Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Najbliższa plaża 500 m od hotelu, druga - jedna z najpiękniejszych na wyspie - w Playa de la Arena ok. 2 km od hotelu.
Hotel posiada aż 5 basenów: 2 dla dzieci, 1 relaksacyjny, 2 zewnętrzne w pobliżu baru przekąskowego.
Dla dzieci: 2 baseny, minidyskoteka, miniklub.
Hotel położony w pobliżu słynnych klifów Los Gigantes.
Hotel położony w pobliżu klifów Los Gigantes- do plaży pod klifami trzeba się przespacerować jakieś 20 minut, ale widoki są bardzo ładne; jest tam również port. Plaża ta jest nieduża,ale piaszczysta i fale w miarę spokojne. Inne plaże są w kierunku przeciwnym to: malutka plaża piaszczysta z czarnym piaskiem- ale o tej porze roku słońce trochę późno oświetlało plaże a kiedy była nasłoneczniona był przypływ więc w sumie mało kto z niej korzystał, druga jeszcze dalej jakieś 25 minut od hotelu jest większa i także piaszczysta,ale fale tutaj są dość duże. Hotel położony dośc dobrze jako miejsce, skąd można sobie pospacerować w różne części Puerto Santiago. Jest niedaleko sporo sklepików. Jedzenie dobre-świeże, może monotonne bo prawie cały czas to samo, ale dużo i na pewno na każdy posiłek można wybrać coś innego, deserki dla dzieci, owoce,warzywa, obsługa dba o czystość na stołówce.Dla mnie kuchnia-ok. Pokoje duże,czyste, na życzenie mogły być codziennie sprzątane. Nie oceniam animacji, bo mnie to akurat nie interesowało. Woda w basenach zimna o tej porze roku. Przy basenie jest bar z drinkami i bar,gdzie można przekąsić fryty,zrobić sobie hamburgera. Ogólnie wakacje w tym miejscu oceniam bardzo pozytywnie. Zależy jakie kto ma oczekiwania, ja nie mam raczej nic do zarzucenia, oprócz nie działającego wifi.
Dobra baza wypadowa do zwiedzenia miejscowości, dobre jedzenie, standard pokoi ok
dość daleko od plaży nie działa wifi- które niby jest darmowe przez minut w lobby hotelowym
Ogólnie hotel OK ! Polecamy parom bez dzieci ze względu na brak antrakcji dla maluchów.
Posiłki, położenie, obsługa.
Nadgryzione zębem czasu wyposażenie pokoju. Lodowata woda w basenie.
Pobyt poczatek lipca,ogólne wrażenia jak na hotel 3 gwiazdkowy-bardzo dobre pokoje ładne,jedzenie smaczne, alkohol OK. Lokalizacja dobra,obsługa starajaca się o klienta. Rezydenci z SUN- FUN bardzo pomocni :) Dziękujemy za super wakacje ;)
ładne baseny,smaczne posiłki Cena adekwatna do jakości :) CZERWIEC/LIPIEC
Jak dla nas -BRAK
Hotel bardzo dobry, sprawna obsługa i ogólne wrażenie bardzo dobre.Polecam,
Pobyt koniec czerwca 2016. Jako małżeństwo 40-latków szukaliśmy ładnie położonego hotelu pod względem widoków oraz spacerów w miasteczku. Klify Los Gigantes i miasteczko Puerto Santiago idealnie nam to zapewniły. Sam hotel (recepcja, baseny i budynki hotelowe z zewnątrz) robi bardzo dobre wrażenie. Po wejściu do apartamentu przeżyliśmy lekki szok. Pokój dzienny z aneksem kuchennym wyposażony tak na oko z 20 lat temu. Sypialnia robiła trochę lepsze wrażenie. Może to był szok gdyż zawsze wybieraliśmy hotele min. czterogwiazdkowe. Ale nie przyjeżdża się w takie miejsce aby siedzieć w pokojach. Do spania w zupełności wystarcza, a po dwóch dniach można było się przyzwyczaić do brzydoty mebli ;) W ciągu dnia każdy znajdzie coś dla siebie - jeden basen z animacjami i non stop ryczącą muzyką dla amatorów wypoczynku z decybelami w uszach (na fotografiach ten z kładką) i drugi - cichy, spokojny gdzie hałas czasami powodowały bawiące się dzieci. Niestety wieczorem była zmiana, gdyż obok cichego za dnia basenu była scena i to tu przenosiły się wszystkie hałasy. Mieliśmy akurat pokoje wychodzące na tę stronę i pomimo tego, że sypialnia była po drugiej stronie apartamentu