367 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Największą zaletą Laganas są żółwie, w sierpniu ok. 6 rano można zaobserwować jak wychodzą z jaj na plaży i kierują się do morza
Plaża szeroka i piaszczysta co jest nie częste na wyspie
Miejsowość przyjazna Polakom - na mieście można prozumieć się po polsku rozdawane są tez ulotki w naszym języku
TOP atrakcja: olśniewająca Zatoka Wraku
Wakacje.pl sprzedaje usługę w hotelu **** ale do oceny ten hotel ma już tylko *** - to o czymś świadczy ale i tak nie odzwierciedla stanu faktycznego. Hotel w spokojnej lokalizacji, na skraju Laganas - blisko lotniska, blisko plaży, blisko do sklepów i lokali gastronomicznych, wypożyczalni samochodów, quadów, skuterów. Dla wielbicieli jeździectwa - blisko do stajni i fajnych terenów. Pokoje duże, codziennie sprzątane. Niestety chyba od 24 lat (od oddania do użytku) hotel nie przeszedł gruntowniejszej renowacji. Pleśń czy grzyb w łazience są obecne i bez mocnej chemii nie zniknie. W kranach woda tylko słona - mniej niż w morzu ale jednak słona. Łóżko podwójne to dwa rozjeżdżające się materace. Szafa z jedną półką ale za to z dwoma sejfami i lodówką. Widoki z balkonów nie zachwycają - wygrywają ci, którzy pokój mają od strony basenu. Przemiła obsługa na recepcji i panie sprzątające. Basen 130 cm głebokosci plus brodzik dla dzieci. Kilkanaście dosć niewygodnych ale solidnych leżaków - zdecydowanie za mało, zwłaszcza gdy przyjeżdża większa grupa z Polski. O restauracji można napisać długą powieść ale nie znajdzie się tam ani jedno zdanie zachwalające gastronomię hotelu. Permanentny brak nakryć - przychodząc na posiłek trzeba powalczyć o talerze i sztućce - nie dziwi zatem, że kilku znudzonych panów wyrywa gościom talerze zanim przełkniemy ostatni kęs. Szkoda, że po odejściu od stołu nikt nie zmiecie okruchów że stołu i nie przetrze ścierką blatu (o dezynfekcji już nawet nie wspomnę). Monotonne menu - w zasadzie ciągle to samo, co dwa dni pojawia się inna potrawa, inna znika. Wszechobecna jajecznica z proszku. Desery smaczne ale można odnieść wrażenie, że to, co nie zjadło się na śniadanie, pojawia się kolację, to co zostało z kolacji pojawia się na śniadanie. Trzeciego dnia pojawiły się owoce co troszkę ratowało sytuację, ale chyba nie starczyłoby dla wszystkich. Wszelkie mięsa wysuszone jakby od wczoraj czekały na podanie, jednak mimo wszystko jadalne. Dania śniadaniowe to porażka - od wspomnianej jajecznicy, po ser i wędlinę - nie można powiedzieć że nie było wyboru, bo był - jeść albo nie jeść. Ciągle ten sam jeden rodzaj żółtego sera, jeden rodzaj wędliny. Można by zjeść jajko sadzone z bekonem gdyby komuś udało się trafić na moment, gdy obydwie potrawy były dostępne w tym samym momencie. Jednak najczęściej zanim braki w bufecie zostały uzupełnione pozostawało jedzenie zimnych jajek z ciepłym bekonem albo na odwrót. Uzupełnianie bufetu to osobny temat. Smutni i zmęczeni sezonem panowie (ci sami, którzy błyskawicznie zabierają talerze) sporadycznie z własnej woli, częściej po pyskówce z gośćmi, uzupelniają wystawione potrawy ilościami, które wystarczają dla kolejnych trzech, może czterech osób i znów pozostają puste miski czy tace. Oczywiście nie dotyczy to potraw, które nie znajdują amatorów i - prawdę mówiąc - wyglądają jakby czekały na amatora od tygodnia. Podsumowując - restauracja zdecydowanie za mała przy większym obłożeniu hotelu, źle zarządzana, z nieciekawym menu. Za mało jedzenia, za mały wybór, za mało zaangażowania personelu.
