4083 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel posiada własną piaszczystą plażę wraz z piękną rafą koralową
Blisko od lotniska (ok. 2 km), od centrum Naama Bay ok. 15 km
Duży kompleks hotelowy z ładnym egzotycznym ogrodem
Kompleks 4 basenów w tym dla dzieci, otoczonych przestronnym tarasem słonecznym
bardzo polecam ten hotel,zwlaszcza dla rodzin z dziecmi !super obsluga!pyszne jedzenie!
Byliśmy w tym hotelu 2-gi raz, ostatnio 4 lata temu, tuż po otwarciu. Obawiałam się, że będzie bardzo wyeksploatowany, ale o dziwo nie. Ogród oczywiście zyskał na urodzie, baseny wciąż super, pokoje niezniszczone (klima strasznie mocno dmucha) . Nawet łazienka była OK, czego najbardziej się bałam (nawet zabraliśmy odkamieniacz i mleczko do szorowania, ale okazały się niepotrzebne). Jedzenie zdecydowanie się poprawiło, prawie zawsze udawało się znaleźć coś ciekawszego i o bardziej wyrafinowanym smaku, choć jak to w |Egipcie przeważają raczej dość proste dania. Na owoce właściwie nie ma co liczyć, ale np. algierskie pomarańcze jak już się człowiek przemęczy i obierze, są przepyszne. Z deserów mnóstwo różnych puddingów i kremów barwionych na jaskrawe, zniechęcające do jedzenia kolory. Ale kruche ciasto wychodzi im fantastycznie (ciasteczka, tarty, placki z masą np. bananową na ciepło... mmmm, pycha!). Na śniadanie ciepłe croisanty, wśród pieczywa zawsze pita. Dobre, zimne piwo. Wina poniżej krytyki, nawet nie warto próbować. Wielki atut - dostępna cały dzień w każdym barku kawa i herbata do samodzielnego parzenia (rozpuszczalna Nescafe i ekspresowy Lipton). Lunch na plaży i w restauracji Fatima (przy morzu) mało zjadliwy, więc jak ktoś lubi pojeść w środku dnia mimo upału, to tylko w restauracji głównej.
Przewaga Rosjan i nie ma się co obrażać, że biorą nas za nich :) Animacje kiepskie, ale rafa super, bardzo wygodne zejście, a najładniej wydobywa kolory poranne słońce. Woda w basenach przyjemnie orzeźwiająca. Listopad jest idealną porą na Egipt, gorąco, ale nie upalnie, przyjemna bryza cały dzień, bardzo ciepłe wieczory i noce.Jedyny mankament to bardzo krótki dzień (słońce zachodzi o 17).
Hotel a szczególnie jego zadbane otoczenie (roślinność), czystość na każdym kroku robi wielkie wrażenie. Sprawnie działająca klimatyzacja, wręcz niesamowity wybór posiłków oraz w większości przesympatyczna obsługa dopełniają reszty. Gdybym chciał się do czegoś przyczepić to byłaby to łazienka w pokoju. Słaba wentylacja powoduje charakterystyczny zapach pleśni. Na szczęście włączona klimatyzacja w pokoju usuwa tą niedogodność.
Na pewno nie jest to hotel pięcio gwiazdkowy. Dawno utracił swoja swietność. Być moze te pięc gwiazdekjest dla rosjan, ktorych jes zdecydowanat wiekszość w tym hotelu. Ich chamskie zachowanie, okazywanie mocarstwowej dumy powoduje, że chce sie wyjechac z tego hotelu po 2 dniach. Polecam ten hotel rusofobom, oraz tym którzy uważaja że rosjanie sa eurpopejczykami. Na pewno po pobycie w tym hotelu zmienia zdanie. W tym hotelu nie ma praktycznie gosci z Niemiec, Francji, i innych panstw tzw. starej uni. To też musi świadczyć o poziomie tego hotelu. Poznałem jedną rodzinę niemiecką z dawnej DDR, ktora szukała czegós b. taniego. i to był najtanszy hotel sprzedawny przez niemieckiego Neckermana, ale tylko w ofercie dla dawnego DDR .
