856 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Dobra lokalizacja: 1,5 km od rozrywkowego centrum Słonecznego Brzegu.
Jedynie 400 m do szerokiej, piaszczystej plaży.
Obiekt odnowiony na sezon w ubiegłym roku.
Pokój ładny i czysty z widokiem na park zabaw dla dzieci , a obsługa mila, codzienna zmiana ręczników i sprzątanie , śniadania świeże z dużym wyborem , W tym okresie naszego pobytu ,zjeść cokolwiek na zewnątrz było raczej niemożliwe' ponieważ restauracje zamknięte i to samo jeżeli chodzi o male sklepiki -nieczynne. ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu.
Hotel dobrze usytuowany, z dala od głównej drogi, dosyć cicho a mimo to blisko do morza.
Brak wad.
Byłem już drugi raz. Stanowo polecam. Pokoje czyste, jedzenie bardzo dobre
Lokalizacja, obsługa, standard
Sprzątanie albo bardziej jako takie ogarnięcie pokoju raz na dwa dni
Hotel Ivana Palace bardzo czysty, obsługa uśmiechnięta i życzliwa. Śniadania smaczne, kawa dobra. Szkoda tylko, że właściwie wybór śniadań ze szwedzkiego stołu był codziennie z tych samych potraw. Jednak było tego dużo i można było wybierać pomiędzy jajecznicą, a czymś innym.
Czysty, codziennie starannie sprzątany przez miłe i życzliwe panie z obsługi.
Wadą jest zupełny brak chociaż jednego kanału TV w j. polskim.
Hotel w spokojnej okolicy, ale do plaży niedaleko. Posiłki bardzo smaczne. A obiadokolacje nie do przejedzenia. Do centrum spacer 10 minut. Można też bez komunikacji w tę i z powrotem na Nessebar. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Basen zewnętrzy w maju był do dyspozycji gości. Można skorzystać z siłowni.
Posiłki, cicha okolica, czysto. Jeśli teraz miałbym dokonać wyboru, to bez wahania wybieram Ivana Palace.
Brak.
Hotel jak za te cenę przyzwoity.Obsługa bardzo uprzejma.Panie sprzątające pokoje bardzo pracowite i miłe.Pokoje codziennie sprzątane.Śniadania w stosunku do ceny za pokój ze śniadaniem optymalne.Ogólne wrażenie pozytywne.
Sklep z szerokim asortymentem we wnętrzu hotelu. Kantor Recepcja Uprzejmość obsługi Bliskość hotelu do głównej ulicy i promenady.
Hotel nie jest luksusowym miejscem,lecz za tę cenę nie można wymagać czegoś czego za tę cenę nie da się otrzymać.
Miałam piękny pokój. Codziennie sprzątany i Codziennie ręczniki zmieniane
Blisko do przestanku autobusowego i do sklepu.
Nie znalazłam
Mieszkałem w poprzednich latach w innych hotelach, ale w tym było najlepiej. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, wymiana ręczników i pościeli na bieżąco. Bardzo miła obsługa w recepcji. Wyżywienie OK.
Dobra lokalizacja, blisko do morza, obok hotelu przystanek autobusowy.
Brak
Ogólnie nie ma się do czego przyczepić, ale.jednak jest.. Wi Fi jest ale jednak go nie ma bo to że się łączy z siecią nie znaczy że działa. Nie da się uruchomić nawet strony Google na tym internecie. TRAGEDIA. KLIMATYZACJA... Podobnie jak z internetem, jest ale jednak jej nie ma gdyż nie chłodzi tylko lekko dmucha powietrzem niczym z wiatraka. W zasiądę ich pokojach jest to samo, pytałem współlokatorów z hotelu. Mój pokój to 330 tak dla ścisłości. Pal sześć w ten internet ale jeśli klimatyzacja przy 29 stopniach w nocy nie wyrabia to nie wiem co musi dziać się kiedy przychodzi tu szczyt upałów.. Śniadanie przeciętne, można zapchać kiszkę przysłowiowo ale nie spodziewajcie się kokosów. Czystość pozostawia wiele do życzenia, podłogi nie były odkurzane w pokoju, pełno włosów i kołtunów kurzu. Hotel sam w sobie nie robi furory. W recepcji uprzejmy Pan był tak uprzejmy ze kiedy zgłosiłem niesprawność klimatyzacji to wręczył mi farelke do ogrzewania 😂
Śniadanie super : do woli pomidorów, ogórków, papryki, oliwek, sałatek z marchewki i kapusty. Dostępne mieszanki płatków zbożowych, oliwa i ocet. Trochę inwencji i do zrobienia pysznej sałatki jeden krok. Smaczny ser typu feta i żółty oraz kefir. Jajka w 3 rodzajach: gotowane, smażone i jajecznica. Wędliny wyglądały faktycznie słabo ale tych nie jadam więc nie ocenię. Chleb jasny i ciemny plus bułki, bez szału ale to raczej standard bułgarski. Lokalizacja: Na szczęście z dala od centrum i głównej alei. To ogromna zaleta, bo gwar w sezonie letnim jest niesamowicie uciążliwy na dłuższą metę. Czystość: Super - pokoje codziennie sprzątane, ręczniki