W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Z mojego doświadczenia: żadnych karaluchów, czyste przestronne i klimatyzowane pokoje, przemiła obsługa, niezbyt urozmaicone ale zawsze pyszne jedzonko. Może nie jest to hotel "ful wypas", ale myślę, że nie po to sie jedzie do Tunezji, aby cały urlop przesiedzieć w hotelu:) Kaiser ma wszystkie niezbędne rzeczy żeby poczuć sie komfortowo. Położenie też idealne - blisko plaza, blisko centrum, wiele restauracji.. Czego chcieć więcej? Polecam!
Uważam, że hotel jest adekwatny do ceny. Główną jego zaletą jest lokalizacja i fajny widok z balkonu. Jedzenie w hotelu było dobre, lepsze niż w hotelu 3*+ w którym byłam kiedyś w Tunezji, ale ma niestety jedną główną wadę KARALUCHY i obskórne łazienki dlatego nie polecam nikomu tego hotelu. Chociaż jest codziennie sprzątany.
hotel świetny dla osób,które nie przyjechały wylegiwać się w luksusach,ale korzystać z tętniącego życiem Sousse! standard wysoki, ludzie pracujący w hotelu-rewelacja, szczególnie nocny recepcjonista z ironicznym poczuciem humoru dla nocnych marków! oraz masażyści-oszołomy! basenik malutki i zacieniony,ale kto wylegiwałby się na basenie ,mając pod nosem piękne morze?! czysto, nikt nie zakłóca spokoju, przy odrobinie zaciekłości można odkryć wejście na dach,skąd w nocy piękny widok panoramy Sousse zapiera dech w piersiach. Jeśli trafi się na dobry pokój położony od strony głównej ulicy- widoki są cudowne.Rano widzi się błękit morza,a w nocy i nad ranem oświetlone Sousse i purpurowe wschody słońca. Położenie-rewelacja, w najlepszej części centrum, skąd i blisko do turystycznej części miasta,i do tej mniej uczęszczanej przez turystów strefy,gdzie warto zajrzeć,żeby spróbować tradycyjnego jedzenia w \'budkach\' i wyśmienitejh kawy w męskich kawiarniach;) blisko do klubów-podczas 15dniowego pobytu ani jednej nocy nie spędziłyśmy w hotelu! podczas powolnych przejazdów oszkloną windą można nawiązać wiele znajomości:) jedzenie bardzo dobre, mieszanina tradycyjnej tunezyjskiej kuchni z europejską tradycją hotelową:) tanie sejfy (14dT za tydzień),a warto go jednak wynająć;) w zależności od humoru room service\'u sprzątają dokładniej, bądź mniej dokładnie,ale nie ma na co specjalnie narzekać;) w holu wraz z innymi turystami można pooglądać mecze, jeśli do hotelu zawitają ładne dziewczyny:P to od razu budzą sensację,jako że jest mały i recepcjonista opowiada o nich przyjezdnym młodzieńcom,podając,o zgrozo,numer ich pokoju:) ogolnie-warto warto, pieniądze lepiej wydać przecież na zwiedzanie/imprezy/pamiątki etc niż na luksusy hotelowe,bo i po co?! pozdrawiam , Bacha;)
Paskudna recepcja. Usiłował mnie oszukać przy wymianie o 5 dinarów. Myślał, że nie policzę... Byłem w grudniu, pusty hotel, dostałem pokój pod restauracją z widokiem na komórki. Wyniki - 1 karaluch zamordowany przeze mnie dziennie. Ponadto recepcjonista usiłował wcisnać samochód za sumę 95 TND dziennie, kiedy w Sousse kosztowało 50,-.
