Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
W pobliżu hotelu znajduje się cudowna, piaszczysta plaża na której spotkać można żółwie Careta-Careta.
Ok. 300 m do centrum Laganas gdzie znaleźć można liczne restauracje, puby i kluby.
Krótki transfer z lotniska (ok. 15-20 min).
Największą zaletą Laganas są żółwie, w sierpniu ok. 6 rano można zaobserwować jak wychodzą z jaj na plaży i kierują się do morza
Hotel polecam jako dobra baza wypadowa. Hotel położony blisko centrum Laganas, ale zdala od całego zgiełku i hałasu, 10 min od morza. Jeżeli chodzi o hotel to jest dość kiepski. Jedzenie dość mały wybór, człowiek głodny nie chodzi, ale jedzenie jest kiepskie. Obsługa na barze to porażka, zawsze trzeba czekać aż podejdą i rzucają czasem tekstami o napiwkach. W drinkach bardzo mało alkoholu. Sam pokój był ok, ale łazienka pozostawia wiele do życzenia.
Położenie, dobra baza wypadowa, dużo leżaków przy basenie. Mały basen, ale i mało ludzi korzysta. Dostaliśmy pokój od razu po przyjeździe o 10, nie musieliśmy czekać do 15.
Jedzenie, drinki, toaleta, obsługa w szczególności na barze.
Jedynym plusem jest położenie hotelu blisko plaży i full rozrywki do okola. Sam hotel dla ludzi mało wymagajacych, wymaga remontu łazienka w tragicznym stanie, z obsługi hotelowej miła jedynie pani z recepcji. Barman wylicza drinki panie z restauracji niemiłe z okropna miną patrzą na ręce ludzi w czasie posiłków, goście są non stop obserwowani co wprowadza w niesmaczna atmosfere jest poprostu bardzo drętwo. Jedzenie bardzo monotonne i zawsze zimne obiad kolacja to samo, nie ma deserów. Drinki tak rozcieńczonego że nie da się pić nawet soki. Ogólna atmosfera w hotelu jest zła, nie ma po co tam przebywać jedynie w czasie posiłku. Nie polecam... Ciekawe jest to że na stronie Rainbow są tylko pozytywne komentarze nie wiadomo z kąd... Nie polecam raz jeszcze. Pozdrwiam
Położenie
Jedzenie Obsługa Atmosfera Obskurne łazienki
Aktualnie wlasnie dzisiaj tu przyjechalismy. Jestesmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Na internecie jest bardzo duzo negatywnych opinii na temat tego hotelu ale ja sie z tym nie zgadzam. Przyjechalismy zaraz po 6 rano i dostalismy odrazu pokoj oraz mozliwosc korzystania z posilkow pomimo tego ze doba hotelowa zaczyna sie chyba dopiero o 12. Bardzo mila obsluga; jedzenie dobre. Moze nie ma frykasow ale za ta cene hotel w zupelnosci spelnia oczekiwania. Do morza jest kawaleczek; jakies 10 minut spacerkiem ale lokalizacja hotelu pozwala odpoczac od glosnego dyskotekowego centrum. Plaza jest cudowna, piekny piaseczek. Plytka woda przez bardzo dlugi czas. Basen super. Bar rowniez OK, nieprawda jest ze wydaja tylko po 1 piwie. Chodzilam dzisiaj do baru kilka razy i nie bylo problemow z dostaniem 4 piw dla nas i znajomych.
Fajna lokalizacja, fajny basen, przepiekna plaza 10 minut spacerkiem.
