W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Blisko centrum Alanyi (ok. 1 km)
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
to są 3 gwaiazdki więc....;-) ogólnie podpisuje sie pod ponizszymi opiniami - pokoje ok, jedzenie ok - nie jest to kategoria lux ale bardzo się starają ;-), obsługa /- ok - trzeba zrozumieć ludzi, im tez jest goraco ;-), dla dzieci - 0, basen - przydałaby się wymiana wody, nie wchodzę do basenu w którym nie widac dna i nie jest to sprawa głębokosci...., plaża super i blisko, sprzątanie - niestety nie umiemy sie przyznac ze nie znamy jezyków i zamykamy pani drzwi przed nosem gdy chce nam wymienic ręczniki czy posprzątac pokój...a potem narzekamy że nie jest czysto... ruszmy się czasem z pokoju i dajmy pani szansę wykonania roboty... Ogólne wrażenie - za taką kasę??? - polecam goraco ;-))))) /08/09.08 - temp. powietrza 39 C/
Dopiero wróciłam z wakacji w tym hotelu. Jestem bardzo zadowolona :) Polecam głównie młodym osobom, ze względu na lokalizację blisko centrum miasta.
Obsługa miła, sprzątaczki codziennie sprzątają. Można się do niektórych rzeczy przyczepić, no ale po co :) Śmieszą mnie opinie 'zmanierowanych' ludzi, którzy jadą pierwszy raz w życiu na wycieczkę zagraniczną i oczekują, że w 3 gwiazdkowym tureckim hotelu będą mieć złote klamki i pić Dom Perignon :P
Witam! Polecam ten hotel! Miła obsługa, dobre jedzenie, w dużych ilościach, napoje alkoholowe ok, natomiast bezalkoholowe porażka (czuć słodzik)! Basen przyzwoitej wielkości z bardzo fajną zjeżdżalnią :) Pokoje niewielkie, ale ładne, sprzątane codziennie, chociaż niezbyt dokładnie mimo pozostawianych napiwków. Sprawnie działająca klima. Bliska odległość od morza. Generalnie same pozytywy! Jeszcze raz polecam i życzę udanych wakacji!
Hotel godny polecenia, obsługa sympatyczna, położenie doskonałe, jedzenie pyszne:)))
absolutnie nie polecam
Jak na trzy gwiazdki tureckie może być. Byłem w Wielu hotelach od 3 do 5 gwiazdek i te trzy w Kleopatrze są ok.
jak dla mnie było wszysyko super hotel zadbany codziennie sprzątane w pokojach oczywiśćie jeśli się chce, jedzenia bardzo dobre i nie do przejedzenia, dobra klima, jedynym mankamentem może być to że nie wszędzie są windy ale po obfitym jedzeniu które skosztujemy w hotelu nikomu zapewne nie zaszkodzi mały wyścig po schodach, jeśli komuś nie pasuje hotel to jest wymagający albo myśli że pojedzie do 3* i będą go po piętach całowali to niech zapomni bo to jest hotel dla zwykłych przeciętnych ludzi a jak ktoś chce niewiadomo czego to nie za tą cene.
Hotel położony jest stosunkowo blisko centrum miasta, w pobliżu plaży i szerokiej promenady. Do dyspozycji gości są dość duże baseny-(jeden ze zjeżdżalnią). Obsługa hotelu sprawia wrażenie miłej i gościnnej, jak na Turków przystało. Kelnerzy starają się mówić prostym językiem polskim, żartują. W hallu i w okolicach basenów można usłyszeć polskie radio, wieczorami dominują polskie piosenki- także hotel bardzo przychylny Polakom. W godzinach przedpołudniowych można skorzystać z dobrze zorganizowanej gimnastyki przy i w basenie, wieczorem organizowane są zabawy dla dzieci. Obok hotelu znajduje się kantor oraz przystanek komunikacji miejskiej (często zbędny z racji dobrej lokalizacji hotelu- ok 15 min spacerem do centum, 25-30 do portu i dyskotek). Polecam wakacje w pięknej Alanyi i w tym hotelu.
