recepcji. Tuż przy wyjściu spory sklep z przekąskami i pamiątkami w takiej samej cenie jak w pozostałej części wyspy. My kupiliśmy tam wszystkie pamiątki. Baseny utrzymane w dobrym stanie czysta woda, leżaki - jak to zwykle bywa w niewystarczającej ilości, ale wokół trawa więc w ostateczności można było położyć się na trawie. W terminie 12-18.06 nie trafiliśmy na zbyt duże obciążenie hotelu, Ostanie dwa dni to był większy ruch coraz więcej wycieczek i ludzi w stołówce. Zjeżdżalnie, zdecydowanie najmocniejszy punkt w tym hotelu z naszego punktu widzenia, mam dzieci w wieku 9 i 12 lat, przepadali na zjeżdżalniach na 2 -3 godz. Jest tam też strefa dla maluszków, więc też cześć rodzin przesiaduje w tym miejscu. Żeby dotrzeć do zjeżdżalni trzeba wrócić do początku do wejście hotelu bo jest to cześć oddzielna, pewnie dobudowana w 2018. Menu stołówkowe, wbrew opiniom, które czytaliśmy przed wyjazdem bardzo bogate. Powtarzające się ale to ciągle bardzo duży wybór. Na przykład na śniadanie były jajka w 3 odsłonach: sadzone, jajecznica i na twardo, codziennie oprócz tego było jedno inne danie podawane odzielnie jako danie dnia. Oprócz jajek, parówek, smażonego boczku, serów żółtych - 2 rodzaje, wędlin, było mnóstwo warzyw, sałatek, ser feta do samodzielnego skomponowania smaków. Oddzielnie tez podawano menu dla dzieci i jak to zwykle bywa było ono powtarzające się... frytki, kurczaki i spagetti ;) Ja nie jem mięsa i powiem szczerze byłam jedną z najbardziej najedzonych osób. Co do deserów to tu rzeczywiście słodkie kremowe maziaje ale i jogurt grecki i można go było polać miodem i dodać owoców. Arbuz codziennie i bez wątpienia był on hitem. Były też na stałe zielone jabłka i nektarynki, kiwi. Każdy napój czy to drink czy "sok" pełen cukru, więc jest to pewnie szok dla organizmu. Przed hotelem znajduje się przystanek autobusowy, raz wybraliśmy się na wycieczkę komunikacją miejską na Rodos. Dość ciekawe doświadczenie, ale na zwiedzanie starego miasta jak znalazł, bo w ścisłym centrum jest problem z parkowaniem. W hotelu można wynająć auto i zwiedzać na własną rękę. z góry powiem jeden dzień to za mało jeśli chce się odwiedzić i zabytki i plaże. my spędziliśmy w ten sposób 2 dni ale mam lekki niedosyt, bo jednak leżenie na leżaku przed basenem to nie moja bajka. Uwielbiam morze i kąpiele a tam jest w czym wybierać. Niezapomniane chwile, piękne widoki, wiecznie wiejący wiatr powoduje że wspomnienia pozostają na długo i są one piękne.
Baza dla rodzin z dziećmi w różnym wieku Duży hotel, dobrze skomunikowany z lotniskiem i centrum Sklep z przekąskami i pamiątkami, wszystko na miejscu Baseny i zjeżdżalnie o największy plus Bardzo dużo Polaków w obsłudze, wręcz nie czuć na początku że jest się w obcym kraju
Rzeczywiście w miejscu gdzie jest scena jest też oczyszczalnia ścieków i jest tam nieprzyjemny zapach, nasz pokój nie był w tej części hotelu więc nam to nie przeszkadzało. Stara łazienka z wanną i ubikacją tuż obok - ale dla nas do przeżycia Kosmetyki - 4 małe mydełka i opakowania szamponów na cały tydzień, nie było nic dołożone
Hotel z potencjałem ale wymaga renowacji i chyba zmiany kadry menadżerskiej… barmani zwłaszcza polscy byli upominani za uśmiechanie się i „spoufalanie” z polskimi klientami. All inclusive na bardzo niskim poziomie - na trzy maszyny z kawą i herbatą bez zarzutu działała jedna, druga wciąż się psuła a trzecia została przykryta obrusem bo nie działała. Jedzenie -zwłaszcza śniadania bardzo monotonne. Zbyt mała ilość owoców (jabłka, pomarańcze, morela, kiwi, nektarynki i tylko dwa razy podany był arbuz, który szybko się rozchodził i nie był już uzupełniany). Alkohol podawany w papierowych kubkach, które szybko się roztapiały. W all rodzaje alkoholu - uzo, rum, gin, brandy, piwo i wina: białe i czerwone. Najszybciej kończyła się brandy i białe wino. Raz był pokaz tańców greckich przy barach ale reszta „atrakcji” organizowana była miedzy budynkami w miejscu gdzie nie było zbyt przyjemnie (zapach) i zero baru. Nikt więc tam. Ie chodził. Pokoje przestronne ale słabo zaaranżowane. Standard hotelu niski jak na 4 i pół gwiazdki nawet jak na Grecję.