Moja niska ocena hotelu wynika z ciągłej walki z karaluchami, dziennie likwidowałem około 5 osobników w łazience, na szczęście dopiero ostatniej nocy podczas pakowania zobaczyłem karalucha na mojej szafce nocnej, gdyby nastapiło to wcześniej to nie wiem, czy mógłbym tam sypiać. Ze wzgledu na to, że nie był to szczyt sezonu, to w hotelu było ogólnie cicho i spokojnie, ale w lecie nie musi już tak być. Miejsca do poleżenia przy hotelowym basenie bardzo mało, ze względu na padający cień. Śniadania codziennie te same, bardzo słodkie, ale da się przyzwyczaić, kolacje przyzwoite, mały wybór, ale głodny nigdy nie wychodziłem. W łazience rzucają się w oczy pordzewiałe śrubki. Gdyby nie to robactwo, to hotel mógłbym śmiało polecić wszystkim tym, którzy chcą w nim tylko przenocować. Około godziny 2 do 5 w nocy, recepcjonista śpi mocnym snem, glośno chrapiąc, także śmiało można buszować po hotelu :).
pół hotelu w remoncie, codziennie od samego rana głośne stuki i odgłosy narzędzi budowlanych, do remontowanej części hotelu może wejść każdy nawet małe dziecko co jest bardzo niebezpieczne z powodu braku jakichkolwiek zabezpieczeń, w remontowanych pokojach leżą materace wraz z kompletami pościeli, kurzu z nich się już nie wytępi, zaplecze hotelu bardzo brudne, wszędzie walające sie sterty śmieci, brak jakiegokolwiek przytulnego zakątka, w którym można by spędzić wolny czas, hotel dysponuje nowym SPA jednakże cena jego jest nie do przyjęcia na tę klasę hotelu, jedzenie monotonne, codziennie to samo, szwedzki stół w bardzo ubogim menu, jedzenie często zimne, UWAGA! godziny wydawania kolacji są wywieszone w restauracji i na holu jednak kelnerzy maja swój harmonogram pracy i jeśli pójdziesz na kolacje zbyt późno to okaże sie, że stołówka jest już od dawna posprzątana i zamknięta (o ile można nazwać to sprzątaniem - obrusy są zawsze brudne, pomięte i poplamione), ogólnie fatalnie, pokoje wyposażone w bardzo stare sprzęty, często pordzewiałe, w łazienkach psujące się spłuczki zalewające całe łazienki, w narożnikach masa pleśni oraz cała armatura pamięta lata 60 te albo 70 te, za oknem głośny szum samochodów, które jeżdżą całą noc, w pokojach na 4 piętrze nie można w ogóle spać ponieważ nad nimi jest umieszczona kuchnia wraz z restauracją w związku z czym do 2 giej w nocy słychać chodzące urządzenia a od 5 tej rano stukot drewnianych butów kelnerów i kucharzy, nie polecam, do tego każdy pracownik uważa sie szefem a turysta jest traktowany jak 5 te koło u wozu, właściciel hotelu nie reaguje na żadne skargi, trzeba nieźle sie wysilić żeby coś wyegzekwować, to by było na tyle chociaż można by jeszcze wiele napisać, jeżeli ktoś chce obejrzeć prawdziwe zdjęcia wyglądu wnętrza hotelu to chętnie udostępnię :-), ogólnie cały hotel nadaje sie do zamknięcia i gruntownego remontu
Hotel zasługuje na dobrą opinię, bo choć daleko mu do ekskluzywności, powiedziałabym, że nawet bardzo, to jest to wprost idealne miejsce na wyjazd gdzie nastawiamy się na tani przelot, tanie zakwaterowanie z posiłkami. Wchodzę dzisiaj na Easygo.pl i widzę, że cena na 7 dniowy pobyt to 809 zł - no po prostu rewelacja. Byłam tam i powiem tak: czysto - przede wszystkim. Obsługa robi doskonałe wrażenie, pokoje rzeczywiście super skromne, tak jak i cała reszta, ale jest wszystko to co potrzeba. Wszędzie blisko, miasto na wyciągnięcie dłoni. Pełno sklepów, restauracji dookoła, łądny widok na miasto i morze. Jeśli ktoś chce przez chwilę poczuć się jak w arabskim mieście a nie jak w enklawie 5 gwiazdkowej to jest to idealny hotel. Pozdrawiam, Grażyna
hotel w sam raz dla niezmanierowanych ilością gwiazdek,
standard 2 nie różnił się od ****
Hotel mimo 2,5 * bardzo dobrze przystosowany dla turystów.
Pokoje czyste i zadbane. Obsługa miła, życzliwa i usmiechnięta.
Śniadania mimo iż codzinnie były takie same, były smaczne.