Bezpośrednio obok naszego hotelu był hotel Savoy, który też ma pięć gwiazdek. Ale to był inny świat. Savoy jest hotelem zasługującym na te pięćc gwiazdek. Wystrojem, komfortem, dyskretną elegancją. Wszystko jest tam nowe nie zniszczone. Obsluga nie nosi wytartych uniformów. I oczywiscie w tym hotelu praktycznie nie ma rosjan. Są za to Niemcy, Francuzi i i nni prawdziwi europejczycy. W pięknym dużym holu, który wygląda jak palmiarnia, z oczkami wodnymi, drewnianymi mostkami, gra pianista.
Savoy jest hotelem który nie znajduje się w ofercie polskiego neckermana. Sprzedają go tylko w Niemczech.
W sunrise, w moim pokoju przez 3 dni obsluga nie umiała usunąć awarii prysznicowego kranu z goraca wodą. Można go było odkrecic, natomiast zakrecenie wymagalo ok. 20 min mordęgi.
Hotel sklada sie bungalowów, ktore są rozrzucone na kilku hektarach. Trzeba więc wybrac, albo ma sie bliżej na plażę, albo do restauracji. Odległości są znaczne ok. 500 m.
Uwaga !!!! plaża leży na wysokim klifie. Trzeba pokonac różnice ok 3-4 pięter. Sama plaża jest b. mała, o ile mozna użyć tej nazwy, na miejsce wykute w skale. Leżaki ustawione są bezposrednio jeden obok drugiego. Obcieramy się wiec o ludzi ktorzy leżą obok nas. Zejscie do morza tylko z pomostów, od razu na b. głęboką wodę. Male dzieci nie mogą więc wchodzić do morza oraz bawić sie na plaży. Pozostaje wiec przebywaniez nimi tylko na basenie.
Wyżywienie stosunkowo smaczne i nawet nie za bardzo monotonne. Natomiast obsluga,... hm nawet nie chce mi sie pisac. Na pewno nie jest na poziomie hotelu 5 gwiazdkowego.
Generalnie wrażenie b. średnie.
Nie polecam wycieczek oferowanych przez rezydentów polskich biur podróży. Sa drogie i nie gwarantuja żadnej jakosci. polecam biuro, którego ulotkę otrzymacie państwo na lotnisku w sharmie, gdy wyjdziecie z terminala. Ceny są o połowe niższe, a jakość o wiele wyższa. Mówia po polsku.
Sharm tak, ale nie w tym "klifowym" hotelu.
Informacja dla tych ktorzy troche jezdzili i wiedza na czym polega roznica pomiedzy hotelem 5, 4, 3 i 2 gwiazdkowym : to nie jest hotel 5 gwiazdkowy.