Witajcie! Chcę podzielić się z Wami - Wczasowiczami opinią o hotelu, bo sama sugerowałam się Waszymi wypowiedziami przy wyborze miejsca wypoczynku. Przede wszystkim jest to hotel dla ludzi rozrywkowych szukających wrażeń. Moim zdaniem rodziny z dziećmi nie mają tam czego szukać. Hotel jest usytuowany przy dworcu autobusowym, więc na hałas można tam liczyć przez całą dobę. Ogromnym plusem jest bliskość centrum Alanii, w której są genialne dyskoteki i świetna zabawa codziennie gwarantowana. Pokoje są bardzo małe, rzadko sprzątane (przez 2 tygodnie sprzątaczka zajrzała 2 razy, po ręczniki trzeba było się mocno ubiegać) i w dodatku ciemnie. W łazience prawie nic nie było widać. Obsługa hotelu jest beznadziejna, aroganccy Turkowie mówiący tylko po turecku i rosyjsku. Jedzenie jest średnio urozmaicone, przez 2 tygodnie może się znudzić. Na śniadania są wspaniale bułeczki, dźemy i sery. Obiady kolacje to praktycznie to samo - dwa rodzaje mięs na ciepło (przeważnie niezjadliwe), po dwa rodzaje produktów mącznych i warzyw na ciepło. Poza tym mnóstwo świeżych warzyw, z których można skomponować wspaniałe surówki. I stosy sałatek z produktów z poprzedniego śniadania lub obiadu. Do tego desery obrzydliwie słodkie (ja ich nie trawiłam, ale znajomi się zachwycali) i pomarańcze i arbuzy. W barze nie było problemów z alkoholem, ale też nie był on smaczny. Ciepłą wódkę barman lał w ilościach niestrawnych dla Rosjan, a co dopiero dla nas. Jeden rodzaj piwa i po jednym rodzaju białego i czerwonego wina (jestem smakoszem wina i te, które tam było uważam za niezłe). Do plaży jest bardzo blisko, ale polecam udać się bardziej w kierunku centrum Alanii, tam nie ma tylu wpatrzonych jak cielę w malowane wrota Turków. Plaża jest zachwycająco piękna i w miarę czysta. W takim miejscu hotel chyba nie jest najważniejszy i tak spędza się w nim mało czasu.
brak animacji pod koniec sezonu wyżywienie monotonne podział na obywateli 1 i 2 kateg ale ogólnie mozna zaakceptować i nie jest zle ja placilem 1550 zl za all za 12 dni za te pieniądze ok
Własnie wróciłem z Turcji. Opisywany hotel spełnia wszystkie normy 3*. Pokoje, obsługa, jedzenie (może trochę nudne jak wszędzie w Turcji) na przyzwoitym poziomie. Basen raczej mały nas nie zachęcał do kąpieli, ale do przepięknej plaży Kleopatry i ciepłego morza ok.50m, do starego centrum Alanyi 10 minut spacerkiem i jest to wielką zaletą tego hotelu nad wielkimi molochami usytuowanymi na pustkowiach z zasikanymi basenami skąd wszędzie daleko, a plaża to kilka metrów skał. Cały kompleks hotelowy składa się z kilku budynków, my byliśmy w głównym (posmarowane 10E podczas zakwaterowania w recepcji i wakacje bez problemów, a i obsługa milsza )i ten polecamy szczególnie 6 piętro całe po remoncie. Wycieczki radzę wykupywac na mieście, taniej o 50%. Wszędzie można się dogadać po polsku. Jedyne zastrzeżenia do hotelu, a raczej jego gości to cała masa Rosjan i Bułgarów (choć nie wszyscy)nie umiejących się zachować.
Proponuje ten hotel osobą nie wymagającym,w budynku głównym najlepiej,czystość ok,jedzenie monotonne,polecam to miejsce jako tania baze noclegową,w koło mnóstwo restauracji wiec można wyskoczyć na cos dobrego,piękna plaża kleopatra i dużo do zweidzania na miejscu,7 dni to max w tym hotelu i okolicach,ja z dziewczyna byłem nastawiony na codzienne wycieczki,więc w hotelu mało siedziałem,napewno nie polecam osoba z dziećmi tego hotelu-brak atrakcji,jeżeli chodzi o opcje All Inclusive to napewno nie opłaca sie jej brac,(ja miałem ja w cene 890zł w sezonie)jedzeni w tym wariacie jest to samo co HB tylko obiadu nie ma,ale wieczorem jest na kolacji,
Sam hotel ok, obsługa tez ok, jedyny problem to kiepskie animacje. No i jak jechać to tylko nie z Wezyrem, najgorsze biuro z jakim się spotkałem. Wezyr nie nie.
