2730 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjne położenie: w Hersonissos - jednym z najbardziej rozrywkowych kurortów na Krecie.
Tylko 70 m do plaży (przejście przez ulicę).
Krótki transfer z lotniska w Heraklionie - port lotniczy ok. 25 km od hotelu.
Miejski hotel, położony w tętniącym życiem Hersonissos. Idealna baza wypadowa za dnia (tawerny, sklepiki, plaża) i wieczorami (puby, kluby). Przepiękna strefa basenowa, z barem, otoczonym zadaszonym terenem z nowoczesnymi stolikami, utrzymanymi w kolorach drewna i czerni. Robi to wrażenie zarówno za dnia, jak i przy wieczornym podświetleniu. Pokoje i łazienki odstają trochę standardem, ale nie ukrywajmy, że w takim miejscu nie spędza się w nich zbyt wiele czasu. :) Uprzejma obsługa, która dla większej grupy otworzyła restaurację prawie dwie godziny przed śniadaniem, żebyśmy mogli coś zjeść i napić się herbaty przed wczesnym wylotem.
Hotel miejski położony w samym sercu Hersonissos. Idealny na imprezy, zakupy, tawerny, zwiedzanie. Bardzo smaczne jedzenie ze świetną restauracją i super obsługą. W sezonie pewnie trochę głośno ale taki urok miejscowości. Pokoje czyste, łazienki nieco starsze ale też w porządku. Na basenie sporo miejsca aby w ciągu dnia odpocząć i się zrelaksować, bardzo fajny bar przy basenie. Jak na 4* skromny ale ma super cenę oraz lokalizację.
lokalizacja imprezowa, smaczne jedzenie
skromne pokoje
Świetnie położony miejski hotel. Idealny dla osób, które wybierają się na aktywny wypoczynek i nie spędzają całego czasu w hotelu lub chcą korzystać z uroków tętniącej nocnym życiem miejscowości. Dodatkowym atutem jest wyjątkowo duży, jak na ten typ obiektu, basen. Pokoje są nieco starsze i mają skromny wystrój, ale restauracja i teren przy basenie są pięknie odnowione.
Położenie w centrum miasta .
Pokoj technicznie rzecz biorac - wymaga kilku napraw. Ergonomicznie -OK. Moze troche za niske sedesy - ale to chyba zrozumiale! Co naprawde moze byc problemem - to izolacja akustyczna. Przez dluzszy okres musialem wysluchiwac sasiadow w czasie ich "relaxu" jak i ustalania co bedapic w barze. To nie najlepsza strona hotelu Heronissos. Lokalizacja - doskonala! Jakies 100 metrow od plazowego bulwaru! Na tyle dobra, ze nie dociera halas z bulwaru i mozna spac spokojnie, o ile sasiedzi pozwola - patrz pierwszy akapit. Jedzenie - jezeli zjawi sie tu ktos, kto powie, ze nie bylo najlepsze - wywalcie go! I dajcie mu w pysk! Bylo naprawde super! Obsluga - patrz jak wyżej. A jeżeli ktoś się sprzeciwi - należy sprać mu gębę!! Goście hotelowi - zachodni przeważają nad "naszymi". Naszych jest mnóstwo, ale zachowanie - ŻENUJĄCE!!. Jedyne co potrafią - okupować bar z darmowymi drinkami (sorry Manolis!) i chlać do żalosnego końca! Po co lecicie tysiące kilometrów - nachlajcie się w domu, będzie taniej!!!! Francuzi, Niemcy, Holendrzy też piją, ale nie okupują baru i widziałem ich na mieście - naszych tylko na szybkim spacerku (żony) po bulwarze i to wszystko. Podumowanie: Stan techniczny - 2 gwiazdki Lokalizacja - 4 gwiazdki Obsługa - 5 gwiazdek Restauracja - 4 gwiazdki Zachowanie gości - 2 gwiazdki (bez rodaków - 4 gwiazdki) Czy spędziłbym tam jeszcze raz swoje wakacje? Tak, pod warunkiem, że będzie tam więcej gości z Zachodu!