Pierwsze moje wrażenie z pobytu w tym hotelu było wręcz traumatyczne. Dostalam pokoj, nawet nie wiem czy bylo to pierwsze piętro,być może połpietro. Łazienka byla trochę odstraszajaca(przede wszystkim stan prysznica).Bardzo zależało mi na posiadaniu balkonu, ten był, ale widok był zatrważający- pod balkonem mieścił sie hotelowy skladzik i smietn ik, wokoł znajdowały sie zabudowania, niekoniecznie estetyczne. przeniesienie do innego pokoju kosztowalo mnie wiele męczenia recepcjonistów i oczywiscie drobny datek. Na szczęscie zyskalam jasny pokoj na ostatnim pietrze, wprawdze z balkonem prowizorycznym, ale widok wynagradzal te uniedogodniena. jezeli chodzi o jedzenie- sniadania sa codziennie takie same, calkiem smaczne, do sniadania herbata, kawa, mleko, kakao, sok. Kolacje posiadaly stałe niezmienne elementy ale danie "głowne" codziennie inne i bardzo dobre. Obsługa rownież mila. Jest to hotel dla ludzi, którzy nie maja zamiaru spedzac duzo czasu w hotelu. Brak animacji, wieczorem mozna korzystac z hotelowego baru, ale ten jest oblegany przez arabów. Basen jest naprawde mały i jego nasłonecznienie nie jest zadowalające. Prosze być przygotowanym na szok jezeli chodzi o czystosc na tunezyjskich ulicach. Pierwsze dzień moze byc szokiem. wszedzie leza smieci i momentami czuc ich zapach! Trzeba bardzo pilnowac ile dostajemy reszty i bardzo sie targować, naciagaczami sa niesamowitymi, a przy tym bardzo wrażliwi na krytyke. Pierwsze proby targowania moga być wręcz przykre. wszystko trzeba rozwiazywac usmiechem, ewentualnie szybką ucieczka. Arabowie potrafia być agresywni. Jezeli nie mamy zamiaru czegos kupić lepiej wogole nie ogladać. Nie polecam samotnych wypraw dwóm młodym dziewczynom,brak mężczyzny, albo większej ilości znajomych może być utrudnieniem:) Arabowie sa STRASZNIE namolni.
Wszystko w najlepszym porządku. Naprawde dużo jedzenia.Śniadania od godziny 6-9. Obiadokolacje od 18.30-21.30. Przychodząc nawet pięc minut przed końcem wydawania posiłków naprawde niczego nie brakowało. Obsługa miła.Panie sprzątaczki codziennie sprzątały.W pokojach nie było żadnych robaków ani kotów... tak jak niektórzy niekiedy piszą. w pokoju telewizor z kanałami angielskimi francuskimi włoskimi.. muzyczne sportowe. Klimatyzacja działała bez problemu. Mozna wynająć sejf- 7 dinarów za tydzien oraz lodówkę-3 dinary za tydzień. Co prawda w hotelu nie ma zadnych rozrywek ale to nie jest żaden problem. Wokoł hotelu jest ich pełno. Polecam plaże hotelu Tej Marhaba(znajdującego się prawie na przeciwko hotelu kaiser). Można przejsć przez ten hotel na plaże.żajmuje to wtedy ok.5min. Naprawde hotel godny polecenia. POLECAM!!!
