46 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Kameralny, prowadzony przez rodzinę hotel
Odległość do pięknej, szerokiej, piaszczystej plaży z łagodnym zejściem do morza, ok. 600 m
TOP atrakcja: olśniewająca Zatoka Wraku
krótki czas przelotu - ok. 2,5 h
Hotel skromny, zadbany, czysto i klimatycznie. Fantastyczny gospodarz bardzo uczynny również w trudnych sytuacjach. W swoim barze FEVER serwuje super drinki. Byliśmy już 6 razy i wrócimy jeszcze.
Niedaleko ładnie położony bardzo stary gaj oliwny i jedna z najpiękniejszych plaż. W pobliżu mnóstwo tawern z grecką kuchnią.
Wakacje były cudowne. Ludzie mili i życzliwi. Plaża piękna i piaszczysta, bardzo blisko, droga obok pięknego gaju oliwnego. Pokój grecki standard. Serdecznie polecam.
Mieszkaliśmy w hotelu razem z 2 małych dzieci, mieliśmy duży piękny apartament z balkonem. Morze w Alikanas czyściutkie, śliczny kolor, plaża piaszczysta idealna dla dzieci. Baseny na ośrodku 2 + brodzik i jakuzzi (nie zawsze czynne). Hotel położony wśród pięknej zadbanej roślinności - bananowce drzewka cytrusowe .Z wyjazdu jesteśmy bardzo zadowoleni mimo drobnych niedoskonałości chętnie tu wrócimy za rok.
Blisko morza, blisko centrum miejscowości - sklepy restauracje. Miła obsługa. Czyste baseny. Pomocna rezydentka.
mrówki wszędzie:-) dość głośny ruch uliczny (uciążliwy szczególnie w nocy), internet dostępny tylko w recepcji. Plac zabaw ale bardzo zdewastowany - nie nadający się do zabawy). W apartamentach z aneksem kuchennym mało naczyń (1 garnek i patelnia) talerze sztućce minimalne kubeczki i czajnik elektryczny, Przy ulewach kapało z sufitu, prysznic chlapał we wszystkie strony (pęknięty wąż).
Hotel niby fajny , dwa baseny , ale podzielony na dwie części Polską i Angielską. Angole bawią się a POLACY są traktowani jak gorszy sort , gorsze pokoje , śniadania ( lepiej ich nie brać ) Pokoje nie zgodne z opisem i foto. Sprzątaczka trzeba zwracać uwagę aby wymieniły ręczniki i zostawiły papier toaletowy. Obiadokolacje w barze obok monotonne ( 5 dań do wyboru na cały wyjazd ) obsługa patrzy na Ciebie jak byś nie zapłacił. Ogólnie wszystko kreci się wokół angoli ( codziennie wszystkie wieczory po angielsku a Ty Polaku spadaj
Położenie , blisko do plaży
Jedzenie monotonne , obsługa , hałas
Codziennie sprzątany, dwa czyste baseny, miła atmosfera.
Codziennie sprzątany, dwa czyste baseny, miła atmosfera.
Brak
Kameralny, rodzinny hotel, który stanowi doskonałą bazę do zwiedzania wyspy. W samym hotelu czysto i miło, nie jest to moloch z niezliczoną liczbą pokoi. Do dyspozycji gości 2 baseny, bar i dodatkowo bar-restauracja przy basenie. Dość duży wybór potraw do zamówienia w barze - od śniadań, poprzez sałatki, pizzę, przekąski, zupy. Na terenie hotelu znajduje się sklep, w którym można się zaopatrzyć w podstawowe produkty. Hotel nie jest położony przy plaży - do plaży jest ok 10 minut spacerem. Aby miło spędzić czas trzeba potraktować hotel jako miejsce wypadowe, wypożyczyć samochód i zwiedzać wyspę.
Kameralny, rodzinny.Czysto, dwa baseny do dyspozycji gości.
Plaża znajduje się 10 minut spacerem od hotelu.
Nie polecam tego hotelu, głośno, Jak komuś nie przeszkadza że przez całą noc warczą samochody za oknem, czy o 6.00 śmieciara wywozi wszystkie śmieci z hotelu.
basen ale to wszystkie mają
słabe a nawet brak w-fi głośna za dużo pijanych anglików mieszkaliśmy na parterze a tam wszyscy nam mówili że okradają tubylcy nocą właścicielka traktuję gości opcesowo
Byliśmy w czerwcu 2014. Było cicho, spokojnie, idealnie. Do plaży kawałek, ale lubimy spacery, nad basenem było spokojnie, więc wody mieliśmy pod dostatkiem. Byliśmy bez wyżywienia - gorąco polecam tę opcję - sklepy i tawerny zapewniają bogactwo i różnorodność smaków.