Piękny teren, zadbany ogród, fajne baseny.
Menadżerowie karcący pracowników przy klientach, all inclusive na bardzo niskim poziomie (3 rodzaje drinków i monotonne jedzenie), papierowe kubki, w których podawany był słabej jakości alkohol
Hotel ok,położony na dużym obszarze pełnym zieleni.Polecamy bungalowy.
Ilość i różnorodność basenów.
Marny Hotel, brak talerzy przy basenie kiepskie przekąski wręcz nie jadalne, brak sztućców w restauracji głównej.
Brak
Zero animacji dla dzieci, panie tylko w telefonach siedzą, kelnerzy przy basenie chamscy
Hotel spełnił nasze oczekiwania. Byliśmy jeszcze przed sezonem, ale już prowadzone były animacje dla dzieci i dorosłych. Bardzo miłym przeżyciem był wieczór grecki z muzyką na żywo. Jedzenie było urozmaicone i niczego nie brakowało. Gdy dobrze zagadało się z barmanem, to w ramach all inclusive zrobił drinki spoza karty (na życzenie). Hotel ma już swoje lata, ale jest zadbany. Dobre wrażenie zrobił na nas ogród i otoczenie hotelu. Piękna roślinność. Miło spędzało się tam czas. Dodatkowym - i nieocenionym atutem hotelu - był fakt zatrudnienia Polki Pani Kingi, która na stałe zamieszkuje na wyspie od wielu lat. Bardzo pomogła nam oraz innym turystom podczas pobytu - np. podczas pobytu była awaria prądu. To dzięki pomocy p. Kingi wynegocjowaliśmy dodatkowe świadczenia. Nasz rezydent niestety nie był zainteresowany tematem. Generalnie dobrze będziemy wspominać ten wyjazd. Polecam wynająć samochód i zwiedzić kawałek wyspy. Jest piękna.
Czysto. Dobre jedzenie. Piękne otoczenie i nasadzenia w ogrodzie. Pomocna i miła obsługa.
Odnosiło się wrażenie, że personel boi się głównego menagera. Wszelkie decyzje musiał zatwierdzić właśnie on. Nie było to łatwe, gdyż nie przebywa na stałe w hotelu. Niemniej jednak wszyscy byli otwarci by pomóc.
Jest dużo mieszanych opinii i zastanawiacie się czy jechać - lepiej NIE. Na pewno znajdziecie lepszy hotel w podobnej cenie, a nie będziecie cały wyjazd w ciągłym stanie irytacji. Jest pare pozytywów, ale znacznie więcej negatywów. Na prawdę nie warto. W sekcji wad jest mało miejsca więc opiszę tu: 1. Nowy właściciel pragnie zaoszczędzić na gościach i specjalnie tworzą kolejki. Do baru na granicy sezonu czeka sie nawet pół godziny. Nie pozwalają też wziąć alkoholu dla znajomych lub więcej niż 1 dla siebie. Jest nas 14, więc 14 osób ma stać w kolejce po 14 drinków. Potem kolejne pół godziny w kolejce. Tak samo kawa - wtedy kiedy jest największe zapotrzebowanie (na śniadaniu) nie włączają trzeciej maszyny. Potem działa normalnie. To nie jest wina obsługi, widać że jest im ciężko. Właściciele i managment skutecznie denerwują gości tymi ograniczeniami. Nie po to jedziemy do hotelu all inclusive żeby stać pół dnia w kolejce. 2. Dużo rozpadających się części. Jedna drabinka na kilka basenów się nie rusza. Pozostałe trzymają się na słowo honoru, a w basenie wystają jakieś kable. Mimo zgłaszania - niedziałająca przez tydzień klimatyzacja. Podłoga na basenie tak śliska że przy odrobinie wody jest gorzej niż na lodowisku. Do tego ratownik przed ktorym topiłlo się już wiele dzieci. My wiemy o 5, w tym jedno nasze, a byliśmy tam 11 dni. 3. Brak internetu w bungalowach i comfort roomach. Wybraliśmy hotel żeby tata mógł pracować, dopłaciliśmy za lepszy standard, a mimo kilku oddzielnych zgłoszeń, nie dało to nic. To czy dostaniecie pokój z internetem jest loterią. 