Narazie brak
Hotel zgodny z dwiema gwiazdkami. Dla osób które aktywnie spędzają czas na wakacjach, jeżdżą na różne plaże, zwiedzają, nurkują - pokoje o skromnym standardzie nie robią różnicy. Jedzenie bardzo dobre i dużo. Przez okres naszego pobytu, inni wczasowicze wymiatali wszystko z talerzy, więc smakowało. Panie na recepcji bardzo sympatyczne. Barmani po prostu zmęczeni wiecznie pijaną klientelą, której ciągle mało alkoholu i nie zna umiaru. Niestety napatrzyliśmy się na sceny, gdzie musiała interweniować ochrona, bo do reszty pijany gość rozwala wszystko, chce się bić, szarpie się, zaczyna wymiotować a na koniec wpada do basenu. Dlatego współczuje barmanom, rozumiem dlaczego drinki wydzielają i czemu je wydają tylko do 22:00. Anglicy faworyzowani bo zostawiają sute napiwki, a Polak nie zna tego terminu, więc zawsze będzie gorzej traktowany, kto pracował jako kelner, kucharz albo barista ten wie o co chodzi. Jak ktoś już bywał w hotelu 3 gwiazdkowym i wyżej, to dostanie zawału na widok standardów w tym hotelu. Klima działa, balkon jest, surowe pokoje, mało miejsca ale jak dla nas wystarczy. Pojawialiśmy się tylko na noclegi i oglądanie naszych zdjęć na TV w pokoju. Laganas jak wszyscy wiedzą, wioska mocno imprezowa, dużo klubów, wszystko otwarte co najmniej do północy, masa pijanej młodzieży, hałaśliwej, która zachowuje się jak zerwana z łańcucha. Nie polecam tej wioski dla osób z dziećmi, obok jest Kalamaki, spokojna, przyjemna z płyciutką plażą. Autobusy - w hotelu dostaje się rozpiskę, w internecie też aktualne godziny, ale autobusy jeżdżą jak chcą. Polecam sprawdzić co to jest free bus (tablice z godzinami rozmieszcome przy ulicach).
Czysto, codziennie sprzątany pokój, zielono wokół basenu, dużo miejsca do posiedzenia przy kawie, smaczne jedzenie
Obok jest dyskoteka 4Play, która - jak to klub nocny- nie daje zasnąć
Jestem zachwycona obsługą i lokalizacją, posiłki monotonne, ale w związku z wypożyczeniem auta i jedzeniem w mieście, nie było to tak uciążliwe. Zwłaszcza, że można jeść ile się chce, więc pewnie każdy znalazłby coś na swój gust. Obsługa pomocna i życzliwa, mimo braku znajomości języków z naszej strony. Polecam jak najbardziej bo za takie pieniądze jakość pierwsza klasa! Znajomi byli obok, zapłacili 3 razy więcej, a oprócz widoków z okna, wcale nasz hotel nie odbiegał.
Lokalizacja i obsługa
Monotonne jedzenie
W mojej opinii hotel super. Nie znalazłam nic co rażąco naruszałoby jakiekolwiek wymogi. Przemiła obsługa zarówno na recepcji jak i barze, należy tylko przestrzegać prostych zasad co dla niektórych było widać spora przeszkodą (np. chodzi o zakaz wchodzenia do baru w mokrych strojach, a wystarczyło zaczekać 3 min po wyjściu z basenu by uniknąć awantury ... ) Jedzenie faktycznie monotonne, ale smaczne. Każdego dnia zmieniała się 1 lub 2 potrawy mięsne badz było w zamian co innego np. lasagne. Zawsze dostępne frytki, makarony z sosami i ryż, przepyszna zupa oraz sałatki i owoce. Śniadania nie dla mnie ale głodni nie chodziliśmy, były płatki sery biale, parówki, różnego rodzaju jajka. Jeśli chodzi o pokój - jeżeli ktoś oczekuje 40 m apartamentu to dostanie klaustrofobii ale nie przyjeżdżamy przecież oblegać hotelu :) Pokoje skromne, z lodoweczka i tv - brak polskich kanalow oraz nie za duża łazienka. Spory balkon. Hotel polecam osobom nie szukającym luksusów bo takich tam nie znajdziecie natomiast super atmosfera i mili ludzie wynagrodzą brak 5 gwiazdek a na pewno zapewnia niezapomniane chwile :) urlop jak najbardziej uważam za udany i z chęcią bym tam powróciła.
Hotel znajduje się blisko plaży, czas dojścia max 5-7 min. Fajny basen, sporo lezakow. Dodatkowo na basenie dostępne materace, piłki.
Monotonne posiłki, co nie znaczy że nie zjadliwe.
