Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Obiekt wyremontowany w 2018 roku - nowoczesne wnętrza oraz pokoje.
Tylko 500 m do pięknej, piaszczystej plaży Palmanova.
Pokoje rodzinne z możliwością zakwaterowania nawet 6 osób.
Osobna strefa dla rowerzystów (prysznice, strefa odpoczynku, sprzęt do serwisowania i konserwacji, przechowalnia).
Cudowny hotel ! Bardzo przyjazny. To były super wakacje.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu (26.07 - 01.08 2021) Hotel czysty,pokoje codziennie sprzątane,ręczniki wymieniane.Obsługa sympatyczna zawsze gotowa do pomocy.Przyjechaliśmy do hotelu o 2 nad ranem, pan na recepcji słysząc że jestem głodna i zmęczona poinformował że restauracja już nie działa ale może spróbować zorganizować zimną przekąskę - to tylko jeden z wielu przykładów gościnności.Wielkie uznanie dla animatorów - Petera i Martina którzy dosłownie stawali na glowie żeby uatrakcyjnić pobyt byli przesympatyczni i nienachalni widać że są stworzeni do tej pracy.Polecam ten hotel wszystkim którzy chcą odpocząć szczególnie parom.
Dobre i urozmaicone posiłki Czysto Nie brakuje leżaków nad basenem Przesympatyczna i pomocna obsługa Animatorzy
Na prawdę trudno się do czegoś przyczepić poza małymi i wolnymi windami jednak dla nas nie był to problem bo mieszkaliśmy na 1 piętrze :)
Jestem bardzo zadowolona z pobytu. Czułam się bezpieczna pod opieką polskiej rezydentki. Hotel ma fajną lokalizację, blisko morza i centrum ale jednocześnie spokojna dzielnica.
bardzo mili animatorzy, super rezydentka , smaczne jedzenie
małe i bardzo wolne windy
Na urlopie byliśmy na początku sierpnia 2018r w składzie 2 pary + 1 dziecko. Podobno, na ten sezon hotel przeszedł generalny remont i standard został podniesiony do 4*. Zakwaterowani zostaliśmy w jednym pokoju rodzinnym (informacja była o 2 sypialniach w jednym pokoju, niestety tak nie było). Przy trochę większym pokoju, klimatyzacja nie dawała rady. Hotel można powiedzieć że w centrum, lecz z daleka od barów i dyskotek ( w nocy cisza, spokój). Do plaży spacerkiem max 10min. Pokoje sprzątane dokładnie codziennie, wymiana ręczników. Jedzenie smaczne, urozmaicone, każdy coś znajdzie dla siebie. Do obiadu i kolacji napoje z automatu oraz wina. Między posiłkami w barze przy basenie serwowane różnorodne przekąski. Obsługa zawsze pomocna, barmani z uśmiecham na twarzy nalewali drinki (nie byli tam za kare, jak to często bywa). Minusem były ciągłe kolejki do barów - 2 bary na cały hotel (przy basenie otwarty do 18:00, a w hotelu otwierany po 18:00). Basen sprzątany, utrzymany w porządku, ale zamykany o 18:00 (chociaż nikt z zegarkiem w ręku nie stał i nie wyganiał). Leżaków sporo, w szczycie sezonu zawsze jakieś wolne się znalazły. Jednak spory minus należy się ratownikowi, był to jakiś pajac który wyglądał jakby trafił tu na zastępstwo, ciągle gdzieś znikał na pogaduszki, a jak już był przy basenie to siedział w telefonie. Poza tym, chodził po basenie i pytał się ludzi czy mają jakiś problem do niego... Do nas się doczepił ostatniego dnia, praktycznie już przed odlotem, więc odpuściliśmy temat bo nie było czasu. Nie ma co przekreślać całego hotelu, przez jedną osobę, więc zdecydowanie mogę polecić ten hotel i z chęcią bym tam wrócił. Warto wynająć samochód i na własną rękę zwiedzić wyspę, dojeżdżając w miejsca gdzie zorganizowana wycieczka autokarem nie wjedzie, ponieważ widoki są cudne. Warto tez się wybrać się do aqualandu w Er Arendal (wrażenia niezapomniane), choć cena dosyć duża podliczając wszystkie opłaty.