Wielkość pokojów, lokalizacja, uprzejmy personel hotelu. Wart polecenia w opcji bez wyżywienia gdyby hotel oferował nocleg w cenie hotelu **
Tragiczny poziom restauracji Wygórowana cena w stosunku do świadczonych usług. Wyeksploatowane instalacje, windy czekające na wizytę serwisu, niewygodne poduszki, niewygodne łóżko podwójne. Opisywane w ofercie hotelu usługi dodatkowe w zasadzie nie istnieją albo trzeba się upomnieć o ich realizację (według oferty hotel oferuje przechowalnię bagażu - aby móc skorzystać nie wystarczy poprosić o przechowanie, trzeba pokazać - tu mam napisane, że mogę skorzystać z tej usługi). Część usług nieaktual
Były to moje czwarte wakacje z rzędu w Grecji i chyba na długo już tam nie zawitam mimo super pogody w maju i miłych ludzi na wyspie wakacje nie należały do udanych ... błąd to wybór hotelu. To z czego słynie Grecja tam umarło zero kuchni greckiej serwowane jedzenie najgorszej jakości jajecznica z proszku podobnie owoce stoliki brudne leżaki i parasolki połamane niezabezpieczne.odradzam zdecydowanie. Hotel na 3gwiazdki tylko dzięki czystym pokoja. Jedzenie .... Nie wiem czy mogłoby być gorzej gdzieś.
Czyste pokoje
Jedzenie fatalne!!!!!hotel był preferowany dla rodziny z dziećmi a to jakaś totalnata bzdura i nieporozumienie dla dzieci nie było tam nic, podkreślam nic żadnych atrakcji począwszy od brodzika po posiłki i chociaż by czyste sprawne foteliki do jedzenia.
Pobyt zaliczam do udanych, chociaż nie tego można się spodziewać po kwocie 2100 zł od osoby. Pokoje są bardzo ładne, wyremontowane, czyściutkie, chociaż widok z nich nie zachwyca, ale to nie wina hotelu. Największym problemem jest jedzenie. Śniadania codziennie dokładnie takie same, owoce z puszki, fasolka po bretońsku z puszki, jajecznica sucha jak wiór i brak warzyw, poza oliwkami czy marynowaną papryką. Niestety powinni zwrócić uwagę na świeżość wystawianych owoców - bardzo często znajdowałam zepsute jabłka czy kiwi. Obiady i kolacje lepsze - większa różnorodność i świeżość, codziennie inne mięso, ryż, makaron, ziemniaki. Drinki w miarę dobre, natomiast poza lodami żadnych przekąsek nie zauważyłyśmy, chyba, że trzeba się było upomnieć. Basen średniej wielkości, nie mam nic do zarzucenia :) Hotel skromny, dobry dla kogoś, kto nastawia się na zwiedzanie i chce wrócić do hotelu żeby odpocząć. Dla estetyki można by posadzić więcej roślinności wokół, bo wystrój jest dość surowy.
-Miła obsługa -Czyste i ładne pokoje -Dogodna lokalizacja
-Bardzo słabe jakościowo jedzenie, szczególnie śniadania -All inclusive powinno mieć dopisek \"soft\" - 3 posiłki i jako dodatki napoje, drinki i lody, to wszystko -Brak animacji, muzyki
Hotel dla osób nie wymagających cicha okolica wszędzie blisko
Blisko centrum i nad morze cicha okolica
A więc byliśmy tam z mężem koniec maja a początek czerwca. No i co mogę powiedzieć o tym hotelu to:Grzyb na ścianach w pokoju malo leżaków przy basenie jak na tak spory hotel. Jedzenie zwłaszcza śniadania monotonne jak w stołówce szkolnej gdy kończyło się jedzenie a ludzie nadal wchodzili kelnerzy nie dokladali zdarzało się że że ludzie wychodzili głodni dopiero po jakimś czasie dokladali jedzenie. Drinki slabe. Zero atrakcji dla dzieci. Więc nie polecam tego hotelu dla rodzin z dziećmi. Hotel ma niby 4* ale jak dla mnie to ma 3*. Napewno już więcej nie pojadę do tego hotelu.