Hotel słaby, łazienki do remontu, łóżka bardzo twarde, czuć sprężyny, ja miałam odciśnięte kółka na ciele po pierwszej nocce, narzuta była moim dodatkowym prześcieradłem. Jedzenie dobre, lecz to nie jest ALL ..., ja uważam ,że w ofercie powinno być 3 posiłki -stół szwedzki oraz napoje, które były bardzo okrojone. Jedna osoba jeden drink w malutkim plastikowym kubeczku, dla żony czy męża to już nie. To również dotyczyło piwa i innych napojów, także nastaliśmy się w kolejkach nawet po wodę!!! Napisy tylko w języku polskim informujące czego nie można. Dobrze, że nasz pokój sprzątała uśmiechnięta, przemiła pani Galina, nie było kłopotu z ręcznikami czy wymianą pościeli. Pobyt i tak uważam za udany, bo kochamy morze, które tutaj jest cudowne, po południu cieplutkie jak w wannie.
Blisko plaży, przemiła pani Galina sprzątająca pokoje
ŁAZIENKA , klima słabo działająca
Nie polecam nikomu tego hotelu za cenę którą zamówiłem w październiku to można by wybrać coś lepszego niż 2.5* nawet chyba nie powinni tyle mieć. Pokoje jeszcze względne nie za małe nie za duże sprzątane codzienne ale pościele i ręczniki wymieniane raz w tygodniu. Klimatyzacja ok tv brak polonii. Stołówka sprzątana na bieżąco jedzenie kilka potraw codziennie dokładane jedno inne danie po kilku dniach powtórka z owoców melon arbuz i pomarańcze. Soki na stołówce po posiłkach brak wylewane z dozowników wielka awantura obsługi jeśli chciało się wziąć na plaże lub basen coś do swojego pojemnika np. butelki .Kawa na stołówce po śniadaniu lura dolewana woda do tego co pozostało. Za materac na leżak drewniany trzeba było zapłacić 1 euro co można dowiedzieć się już na miejscu tak samo internet który miał być darmowy 10 euro tydzień. Barmanka do południa ok popołudniu barman tak jakby dawał ze swojego drinki sapuro i uzo i to wszystko podawane w plastikowych kubkach 200g. 25g sapuro lub uzo 5 kostek wody i napój zgodnie z zamówieniem.Basen ok brodzik dla dzieci to nie brodzik tylko nieczynne jakuzy. Plaża ok targować się za leżaki .Wycieczki w mieście lub na plaży taniej. Prowiant na wyjazd do domu 1 kanapka i 0.33 woda ale musiałem poprosić o nią.
pokoje w miarę możliwości na tą kategorię, klimatyzacja, balkon
Wanna do niemowlaków,internet zasięg b.slaby zrywany co jakiś czas
Hotel jak na 2 gwiazdki oceniam raczej dobrze, oferta zgodna z tym co zastaliśmy poza płatnym WiFi co już zareklamowałem. Do minusów należy: - zakwaterowanie o 12:00 mimo że przylecieliśmy o 7 rano ( nie dostaje się wtedy śniadania), podobnie jest z wymeldowaniem się (również o 12) i wtedy nici z obiadu (o godz 13), chyba że za dopłatą 10 EUR, co wydaje się kiepskim pomysłem. Okoliczne knajpki oferują dużo tańsze posiłki - monotonne posiłki, śniadanie bez croissantów, szynka to zawsze mortadela. Brak oliwek z czego słynie wyspa, raz był melon na 7 dni pobytu. 1 rodzaj ciasta serwowany na kolację - rozcieńczone piwo i małe drinki w plastikowym kubku, możliwość wzięcia tylko 1 sztuki przy barze - byłem z żoną, a dostaliśmy pokój z trzema łóżkami pojedynczymi + nieciekawy widok na tyły hotelu - brak animacji Polecam ten hotel ale najlepiej bez wyżywienia z nastawieniem na zwiedzanie wyspy
duży basen smaczne posiłki liczne rozrywki w okolicy hotelu
płatne WiFi rozcieńczone piwo monotonne posiłki