Obsługa, restauracja i serwis pokojowy .
Potrzebuje trochę napraw i poprawy izolacji akustycznej .
Pokoje codziennie sprzątane, wymieniane ręczniki i pościel. W pokoju klima, lodówka, telewizor. Hotel trochę stary ale czysty, piękna jadalnia. 3 dania all inclusive, śniadania trochę monotonne, obiady i kolacje - super! Zawsze smacznie. Obsługa miła i pomocna, kelnerzy i barmani potrafią powiedzieć kilka podstawowych słów i zwrotów po Polsku. Jednego wieczoru odbył się koncert i pokaz muzyki i tańca greckiego. Nie napotkaliśmy żadnych problemów. Hotel nie jest luksusowy, jeśli ktoś takiego oczekuje, lepiej wybrać inny. Ja osobiście polecam, niskie ceny w porównaniu do innych hoteli. Za taką cenę niczego nie brakuje. Idealny wybór dla studentów:)
* pyszne jedzenie * miła i komunikatywna obsługa (j. angielski, trochę polski) * basen * czystość, codzienne sprzątanie
* niektóre pokoje mają balkony dzielone z innymi (oddziela je tylko barierka) * Niektóre pokoje mają dwa złączone pojedyńcze łóżka (na kółkach z jednej strony) zamiast podwójnego * mały wybór drinków
PRZESTRZEGAM przed tym hotelem. Po przeczytaniu wiele dobrego o tym hotelu w internecie zdecydowaliśmy się spędzić tam wakacje. To była ogromna pomyłka. Po pierwsze - położenie w w bardzo imprezowej , ale pod względem atrakcji nudnej części wyspy. Grupkom młodych znajomych to może odpowiadać - rodzinom z dziećmi czy osobom nastawionym na zwiedzanie najpiękniejszych zakątków Krety już na pewno nie. Z 7 nocy spędzonych w hotelu 5 było praktycznie nieprzespanych - imprezy albo w pokojach obok albo tuż pod oknem. Do morza choć blisko to jednak po asfalcie, chodząc obok śmietników a najbliższa plaża wcale rewelacyjna nie jest - wąska, zabudowana restauracjami a tuż przy brzegu w morzu ostre skały. Pokoje - dramat, choć naprawdę po pokojach wiele nie oczekujemy na takich wakacjach. Wyposażenie kilkudziesięcioletnie, z nowości jedynie zdezelowana lodówka, płaski TV odbierający kilka zagranicznych kanałów i klima (ta akurat działała bez zarzutu). W pokoju mrówki wchodzące przez balkon. Cieknąca toaleta. Niedomykające się drzwi. Ponadto ściany chyba z tektury - płacz dziecka 3 pokoje dalej czy impreza z drugiego końca korytarza brzmiały jakby były tuż za ścianą, nie wspominając o przechodzących za drzwiami ludziach. Zero spokoju. Room service praktycznie nie istnieje - przy zameldowaniu gość ma się zadeklarować na jedną z opcji: brak sprzątania, sprzątanie raz w tygodniu lub sprzątanie na żądanie w recepcji. Nawet tak prozaiczna rzecz jak uzupełnienie papieru toaletowego wymaga szczęścia w znalezieniu pani sprzątającej akurat inny pokój na piętrze! A co najciekawsze, i tak dostaliśmy chyba jeden z lepszych pokojów, na wysokim piętrze, w głównym budynku. Część gości jest kwaterowana w pokojach w budynkach np. po drugiej stronie ulicy i na każdy posiłek czy nad basen musieli się dodatkowo fatygować przez ulicę. Z opowieści wnioskuję, że standard tamtych pokojów był jeszcze gorszy. Części wspólne hotelu tragiczne, nie licząc nawet ładnie urządzonej części jadalnianej oraz części basenowej, z barem, ładnym tarasem i klimatycznym oświetleniem. Toalety przy