hałas był spory. Najlepiej było nie kłaść się zbyt wcześnie spać. Co do samych animacji to nie jestem zwolennikiem zabawiania ludzi na siłę a tu tak niestety było. W weekend odbywały się pokazy magii i tresury papug i reprezentowały one jakiś tam poziom. Niestety inne dni to porażka. Jakieś na siłę robione konkursy o miernym poziomie i ogromnej ilości hałasu. Jedzenie było ok. Śniadania co dzień takie same albo angielskie, albo wędliny, ser pieczywo, owoce. Obiady różnorodne, smaczne ryby i mięso przygotowywane na umieszczonym na sali grillu oraz jednocześnie serwowane potrawy w pysznych sosach. Do tego duży wybór warzyw: surowe, gotowane, zasmażane. Zupy kremy i rosół z makaronem. Bardzo dobre ciasta. Kolacje w formie podobne do obiadów. Drinki w all inclusive przeciętne ale da się wypić ;)
Generalnie hotel OK. Najpierw dostaliśmy fatalny pokój (ciemny i na widoku), ale nie mieliśmy problemów z jego zmianą (nie wiem jak to wygląda w sezonie). Drugi pokój już był jak na ten standard fajny. Pokoje codziennie sprzątane, jak zostawiłam napiwek to nikt nie wziął (nie wiem , może za mało ;)2 baseny, dość dużo osób na większym, na mniejszym bardzo sympatycznie. Jedzenie czasem powtarzające się, ale też bądźmy szczerzy za tą cenę dobre. Przepiękna okolica (w pobliżu cudowne klify), wszędzie dość blisko, okolica spokojna. Dwie malutkie plaże w pobliżu, tak szczerze, to nie pływaliśmy tam, ale przychodziliśmy na zachód słońca:). Popływać byliśmy na americanos, ale tam trzeba sobie dojechać . W zeszłym roku byliśmy na fuerta i tam plaże bardiej nam się podobały, ale za to Teneryfa jako wyspa przebija Fuertę .Polecam zwiedzenie loro park i siam park. Na national park i wulkan proponuję przeznaczyć 1 dzień i zaopatrzyć się w coś na chorobę motoryzacyjną, zakręty są zabójcze :) ale warto. teneryfa jest przepiękna.
Hotel położony w spokojnym miasteczku, w pobliżu przepięknych klifów. Posiada 2 baseny. Jeśli chodzi o standard to może takie 3+ :). Jedzenie za tą cenę dobre.
Czasem trzeba czekać na stolik. Polecam przychodzić przed 19:30 na kolację, będzie ciszej :)
Hotel dobrze położony,miejsce bardzo ładne jest gdzie spacerować. Przy dobrej widoczności ładnie widać szczyt wulkanu Teide,pobyt udany. Porażką jest wyjazd z hotelu jest o godzinie 3.50 w nocy.Szkoda tylko że Exim Tour nie informuje osobnym mailem klientów o wycieczkach i np.możliwości rezerwacji ich już tutaj lub na lotnisku gdyż świetna wycieczka w góry Anaga i objazd Teneryfy jest tylko we wtorek i nie ma możliwości skorzystania. Warto chyba pomyśleć o zrobieniu takiej wycieczki dwa razy w tygodniu-sugerowałam to Pani Małgosi podczas wycieczki na Teide.Ogólnie jestem bardzo zadowolona,opalona i wypoczęta.
Hotel fajnie położony blisko bulwaru nad oceanem i blisko do Los Gigantes. Czysty pachnący,pokoje w całkiem dobrym standardzie,Panie sprzątające codziennie.Pochwała należy się restauracji Moroccolo-pyszna kolacja warto sobie zarezerwować w recepcji.
od godziny 10 rano do 24 w nocy uciążliwy hałas wynikający z głośno grającej muzyki,szczerze powiem nie do wytrzymania na dłuższą metę przy basenie a potem nie pozwalający spać bo słychać go w pokojach. Wątpliwej jakości animacje-mierne. Bardzo słabo działające Wi-Fi za cały pobyt udało mi się wysłać jednego maila którego telefon wysyłał 30min. Bardzo często telefon poza zasięgiem
Obsługa bardzo pomocna, hotel położony blisko klifów, ładne widoki. Pokoje już mocno \\\"zmęczone\\\", jeżeli nie jesteś typem \\\"księżniczki\\\" to te braki nie przeszkadzają w pobycie. Jedzenie smaczne, alkohol dobrej jakości.
Fajne jedzenie przy basenie z grilla, dobrej jakości alkohol, animatorzy.