Moja niska opinia spowodowana jest głównie ilością Polaków, A raczej ich zachowaniem. Faktycznie miejsce jest dla osób, które chcą allinclusive za niewielką cenę. Jest ona odpowiednia do jego poziomu . Tzn -oczywiscie zjesz tyle ile chcesz ( posiłki w formie bufetu) , niestety w kolejce musisz swoje odstac. Jeśli chcesz się napić alkoholu - nastaw się na ouzo ż cola lub sprite ( nic innego nie polecam ????) ewentualnie piwko. Aha -nie zapomnij wstać o 7 rano i zająć sobie leżaka przy basenie, później już nie masz na to niestety szans. Jednak muszę powiedzieć, że hotel sam w sobie jest dosyć zadbany pod względem czystości. Jest po prostu schludnie. Nie oszukujmy się- za taka cenę nie można spodziewać się warunków jak w Hiltonie. Byliśmy z chłopakiem, jesteśmy młodymi ludźmi. Jednak to co nas zaskoczyło bardzo niemiło i uderzyło to potwierdzający się stereotyp o Polakach na wakacjach. Pod tym względem dramatycznie. Aroganccy i myślący że wszystko im się należy po zapłaceniu 1600 zł za allinclusive. Z plusów to zdecydowanie plaża!!! I cała wyspa- zatoka wraku , inne plaże, restauracja na klifie . Nie polecam 10h rejsu i CEN. Jest bardzo bardzo drogo. Tak jak wspominałam wcześniej- wakacje dla niewymagających.
Lodówka i klimatyzacja w pokoju Blisko plaży i wielu innych ciekawych miejsc (szczególnie dla młodych ludzi -bar na barze)
ILOŚĆ POLAKÓW I ICH ZACHOWANIE- DRAMAT Wifi - w ofercie napisane, że darmowe. Niestety płatne 10 ?, łapie praktycznie tylko w lobby
Hotel w stylu prl. Wiedzieliśmy, że hotel miał 2,5 gwiazdki ale jeśli ma klasyfikację hotelu to oczekuje się tego minimum hotelowego.Pokoje mopowane jedynie, śmierdzącym mopem. Gdzie po sprzątaniu musieliśmy wietrzyć pokoj bo nie dałoby się spac. Spedziliśmy w IKAROS 14 dni. i nigdy więcej hotelu 2,5 gwiazdki ;/ jedynym plusem hotelu jest lokalizacja - plisko plaży ok 800m i sklepów. Obsługa niemiła, te same osoby pomagają w restauracji jak i później sprzątają pokoje. Przy większej ilości osób w hotelu (nasz drugi tydzien pobytu gdzie były tłumy!) obsługa nie wyrabia się. Brakuje cukrów, łyżek, widelcy. Część z obsługi mówi po angielsku, niestety starsze Pani tylko po rosyjsku i grecku,.Posiłki monotonne, z owoców jedynie arbuz i dwa razy trafił się melon. Ciasta rzadko - trzy razy na kolację. W cioagu dnia dostepne napoje to herbata z czajnika, kawa z baniaka (lura), mleko które sotoi cały dzien w szklanym dzbanku na ladzie i woda z butelek. Cukrów brakuje. W barze wprowadzono limit: 1 drink na osobę przy barze dodam że podawane są napoje w kubkach plastikowych 250 ml, gdzie w temperaturze 30 stopni chce się pić, możesz wziac tylko jeden kubeczek napoju po czym możesz wrócić po kolejny!!! WIFI za opłata, gdzie wczesniej była informacja nastronie że jest bezpłatne. Doba hotelowa w dniu przyjazdu od godziny 12 czyli jak przylecicie o 9 rano to siedzicie na sofach i czekacie na pokoój do godziny 11 i nie możecie korzystac z picia :) W dniu wylotu doba do godziny 12 czyli analogicznie jak wylot o 17 to siedzicie przy basenie i nei możecie skorzystac z picia i obiadu :) Nie polecam hotelu jak i biura podrózy. Lot mielismy z WArszawy opóźniony o ponad godzinę a na stronie rainbow zero aktualizacji o zmianie gofdziny.
