768 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Palma - stolica Majorki - spacer wąskimi uliczkami zabytkowego miasta wśród barokowych rezydencji i katalońskiego Art Nouveau.
Valldemossa rozsławiona przez Fryderyka Chopina i George Sand, którzy schronili się w tutejszym klasztorze Kartuzów.
Bajeczna zatoka Cala de sa Calobra z prowadzącą do niej niezwykle widokową, pełną serpentyn drogą.
Hotel stary, wyposażenie, pokoje wszystko zniszczone i old schoolowe. Jedzenie średnie, dostosowane do potrzeb szerokiego klienta, nic lokalnego. Plusem jest bliskość plaży i miła obsługa. Ale zdecydowanie lepiej wygląda kompleks hoteli naprzeciwko Globales i Pioniero.
koszmarne łazienki brodzik 56 cm, dorosła osoba nawet nie morze się w nim obrócić a jak chce umyć nogi musi wyjść na zewnątrz brodzika .
brak
koszmarne łazienki, kiepskie jedzenie
Położenie hotelu pozostawia wiele do życzenia, bardzo ruchliwa ulica, codziennie wcześnie rano bardzo głośno. W pokoju bardzo mała łazienka. Sprzątaczki wchodziły do pokoju pomimo zawieszki, że nie mają wchodzić. Jedzenia mnóstwo, niestety w większości nastawione pod Anglików i Niemców. Większość potraw zawierała mięso lub ryby, więc dla wegetarianów niestety mały wybór. Do tego codziennie praktycznie to samo. Zmieniały się może 2 potrawy dziennie. Obsługa w barze i restauracji bardzo momentami nieuprzejma. Sprawiała wrażenie jakby pracowali tam za karę. Przy basenie leżaków zaledwie 60 na kilkaset pokoi hotelu, już o 9 rano wszystkie były zajęte. Do tego absurdalne zasady korzystania z hoteli całej sieci (bo ten hotel należy do sieci 3 hoteli). Zostałem zakwaterowany w innym hotelu niż moja rodzina i zwracano nam uwagę, że pijemy drinki w 1 barze mając opaski innych hoteli, a menu barów były identyczne. Na przekąski popołudniowe trzeba było się udać do baru w hotelu Pioniero, ale napój trzeba było przynieść ze swojego hotelu - dużo by tu takich absurdów wymieniać. Ogólne wrażenie słabe. Nie polecam tego hotelu.
Tripadvisor