10034 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Basen z podgrzewaną wodą w sezonie zimowym
Plaża piaszczysto-żwirowa, szeroka, bezpośrednio przy hotelu
Rafa koralowa przy plaży (zalecane obuwie ochronne)
Kompleks basenów z wodą słodką
Super Hotel, wracam tutaj w przyszłym roku, tylko tym razem wybieram 2 tygodnie. Wyżywienie rewelacja, każdy znajdzie na pewno coś dla siebie i każdy wyjdzie przejedzony. Super miła obsługa i kapitalna zieleń. Grupa Trio Cuba , dwie sympatyczne Kubanki o głosach i ruchach Jennifer Lopez i Kubańczyk świetny na skrzypcach Polecam przy zimnym Mojito !!! Wielki plus to dwie restauracje, jedna rodzinna z gromadą wrzeszczących dzieci a druga tylko dla dorosłych ( cicha spokojna w której można się delektować pysznościami ) Na plaży brak walki o leżaki tak jak w innych hotelach, zawsze są wolne miejsca do wyboru. Polecam ten hotel, gwarantuje udany wypoczynek na 100 %
Wyżywienie Obsługa Czystość
Brak
Właśnie wróciliśmy z wycieczki, hotel bardzo dobry, jedzenie europejskie, urozmaicone. Obsługa miła, napoje, drinki bez ograniczeń, w lobby 24h. Gorąco polecam hotel.
Bardzo dobre jedzenie, bardzo miła obsługa, zadbany, czysty hotel
płytkie morze
Jaz Mirabel Beach - pełne 5* ogólnie jest jednym z nowocześniejszych i lepszych hoteli tego regionu - wiele lepszy od Grand Plaza, LTI czy Nubian ( o innych nie wspominam), które zwiedziliśmy. Posiada najlepsze rozplanowanie i estetykę elewacji hotelowych. Dla osób naprawdę bardzo wymagających jest lepszy serwis plażowy w Rixos lub ładniejsze ogrody w Magic Life. Te dwa nominują już do 7*. Hotel nie dla dzieci w regionie są inne lepiej dostosowane ( ale słabsze) z urozmaiconymi atrakcjami plażowo-wodnymi np. Coral Sea Holiday czy LTI.
Ładna ( czerwiec 2014 ) nowa architektura i elewacje budynków, czyste pokoje, czyste pozostałe przejścia. Możliwość przespacerowania się wzdłuż wszystkich hoteli regionu drogą przy plaży. Przestronny i zadbany, jeszcze niezniszczony. Dobry serwis w barze plażowym po prawej stronie plaży i w barze przy basenie w okolicy plaży - ten sam nadzorujący manager.
Położenie - daleko na uboczu Słabego centrum Nabqu. Słaby serwis w Oriental Bar obok recepcji gdzie notorycznie sypią sól do drinków i napojów gorących. Bardzo słaba obsługa w Restauracji gdzie obowiązuje dress code i bez dzieci ( lepszej) - niska kultura kelnerów. Osoba ( gruba baba) która pilnuje na kolacji ubrań gości a powinna pilnować zachowania serwisu tej restauracji. Brudne naczynia przez cały dzień w Restauracji zwykłej ( klimat jak na train station może przyczyna leży po stronie tysiąca dzieci). Bardzo głośno w pokojach - głośne zewnętrzne często psujące się centrale klimatyzacyjne - utrudniające sen po 23.
To jest najlepszy hotel w którym byliśmy od samego początku naszych pdrozy. A trochę tych hoteli sie przewinęło. Nie pozostaje nadać temu hotelowi najwyższe noty.piekny hotel, pyszne jedzenie mieszanka kuchni orientalnej i europejskiej, świetny serwis, czysto, piękne ogrody, Promenada, molo, plaża piaszczysta można iść bardzo dalego tj w kenii. Cudną rafa i rybki. Napewno tam wrocimy!
Położony na piaszczystej plazy. Molo niestety jest zamknięte z uwagi na prace remontowe. Spa-jacuzzi,sauny w all inclusive,piękna Promenada , pyszne jedzenie, super uprzejmy personel, fajne baseny w tym z podgrzewana woda-polecam!!!! Rafa tez jest!