Było cudownie!! Zupełnie nie rozumiem ludzi, którzy narzekają. Jeżeli ktoś liczył na standard hotelu **** to przepraszam bardzo, ale to nie ta cena mili Państwo. Hotel był bardzo czysty, pokojówki codziennie bardzo starannie sprzątały cały pokój i łazienkę, a kiedy zostawiło się napiwek w postaci 1D (w przeliczeniu trochę ponad 2 zł czyli nie majątek) to sprzątały jeszcze staranniej. Wszyscy pracownicy hotelu bardzo uprzejmi i życzliwi, zawsze można było liczyć na ich pomoc. Śniadania przez cały tydzień owszem były takie same, ale nie można zapominać, że był tam naprawdę duży wybór!! Zaczynając od serków topionych i homogenizowanych, 3 rodzajów surówek np. pomidory z cebulą czy ogórki. Następnie jajko na twardo, dwa rodzaje dżemów, rogaliki francuskie, które były przepyszne i przez pierwsze 3 dni jadłam tylko to i dżem. Oprócz tego bagietki, pyszne arbuzy i melony, zimne soki, mleko i płatki, kawa i herbata. Czy to mało? Nie sądzę. Kolacje były bardziej urozmaicone i tez wszystko bardzo smaczne i można było się najeść i jeść do syta. A na deser pyszne lody za free. Wszystko zależy od nastawienia z jakim się jedzie na wakacje. Jeżeli chce się za najmniejszy koszt mieć bajkę to przykro mi bardzo. Klimatyzacja działała bez zarzutu tylko trzeba było ją umieć obsługiwać i pamiętajcie ze czasem są czujniki przy wyjściu na balkon i kiedy balkon jest niedomknięty to klimatyzacja może nie działać bo automatycznie się wyłącza. Pieniążki można było całodobowo wymienić w hotelu w recepcji. Był też dostępny dla gości hotelowych sejf, z którego nie skorzystaliśmy, owszem ukryliśmy cenne rzeczy, a na wszelki wypadek, żeby nie pokusiło pokojówek zostawialiśmy napiwki. Doprawdy nie rozumiem zupełnie niektórych zarzutów, jeżeli komuś pokój nie odpowiadał można było go bardzo łatwo zmienić, ale niektórym przez lenistwo się nie chciało, a później narzekali jaki zły widok mają z balkonu. Przez cały tydzień nie widziałam żadnego robaka w pokoju ani w hotelu. Ewentualnie ogromnego karalucha na ulicy. Ale do tamtejszego klimatu, mentalności ludzi czy zapachu, trzeba się po prostu przyzwyczaic. Nie oczekujcie wytwornej elegancji godnej angielskiej Królowej jadąc do Afryki, do kraju muzułmańskiego...W razie jakichkolwiek pytań chętnie udzielę odpowiedzi jak również mogę wysłać zdjęcia z hotelu.serdecznie pozdrawiamy
Hotel położony w dobrym miescu - bardzo blisko plaży, do Mediny ok 25 minut piechotą, w pobliżu sklepy, restauracje. Obsługa w hotelu bez zarzutu.Wszyscy mili i sympatyczni. Panie sprzątaczki codziennie sprzątały pokoj (no i tu pojawił się mały zgrzyt, bo każdy ma różną definicję czystości... pomimo zostawiania napiwków, w łazience było kiepsko - i tak chyba przez 1,5 tygodnia - póżniej zostało posprzątane... polecam zabranie ze sobą jakiejś gąbki czy szczotki, zeby mieć czym przetrzeć umywalkę czy wannę... no i mamy wrażenie że ręczniki nie są zbyt często wymieniane :(...)... Śniadanka codziennie takie same, ale można sie do tego przyzwyczaić - jajko na twardo, pomidory, arbuz (czasem melon), 2 dżemy, rogaliki (czasem bułeczki z czekoladą), bagietka, masło, serek topiony, joguty, mleko, kakao, herbata, kawa, sok. Obiadokolacje super - 3 "surówki" (czasami po prostu posiekana kapusta..., ale byly dobre), zupa (krem), zawsze frytki, makaron lub ryż, warzywa na ciepło (jeśli dobrze pamiętam to 2 rodzaje), 2 rodzaje mięs (zawsze kurczak lub indyk drugo rodzaj). Na deser do wyboru: lody, jogurt, owoce (najczęściej arbuz, ale też melon i chyba jakieś śliwki?). Ogólnie jedzenie super - nawet dla tych, co nie bardzo lubią eksperymentować z jedzeniem i poznawać nowe smaki. Pieniądze można wymieniać w recepcji (w lipcu 1 dinar = ok 2,2zl). sef za oplata 1dinar/dzien. w pokoju mozna spokojnie zostawic kamere, czy aparat - byle nie na wierzchu :) ponoc nie zdarzyla sie kradziez w hotelu. Basen mały, ale w sumie nie mieliśmy problemu, żeby znaleźć wolne leżaki... plaza hotelowa platna
jesli masz pytania lub chcesz zobaczyc zdjecia hotelu - napisz :)
Wszystko zgadzało się z warunkami umowy.Jestesmy bardzo zadowoleni i polecamy hotel wszystkim mniej wymagaqjacym klientom.
Bylam z kolezanka na tygodniowym wypadzie w Sousse. Hotel Kaiser wywarl jak najlepsze wrazenie, choc nie jest to hotel dla ludzi wymagajacych.Podtsawowe wyposazenie, posilki wysmienite, obsluga bardzo zyczliwa.Sejf jest w recepcji.