Hotel położony w atrakcyjnym miejscu,czysty,zadbany.Widok z balkonu na na morze i góry. Obsługa trochę jeszcze nieprzygotowana,może dlatego że początek sezonu,ale szkoda .....bo wylicznie minut trwania all jest trochę nie miłe.Mało zorganizowany rezydent,tzn. brak pracyzyji w podawaniu informacji- niestety nie udało się zorganizować żadnej grupy wycieczkowej z kilku hoteli(bark zaangażowania).Ogólnie miejsce piękne,hotek zasługuje na *** (duży plus to suszarki w łaznkach) wycieczka była bardzo udana ale dzięki własnej organizacji i znajomym.
Serdecznie mogę polecić ten hotel. My nastawialiśmy się na zwiedzanie i na b.aktywny wypoczynek, więc Kleopatra Golden Sun jak najbardziej odpowiadała naszym wymaganiom. Czysty, zadbany, obsługa sympatyczna. Wiadomo, że 3 gwiazdki, więc na marmury i złote klamki nie można się nastawiać, ale spędziliśmy w nim mile czas. Sprzątaczki przychodziły każdego dnia, kelnerzy pracowici, barman uprzejmy i zdążyliśmy się z nim zaprzyjaźnić. Naprawdę polecam!
W Turcji byliśmy w ubiegłym roku. Pobyt wspominam bardzo dobrze. Bylismy zakwaterowani w głównym budynku chyba na 3 pietrze. Pokoje jak na 3 gwiazdki super. Jedzenie? hmm po tygodniu juz każdy marzył o domowym obiadku ale dla każdego coś sie znalazło. Plaża śliczna, basen fajny bo tak najwiecej czasu spędzaliśmy, troche daleko do portu (dyskotek)ale od czego sa autobuty i taxówki. Wiec jak dla mnie było super za tak małe pieniądze ;-)))
Hotel adekwatny do ceny za jaką pojechaliśmy, nie polecam dla rodzin z dziećmi - dzieci się nudzą. Posiłki urozmaicone i świeże. Bar przy basenie i sam basen czysty i przyjemny. Obsługa sprawna i miła. Nie jest to najbardziej ciche miejsce w Alanyii, ale ma swoje dobre strony - do centrum i portu pieszo można dojść w 25 mninut lub busem za 1 lira w 5 minut. Plaża czysta i piaszczysta (nie to co w Juracie - ale :) )
Obsługa hotelu i rezydent nie zareagowali na zgłoszane kilka razy usterki w łazience. Brak ciepłej wody (tylko letnia). Brodzik pod prysznicem zapchany. Po chwili gromadziła się w nim brudna woda. W efekcie skutkowało to staniem pod prysznicem w brudnej wodzie oraz narażeniem na grzybicę. Przy umywalce kran z ciepłą wodą nieczynny. Z informacji uzyskanych od innych polskich wczasowiczów wynika, iż podobnie było w innych pokojach.
To było przed sezonem, więc mało ludzi, co ma swoje plusy (np. brak kolejek po jedzenie czy napoje, wolne leżaki na basenie) i minusy (nieczynny jeden basen akurat ten ze zjeżdżalnią, nie znalazłam placu zabaw dla dzieci...). Hotel taki sobie. Pokoje skromne, ale wygodne, w miarę czysto, obsługa ok., ale uwaga na windy! Czytałam opinie, że się psują. Fakt. Winda potrafi jeździć 1-6 non-stop trzaskając przy zatrzymaniu. To nie wszystko: jedna z wind po prostu spadła 1,5 piętra z nami w środku. Żeby było ciekawiej nie mogliśmy wyjść i zaczęliśmy znowu jechać do góry. Udało się wysiąść dopiero na 3 piętrze. Obsługa nie zareagowała – wadliwa winda jeździ nadal.