basenie zepsute. Gniazdka w lobby wyrwane ze ścian. "Schowek" na bagaże nie zamykany, bez żadnej kontroli kto i kiedy co z niego wyciąga - pierwszy raz z czymś takim się spotkałem w takim hotelu. Basen i leżaki w porządku, miejsc nie brakowało. Wyżywienie - śniadania 'europejskie', dobre pieczywo, ser żółty i jedna z szynek, na słodko fajne fornetti... oprócz tego jajecznice, parówki, kiełbasy, boczki niejadalne. W efekcie śniadania bardzo monotonne. Kawa mała i średniej jakości. Obiady/kolacje zróżnicowane ale trafić na coś smacznego było naprawdę ciężko; dużo rodzajów mięsa ale cały tydzień żywiłem się kurczakiem bo reszta słaba. Warzywa raz świeżo skrojone i pyszne, raz 'odstane' dłuższy czas i niedobre. Nieraz ładowałem pół talerza by ostatecznie po jednym kęsie nie zjeść reszty. Desery na słodko bardzo dobre ale powtarzalne. Owoce - pewniak, arbuzy i melony jak zwykle w Grecji przepyszne. Napoje to typowe greckie all inclusive - jakość mizerna, nawet woda zalatuje "kranówą". Alkohole - jak wyżej, najtańsza masówka najniższej jakości, drinki w ofercie All Inclusive nawet spoko, barmani też pozwalali wymyślać własne kompozycje ale szczerze po 3 dniach miałem dosyć tej chemii. Jedynie wino o dziwo smakowało nieźle. Szeregowy personel hotelu bardzo miły i pomocny, przesympatyczni ludzie. Część nawet próbuje zagadywać gości po polsku i ma z tego dużą radochę. Menadżer hotelu... no cóż, życzę, by nikt nie musiał załatwiać tam żadnej poważniejszej sprawy. A na koniec pobytu jak za dużo nie narzekamy to pani prosi na zaplecze by napisać pochlebną opinię na temat hotelu w internecie bo rzekomo bierze udział w jakimś konkursie... pierwszy raz się z czymś takim spotkałem w takim hotelu, ale odkrycie że właśnie z takiej praktyki wzięły się wszystkie pozytywne głosy które skłoniły nas do wyboru tego a nie innego hotelu na nasze wakacje była otwierającym oczy doświadczeniem! Nie dajcie się zwieść!
- miła obsługa w hotelu (barmani, kelnerzy, recepcja), mówiąca dobrze po angielsku a nawet trochę po polsku - ładna część hotelu nad basenem, klimatycznie oświetlona wieczorem - dobre desery i owoce
- słabe i powtarzalne wyżywienie, praktycznie brak lokalnej kuchni a produkty niskiej jakości - absurdalne praktyki meldowania gości w pokojach w innych budynkach, np. po drugiej stronie ulicy - niski standard pokojów, insekty a room service tylko na żądanie - hałas w hotelu i na zewnątrz - imprezy w zasadzie przez całą noc, ściany przepuszczają każdy hałas - najbliższa plaża taka sobie, dojście do niej mało wygodne (śmietniki, smród, asfalt)
Bardzo smaczne jedzenie. Duży wybór potraw. Szef kuchni się stara żeby niczego nie brakowało. Super Pani manager wszystkiego dogląda. Blizko do plaży. Polecam🙂
Nie polecam! Pojechaliśmy z mężem na wypoczynek a musimy odpoczywać po wizycie w tym hotelu. Około 100 młodych, pijanych Holendrów którzy w nocy nie dają spać ( walenie w drzwi, muzyka, krzyki czy bekanie) przejęli oni praktycznie cały hotel w dzień tylko oni na basenie a wieczorem tylko oni przy barze. Hotel kompletnie sobie z nimi nie radził. Miejscowość tylko do imprezowania, zero klimatu Grecji. Nie polecam dla par i rodzin!