To byc moze byl hotel 5 gwiazdkowy. Atmosfera jest raczej zblizona do wczasow pracowniczych. Natlok ludzi poslugujacych sie jezykiem rosyjskim niby nie przeszkadza, ale mysle ze spowodowal bardzo powazną obnizke pracy personelu. Mnie osobiscie irytowalo zwracanie sie do wszystkich po rosyjsku, a z arogancja personelu w stosunek do gosci zetknalem sie po raz pierwszy ( fakt ze byl to odosobniony przypadek). Organizacja posilkow skandaliczna - jak w jadlodajni. Jakosc i urozmaicenie jedzenia - bardzo kiepskie - niby wszystkiego mnostwo ale jak sie dobrze przyjzec to lipa, albo niejadalne albo zlej jakosci. Moze jestem zbyt wymagajacy, fakt ze to nie najwazniejsze - nawet jestem zadowolony bo schudlem 2 kilogramy - ale co fakt to fakt - 5 gwiazdek zobowiazuje. To nie moze byc tak ze wszyscy kreca sie jak poszukiwacze skarbow z pustymi talerzami. Generalne wrazenie - prawie wszyscy probuja byc mili i bardzo sie staraja, ale im nie wychodzi.. Polozenie bardzo dobre, piekna rafa i blisko wyspy tiran , 4 baseny - raj dla malych dzieci, piekne widoki , ALE STANDARD slabe 4gwiazdki Meble drzwi, okna i lazienka są mocno wyeksploatowane choc uklad pokoi (junior suite) jest bardzo przyjemny - mialem jedną z lepszych z niezaslonietym pelnym widokiem na morze tuz przy skarpie..Acha i jeszcze jedno - hotel NIE MA plazy piaszczystej . Uwaga to jest skuta skala posypana piaskiem - wejscie do morza tylko z pomostu , do brzegu dochodzi laguna na ktora nie wolno wchodzic. Milosniocy spacerow wzdluz plazy niech przyjma do wiadomosci. Przed wyjazdem czytale oceny i dziwilem sie ich skrajnosciom. Teraz wiem ze niskie oceny pochodzily od osob ktore wiedza co to jest 5 gwiazdek. Jako przyklad hotelu o przyzwoitym standardzie podam SAVOY - polozony obok - inny swiat - przypomnialem sobie na czym polega porzadny standard juz jak zobaczylem pierwszego kelnera i bar- maja nawet taka prawie plaze piaszczysta.
Nam akórat chyba trafił się ten lepszy pokój choć drzwi balkonowe wymagały małej interwencji ale potem juz sie zmykały sejf był przytwierdzony do szafy łazienk abardzo ładna oddzilna sypialnia na podwyższeniu i pokój gościny z telewizorem i mini barkiem. Rfa przepiekna kelnerzy w zależności od bakszyszu. Ogólniepolecam ten hotel i z innych opini wiem że to jest jeden z najlepszych hoteli w shermie. natomiast nei polema biura ALfa star bo dało ciała we wszytkim co możliwe
Hotel jako obiekt był bardzo zadbany i w zasadzie odpowiadał oczekiwaniom.
Po drobnym napiwku drinki były serwowane bez opóźnień. Wprawdzie cała obsługa była nastawiona pod Rosjan ale nas to nie męczyło.
Pokoje przeznaczone dla Biura Itaka to natomiast totalne nieporozumienie. W prawdzie czyste i codziennie wysprzątane to jednak wszyscy Rodacy mieli do swoich pokoi zastrzeżenia - więc to nie kwestia mojej subiektywnej opinii ale ogólne wrażenie: albo zdewastowane i ze starym wyposażeniem albo otwierające się bez żadnego oporu drzwi balkonowe (3 pary miały te zastrzeżenia, ponadto gdy mi zaciął się zamek w drzwiach to obsługa w ciągu 10 sekund była w pokoju- bez użycia narzędzi!!!!); rozpadające się łazienki (których jedyne ślady dawnej świetności to marmurowe chyba blaty); sejf to pomyłka - zamykana elektronicznie metalowa skrzynka umieszczona luzem w szafie i tak we wszystkich pokojach.
Podobno w Hotelu były dostępne pokoje o lepszym standardzie
Wszystko natomiast rekompensowała przepiękna rafa!!!
Polecam Hotel ale tym którzy nie lubią przebywać w pokojach.
Do najbliższego centrum - Naama Bay dowoził bus - bez problemu.
Bardzo dobra Pani Rezydent
Byliśmy w tym hotelu od 9.05 do 23.05. Ogólne wrażenie pozytywne. Nie polecam tego hotelu dla osób z małymi dziećmi ze względu na brak piaszczystego wejścia do morza. Jeden z basenów oraz część domków została zamknięta ze względu na jakąś przebudowę. Jeśli chodzi o posiłki to wybór jest dosyć duży, chociaż na śniadania przez 14 dni było dokłanie to samo. W restauracji włoskiej trzeba rezerwować miejsca, a wybór w daniach jest niewielki. Pole do pływania w morzu jest ograniczone linami i stosunkowo niewielkie, przy większym obłożeniu hotelu zapewne będzie tam panował tłok. Ogólnie jak na hotel 5* wrażenie śrenie, choć na wycieczkach dowiedzieliśmy się, że i tak jest lepiej jak w innych hotelach. Byliśmy z biurem Sun&Fun liniami FisherAir. Opieka rezydentek na poziomie przeciętnym. Lot powrotny został przełożony z godz. 14.00 na 2.00 a i tak zanotował 2 godziny opóźnienia.