Pokoje są lekko zniszczone, np uszkodzone drzwi jakby koś je specjalnie rozwalił.
Niektóre pokoje położone w sąsiedztwie dyskoteki,więc hałas w nocy,inne\\\" na szlaku\\\",którym mieszkańcy przemieszczają się na baseny,do restauracji,do pokoi-tez głośno.Dopiero w trzecim pokoju po zamianach było ok.
Położenie w centrum
Głośno w pokojach
Hotel położony w przepięknej, malowniczej miejscowości. Region raczej spokojny i kameralny. Małe sklepiki, piękna promenada z widokiem na Los Gigantos, dobre połączenie komunikacyjne.
Hotel w zupełności zasługuje na 3+ gwiazdki. Myślę że mógłby ubiegać się o 4*.
Jest położony stosunkowo daleko od lotniska, ale warto wybrać właśnie to miejsce ze względu na sąsiedztwo pięknych klifów, które stanowią jedną z największych atrakcji wyspy. Nam odpowiadał spokojny i klimatyczny charakter miasteczka, w którym się znajdował, w przeciwieństwie do wcześniejszych kurortów z hotelami- wieżowcami. Hotel zasługuje na więcej na 3* głównie ze względu na doskonałą restaurację (eleganckie nakrycia, obsługa, ogromny wybór pysznego jedzenia). Niektóre elementy infrastruktury i wyposażenia wymagają wymiany, jednak mimo tego byliśmy pozytywnie zaskoczeni, tym co oferuje hotel oraz komfortem pokoju- wielkości małego mieszkania.
położenie obok klifu Gigantos, w spokojnej miejscowości, wspaniała restauracja, obsługa w restauracji na poziomie, duży pokój rodzinny
dużo schodków w hotelu (utrudnienie dla wózków, niepełnosprawnych), wysłużone meble w pokoju, brak wieczornych animacji dla dzieci
W 3 DNI ZWIEDILISMY CAŁĄ WYSPĘ WIDOKI ZAPIERAJACE DECH W PIERSIACH - HOTEL SUPER JEDZENIE RÓWNIEZ POLECAM RAZ W TYGODNIU KOLACJA Z JEDZONKIEM Z TENERYFY.POLECAM
SUPER POŁOŻONY WSZĘDZIE BLISKO DO ZWIEDZANIA
POCZATKI FATALNE POKÓJ NA SAMYM DOLE MAŁY,CIEMNY PO WKŁADCE WYMIANA NA EXTRAAA U GÓRY I CZĘŚCIOWY WIDOK NA MORZE
Bardzo dobry hotel, pięknie położony, Plaża nad oceanem znajduje się 10 min spacerem, gdzie można podziwiać piękne widoki. Jest gdzie pospacerować wieczorami. Jedzenie bardzo smaczne, urozmaicone i duży wybór. Pokoje ok, choć mogłyby być lepiej sprzątane. Pokój bez klimatyzacji, ale był wiatrak na suficie i dało się wytrzymać w lipcu. Duży wybór napojów i alkoholi. Hotel czysty i zadbany. Można śmiało wypożyczyć samochód i w jeden dzień objechać całą wyspę i zobaczyć jej najciekawsze miejsca. Jedyny minus to walka o leżaki od 7 rano (niektórzy może i wcześniej) oraz słabe animacje, których nie było widać w hotelu. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne i jak najbardziej mogę polecić ten hotel. Wróciliśmy bardzo zadowoleni, wypoczęci i opaleni:)
- położenie - jedzenie - bliskość oceanu - piękne widoki - wygląd i czystość hotelu
- walka o leżaki rano - słabe animacje
Generalnie jestem zadowolony z tego hotelu. Rezydent Rainbow Tour - Gosia była bardzo pomocna i jestem zadowolony z jej opieki.