Hotel odnowiony, czysty (pokoje sprzątane codziennie). Miła, pomocna obsługa. Urozmaicone, smaczne posiłki. Basen czysty, duża liczba leżaków, nigdy wszystkie nie byłe zajęte. Animacje dla dzieci i dorosłych. Opcja all in spełnia oczekiwania.
Ciągłe kolejki do barów ( 2 bary na cały hotel, które działają naprzemiennie). Bardzo słabo wydajna klimatyzacja w pokoju rodzinnym. Płatny internet z którym były problemy. Ratownik basenu (nie do końca chyba wiedział jaka jest jego funkcja)
Hotel w Palmanowa to bardzo dobra lokalizacja, z szeroką piaszczystą plażą wzdłuż której tysiące sklepików i restauracji. Zycie tętni do późnej nocy ale w hotelu tego nie słychać, jest cicho, można się dobrze wyspać. Brać pokoje na wyższych piętrach, z których roztacza się piękny widok na morze lub na miasteczko położone kaskadowo na skałach. Z obu stron hotelu widok godny polecenia. Posiłki urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie. Pyszna pizza przy basenie, dobre drinki /można brać maksymalnie 3 na jeden raz. Przy basenie jest dużo leżaków, nie trzeba się \"bić\" o miejsce choć niektórzy miłośnicy wylegiwania się i spania przy basenie zajmowali tzw. leżanki z regulowanymi daszkami i ściankami. Ja chciałam kiedyś skorzystać z nich bo było wolne miejsce ale poleżałam kilka minut i wróciłam na leżak tradycyjny bo dla mnie to lepsza forma spędzania czasu przy basenie /ale rodzinki z małymi dziećmi wybierały je bo dzieci mogły tam spać zabezpieczone przed słońcem/. Obok hotelu market Eroski, na lewo od basenu a z tyłu za Eroski przy zejściu do plaży wypożyczalnia aut /można się dogadać po polsku/ Nie jest drogo, wypożyczenie auta za 55 euro za dzień a paliwo kosztuje 1euro z groszami za litr. Wypożyczyliśmy na jeden dzień auto. Byliśmy w Palmie-stolicy, Valldemosa i Alkudii. Zrobiliśmy około 250 km i za paliwo zapłaciliśmy około 17 euro. Opłaca się brać auto bo wycieczka bardzo się nam udała. Drogi mają zadbane, nie ma tłoku, są dobrze oznaczone, parkingi tanie lub darmowe. Nawigacja z google maps ze smartfonu wystarczy za przewodnika, świetnie prowadzi. Polecam zobaczyć miasteczko w skale Valldemosę bo jest najpiękniejsze /tak głoszą przewodniki i miejscowi i tak jest naprawdę/. Tu Chopin ma swoje zaszytne miejsce. W Alkudii mnóstwo sklepów ze skórami. w czwartki bodbywa się tu miejscowy targ. Samo miasteczko bardzo ładne i zadbane. W stolicy piękna katedra odrestaurowana przez mistrza Gaudiego. Kupiliśmy też wycieczkę objazdową za 77euro od osoby.Był polskim przewodnik Gerard, który mieszka na wyspie od 30 lat. Warto!!!! Jechaliśmy autobusem, zabytkowym pociągiem, tramwajem, statkiem. Wycieczka nie jest męcząca. Można zobaczyć wyspę w czterech różnych odsłonach, nizinną, dziką górską, z miasteczkami rozłożonymi wśród skał, z przepastnymi serpentynami prowadzącymi do sanktuarium w Luck z Czarną Madonną. Na wzgórzu polecam kupić upominek dla bliskich - kolorowe wstążeczki do zawieszenia w domu lub w samochodzie, które na Majorce przynoszą ludziom błogosławieństwo i dostatek na co dzień. Kosztują 1 euro więc możesz tym samym zrobić niespodziankę rodzinie po powrocie do domu. Na wzgórzu koniecznie zjedz ciasto migdałowe pieczone bez mąki przez zakonnice. Pyszne. Brać bez żadnych dodatków, to najbardziej tradycyjne /duży kawałek 3 euro/i do tego kawa najlepsza na świecie za 2 euro. Podróż statkiem zwieńczona jest pobytem na plaży La Calabra, z krystalicznie czystą