w ramach tej samej ceny można trafić na różne pokoje, ze w zględu na dużą popularność hotelu są trudności z ewentualną zamianą pokoju. Dopłata za "junior suite' z widokiem na morze lub basen 20USD za dobę od pokoju. Duża dbałość o zieleń i kwiaty.
Dla nurków: baza nurkowa przy hotelu właśnie zmieniła właścicieli, ceny wysokie - jeżeli chcecie zaoszczędzić zdecydowanie polecam bazy poza hotelem - np. One-world-divers! Rafa przy hotelu z niezłym miejscem do nurkowania (las gorgonii, mureny, przy odrobinie szczęścia większe ryby, lekki prąd zmienny). A! dla amatorów tenisa: kort w remoncie! poza tym brak możliwości wymiany pieniędzy w hotelu, natomiast jest bankomat honorujący kart VISA, MasterCard, Cirrus, AmExpress.
Niezadawalająca organizacja przylotu i wylotu (podróż nocą) i w konsekwencji brak dostępu do pokoju hotelowego przez 12 godzin. Przy dość wysokim standarcie pokoju łazienka w stanie do remontu (zapleśniałe uszczelki). Poza tym wszystko ok.
Jedyne co mi przeszkadzało to dosyć duża grupa głośnych Rosjan. Poza tym jestem bardzo zadowolona z pobytu w hotelu Sunrise i ogólnie z wyjazdu. Zaliczyliśmy dwie wycieczki na rafy koralowe, wycieczkę do klasztoru św. Katarzyny oraz wycieczkę do Kairu. Bardzo podobały mi sie wycieczki na rafy - przemiła i bardzo profesjonalna pomoc nurków z centrum nurkowego. Również wycieczka do klasztoru św. Katarzyny była ciekawym przeżyciem z uwagi na wspaniałe góry, których koloryt i ukształtowanie można porownać do kanionów wystepujących w USA. Sam klasztor trochę mnie rozczarował, choć w sensie historyczno-religijnym napewno było to bardzo wartościowe doświadczenie. Kair natomiast polecałabym na przyszłość odwiedzić samolotem, gdyż podróż była bardzo długa i męcząca. Kairskie Muzeum Narodowe bardzo ciekawe, ale masa ludzi i dosyć szybki przebieg zwiedzania uniemożliwiały własciwe i wnikliwe poznanie wspaniałych eksponatów. Na przyszłość lepiej tu przyjechać na dwa dni i spokojniej pochodzić po muzeum, bo naprawdę jest co zwiedzać. Natomiast podobalo mi się w Gizie przy piramidach i Sfinksie. Odebrałam to miejsce nie tylko jako kawałek historii świata, ale również jako wspaniałe miejsce o ciekawej lokalizacji. Piramidy położone są na wzgórzu i jakby patrzą na Kair. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie to miejsce przed wyjazdem. Natomiast zdecydowanie nie podobała mi się natarczywość drobnych sprzedawców pod piramidami. Są wręcz nachalni.
Hotel położony blisko lotniska, dzięki czemu nie tracisz dużo czasu na przyjeździe i na wyjeździe z Egiptu ale czasami słychać startujące samoloty w dzień; nie jest to uciążliwe. Okolica jest spokojna - do najbliższego centrum tj. Naama Bay około 10km. taksówką za 7$ (max do 6 osób wchodzi) lub hotelowym autobusem za 3$ /1os. w dwie strony co godzinę.