Zamknięte molo na końcu jego trwają prace remontowe.na szcźescie można na nie wejść i pospacerowac.jest wejście do rady
Hotel może się podobać Czysty z ładną plażą Wygodne pokoje Świetne jedzenie Tylko Polacy są traktowani jak gorsza kategoria klientów. Położony z dala od miasta (30km do centrum), co dla mnie było atutem. Dojechać można taksówkami (7$) lub busami (musiałem zapłacić 10LE, lokalni płacą 1-2LE w zależności od długości jazdy). Wystrój mi się spodobał, było czysto i cały czas było widać sprzątających i ogrodników, a baseny, wbrew temu co tu przeczytałem, były czyste, chlorowane, sprzątane od 19.00 prawie przez całą noc. Pokoje wygodne i czyste, sprzątający codziennie wymieniał pościel, mył podłogi, łazienkę, wymieniał ręczniki (wystarczyło 5EUR). Plaża szeroka, z drobniutkim żwirkiem, woda płytka, daleko od brzegu. By popływać należało odejść nieco na zachód. Rafę najlepiej oglądać podczas odpływu i przy małej fali, przy wraku statku. Pomostem (najdłuższy w Szarm) można się było bezproblemowo poruszać, choć był "zamknięty". Do tego można uprawiać wszelkie sporty wodne (gdy nie ma turystów warto targować). W hotelu dostępne jacuzzi, sauny, siłownia (polecam, warto). Bardzo dobre i różnorodne jedzenie w dwóch restauracjach. Nie polecam natomiast fast foodów, serwowanych w dwóch barach przy basenach. W jednej z restauracji wymagane do kolacji dress code (panowie długie spodnie). I tutaj niestety zgrzyt - ZŁE TRAKTOWANIE POLAKÓW. Zawsze byliśmy obsługiwanie ostatni w kolejce, a naczynia zabierane na wyraźne żądanie. Trochę lepiej było w rodzinnej restauracji. Tak samo traktowano Polaków przy basenach i na tarasach podczas wieczornych pseudo animacji. Niestety, animacje też należały do mało ciekawych i głównie dla dzieci, a dwoje z trojga animatorów znało tylko rosyjski. Są jeszcze inne restauracje i dyskoteka, niestety od 24.00 do 2.00. Można także korzystać ze zjeżdżalni. Jeszcze napoje- tych było pod dostatkiem, a wody butelkowanej zostało w pokoju 5L. Drinki i piwo od rana do 24.00 w barach i przy plaży. Ogólnie polecam hotel. Obsługa była miła, mimo to i dla nich ważniejsi byli Brytyjczycy i Rosjanie.
Byłem 3 tygodnie temu w tym hotelu z moją dziewczyną. Pierwszy szok,to kolor opasek. Polacy,Rosjanie mają ten sam kolor, czyli brązowy. Oczywiście są inaczej traktowani niż Anglicy lub turyści z bloku zachodniego, którzy maja opaski koloru niebieskiego.Kolejny szok, to brak możliwości kąpieli w morzu, już nie wspomnę o rafie, której praktycznie tam już nie ma. Masz ochotę ponurkować? Musisz zapłacić 5 dolców w innym hotelu, by wejść na pomost i zobaczyć szczątki rafy, gdyż hotelowy pomost nadal jest w budowie- Skandal.
Super hotel. All incl. 24h. Urozmaicona kuchnia. Dobra obsługa. Czysto!! Z czystym sumieniem polecam!
Słabe wi-fi,małe stołówki,po godzinie kolejki przed,bary przy basenie typowe fast foody,małe porcje napojów,resztę chcą na siłę sprzedać za kasę do pokoi,duzo obcokrajowców,najwięcej anglików,mili ludzie ale nudni jak flaki z olejem,tylko pisza smsy i czytaja ksiązki opalając się.Gdyby nie nastu polaków którzy tak gdzie mozna było pograli w water polo ,łuki,tenis to nikt nie byłby zadowolony,może to nasza natura?Rafa jest ale gdzie?molo w remoncie w szczycie i karza iść samemu aby sie chyba utopic w zimnej jak lód wodzie,obok wszystkie hotele maja pilnowane zejścia a tu klapa.Rezydenci polscy to dno,wyganiaja na ulice jak sie nie kupi drogich wycieczek bo inni(czytaj obcokrajowcy) płacą więcej.