blisko plaży ok 800m, blisko tawern, sklepów, fajny basen duży
jedzenie (monotonne, to samo, brak urozmaicenia np ciągle arbuz, brak lodów) - picie all inclusive - jeden napój przy barze na osobę w kubku plastikowym 250ml!!!! - pokoje jedynie mopowane śmierdzacym mopem - brak wifi darmowego pomimo iż w ofercie było wifi bezpłatne w pokojach
Pojechaliśmy razem z mężem. Pierwszy pokój jaki dostaliśmy był położony w piwnicy, łazienka nie miała wentylacji, odechciewało się z niej korzystać.. W pokoju były TV i lodóweczka a drzwi wychodziły na taras który dzieliło się z trzeba innymi pokojami, wiec duże było nasze zdziwienie jak chcąc wyjść na taras zobaczyliśmy imprezę Anglików (muzyka alkohol śmiechy), która trwała do 6 nad ranem- pod naszymi drzwiami balkonowymi.. Po bardzo nieprzespanej nocy mąż postanowił poprosić o zmianę pokoju, następnego dnia dostaliśmy nowy pokój na piętrze z łóżkiem małżeńskim, jaśniejszą łazienką i samodzielnym tarasem. Za to od nas DUŻY PLUS. Gdybyśmy zostali w tamtym pokoju pobyt nie byłby taki udany, Niestety położenie hotelu było przy dość ruchliwej ulicy, a nasz balkon był z tej strony, dlatego noce również były ciężkie, ale nie aż tak. Jedzenie bardzo ubogie, w szwedzkim bufecie jeden rodzaj najgorszej jakości szynki na śniadaniu, do tego pomidor, ogórek, feta, dzemy, płatki kukurydziane (twarde jak nie wiem), obiady nie za ciekawe ociekające tłuszczem lub grubo zaprawiane mąką. Pierwsze 3 dni do śniadania były zwykłe herbatniki, później nie dawali nawet ich. Na "deser" do obiadu podali ciasto które było dziwnie mokre i bardzo słodkie, Plusem były owoce które były do każdego posiłku (arbuz/melon). Podsumowując jedzenie tłuste i monotonne jednak przy szwedzkim bufecie można było wybrać sobie coś lekkiego i w miarę zdrowego.Obsługa baru była rzeczywiście humorzasta, a jeden drink na osobę to żart bo przy all inclusive mogliśmy pić ile nam sie podoba.. mąż dostał aluzje że często przychodzi po drinki.. Położenie hotelu blisko plaży, sklepów i atrakcji, jednak nie wiem czy to plus czy minus bo było w nocy strasznie głośno od muzyki i samochodów czy śmieciarek. Ogólnie bardzo źle nie było, ale mogło być lepiej.
blisko plaży, klimatyzacja w każdym pokoju,
monotonne, tłuste niskiej jakości jedzenie,
Jak już ktoś to ujął, hotel dla niewymagających. Posiłki ciągle te same, gdzie pod koniec pobytu odechciewało się jeść. Wykupując dodatkowe wycieczki dostawało się z hotelu "prowiant", ponieważ wycieczki były całodniowe, czyli kanapkę z chleba tostowego plus plaster sera i super hiper szynki którą tam podawali, oraz małą butelkę wody, z dwojga złego dobre i to. Leżaki bezpłatne, internet miał być darmowy, a ostatecznie trzeba było za niego zapłacić, gdzie kod dostawało się np nie na pokój tylko na jedną osobę, czasami rozłączał się, a strony nie chciały się otwierać. W barze asortyment alkoholi ubogi, powieszono kartkę po polsku, że można brać jednego drinka na osobę, jak prosiło się o dwa, ciągłe pytania "dla kogo???". 'Barmani' humorzaści dopóki nie wystawili słoiczka na napiwki, wtedy zdecydowanie nastroje im się poprawiały. Goście który zjawili się w hotelu o 7 rano musieli czekać, aż rozpocznie się doba hotelowa o suchym pysku. Mega plus jak dla mnie za lokalizację, wszędzie w miarę blisko, wychodząc z hotelu na lewo jest bliziutko sklep, idąc w prawo również jest blisko sklep. Na początku nie wymieniano ręczników w pokojach.
położenie, klimatyzacja w pokoju, darmowe leżaki przy basenie
monotonne jedzenie, humorzasta obsługa baru, mały wybór alkoholi, płatny internet