Hotel bardzo malowniczy z niską zabudową typu bungalow. Dużo zieleni, strumyki, wodospadziki, mostki, alejki, ławeczki itp. Pokoje duże i czyste z tarasem i balkonikami. Szyby dźwiękoszczelne gwarantują spokój przy basenach, placach zabaw, restauracjach.
Cztery restauracje: 1 x wewnętrzna, 1 x na tarasie, 1 x nad morzem (polecam), 1x włoska (rezerwacja stolików). Dodatkowo można coś przekąsić między posiłkami, a po kolacji do północy. Jedzenie ok. 14 rodzajów potraw + ciasta, napoje, sery, pieczywa, sałatki. Każdy znajdzie coś dla siebie, choć nie wszystko jest atrakcyjne dla Europejczyka, można się stęsknić za schabowym. Piękna plaża z rafą koralową i wieloma atrakcjami rekreacyjnymi. Cztery baseny w tym jeden ze zjeżdżalniami i podgrzewana wodą, plac zabaw z opiekunką. Są także bary, sklepy, bankomat, miejsca do palenia fajki wodnej, siatkówka, bilard, siłownia, amfiteatr, wypożyczalnia sprzętu do nurkowania. Obsługa bardzo profesjonalna (nie wyciąga ręki po bakszysz). Ekipa animatorów od rana do wieczora zabawia (głównie po rosyjsku), gimnastyka, zabawy dla dzieci, mecze, konkursy itp. Wieczorami muzyka na żywo i w nocy dyskoteka. Tak naprawdę to nie widzę powodów aby przez cały pobyt wychodzić z hotelu chyba, że jakaś wycieczka. Pobyt zapewniło nam biuro Alfa Star z doskonałą opieka na miejscu. POLECAM. Można pisać dużo ale jeżeli ma ktoś pytania to proszę o e-maila. odpiszę z przyjemnością.
impreza została mi sprzedana jako pobyt w hotelu 5*, stąd może moje rozczarowanie. Polecam ładne rafy - ale trzeba było kawałek dojść. Do hotelu z tego samego kompleksu, ale czułam się tam jak klient II kategorii, bo np. restauracja na lunch była niedostępna i trzeba było zadowolić się słabymi snackami lub wrócić do hotelu.
Ogólnie hotel bardzo dobrego standartu, jedyny minus to przebywajacy turyści, tzn.99% Rosjan!!!
Hotel, a raczej bungalowy ułozone w przepieknym miejscu, zarówno mozna się poopalać na jednym z basenów lub na plaży.
Przepiękne rafy!!!
Przemiła obsługa, nawet bez napiwków!!!
Pokoje przestronne, dosyc czyste, sprzatane coddzienie.
Jedzenie bardzo dobre i codziennie jakaś inna kuchnia, polecam szczególnie wszelakie ciasta.
Wrażenia bardzo dobre , dziękujemy za miły pobyt ,polecamy wszystkim .
Wszystko było dopięte na ostatni guzik.
byłem tam dokładnie rok temu.na wejście widok oszałamiający.budynki hotelowe mniej.super jedzenie i fajny bar w wodzie (-:mnie się podobał byliśmy z dziećmi 15 msc i 7 lat,starszy był zadowolony zjężdzalnie i roztopione lody młodsza nie marudziła.ogólnie ok.wróciliśmy dwa dni po wybuchach i na końcu pokojowy dygnął 70 dolarów,miła rezydentka pani olga z itaki.polecam
Ten hotel jest super! Bardzo polecam!
Fantastyczna rafa koralowa bezpośrednio z plaży hotelowej, hotel godny polecenia, można wpaść w monotonię, ale dla młodych ludzi atrakcji pod dostatkiem.
Dużo obywateli Federacji Rosyjskiej.
Tylko jedno zastrzeżenie! W hotelu o takim standardzie nie powinny sie zdarzać sytuacje typu:zgubienie bagażu lub klucza przez obsługę! Niestety mi sie to przytrafiło i musiałam słono za to zapłacić!!Za wszystko radze brać pokwitowania!(za zwrot klucza do recepcji lub zwrot kart za ręczniki itp.)
Tripadvisor