początkowe uczucia związane z przyjazdem były mieszane. Z jednej strony uprzejmy boy hotelowy, który po przyniesieniu bagażu do pokoju uciekł w mgnieniu oka bez oczekiwania na napiwki. Z drugiej strony w pokoju brudne drzwi, niedomyte lustro i podłoga. Aczkolwiek już dnia następnego wszystko zostało doprowadzone do porządku i pokój był czysty pomimo tego, że nie rozmawialiśmy o tym nawet z rezydentem. Po porannej pobudce ścięło nas z nóg - widok z balkonu przepiękny - z jednej strony wzgórza, z drugiej cudowne Morze Śródziemne. Okolica bardzo ładna, dużo knajpek, restauracji, sklepów. Wszędzie niedaleko. Dla mniej lubiących spacery, pod hotel co chwilę podjeżdża busik, który kosztuje 1 turecką lirę. Polecam spacer do pobliskiego portu, lokalny bazar z przyprawami, warzywami, owocami itp.; oglądanie jaskini Damlatas, ruiny zamku. Wykupienie dodatkowych wycieczek również wchodzi tu w grę. Korzystniej wykupić ją na mieście, niż u rezydenta. My popełnilismy błąd. Byliśmy pierwszy raz i trochę baliśmy się o uczciwość lokalnych biur wycieczkowych. Okazało się, że nie potrzebnie. Wiele osób z naszego hotelu powykupowało wycieczki z polskich biur znajdujących się na głównej ulicy. Otrzymali te same wrażenia, w tym samym standardzie za o wiele niższą cenę. Przykładowo: rafting u rezydenta od jednej osoby kosztuje 45$, na mieście za 30$ na taką wycieczkę pojadą 2 osoby - różnica jest kolosalna.
Jeżeli chodzi o posiłki, to trudno nie zostać wegetarianinem. Mięso praktycznie niejadalne :), nawet kurczak był tak suchy, że nie sposób było go przełknąć. Niektóre dania przeznaczone tylko i wyłącznie dla fanów kuchni tureckiej. Za to serwują wyśmienite zupy, salatki. Fani kuchni polskiej też znajdą coś dla siebie - duszone kapustki przeróżnej postaci, a nawet coś co smakowało prawie jak fasolka po bretońsku :D. Gdyby trafił się posiłek całkiem niejadalny (bo i tak się zdarzyło) to zawsze pozostają arbuzy i pomarańcze, których smak tutaj jest nieporównywalny do czegokolwiek, są po prostu genialne. Obsłudze przy bufecie nie można nic zarzucić, sa zawsze uśmiechnięci i chętnie służa pomocą, uwijają się szybciutko, rozwiązują każdy problem, bardzo dbają o estetykę i czystość.
Największą wadą tego hotelu są animacje. Nie wiem czy ich brak związany był z końcem sezonu, czy jest to po prostu reguła w tym hotelu. Animacje odbyły się tylko raz podczas naszego tygodniowego pobytu i nie były zbyt długie. Zajęć dla dzieci również nie było żadnych, ale z drugiej strony przyznać trzeba, że Turcy uwielbieją dzieci, często je zagadują bawią się z nimi, ale to nie wystarcza młodej parze, która chciałaby wyjść na miasto, bo dziecka naprawdę nie ma komu zostawić.
Zbyt dużo zajęć w hotelu nie ma: tenis stołowy, basen, świetlica z telewizorem, drinkbar, ale to przy takiej lokalizacji nie jest żadnym problemem. Na nudę napewno nikt nie może narzekać. A jeżeli ktoś jest leniem i zamierza spędzać czas przy basenowym barze to przestrzegam przed jednym barmanem - Turanem - bardzo lubi upijać ludzi - zwłaszcza Polaków i Rosjanów :D:D:D:D:D
Wielu sympatycznych ludzi, wiele pięknych widoków, miejsc wartych zobaczenia, niezapomniane chwile - naprawdę polecam. Jesli komuś wystarcza przeciętny standard hotelu to z pewnością będzie zadowolony. Przed wyjazdem koleżanka nastraszyła mnie, że trzy gwizadki to na standard turecki to niewiele - nie mogę się z tym zgodzić. Hotele 4- i 5-gwiazdkowe maja fatalne położenie - daleko od morza i centrum, wokoło z reguły wszystko rozkopane ponieważ wszędzie trwają jeszcze budowy. Wybór tego hotelu był słuszny.
Polecam!!!!