Bardzo mili kelnerzy i barmani, dobre jedzenie
Brudne, stare łazienki, chamska młodzież
Byłyśmy z siostrą w tym hotelu. Wykupiłam dla nas na wymarzone wakacje pobyt. I???.. po przyjeździe do hotelu 2 w nocy zamieszanie przy recepcji każdy był zmęczony w końcu noc. Dostałyśmy klucze jak zobaczyłyśmy pokój masakra gdzieś z boku, łóżka zapadające się małe okno bez balkonu/tarasu smród, oczywiście nawet nie rozpakowałyśmy się tylko do spania i rano z siostrą do recepcji, a że siostrą biegle mówi po angielsku to szybko udało nam się zmienić za dopłatą 50Euro dostałyśmy pokój z sypialnią z salonem z łazienką już czysty ładny obok tego hotelu. Panie codziennie sprzątały były bardzo miłe. Robaków insektów nie było był balkon nawet duży z widokiem na morze. Pomimo tego wakacje były super, poznałyśmy fajnych ludzi, pogoda wymarzona. Blisko głównej promenady piękne widoki. Jedzenie bardzo dobre nie brakowało miejsca, a co do alkoholu no cóż wiemy jak to jest rozcieńczone prawie wszędzie ale to nie problem. Fajne puby, bary dyskoteki. Praktycznie nocne życie jest do rana. Polecam wyprawę statkiem w stylu Piratów z Karaibów fajna muzyka jedzonko miejsce do pływania i widoki nie zapomniane wypraw ok. 4 h wtedy za 30 Euro osoba z jedzeniem grillowym ale naprawdę dobre. Teraz po tych najnowszych opiniach widzę, że na przestrzeni tych paru lat nie bardzo cos się zmieniło.
Lokalizacja hotelu w samym centrum.
Pokoje stare, zniszczone łóżka hotel ciasny w śród innych hoteli mały basen. Plaża kamienista. Do plaży pięknej i piaszczystej ok 1 km i to na 3 dni przed wyjazdem mniej więcej w połowie Rezydentka nam powiedziała że gdzieś coś takiego jest.
Przestarzała infrastruktura hotelu, pokoje brudne, łazienki brudne, pokryte pleśnią, stare znieszczone meble, obskurne ściany, w szafach biegające różnego rodzaju "żyjątka". Ponadto uwaga!: można zostać zakwaterowanym w budynku położonym niedaleko hotelu o nazwie Cleopatra, a tam to już jest dramat: ciasne, oblepione brudem norki, z niskim sufitem, potwornie duszne. Obsługa hotelu: konieczna znajomość języka angielskiego, jeśli nie znasz języka to porobią cię na maxa! Dostaniesz największy syf, nawet jeśli zapłaciłeś za pokój w wyższym standardzie. Recepcjonistka oszustka fałszywie się uśmiechająca, kłamiąca w żywe oczy, do tego Pani menadżer przerysowana jak postać z taniego komiksu, przebotoksowana sztuczna lalka, od której nie można uzyskać żadnej informacji /pomocy. I jeszcze gość wpuszczający ludzi do hotelowej stołówki (inaczej się tego nie da określić) prawdziwy cyborg. Jedzenie średnie niby urozmaicone, ale kiepskiej jakości np: niedopieczona mrożona ryba...fuj....Ogólnie jedno wielkie FUJ!
Brak
Jak wyżej
Hotel jest dobrze położony, wyżywienie ok , basen , manager i pracownicy ok. Pokoje w starej części nie sprzątane , stechlizna stare krzesła na balkonie , stara klimatyzacja .
Dobre położenie, przystanek 7 minut od hotelu. Pracownicy , manager , wyżywienie na plus.
Pokoj nie musi być nowy , ale musi być czysty , pościel i ręczniki w starej części są wymieniane, ale podłoga nie jest myta, korytarze są brudne.