spokojna okolica, czysto
To jakaś kpina, wykupiliśmy ofertę pod nazwą Kali Pigi a zakwaterowali nas w jakieś Katerina Studios. Pokój, do którego zostaliśmy zaprowadzeni w niczym nie przypominał tego ze zdjęć i z opisu. My w 4 osoby (2 osoby dorosłe i 2 dzieci ) zostaliśmy zakwaterowani w małym pokoiku gdzie po wprowadzeniu dwóch walizek (bo spacerówka typu parasolka się już nie mieściła) nie mieliśmy się gdzie ruszyć (dosłownie). Żeby jedna osoba mogła wyjść z pokoju albo wejść do łazienki to trzy pozostałe musiały pozostać na swoich łóżkach! Nie dość że nie zostaliśmy poinformowani o tym że pokoje w Katerinie to pokoje o (bardzo) obniżonym standardzie to jeszcze w umowie jest zapisane że jest to ?funkcjonalnie urządzony, dwuosobowy pokój z możliwością dwóch dostawek? - jest to wielkie kłamstwo. Pokoje w Katerinie przeznaczone są maksymalnie dla dwóch osób. Poza tym nie bardzo wiem na czym polegała ich ?funkcjonalność??. W tym pokoju nie było ani jednej półki, nie mieliśmy gdzie rozpakować naszych rzeczy. Jedynym meblem jaki tam był to dziura w ścianie która miała służyć za szafę bo miała pręt i wieszaki. Na ?aneks kuchenny z pełnym wyposażeniem? składał się zlew z ociekaczem osadzony w starej szafce przemalowanej farbą olejną oraz kuchenka elektryczna. Z naczyń była tylko patelnia i duży garnek. Ze względu na brak aneksu kuchennego nie było mowy o jakimkolwiek gotowaniu, nie było nawet gdzie zrobić sobie kanapkę. Lodówka bardzo stara i zapewne ona jak i cały ten ?aneks kuchenny? dobrze pamiętają czasy PRL-u, chodziła bardzo głośno a jak włączała się w nocy to nas budziła. Jej działanie mogę porównać z uruchomieniem traktora. Bezsenność zapewniał nam również hałas dochodzący z baru na przeciwko. Masakra. A rezydenta w ogóle nie chciała nam pomóc - wręcz wymusiliśmy na niej żeby chociaż poszła z nami do właściciela. I na tym koniec. Sami dogadaliśmy się z właścicielem i po 4 dniach wywalczyliśmy większy pokój. To zepsuło nam cały urlop. Ogólnie nie polecam!
To jakaś kpina, wykupiliśmy ofertę pod nazwą \\\"Kali Pigi\\\" a zakwaterowali nas w jakieś \\\"Katerina Studios\\\". Pokój, do którego zostaliśmy zaprowadzeni w niczym nie przypominał tego ze zdjęć i z opisu. My w 4 osoby (2 osoby dorosłe i 2 dzieci ) zostaliśmy zakwaterowani w małym pokoiku gdzie po wprowadzeniu dwóch walizek (bo spacerówka dla najmłodszego dziecka typu parasolka się już nie mieściła) nie mieliśmy się gdzie ruszyć (dosłownie). Żeby jedna osoba mogła wyjść z pokoju albo wejść do łazienki to trzy pozostałe musiały pozostać na swoich łóżkach! Nie dość że nie zostaliśmy poinformowani o tym że pokoje w Katerina Studios to pokoje o (bardzo) obniżonym standardzie to jeszcze w umowie jest zapisane że jest to ?funkcjonalnie urządzony, dwuosobowy pokój z możliwością dwóch dostawek? - jest to wielkie kłamstwo. Pokoje w Katerina Studios przeznaczone są maksymalnie dla dwóch osób. Poza tym nie bardzo wiem na czym polegała ich ?funkcjonalność??. W tym pokoju nie było ani jednej półki, nie mieliśmy gdzie rozpakować naszych rzeczy. Jedynym meblem jaki tam był to dziura w ścianie która miała służyć za szafę bo miała pręt i wieszaki. Na ?aneks kuchenny z pełnym wyposażeniem? składał się zlew z ociekaczem osadzony w starej szafce przemalowanej farbą olejną oraz kuchenka elektryczna. Z naczyń była tylko patelnia i duży garnek. Ze względu na brak aneksu kuchennego nie było mowy o jakimkolwiek gotowaniu, nie było nawet gdzie zrobić sobie kanapkę. Ogromną wadą w wyposażeniu ?aneksu kuchennego? była lodówka. Lodówka była bardzo stara i zapewne ona jak i cały ten ?aneks kuchenny? dobrze pamiętają czasy PRL-u, chodziła bardzo głośno a jak włączała się w nocy to nas budziła. Jej działanie mogę porównać z uruchom traktora. ogólnie masakra. A rezydenta w ogóle nie chciała nam pomóc - wręcz wymusiliśmy na niej żeby chociaż poszła z nami do właściciela. I na tym koniec. Sami dogadaliśmy się z właścicielem i po 4 dniach wywalczyliśmy większy pokój. To zepsuło nam cały urlop.Nie pol
JESTEM POD DUŻYM WRAŻENIEM TEGOŻ HOTELU.POKOJE PRZESTRONNE I CZYSTE.POLAKÓW KWATERUJĄ PRZY DRUGIM BASENIE,GDZIE NIE MA TŁOKU I GŁOŚNEJ MUZYKI.SUPER,POLECAM GORĄCO DLA RODZIN Z DZIEĆMI.PLAŻA CZYŚCIUTKA I NIE ZATŁOCZONA.MIEJSCOWOŚĆ NIEWIELKA,ALE JEST GDZIE POSPACEROWAĆ.JESTEM ZACHWYCONA-NAPRAWDĘ POLECAM!!!