wymieniane każdego dnia aż do przesady. Basen i siłownia dostępne. Głośna muzyka do późnych godzin nocnych w barze wewnątrz hotelu. Uwaga na pokoje blisko baru. Warto korzystać z dobrej publicznej komunikacji autobusowej. Warte odwiedzenia miejscowości: Burgas (4 muzea i centrum miasta, dużo lepszy kurs wymiany EUR/BGN i dobre ceny w sklepach) Pomorie (miasteczko uzdrowiskowe, muzeum soli wraz możliwością skorzystania z leczniczego błota, piękne plaże i dobre ceny w sklepach) Svati Wlas (urokliwe centrum z widokami na zatokę) Emona (przepiękny widokowy przylądek, dostępny głównie pieszo - 2-3 godziny z Elenite) Nessebyr(historyczne centrum miasta) Ceny w Bułgarii ogółem takie same jak w Polsce. Natomiast w samym Słonecznym brzegu uwaga na ceny! Wszystko bardzo drogo - nawet 2 razy drożej niż w Polsce.
Śniadanie. Lokalizacja. Czystość. Basen i siłownia.
Głośna muzyka z baru.
Pobyt od 12 do 26 sierpnia 2020 r. z TOP Turistik. Słoneczny Brzeg przereklamowany. To brzeg Morza Czarnego zabudowany betonem. Oprócz kilku ekskluzywnych hoteli z zakątków przeziera mizeria i komuna, rozwalone chodniki. Oprócz plaży nie ma żadnych atrakcji. Nie ma jakiegoś porządnego bazaru a ceny w sklepach dużo wyższe niż w Polsce i sztucznie zawyżane. Restauracyjki mizerne, odstraszają swoim wyglądem. Zakupiona w \"Bułgarskiej kuchni\" musaka okazała się masą ziemniaczaną bez żadnego smaku. Fuj !!!!! Ogólnie Słoneczny Brzeg traci chyba na popularności bo wiele sklepików i marketów w czasie tego pobytu była zamknięta. Ogólnie nudy na pudy i po kilku dniach chce się wracać do domu. No chyba ze ktoś lubi się smażyć na plaży. Ale to można nad Bałtykiem, dużo fajniej i taniej. Z wycieczek fakultatywnych nie polecam Delfinarium w Warnie, połączonej z Monastyrem Aładża. Warna sprawia przygnębiające wrażenie, cały spektakl z delfinami trwa może ok 20 min. A Aładża to kilka zupełnie nieinteresujących jam w skale na kilkunastu metrach wysokości. Posiłek w cenie wycieczki był tez mizerny i niesmaczny. Odrobina puree i dwa kawalondki jakiegoś mięsa z grila plus kokilka maleńka jakiejś kartoflanki na wodzie. Polecam za to wycieczkę na Półwysep Kaliakra. Trochę daleko, ale można tam zobaczyć pozostałości archeologiczne z czasów greckich i przepiękne klify. Wart też pospacerować po Nessebyrze, to starożytne miasteczko na półwyspie ma rzeczywiście swoistą atmosferę. Warto się tam wybrać wczesnym rankiem, kiedy nie ma jeszcze tłumów. W wielu sklepach z winami jest proponowana bezpłatna degustacja trunków ( jest taniej, niż w niedalekim Słonecznym Brzegu ). Poza tym nuda. Dwa tygodnie na Słoneczny Brzeg to stanowczo za długo. Próbowałem wrócić przed czasem, ale TOP Turistik zaproponowało mi lot jeden dzień przed planowanym powrotem i to za dopłatą. Totalna bzdura. Dałem radę wytrzymać do końca, ale już nigdy więcej Bułgarii. Jeśli chodzi o hotel Ivana Palace, to trzeba przyznać, że hotel jest sterylnie czysty, nowy i zadbany. Jeśli chodzi o posiłki ( ja miałem opcje tylko śniadania ), to w mojej ocenie tragedia. Zero kulinarnej inwencji twórczej. Nawet z tych słabej jakości produktów spożywczych można było zrobić coś zjadliwego. A tak codziennie było : rozwodnione soki jabłkowy i ananasowy, jajka na twardo, jajecznica, sadzone, ociekająca tłuszczem smażona mortadela i tosty, jakieś białe, słodkie pieczywo i niesmaczne herbatniki, pomidor, pokrojona papryka, ogórek, margaryna, liście sałaty, produkt seropodobny, słabej jakości serwolatka, biały ser solankowy, słabej jakości jogurt, płatki, mleko. Przez całe dwa tygodnie dyżurnym owocem był arbuz, bo był najtańszy. A to był sierpień, miesiąc owocobrania w ciepłej Bułgarii...... Szczerze mówiąc po trzech dniach wchodząc na stołówkę i patrząc na te smażone tosty i mortadelę rosło mi w gardle i po wypiciu szklanki kakao szedłem na miasto, żeby kupić banicę, czyli miejscową bułkę nadziewaną serem. Mimo zwrócenia uwagi rezydentowi, że jedzenie jak na 4 gwiazdkowy hotel jest okropne, nic się nie zmieniło. Korzystając z komunikacji publicznej z nudów pojeździłem sobie po najbliższych okolicach - Kableszkowo, Burgas, Sozopol. Powiem szczerze - nic mnie nie urzekło, wręcz przygnębiło. Dlatego nigdy więcej nie pojadę do Bułgarii. Ja nie mam po co.