Na pewno więcej się tam nie wybiorę . Pokój brudny , kolejki do restauracji, kolejki do baru
Hotel max 3 gwiazdki, kolejki do restauracji- za mała ilość stolików na tylu gości, 1 drink na jedna osobę
Byliśmy z żoną w hotelu Heronissos od 15 do 22 maja 2022 z biurem TUI. Co do organizatora naszych wczasów nie mamy żadnych negatywnych uwag. Inna sprawa to cena wycieczek fakultatywnych, w których zawsze bierzemy udział. Tym razem ceny były zaporowe - najtańsza wycieczka kosztowała około 70 euro od osoby. Maksymalnym przegięciem była cena jednodniowej wycieczki na Santorini (bardzo chcieliśmy tę wyspę zobaczyć), ale cena wynosiła 200 euro od osoby ( bez lunchu). Pomnożyć to przez dwa równa się cenie wczasów w Bułgarii dla 1 osoby. Sam hotel sprawia sympatyczne wrażenie, ładna recepcja, funkcjonalna stołówka, bardzo, ale to bardzo miła obsługa zarówno w recepcji, jak i w stołówce. Pokoje hotelowe to polskie lata 70-te. Po wejściu czuć stęchliznę i wilgoć. Za oknem naszego pokoju ( na wysokości głównego wejścia do hotelu) widok na wąska ulicę, za którą rozpościerają się chwasty, krzaczyska, śmieci oraz wrak samochodu. i tu sprawa następna. Wiele lat jeździmy do tzw. ciepłych krajów, ale z tym zjawiskiem się jeszcze nie zetknęliśmy - w nocy grasują i mocno kąsają komary. Poza tym czytałem w internecie informacje na temat pluskiew w pokojach hotelowych. Podchodziłem do tego sceptycznie, bo ludzie piszą różne rzeczy. Ale, niestety, to prawda. Żona wróciła pokąsana, myśleliśmy, ze to wina komarów. Po powrocie do Polski ukąszenia ją bardzo swędziały, pokazała to lekarzowi, a ten stwierdził, ze to typowe pogryzienie przez pluskwy. Co do wyżywienia - jedzonko w miarę urozmaicone, nie jest go dużo, ale raczej smaczne - były nawet różne gatunki ryb, smaczne kalmary oraz fantastyczne małże. Ale oczywiście jak kto lubi owoce morza. My - tak. Basen sympatyczny, spory ładny teren z tyłu hotelu. Przy basenie barek serwujący drinki w ramach all incllusiw. Barmani mega sympatyczni, leją ze szczerego serca. Inna sprawa, ze alkohole są lokalne i produkowane najtaniej - gin zawiera 30 procent alkoholu. Ale tak jest wszędzie w Europie. Podobnie z winem i piwem takiej sobie jakości. I to nie barmani rozwadniają ten alkohol. On po prostu taki jest z natury.
Bardzo miła obsługa, smaczne jedzenie, blisko do centrum miasteczka, dobre miejsce wypadowe.
Zawilgocone, zakomarzone i zapluskwione pokoje.
Pierwszy i ostatni wyjazd z TUI chaos organizacyjny.Brak polskojęzycznego rezydenta. Pokój z widokiem na ścianę obok dużego wentylatora -halas non-stop. Posiłki wydawane w grupach a i tak ciasnota. Na leżak obok basenu brak szans. Czterogwiazdkowy hotel -raczej czasy PRL
Brak
Stary budynek,slaba wentylacja,
Łazienka ciasna pleśń w kabinie. Płaciłam za pokój z widokiem na basen a miałam widok na drugi budynek jak w studni. Tylko skrawek nieba... obsługa poza jednym barmanem i kierownikiem stołówki bardzo nie miła robi wszystko z łaski jakbyśmy byli złem koniecznym... Nie należę do osób wymagających ale gdyby to był mój pierwszy pobyt na Krecie to juz nigdy bym tu nie wrociła...
Położony w dobrym punkcie blisko centrum i morza . Dobra baza wypadowa. Jedzenie smaczne ale bez rewelacji.
Łazienki i pokoje tragiczne .