wodą /zabierz strój i koniecznie skorzystaj z kąpieli, możesz się przebrać na miejscu bo są restauracyjki i za darmo w toalecie to zrobisz/ W Ince kupisz coś z majorkańskich skór - tradycyjne sandały za 25 euro, portfele za 12 do 55 euro lub torebki w podobnych cenach. Warto korzystać z autobusów przy plaży obok hotelu Mimosa, za 3,5 euro kupisz bilet u kierowcy autobusu do stolicy oddalonej o około 27 km od Palmanowa. Byliśmy tam autobusem numer 102, który zatrzymuje się przy katedrze. Można też dojechać taxi do stolicy lub ze stolicy /tak robiły rodzinki z małymi dziećmi- do palmy autobusem a powrót do hotelu taxi, które zatrzymują się przy przystankach autobusowych/ Koszt taxi około 30 euro. Polecam Majorkę i hotel Mimosa. Dobra jakość za przystępną cenę a ludzie uśmiechnięci i mili. Warto pojechać i zakochać się w słońcu, spotkać przyjaznych ludzi, zachwycićkrajobrazem i skorzystać ze wszystkich możliwych form zwiedzenia wyspy. W hotelu w ciągu tygodnia były dwa dobre występy, jeden akrobatyc\\zny a drugi ze wspaniałymi popisami gry na gitarach połączony ze śpiewem i tańcem. Dla dzieci jest pokój zabaw i animacje z polskimi dziewczynami. Przy basenie animacje prowadzi wesoły Włoch i Czeszka a wieczorem dołącza do nich głośny Francuz. Można pograć, pośpiewać lub zatańczyć. Dla każdego coś dobrego! Magnesy z Majorki kupisz za 1 euro, pontony, koła dmuchane dla dzieci, parasole za około 6 euro. Nie są drogie więc możesz je pozostawić na plaży bo na lotnisku ich nie nadasz osobno.Lepiej je oddać innym podróżnym, którzy przybywają po Was do hotelu z dziećmi. Dla młodzieży obok Palmanowa jest Megalluf - miasteczko z dyskotekami, imprezami nocnymi i życiem \"do białego rana\". Polecam ! Cześć! a po hiszpańsku wołaj hola! (ale czyta sie bez \"h\" czyli\" Ola\" :) Ola, Ola, Ola :)
Miła obsługa, czysto, dobre jedzenie, bez problemu zmiana pokoju.
są tylko trzy windy a pięter 9
Wróciliśmy 2 dni temu. Polecam ten hotel. Po przeczytaniu opinii przed wyjazdem miałam obawy ale byliśmy mile zaskoczeni. Hotel po remoncie, czyste pokoje ( codziennie sprzątane i wymieniane ręczniki), miła obsługa. Do jedzenia nie mam zastrzeżeń, duży wybór (na śniadanie były zawsze te same potrawy ale że było ich dużo to codziennie można było zjeść co innego), obiad zawsze dwie ryby i dwa rodzaje mięs do wyboru, no i makaron. Duży wybór sałatek (surówki można komponować samemu), owoce były zawsze i duży wybór. No i DESERY przepyszne (nawet nie próbuję wymieniać) poezja. Wybór win do obiadu i kolacji. Bar przy basenie z drinkami i przekąskami też ok.Basen codziennie czyszczony (problemów z leżakami nie było) Pokój mieliśmy na 2 piętrze,więc windy nas nie interesowały (i to był strzał w 10,nie mieliśmy widoku na morze ale nie przeszkadzało nam to, bo w pokoju mało przebywalismy). Do Palmy pojechaliśmy sami autobusem i zwiedziliśmy to co chcieliśmy, natomiast polecam wycieczkę objazdową (koszt 77E) ale warto bo widoki i przeżycia niesamowite. Do plaży 5 min. Piękne wieczorne widoki spacerując promenadą do Magaluf. Jednym słowem wyjazd uważam za udany i nie mam zastrzeżeń, POLECAM
Położenie, obsługa
Brak