Hotel bardzo dobry,gorąco polecam.Wspaniałe miejsce na spokojny wypoczynek.
Bardzo dobry hotel. A to mój 5 wyjazd do Egiptu. Najlepszy hotel w jakim byłem w Egipcie. Plusy: bardzo dobre jedzenie a przede wszystkim świeże, a nie jak w innych hotelach jak coś się nie zje na śniadanie to później je się to w sałatkach prze kilka dni. Wybór potraw też duży ale w tej kwestii to były różne opinie. Były m.in owoce morza, sushi, krewetki, dużo robią przy tobie kucharze. Dla mnie jak jest 10 dan gorących do wyboru, świeże warzywa i owoce to gra. Były 2 główne restauracje. jedzenie to samo ale w jednej bez dzieci i wymagany lepszy strój (długie spodnie, zakryte buty). W restauracjach tez nigdy nie było tłoku. Oddzielne stoliki dla dzieci - jak ktoś chce, bo głownie siedziały razem z rodzicami. Hotel duży ale nie czuć ogromu gości - 2 duże baseny kilka mniejszych. Nigdy nie było problemów z leżakami. W hotele głownie Anglicy i Rosjanie ale że tak powiem co pierwszy raz mi się zdarzyło nie hałaśliwi. Tak wiec spokój. Bardzo dużo dzieci w wieku do 6 lat. Hotel ma słabe animacje - gimnastyka poranna, popołudniowa, waterpolo, wieczorem jakieś śpiewy i mini disco z animacjami dla dzieci. o 24 do 02.00 dyskoteka ale bardzo mało ludzi. Drinki w disco płatne ok 7 dolarów piwo, 10 dolarów alkohol. Słaby a właściwie brak dostępu do morza. Chyba ze ktoś za dostęp do morza uważa kąpanie się niecce 80 cm wody. do prawdziwego morza z 800 metrów po starej suchej rafie ale jak się już dojdzie to prądy i fale takie, ze strach wchodzić, mimo ze bardzo dobrze pływam. Pokoje kilka typów. Sugeruję dopłacić i wziąć SUPERIOR z widokiem na basen lub morze. Pokoje STANDARD są w gorszej części ze słabym widokiem i o wiele mniejsze. SUPERIOR mają dodatkowa część z przesuwanym drzwiami gdzie stoją 2 sofy i mogą tam spać spokojnie dzieci. Obsługa w 90% sympatyczna ale jeden kelner robił cały czas problemy i coś tam gadał pod nosem. Część anglików ma inny kolor opasek ALL INCLUSIVE - podobno szerszy program, najprawdopodobniej bezpłatne restauracje tematyczne. Jest bezpłatny internet w hotelu WI-FI, działa w lobby i na balkon
Generalnie fantastycznie, spędziliśmy w części Club 14 dni ( zaznaczam ze to był nasz wybór na miejscu mogliśmy wybrać dowolny pokój) nie jest to normą. Cały obszar podzielony na 3 części z wyraźnym podziałem funkcji. Club - chillout. cicha muzyka z głośników ledwie słyszalna 3 baseny w tym 1 podgrzewany i 1 dla najmłodszych. 2 bary nad basenem oraz bar w lobby. Oraz restauracja Cactus. ( uruchamiana przy większej ilości gości) generalnie - oaza spokoju :) Cześć Park z animacjami nad basenem, aquaparkiem, barami nad basenem oraz restauracją główna . Na tarasie Lobby baru Parku wieczorem animacje. Goście Park i Club wymiennie korzystają z całej infrastruktury. Oczywiście do dyspozycji jest również SPA, duże jacuzzi, sauna parowa i zwykła w cenie. Część Beach normalnie jest niedostępna w ramach all dla gości Club i Park, nam jednak było dane korzystać ze wszystkiego i powiem że wyżywienie niczym się nie różni, obsługa jest bez zastrzeżeń acz większa ilość gości powoduje, że kelnerzy nie znajdują czasu na dłuższy kontakt z klientami. Restauracje la'carte bez zastrzeżeń - najpopularniejsza włoska my jednak woleliśmy Zen. Obsługa w Club na najwyższym z dotychczasowych poziomów spotkanych w Egipcie (wymiana sejfu trwała 15 minut od zgłoszenia awarii) a sprzątanie nie ograniczało się do przejechania mopem podłogi! Plaża jak większość w Sharmie, dotknięta przypływami do rafy spory kawałek. Różnorodność pozwala znaleźć dla siebie odpowiednie miejsce w którejś z części więc hotel - dla wszystkich! Bardzo mało polaków, przeważają Anglicy, trochę Rosjan i innych narodowości POLECAMY i niedługo wracamy.