Pokój przydzielony przez recepcję niezgodnie z rezerwacją wTui Pan Sebastian bezradny wobec Greka,który udawał greka. W pokojach zamki trzaskające, nie można zamknąć drzwi po cichu na całym 3 piętrze. Pokój wykupiony jako superior przydzielono nam tuż nad wejściem do budynku głównego.Smród przez cały dzień z parkujących pod drzwiami hotelu autobusów na włączonym silniku!W odległości 15m od okien śmietnik z dużymi kubłami opróżnianymi ok 4 nad ranem.Zapomnieć o spokojnych nocach! Podobno godzina policyjna a wrzaski do 5 rano.Jedzenie bez przepychu, świeże, dobre i w wystarczającej ilości. Kawa dobra,baklawa super.Kuchnia fit dla dbających o linię.Obsługa miła.Bardzo mała restauracja,ludzie siedzą obok siebie jak dawniej i aż 4 tury posiłków,bardzo to uciążliwe,bo kolejki ogromne zwłaszcza wieczorem.Mnóstwo kelnerów na stołówce stojących w kącie i obserwujących gości,pierwszy raz się z czymś takim spotkałam od 25 lat wyjazdówW barze barman ledwo wyrabia,kolejki i ciągle ci sami smakosze.Jeśli ktoś nastawiony jest na zwiedzanie to świetna baza wypadowa.Odradzam wypożyczalnię obok hotelu,gość ma pojazdy bez pełnego ubezpieczenia.Plaża blisko hotelu całkiem znośna,dwa leżaki parasol 10e Na innych plażach za serwis tylko 7e i do tego czasem dwa napoje gratis!
Blisko plaży,blisko promenady
Recepcjonista,hałasy od śmieciarek i smród od autobusów Drinki i nawet wino mocno rozwodnione
Świetne jedzonko , mega sympatyczni ludzie i pomocni , wszystko w zasięgu ręki port sklepy . Piękny basen w hotelu , pyszne drinki nad basenem . Pokoje z klimatyzacja i balkonem ????????
Pyszne jedzonko , świetna atmosfera w hotelu ludzie sympatyczni pomocni ????, wszystko blisko plaża sklepy , świetny basen i super drinki
Brak wad
All inclusive jest bardzo kiepski, wszystkie drinki i piwo sa rozwodnione, a wódka pochodzi z Rosji tzw z czerwoną kartką - można sie zatruć przy wiekszej ilości. Woda jest z kranu, wiec lepiej zamawiać jest butelkowana - dodatkowo płatną, chyba, ze ktos woli spedzić wakacje w toalecie. Obsługa jest bardzo dobra, odbywają tam praktyki studenci z Polski, wiec jest sympatycznie. Polecam bardzo barmana Adriana - jak po drinki to tylko do niego!!!
Imprezki są świetne - impreza amnesia zrobiła na mnie duże wrażenie. Jedzenie jest okropne, ale mozna się przyzwyczaic w końcu nie żyjemy by jeść.
Uwaga na karaluchy, są naprawdę obrzydliwe, takie zmutowane, wielkości śliwki, ze skrzydełkami! Jest ich pełno, lataja po restauracji....miłych wakacji :)
Na początku było jedno wielkie rozczarowanie hotelem oraz obsługą w tym hotelu! Później już kiedy się zaklimatyzowałam urok tamtego miejsca zrekompensował niedogodności w hotelu. W pokoju przebywałam dziennie około 30 minut. Co do hotelu moge powiedzieć że wszystko zależy od gustu. Obsługa jest pół na pół. Zależy na kogo się trafi. Polecam tak jak koleżanka wyżej barmana Adriana, który jest wspaniałym człowiekiem i napewno umili pobyt w tym miejscu oraz Justysię która pracuje na restauracji. Młodzieży zachęcam do pójścia do clubu ANESIA, chyba jeden z najlepszych clubów. Warto też pójść wieczorem na małe molo z którego rozpościera się widok na całą oświetloną promenadę. Coś pięknego! Uwaga na różnego rodzaju robactwa, szczególnie na karaluchy! Co do plaży to polecam częśc plaży przy hotelu KReta Maris. Jest o wiele lepsza i czystsza! Ale ogółem powiem że gdybym miała możliwość od razu tam wracam z wielu powodów. Jeżeli ktoś się tam wybiera, to życze udanych wczasów!!!
To było straszne. To hostel a nie hotel 4 gwiazdkowy. Jedzenie okropne . Drinki też . Brud !
Położenie
Posiłki czystośc rozrywka drinki
Tripadvisor