Wyjechaliśmy z 2 dzieci (8,10), mieliśmy duży 4-osobowy apartament. W pokojach czysto i wygodnie. Kuchnia wystarczająco wyposażona ( była patelnia). W kompleksie do dyspozycji są 2 baseny i otwarty non-stop mini market. Obsługa bardzo miła. Wyjazd bardzo udany, polecam osobą lubiącym swobodę i nie bardzo wymagającym.
Na tej wyspie byliśmy pierwszy raz - jest przepiękna. Należy objechać ją samochodem i zobaczyć takie miejsca jak: Porto Vromi, półwyspy: Vasilikos, Keri, Skinari. Wspaniały widok na skały Mizitres z platformy widokowej. Najmniej podobała się nam Zatoka Wraku (chyba zbyt już opatrzona). Warto także wybrać się na pobliską Kefalonię - plaża Myrtos i podziemne jezioro w jaskini Melissani- robią wrażenie. Hotel bardzo przyjemny. Czysto. W miarę dobrze można zjeść w tawernie Vrisaki i Lemon Tree. Plaża cudowna- piasek., płytka zatoka, czyste i bardzo ciepłe morze. Grecy zauważyli już chyba spadek ilości turystów i w niektórych marketach, tawernach i plaży obniżyli ceny (nawet o kilka euro). Kryzys nie wpływa jednak na ich przyjazne, miłe, otwarte podejście do turystów. To były kolejne przepiękne, greckie wakacje.
Hotel prowadzony przez grecką rodzinę, kameralny mimo ok 60 pokoi. Odnowiony w 2011 roku, także pokoje naprawde ładne i czyste. Posciel i ręczniki wymieniane 2 razy w tygodniu, pokoje sprzątane codziennie. W pokoju aneks kuchenny wyposażony skromnie, ale wszystko jest, no poza nożami i otwieraczami do butelek/wina;-) Dwa baseny, z czego jeden przy pool-barze z głośną muzyką (najbardziej oblegany) a drugi - cichutki - w sam raz dla tych, którzy szukają ciszy i spokoju. Przy hotelu jest supermarket, gdzie mozna dostać wszystko co potrzebne. W okolicy sa też inne - ceny się róznią więc warto sprawdzać co jest gdzie tansze. W okolicy sporo restauracji i barów. Ja polecam tawernę tuż przy hotelu, naprawdę pyszne jedzenie i miła obsługa. Druga smaczna tawerna - Lemon Tree, można dojechać taksówką konną (ceny przejażdżki raczej wysokie:-) - za przejazd 2 km - 10 EURo;-) Ale dla dzieci fajna rozrywka. Morze dość blisko - plaża sliczna, piaszczysta, ale jak to w Grecji, dość brudna. Ale - co dziwne - dość pusta. Generalnie było mało ludzi, puste restauracje, pusta plaża - widać kryzys. Plus fakt, ze w Alicanas własciwie niewiele jest hoteli.
Jeden z lepszych hoteli 3* w jakich byłam w Grecji. Pokój czysty, balkon pod palmą... Basen czysty, cisza, spokój. Jeśli ktoś woli gwar może podejść obok do hotelu Danny's, z którego basenu też można korzystać, tam jest bar, muzyka. Raczej dla szukających spokoju, dla poszukujących rozrywek polecam Laganas:) Mimo że hotel super to i tak zachęcam, by wypożyczyć auto i zwiedzić wyspę - wiele fantastycznych plaż - Dafni, Xigia, Gerakas i oczywiście Zatoka Wraku widziana z góry i z dołu:) Bajeczne kolory wody. Jestem mega zadowolona, zwłaszcza, że w last minute płaciłam ok. 750zł/os/tydzień:)
Tripadvisor