Mam wrażenie ,że hotel od czasu innych wpisów zmienił się. W pokoju który dostałam był porządek nie miałam jakiś ambicji gdzie ma być bo i tak nie przewidywałam ,że będę w nim siedzieć tylko nocować.Zgodnie z umową pokój był sprzątany kiedy prosiłam zostawiałam 1$ i miałam kwiatki i łabądki z ręczników a pokój był super sprzątany łącznie z odstawianiem łózka bo raz przyszłam w czasie sprzątania.Sama infrastruktura wypoczynkowa super. 2 baseny podgrzewane fantastyczna woda! Zajęcia z animatorami ćwiczenia na lądzie i w wodzie ,zajęcia wieczorne bardzo ok.choć mało zajęć wciągających osoby samotne.Jedzenie pyszne ,ładnie podawane ,różnorodne część potraw zmieniana np. raz w tygodniu było suchsi ,raz gril. Obsługa zwłaszcza w el Nakheel nadzwyczajna ,dyskretna ,usłużna ,uśmiechnięta. Wszędzie czysto. nawet kiedy byłam jakaś akcja była ,że wszyscy sprzątali łącznie z menedżerami. W barach przy basenie drinki i inne napoje pycha.Personel miły ale przynajmniej wobec mnie nie nachalny. Jedyny minus i to raczej dla mojej córki to wolno działające i tylko w lobby Wi-Fi.
Hotel nie zasługuje absolutnie na 5 gwiazdek. Sprzątanie tylko po wierzchu, wokół brud taki już stary i zaschniety. Meble w pokojach to staroście. W restauracjach tez nie najlepiej. Owszem załoga miła, oczekujące na bakszysz , nie dasz nie licz na nic. Cały personel nastawiony wyłącznie na dorobienie napiwkami, cwaniaki i spryciarze. Poza hotelem jeszcze gorzej nie ma co robić i gdzie pójść, a walajace sie śmieci odstraszają. Stanowczo hotel odradzam, w ogóle odradzam wyjazd do Egiptu, przyjechałam strasznie chora, mimo iż bardzo przestrzegalam zasad higieny.
Duzy hotel.W calkiem niezlym stanie.W zasadzie nie ma potrzeby wychodzenia poza hotel.Plaza jednak nie do kapieli ,gdyz plycizna od 0.5 do 1 metra ciagnie sie kilkaset metrow.
Rozlegly kompeks hotelowy, w spokojnym miejscu, nie liczac korytarza powietrznego do lotniska w Szarmie. Lezaki dostepne w kazdej porze dnia - nie trzeba rezerwowac o 5 nad ranem. W listopadzie 2012 opanowany przez Brytyjczykow, Rosjan i Skandynawow. Fajna, choc nieduza, niecka do plywania na plazy (mozliwosc snorkeligu), liczne wypozyczalnie sprzetu (kite/windsurfing na plazy). Bary/kernerzy/obsluha OK, dalo sie odczuc pewna opieszalosc/niechec, ktora znikala po uiszczeniu napiwku (5-10 LE) - wtedy prznosza drinki do lezaka, oferuja kontrabande z baru all inclusive (np. 5 USD za 3 butelki ginu ktory i tak byl za darmo :)). Mala ilosc animacji/atrakcji, dzieki czemu jest spokojnie prawie przez caly dzien. Poza granicami hotelu typowy egipski syf, w poblizu "centrum handlowe" w postaci kilkudziesiesciu sklepow. Jedzenie dosc monotonne, ale dobrej jakosci - klopotem jest segregacja rasowa (niektore nie przymuja rodzin z dziecmi). Pokoje czyste i codziennie starannie sprzatane. Fajne, duze baseny, niewielkiej glebokosci (do 140 cm). Oprocz tego bulwar spacerowy wzdluz plazy - dobry do spaceru/joggingu. Ogolnie szalu nie ma, ale na odpoczynek z malymi dziecmi (czyli glownie spedzanie czasu na basenach/plazy) jak najbardziej OK.