Hotel nowy, czysty
Niesmaczne, toporne posiłki ( śniadania ), codziennie to samo, produkty słabej jakości, oddalenie od centrum
Ogólnie polecam hotel wszystkim jako ciche miejsce do odpoczynku i dobry punkt wypadów do zwiedzania Bułgarii.
Hotel blisko przy plaży. Jakieś 5min.Do centrum spacerkiem 30min. Codziennie sprzątany, duże pokoje i taras. Obsługa trochę słabo mówi po angielsku. Głównie Polacy i Niemcy jako goście. W hotelu kantor-wymiana EUR na dzień dzisiejszy 1.90.Otwarty do 20.Obok hotelu inne kantory 1.93 i sklepy. W hotelu siłownia, sklepik, masaż, małe spa.
Czasami problem z porozumieniem po angielsku
dobre położenie niedaleko do plaży (5 min spacerkiem) blisko sklepy a naprzeciw świetny pub bar \"friends\" z pysznym jedzeniem. (dobre mięsne danie w słonecznym to koszt ok 15 leva) Uwaga na pokoje nad Lobby - głośno w nich jest wieczorem. poza tym miałem tylko śniadania wiec jako singiel wybór był wystarczający i o godz 9 kiedy zwykle chodziłem jedzenie na bieżąco donoszone i uzupełniane, w menu kilka rodzajów wędlin - ich mortadele i salami, zawsze jajka sadzone i jajecznica (jest dobra tylko trzeba ja sobie posolić. jakąś kiełbaska grzana lub pieczona. Tosty francuskie. Jogurty i słone sery białe typu feta. do tego pomidory i ogórki. Można tez zjeść na słodko do wyboru słodkie rogaliki z dżemem lub budyniem (zależy od dnia), ciasto drożdżowe miodowe lub rogaliki francuskie, były czereśnie i pomarańcze. Można wziąć sobie płatki (3 rodzaje do wyboru) mleko ciepłe, kakao. kawa parzona z termosu lub nescafe z ekspresu albo soczki (woda z sokiem bardzo dobra) z automatu. 3 Rodzaje chleba i bułeczki. możliwość zrobienia tosta tez istnieje. Obiadokolacji nie oceniam bo ich nie miałem w hotelu. Pokoje sprzątane codziennie i codziennie wymieniane ręczniki. Pościel w ciągu 2 tyg wymieniona raz. W moim pokoju łazienka ładna balkon z krzesłami i stolikiem i co ważne mini lodówka w sam raz zeby schłodzić trunki na wieczór:) jak an jedna osobę pobyt udany zależy kto czego oczekuje ja za moja cene która zapłaciłem (1,5 tys za 14 dni BB ) uważam że było świetnie. Pobyt 27.05-11.06.2017. Darmowa klima centralna w pokoju!! Darmowe Wifi w lobby które chodziło dobrze. Barmani na dole przyjaźni. Obsługa w restauracji nie nadąża sprzątać stolików a starczyłoby żeby dali miejsce gdzie mozna odnosić brudne naczynia:):) Ogólnie fajnie i pobyt udany a Bułgariapiekna tania i w sklepach ceny jak nad Bałtykiem. Opaskę na śniadania się dostaje ale ja jej nei nosiłem wcale. Słoneczny brzeg dosyć gwarny i ruchliwy nie dla osób szukających tylko wypoczynku.