blisko oceanu, skał Los Gigantes, w pobliżu Lidl, duże pokoje/apartamenty, sprzątane codziennie pokoje, jedzenie urozmaicone dla każdego coś się znajdzie- dużo , śniadania kontynentalne typowe dla anglików, napoje, drinki OK
brak miejsc do parkowania w pobliżu hotelu w przypadku wypożyczania samochodu, dostawka dla trzeciej osoby w apartamencie za mała, niewygodna do spania, niewymienianie ręczniki w pokoju, hałas w pokoju - imprezy do późnych godzin
Wybrać inny hotel w Los christanos lub los Americans . To są miejsca na wakacje a nie ta dziura
Brak
Wszystko
Jestem bardzo zadowolony z pobytu w hotelu. Pokoje przestronne i czyste, sprzątane codziennie. Jedzenie dobre ale bardzo ciężkie... smażone smakuje tak samo - nieważne czy ryba czy mięso - wina smażenia na tym samym oleju. Ogromny wybór potraw sprawia że codziennie można jeść coś innego. Drinki, piwo i wino ok, czuć że alkohol jest trochę gorszy gatunkowo ale to nie przeszkadza. Polecam ten hotel ze względu na położenie, kilkaset metrów od przepięknej ścieżki spacerowej wzdłuż oceanu. Minusem są animacje - nastawione na dzieci, słabe jeśli chodzi o dorosłych. Ogólnie hotel jest miejscem do którego z przyjemnością kiedyś wrócę :)
przestronne apartamenty rewelacyjna i uśmiechnięta obsługa wszędzie blisko
hotel to prawdziwy labirynt wytłumaczenie na recepcji gdzie znajduje się apartament to stanowczo za mało bardzo głośno na głównym basenie przez małe dzieci bardzo słabe animacje
Hotel jak na 3 gwiazdki bardzo dobry, w ofercie last minute naprawdę godny polecenia, jedzenie ogólnie bardzo dobre i dużo, niczego nie brakowało, tylko śniadania mało urozmaicone, obsługa kelnerska bardzo dobra, standard pokoi dobre 3 gwiazdki, alkohol dobry, w nieograniczonej ilości, jednak trochę słabszy niż w Polsce, hotel ładnie położony, przede wszystkim dla rodzin z dziećmi i ludzi ceniących spokój( nie dla singli), jeśli ktoś szuka nocnego życia to powinien po szukać hotelu w okolicy Las Americas- miejsce tętniące życiem.
Najlepsze jak dotąd wakacje na jakich byłem ,Hotel super ,śniadania każdemu powinny pasować ,z obiadami to już zależy ,jak ktoś lubi owoce morza lub ryby oceaniczne to się naje ,mięsa raczej słabe ,,,,,,,kolacje jak obiady :) obsługa hotelowa bardzo dobra ,w koło hotelu bary i puby ,sklepy i minimarkety ,piękne klify 100 metrów od hotelu ,do plazy w Playa la Arena 10 min spacerkiem ,lub taksówka za 3 euro ,basen super ,byłem pod koniec marca był upał ,wróciłem opalony jak i moje pociechy ,Polecam wakacje.pl jak i wezyra oraz Hotel Tamaimo Tropical
Blisko oceanu ,fantastyczny basen ,miła obsługa
mała łazienka
Bardzo fajne miejsce do spędzenia wakacji, zarówno dla młodych małżeństw (liczne knajpy wokół hoteliku, jak również na mieście), oraz dla małżeństw z dziećmi, w samym hotelu też miejsce, w którym co wieczór odbywają się wieczorki najpierw dla dzieci, a później dla wszystkich wczasowiczów (co wieczór inny występ, przynajmniej w ciągu tygodnia, nie wiem jak w dłuższym okresie) oraz gra w bingo. Wyśmienite jedzenie przez cały okres wakacji (trzy razy dziennie w restauracji) oraz przekąski w \"barze\" przy basenie. Z alkoholem jak to przy wersji all, bez zastrzeżeń ale trzeba sporo wypić żeby się kręciło w głowie :). Jeśli chodzi o plaże to w odległości 500 m jest jedna (mniej polecam) oraz w Los Gigantes (ok. 800 m) jest druga usytuowana pod klifami. Ogólnie bardzo dobre wrażenia psuje trochę zimna woda w basenie, niby część jednego basenu jest podgrzewana ale różnica nie jest na tyle odczuwalna żeby można się długo kąpać. Jak to poprawią to dam 10 gwiazdek na 10 a tak to oceniam hotel na 9 gwiazdek :) Aha i poprawcie sobie na stronie godziny posiłków, kolacja jest od 19 do 21 a nie do 21.30. Pozdrawiam, udanych wakacji.
bardzo miła obsługa, wyśmienite jedzenie, którego jest bardzo dużo, na pewno głodni nie będziecie chodzić, ciekawe położenie hotelu z dwoma basenami
zimna woda w basenach, niby część jednego basenu jest podgrzewana, ale różnica nie jest duża względem tego niepodgrzewanego, innych wad brak
Pobyt w tym hotelu był przyjemnością. Miły personel. Bardzo czysto. Położenie świetne, a serwowane menu wyśmienite.
Bardzo czysty,personel hotelu miły, kulturalny. Jedzenie wyśmienite.
Brak