Animacje 2 razy w tygodniu,co tydzień powtarzane są te same.Połowa oferty nieaktualna-nie ma nauki języka,brak informacji na temat aerobiku oraz innych zajęć sportowych.Nie ma żadnej uroczystej kolacji!Animacje i wszelkie informacje w hotelu w języku rosyjskim.Rosjanie rządzą!!!Największą plagą są komary,które atakują już po zapadnięciu zmroku(radzę zaopatrzyć się w wapno alergiczne,bo OFF nie działa.Największą atrakcją jest SPA,z którego korzystaliśmy codziennie.
Pędziłem w tym hotelu tydzień ale jednak to za mało. Obsługa miła i sympatyczna, wśród turystów jest dużo Polaków, Anglików, Holendrów, skandynawów no i Ruskich ale nie rzuca się tak to w oczy jak w wielu innych hotelach. Jedzenie bardzo dobre, słabe animacje w ciągu dnia, sami musieliśmy organizować rozrywkę przy basenie dostając od obsługi nie napompowaną piłkę. Przy hotelu leży wrak statku który warto zobaczyć. Dostęp z nieczynnego pomostu ale da się wejść. Jedyną rzeczą na którą należy zwrócić uwagę to jest pokojowy minibar. Nigdzie nie jest napisane że trzeba płacić a kosztuje na prawdę dużo (300LE). Najlepiej nie korzystać z niego a jeżeli już się coś spożyje to najlepiej dokupić w sklepie 2km od hotelu taksą za 2USD. Taxi do Naama Bay za 10USD i więcej nie dawać bo za tyle jeżdżą. Dyskoteka na terenie hotelu w godz. 0.00-2.00. DJ już ma płytę po polsku i bez problemu gra. Osobą lubiącym nocne życie polecam wyprawę nocną do Naama Bay, nie ma się czego obawiać, nie ma problemów z powrotem nawet nad ranem.
Przyjacielska atmosfera, wspanialy ogrod wokol hotelu, schludnie i milo. Gdyby tylko jedzenie bylo lepszej jakosci.
Hotel głównie dla młodzieży której potrzeba tylko alkoholu w barze bo za darmo oraz tutystów z Włoch bo na nich nastawione są atrakcje, od godz 9 non stop głośna muzyka przy basenie ale niesie się po całym terenie.
Właśnie wróciłam z wakacji spędzonych w tym hotelu. REWELACJA! Będąc w dwie osoby trafił się nam olbrzymi pokój 4 osobowy przy samym morzu. Obsługa genialna. Wszyscy uśmiechnięci, pomocni. Nikt nie czeka na napiwki i nie jest natarczywy. Nigdy nie zdarzyło mi się spotkać w Egipcie tak przemiłych osób. W czasie mojego pobytu połowa osób przebywających w hotelu to Polacy. Sporo było również Anglików, Francuzów, Arabów. Codziennie rano odbywały się zajęcia w wodzie typu aqua aerobik itp., wieczorami po kolacji występy tematyczne grup animacyjnych oraz codziennie dyskoteka w najdalszym punkcie hotelowym aby muzyka nie przeszkadzała innym. Jedzenie przepyszne, każdy może wybrać coś odpowiedniego dla siebie. Teren hotelu przeogromny, dla nikogo nie zabraknie leżaków przy basenie czy na plaży. Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i z całego serca polecam wszystkim ten hotel!
Tripadvisor