10 razy chodziłam o zmiane pokoju i wreszcie dałam spokój, bo cały czas miałam przyjść "za godzine". 4. Na 4 bary w hotelu - 2 płatne i bezpłatne działające tylko 1 na raz. W ciągu dnia przy basenie, wieczorem przy lobby. 5. Ręczniki! znowu oszczędność. Panie sprzątające podobno dawały za dużo, więc żeby wymienić ręcznik trzeba było iść z brudnymi na RECEPCJE. W naszym przypadku to do przejścia calutki hotel :) 6. Animacje - tragedia. Pierwszy raz tak się nudziłam. Polska animatorka pracuje niechętnie i kontakt z gośćmi wydaje się dla niej udręką. Dopiero ostatniego dnia przyjechał Albańczyk i wreszcie się uśmiechnęłam :D Wieczornych albo nie było albo były spóźnione. Chyba tylko dzieci zadowolone. Maszyny do gier to jedna wielka ściema. Jedna gra 30 sekund xd 1 euro prosze. 7. Muzyka - na basenie puszczane dwie oddzielne, z baru i przez animatorki. Leżysz sobie na materacu i na caly regulator z dwóch stron różne piosenki. Nie da sie zrelaksować. Nie da sie też podejść do baru bo pękają bębenki. Moja siostra też się od razu przestraszyła mini disco, bo było po prostu za głośno. 8. Amfiteatr na animacje jest zlokalizowany obok oczyszczalni ścieków więc cały czas towarzyszy wam ogromny odór. No więc reasumując. Jedziecie do hotelu, dostajecie kluczyk, wchodzicie do dusznego pokoju, bez klimy. Potem krążycie kilka razy między recepcją a pokojem, aż w końcu macie dość i idziecie do baru. Tam czekacie pół godziny na drinka. Po wyczekanym drinku idziecie na leżak, ale się przewracacie po drodze, bo ktoś nie pomyślał że te kafelki to słaby wybór przy wodzie, więc wracacie do kolejki. Nadchodzi wieczór, zmęczeni i wkurzeni wracacie do pokoju, obejrzeć w spokoju serial - internet nie działa, tak samo jak klima, więc się topicie siedząc w miejscu. Nie można otworzyć balkonu, bo komary was zjedzą. Znowu wkurzeni idziecie na kolacje. Potem po drodze na mini disco wchodzicie do baru. Tam czekacie pół godziny żeby dostać jednego drineczka i idziecie spóźnienii na mini disco, gdzie spotykacie się ze smrodem i dudniącym głośniki. Nie warto. Na wakacjach jesteście w stanie ciągłej irytacji.
1. Dużo zieleni. Mimo że hotel jest starszy, to piękne kwiaty robią super robotę 2. Duże baseny - ten dla dzieci jest z dala od wszystkiego i nie ma tam baru, więc to jest słabe, ale jest na prawde fajny i miło jest się tam bawić. Miał być też czynny od 10 do 18 a w rzeczywistości jest od 11 do 16. 3. Pani Kinga na recepcji, przemiła kobieta, fajnie umila czas :) Można coś załatwić po polsku. 4. Całkiem smaczne jedzenie 5. Bliskość do Rodos
1. Kolejki 2. Niebezpiecznie śliskie kafelki przy basenie i ledwo zamontowane barierki 3. 3/4 hotelu bez internetu - nie ma w bungalolwach, restauracji i w głównym budynku. 4. 1 bezpłatny bar na 4 dostępne 5. Wymiana ręczników to nieśmieszny żart 6. Animacje beznadziejne i zwyczajnie nudne. 7. Głośna muzyka 8. Śmierdzący amfiteatr.
Bardzo polecam szczytna zabawa fajna zabawa najlepsze było mini disco lub mini club. Bardzo polecam również dwóch animatorów Panią Zosię i pana Ignacego😃👍👍👍👍.
Bardzo miła atmosfera + szczytna zabawa.
Nic.
Tripadvisor