Spędziłam tydzień od 9 lipca w mimosa - wczasy rodzinne. Pierwsze wrażenie średnie jeżdziłam wczesniej do większych kompleksów. Pokoje czyste codzienne sprzatane, ręczniki wymieniane,balkon z krzesłami i stolikiem. Dostaliśmy pokój na 8 piętrze z widokiem na morze pięknie . Klima działająca aczkolowiek w szczycie sezonu miałam wrażenie ze nienadąża. Minusem małe windy które często się psuły ale to nie był dla mnie powód do stresu na wakacjach mogę poczekać 5 minut. Jedzenie powtarzające się ale był wybór dziwią mnie głosy ze nie różnorodne , czy każdy codziennie gotuje obiady z pięciu różnych dań . W hotelu dominują brytyjczycy i typowe śniadania pod nich również ale wybó serów płatków śniadaniowych tez był więc głodni nie chodziliśmy . Basen nie za duży ale czysty , chodziliśmy po 16 i zawsze mozna było znalezć leżaki. A swoją drogą nie rozumiem ludzi którzy jadą w tak piękne miejsce jakim jest majorka i siedzą od rana na basenie . My czas spędzalismy na plaży i zwiedzając wyspę a basen kilka razy zaliczyliśmy po 16 dziecko uwielbiało animacje - mecz piłki wodnej a przy okazji my skorzystalismy z drinków barowych które były całkiem niezłe. Hotel położony bardzo korzystnie do plaży jakies 10-15 min blisko promenada miasteczko i imprezownia megaluf jak ktoś lubi zaszaleć polecam. Koniecznie trzeba się wybrać do stolicy Palmy piękne miast autobus 3 euro 40 min podróż . Plaże piękne woda czysta leżaki na plaży 14 euro za dzień ale kupiliśmy swój a kasę przeznaczaliśmy na wypady. Ja pojechałam zwiedzić majorkę plażować a hotel adekwatny do ceny 2600 w szczycie sezonu wersja all to na majorkę bardzo dobra cena .Polecam szukających fajnego miejsca na wakacje w dobrej cenie ale nie wielbicieli złotych klamek i pustych leżaków o 10 .
położenie
windy
Pokój hotelowy to takie dobre 5/10. My akurat mieliśmy zakwaterowanie na 1 piętrze, zaraz przy zejściu do basenu więc nie mieliśmy widoku na morze, który jest z wyższych pięter (a jest przepiękny). Hotel ogólnie ma swoje lata, ale jeśli ktoś traktuje go jako miejsce do spania to nie będzie zawiedziony. Łazienka z wanną i plastikową zasłonką + toaleta. Do tego TV z wieloma kanałami + balkon ze stolikiem i krzesłami. Klima sterowana ręcznie (bezpłatna). Sprzątanie codziennie. Basen czysty, różne głębokości tylko mało miejsca wokół dla wszystkich i trzeba się czasem ściskać. Jeśli ktoś chce poleżeć przy basenie na leżaku to zalecam rano już zejść i sobie zająć. Jedzenie w miarę dobre i różnorodne (my mieliśmy ALL). Dało się je jeść; często dużo owoców, soki pewnie z proszku , a wino rozcieńczane trochę. Sumując jedzenie mocne 6/10. Ogólnie hotel jest dobrze położony i ma swoje zalety jeśli ktoś nie szuka miliona gwiazdek. Za 2500zł/7 dni myślę że warto. W dniu wyjazdu opuszcza się pokój i czeka na sofach w lobby. Można dokupić pół dnia, ale mi się to nie opłacało. Bagaż można zostawić w przechowalni. Do parku wodnego Western Park 2,5km oraz 2km do miasteczka Magaluf (imprezownia) piechotką. Mi to odpowiadało, bo lubię spacery. Miasto typowo pod angoli z licznymi ich barami z TV na zewnątrz. W Palmanova przystanki autobusów, którymi można jeździć po okolicy. Łatwy dojazd do Palma de Mallorca autobusem bodajże za 1,7 euro w jedną stronę - płatne u kierowcy. Polecam zebrać się w kilka osób i wynająć busa na 1-2 dni (za dzień chyba 120 euro - my mieliśmy VW T5 wypożyczalnia w Palmie) i zwiedzić zakamarki wyspy. Polecam Cap de Formentor, Port de Soller oraz plażę Es Trenc (piękna, szeroka i piaszczysta z łagodnym i płytkim zejściem). Jeśli ktoś chce połączyć spokojne wakacje, ze zwiedzaniem oraz imprezami to miasteczko Palmanova jest idealna, a hotel Globales Mimosa dobrym miejscem do spania.