Hotel usytuwany w sumie w centrum rozrywkowym Sousse - 5 -10 min piechota do plazy, dyskotek i dobrych restauracji.Do mediny 20 min piechotka - taxi- 3 dinary jakies 5 min.
Definitywnie polecam Sousse dla osob mlodych,nastawionych na rozrywki:)
ogólnie jesteśmy zadowoleni, standard adekwatny do kosztów. Sniadania przez 14 dni takie same, jajko, ser i dżem. Obiadokolacja troche póżno , początek 18,30 - 21,30. Zero rozrywek w hotelu, jedynie barek i piceria pełna arabów.
Przez 2 tygodnie nie udało nam się poznać naszego rezydenta pomimo poszukiwań, telefon wyłaczony a na wyznaczone dyżury nie przychodził.Ale szczęsliwie wróciliśmy do domu i to jest najważniejsze, że nie zapomniał o zabraniu nas w nocy na lotnisko a byliśmy w tym hotelu jedynymi Polakami.
Za dodatkową opłatą;-) zawsze można dostać lepszy pokój. Dając sprzątaczkom napiwki pokój lśni.
Hotel w samym centrum miasta (dla mnie plus, bo wszędzie blisko). Czysty, zadbany, pokoje z klimatyzacją (działała bez zarzutu). Jedzonka dużo, bez ograniczeń, w miarę urozmaicone, przez 7 dni nie zdąrzyło się znudzić. Obsługa bardzo miła, nie spotkały nas żadne niemiłe niespodzianki, typu robactwo czy brud. Minus to raczej mały basen, bez zaplecza rekreacyjnego, ale od hotelu jest dość blisko do plaży, ok. 5 min. Brak animatorów , ale dla mnie byl to plus.Polecam dla kogoś kto traktuje hotel tylko jako miejsce do odpoczynku. Idealny dla osób nastawionych na zwiedzanie. Po przyjeździe byłam bardzo mile zaskoczona!!!
cena odpowiada 3*, nie oczekuje nic poza, my dostalismy pokój nad restauracją,, beznadzieja, po awanturze łaskawie zmienili na inne pietro, jedzenie monotonne, dwa tygodnie to samo, naczynia pamiętają lata 90-te, basen wielkości pokoju,,, do plaży kawałek ale plaża szeroka,, leżaki stare mało przyjemne. \Wszystko zleży czego oczekujecie, na wypoczynek doś spokojny hotel,,
Hotel położony w centrum Sousse do plaży w lini prostej około 400metrów. Co do samego hotelu ,pokoje w nim są zróznicowane ,na początku po przyjeżdzie dostaliśmy pokój na pierwszym piętrze ,trochę się przerażiliśmy ,ale następnego dnia dzięki naszemu rezydentowi i miłemu recepcjoniście dostaliśmy pokój na szóstym piętrze całkiem ładny ,lecz łazienka nadal pozostawiała dużo do życzenia i to jest największy minus pokoi i chyba tego hotelu. Śniadania były dobre codziennie to samo ,było z czego wybierać ,a na dodatek zawsze jakiś arbuz lub melon i jogurt. Obiadokolacje to chyba największy plus Kaisera ,duży wybór ,codziennie co innego ,a na dodatek bardzo dobre i je się tyle ile się chce ,a na deser jogurt ,owoc lub lody... Restauracja znajduje się na piątym piętrze więc jet ładny widok na okolice i morze. Warto wspomnieć też o restauracji na dole ,dobre i nie drogie jedzenie ,często odwiedzana co chyba o niej dobrze świadczy. Jedynym dużym minusem jest recepcjonista pracujący w porze nocnej ,nieuprzejmy ,niemiły i wybierający grupę turytstów tzn. kraj dla których jest miły. Wszystkim wybierającym się Tunezji do Sousse polecam zapoznanie się z opiniami na temat wybranego hotelu w którym chcecie spędzić wakacje ,ponieważ przez dwa tygonie miałam okazję duża ich część zobaczyć i niektórych bym nie poleciła ,a przedewszystkim Tergui Club ,leży w wiosce bez żadnych rozrywek. Życzę miłych wakacji!