-w miare blisko plazy -przystanek autobusowy niedaleko - sklep i bar w samym hotelu - kantor CROWN niedaleko (nie kantują) w tym samym miejscu lokalne biuro podróży z dobrymi cenami wycieczek -zdala od głownej głosnej arteri - śniadania dla mnie wystarczajaco urozmaicone -darmowe wifi -darmowa klima - cicha okolica
- miałem pokój nad lobby i barem (wejsciem) głosne krzyki gosci siedzących w barze słychać do godz 1:00 w nocy
Poza grzybicą pleców prawdopodobnie po hotelowym basenie, ogromnie wolnym internetem, okropnym jedzeniem i odległością od plaży może byłoby średnio. Nigdy nie wrócę do Bułgarii.
sklep z przekąskami i bar w lobby
- po wyjeździe do Bułgarii leczyłem się pół roku na grzybicę pleców (łupież pstry). Można się nim zarazić na kąpieliskach. Tylko ostatniego dnia byłem na basenie hotelowym wcześniej po kąpieli w morzu nic mi nie było. - okropne śniadania - zapomnijcie o internecie - daleko od plaży
Hotel: niby ładny, niby porządny, ale tylko z daleka. W recepcji znudzony, ziewający, lub gadający z sobą personel, niezainteresowany zbytnio otoczeniem. Owszem: jest i barek, jest i sklep, i holl jest duży, wszystko to zimne i nijakie, bez atmosfery. Organizacja hotelowej nibyrestauracji - jadalni raczej po prostu kiepska. Posiłki monotonne, wybór średni, brudne obrusy, przyprawy na co 10 stoliku, za to ryczący telewizor. Szef sali (?) sprawiający niesympatyczne wrażenie, przechadza się i patrzy. Nie widzi chyba żadnych mankamentów, gdyż na nic nie reaguje. Po co zatem tam łazi? Nie wiem. Poproszony o ściszenie ryczącego telewizora mówi po bułgarsku, że można usiąść przy \"inna masa\" (masa = stół, stolik). Z wymownie niechętną obrażoną miną jednak ścisza. Naczynia uprzątane są szybko, ale to cały pozytyw tego \"restauranta\". Pokój duży, przestronny balkon - całkiem do rzeczy. Umywalka zapchana (choć na prośbę przetkana- powinna jednak być po prostu sprawna). Z innych pozytywów: wi-fi bezpłatny, działające również w pokoju, 3 windy, czystość ogólna na wysokim poziomie. Przychylam się do opinii wielu Anglików: hotel co najwyżej taki sobie, z nijaką atmosferą, nastrojem bliższy dworcowi, niż sympatycznemu hotelowi. Widziałem w BG, a bywam od wielu lat, w tym samym standardzie i cenie hotele o wiele lepsze. Zresztą i sam Słoneczny Brzeg jest równie przereklamowany. Już tu nie wrócę.
Położony w spokojnym otoczeniu, na uboczu. Wifi w cenie, również w pokoju. Ogólna czystość. Blisko sklepy, przystanek autobusów i taksówki. Do plaży spacerem 6 minut.
Hotel trochę \"na zadupiu\" z nijaką atmosferą. Nieatrakcyjne wyżywienie i słaba organizacja restauracji - jadalni. Sygnał wifi w pokoju słaby.
Hotel bardzo przyjemny, generalnie jeśli chodzi o Bułgarię, byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, śliczne miejscowości, genialne plaże i pełen wachlarz rozrywek, praktycznie 24/7. Gorąco polecam ten hotel! :)
Hotel jest bardzo zadbany i czysty. Codziennie rano panie sprzątają pokoje. Położy praktycznie rzut kamieniem od głównej promenady Słonecznego Brzegu i plaży. Gorąco polecam!
Moim zdaniem s ą tylko dwie wady, jednak nie wpływają one na moje bardzo pozytywne wrażenie. Pierwsza z nich to jednolite śniadania, w zasadzie codziennie, ale to już chyba jest wpisane w formę szwedzkiego stołu w hotelach. Poza tym, woda w basenie jest strasznie zimna, ale jest morze, więc jeśli komuś to przeszkadza może się wybrać spacerkiem na plaże :)
Jak na kraj jakim jest Bułgaria, hotel warty polecenia. Czysty i przyjemny.
Bardzo ładne, czyste pokoje, miła obsługa na recepcji, WIFI. Ogólnie czysto i przyjemnie.
Nienajlepsze posiłki zwłaszcza jeśli chodzi o obiado-kolację
Hotel zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie odpierwszej chwili!!! C zysto sprzątaczki codziennie pucowały łazienkę, pokój, wymieniały ręczniki, zmieniały pościel co jakiś czas... 3 windy,, pod ręką supermarket, sala dla dzieci, fitness, lobby, sala konferencyjna, połączenie z internetem, który jest darmowy. Posiłki średnie, obsłuaga ok...
Tripadvisor