do plaży ok. 700m z górki, obok supermarket i kilka sklepów
wcześnie zajmowane leżaki, płatny internet
Zaczynając od początku- dotarliśmy do hotelu chwilę po północy w niedzielę. Byliśmy zmęczeni i głodni po podróży, w hotelu nie dostaliśmy NIC do jedzenie ani do picia,. Co ciekawe, czytając inne opinie znaleźliśmy informację, że inni goście przyjeżdżający o podobnej porze posiłek dostali- czyżbyśmy byli gośćmi gorszej kategorii? Dodatkowo na dobry początek musieliśmy opłacić opłatę klimatyczną w wysokości 25 euro. Na wydatek ten nie byliśmy przygotowani, gdyż nie zostaliśmy wcześniej o nim poinformowani przez biuro podróży (chyba że było to gdzieś napisane małym druczkiem :) ). Po zapytaniu recepcjonisty czy możemy sobie coś kupić w hotelu do jedzenia i do picia dostaliśmy informację że nie ma takiej możliwości bo wszystko w hotelu jet zamknięte i mamy sobie iść coś kupić poza hotelem..... Jedzenie w hotelu również bez szału- ciągle te same potrawy. . Pokoje wymagają generalnego remontu, zwłaszcza łazienki. Windy w hotelu to również jakaś pomyłka- co chwilę się psuły i musieliśmy chodzić na piechotę na 9-te piętro. Nawet jak działały to zdarzało się że na windę trzeba było czekać nawet 10 minut. Absolutnie nie dalibyśmy temu hotelowi 3 gwiazdek. Kolejna fantastyczna niespodzianka to fakt, że w hotelu, który liczy prawie 290 pokoi jednocześnie otwarty był tylko 1 (!!!!) bar. Dodam, że w czasie naszego pobytu hotel był w pełni obłożony, więc na drinka w barze wieczorem trzeba było czekać w kolejce nawet pół godziny! Jakaś masakra!!!Dodatkowo jak już pisałam hotel był pełen w czasie naszego pobytu, więc kolejnym problemem była walka o leżaki nad basenem. Musieliśmy wstawać o 8 rano żeby w ogóle mieć szanse na miejsce nad basenem. Ta sama historia była z zajmowaniem stolika żeby obejrzeć wieczorne show w hotelu. Wisienką na torcie był pan ochroniarz gaszący światło w hotelu punktualnie o godzinie 24 i wyganiający nas do naszych pokoi..... Przyjechaliśmy na wakacje a nie na obóz dla dzieci!!! Podsumowując absolutnie NIE POLECAMY tego hotelu!!!!!
położenie, bardzo miła obsługa, animacje (chociaż animatorzy już wyraźnie znudzeni pracą), blisko do plaży
pokoje do generalnego remontu, bar zamykany o 24, mało urozmaicone jedzenie, brak bezpłatnego internetu nawet w lobby
W skrócie hotel jest położony w fajnym miejscu, gdyż blisko jest zarówno na plażę, jak i do imprezowej części miasta, ale generalnie jest w cichej okolicy więc można spać spokojnie. Obsługa jest miła i uprzejma. Wygląd hotelu jest przeciętny, a pokoje powinny zostać poddane renowacji, zwłaszcza łazienki. Nie ma łóżek małżeńskich, są tylko dwa osobne złączone ze sobą. Basen i ogród są ok. Wi-fi za darmo tylko przez 30 minut. Jedzenie jest smaczne, ale bardzo podciągnięte pod Anglików i mało urozmaicone, w porównaniu z innymi hotelami sieci Globales Palmanova. Animacje niestety są nudne. Nie wiem jak to wyglądało w lipcu/sierpniu, ale podczas mojego pobytu we wrześniu było widać, że animatorzy są już bardzo znudzeni i zniechęceni urozmaicaniem czasu turystom. O równej 23:30 wyłączana była muzyka, a nawet zgaszane światła w głównym lobby, gdzie siedziało jeszcze wiele osób i spędzało miło i wesoło czas na wakacjach za które zapłacili dużo pieniędzy. Uważam, że cena nie jest adekwatna do tego hotelu. Generalnie polecam Majorkę, ale nie ten hotel. W razie jakby ktoś miał więcej pytań: aleksandra.t93@o2.pl
- położenie - obsługa
- animacje - pokoje
Z przykrością muszę stwierdzić, że hotel nie zasługuje na 3*. Hotel wymaga odświeżenia, łazienki szczególnie. Brak dostępu do bezpłatnego wifi nawet w lobby jest nieporozumieniem. Posiłki - bardzo słabe. Absolutnie nie polecam hotelu osobom, które mają za sobą wiele wyjazdów do hoteli o standardzie 3* +
Położenie - w miarę blisko plaży i przystanku autobusowego
stary budynek, \\\"przypudrowany\\\" przez sieć Globales. W mojej ocenie to kategoria 2* absolutnie nie 3*. Obsługa przyjazna, ale jeśli sam hotel wygląda jak wygląda to ogólne wrażenie nie może być dobre. Absolutnie nie wary ceny.
W ofercie \"last minute\" otrzymuje się najgorsze pokoje (najniższe piętro, nieciekawy widok).
Niezła infrastruktura hotelowa.
Pokoje skromnie urządzone i wyposażone.
Byliśmy w tym hotelu od 3 do 10 lipca 2016. Do hotelu dotarliśmy ok. 7.30 i zaraz miłe zaskoczenie, zostaliśmy zaproszeni na śniadanie, a w tym czasie przygotowano nam pokój (z widokiem na morze). Część hotelowa ogólnie dostępna dla gości jest odnowiona i bardzo przyjemna, pokoje sprzątane są codziennie, ręczniki wymieniane również codziennie. Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone, dużo ryb i owoce morza, oczywiście oprócz mięs i warzyw w postaci surowej jak również na ciepło oraz zawsze owoce i desery. W hotelu wielu gości z Wielkiej Brytanii, więc również angielskie śniadanka (fasola na ciepło, smażony bekon, jaja). Bardzo miła obsługa, animacje codziennie, na różnym poziomie. Wylot mieliśmy w nocy, pokoj faktycznie musieliśmy opuścić o godz. 12, ale nie było dalej najmniejszych problemów. Do samego wyjazdu z hotelu (o21)) korzystaliśmy z całego obiektu, również z baru i restauracji i hotelowych ręczników. Bagaże bezpiecznie można zostawić w przechowalni. Okolica bardzo przyjemna. Dobre miejsce wypadowe (blisko Palmy), można bez problemu podróżować lokalnymi autobusami. Jest gdzie spacerować, bliskie sąsiedztwo Magaluf, a w przeciwną stronę ciekawy port z pięknymi jachtami. W Palmanova nie można się nudzić! Polecamy!
Basen, urozmaicone jedzenie, obsługa.
Pokoje powoli wymagają remontu.
Byliśmy w Hotelu Mimosa od 5-12 czerwca 2016. Przyjechaliśmy późno, bo przed północą i dostaliśmy jeszcze kolację. Obsługa hotelu jest bardzo miła dla gości, na stołówce były dwie Polki, na animacjach również jest Polka. Hotel nie jest nowy, ale czysty i zadbany. Wadą w pokojach od strony ulicy jest hałas. Pokoje czyste i sprzątane codziennie. Jedzenie rewelacja - każdy mógł wybrać coś dla siebie, przepyszne, pewne potrawy powtarzają się, ale codziennie są też nowe. Jeżeli ktoś wybiera się na wycieczkę to zamawia sobie \"piknik\" na wynos. Basen bardzo ładny, przyjemna atmosfera, otwarty do godziny 18 wraz z drink barem. Po godzinie 18 drink bar w hotelu do północy. Z hotelu jest jakieś 5 minut na piechotkę do plaży. Do dyspozycji mamy 3 plaże, a niedaleko w miejscowości Magaluf 4 plaża. Palmanova jest piękną miejscowością i dla par i dla rodzin z dziećmi. Jeżeli ktoś chce się wyszaleć to rozrywkowy Magaluf jest na piechotkę :) W Palmanova przeważają głównie Anglicy. Wynajem samochodu na dzień to koszt 39 euro plus ubezpieczenie 12, wypożyczalnia jest obok hotelu. Serdecznie polecamy to miejsce! Michał i Asia :)
Pyszne jedzenie i duży wybór, miła obsługa hotelowa Hotel w ładnej miejscowości Niedaleko 3 plaże
częste awarie windy, hałas w pokojach od strony ulicy.