Jedzenie monotonne, niesmaczne. Kelnerzy nie dokładają na czas jedzenia, przez co przez dłuższy czas są pustki,zwłaszcza ,że dwóch kelnerów stoi przy drzwiach i wita gości, zamiast zadbać również o gości znajdujących się już w środku restauracji. Trzeba się upominać, żeby donieśli. Jedzenie przygotowane jest wcześniej przez co zaraz po wejściu już jest zimne. Co do napoi -brak słow. Nawet zwykła woda jest niesmaczna, ma słony posmak. Kelner przy barze nieuprzejmy. Pracuje jakby za karę. Nie da się z nim dogadać, naprawdę niesympatyczny. Na Przekąski codziennie kanapki , w których nie ma nawet masła. Poprosiłam raz o kanapkę bez mięsa i zostałam poinformowana ,że nie ma. Zostały dwie ostatnie z szynką, gdzie była jeszcze godzina serwowania snacków , kelner nie raczył zadzwonić na kuchnię i domówić nowych. Nie wybrałabym się ponownie do tego hotelu.
W pobliżu wiele atrakcji, możliwość wykupienia wycieczki zaledwie pare metrów od hotelu, wiele klubów, restauracji. Plaza dość blisko bo około 300m.
niesmaczne jedzenie, którego często brakuje, gdyż kelnerzy nie fatygują się dołożyć napoje niesmaczne niemiła obsługa w barze na przekąski codziennie ta sama rzecz
Witam Byłem w tym hotelu na początku czerwca 2018 z żoną i córeczką. Hotel ładny, czysty, codziennie sprzątane, obsługa miła i pomocna. Co do jedzenia, to nie tak, że nie dało się jeść. To zależy od tego, który kucharz miał dniówkę. Obiady były na tyle urozmaicone, że zawsze można było znaleźć coś dla siebie. Nie spodziewajcie się, że będziecie karmieni jak na spotkaniu u Putina. Raz tylko była wieprzowina, która mogła śmiało robić za podeszwę do butów, ale tak to na serio nie ma na co narzekać. Na śniadania zawsze był wybór, na obiady i kolacje również. Nie narzekajcie, że jedzenie nie było przyprawione. Tak jest zawsze, a to dlatego, że jednemu dobrze przyprawione może smakować, a inny będzie narzekał że za mocno przyprawione. Były sól, pieprz...sosy, octy, oliwy...masz, bierz, dopraw sobie sam, od tego tam to jest. Dla dzieci, tylko mały brodzik, ale śmiało za dużym basenem można zrobić jakiś mały placyk zabaw. Okolica, fajna, spokojna, z dala od pijanych i hamskich anglików, którzy zachowują się jak stado baranów. Ogólnie bardzo hotel polecam.
Miła obsługa, czysto, fajny basen, blisko morza, spokojna i cicha okolica
Brak placu zabaw dla dzieci. Jedzenie - w zależności, który szef kuchni jest w pracy.
Więc tak . Na samym początku wjazd do hotelu ...bardzo mała recepcja ....potem idziemy do niby restauracji ...raptem 12 stołów..cos jemy zimnego i lądujemy w pokoju . W naszym przypadku rodziny 2 dorosłych i 3 małych dzieci porażka...łóżka Piętrowe..po pierwszej godzinie jedno z dzieci spada na podłogę...po drugie wc przecieka i sikając do wc potem skrapla się to wszystko na podłogę....cała Grecja. Ale dostaliśmy inny pokój już lepszy ale dalej lipny... bo w piwnicy ...nr 110 ..okna jak w więzieniu bo przy suficie ...tv nie działało tydzien czasu nikt nie zareagował...według kontraktu powinniśmy mieć tlf..suszarkę w pokoju ale oczywiście brakowało. Sama restauracja przypomina jadalnię..jedzenie śniadania i lunch monotonia...obiadokolacja już lepsza ...dobre często greckie jedzenie....nikt nie chodził głodny...z kolei napoje bardzo słabe gatunkowo..brak soków np dla dzieci wszytko gazowane. Z pewnych powodów barmani nie wydawali drinków w większych ilościach..przykaz z góry..nie ich wina a ludzie pretensje do nich mieli. Personel bardzo miły i przyjemny starali się i pomagali ze wszystkim. Wiem ze niektorzy goscie co mieli np pokoj w pozadku to z kolei mieli zimna woda . Brak animacji dla dzieci ( hotel rodzinny ) beton zero trawy .... My ogólnie zadowoleni z wycieczki Ale zawsze gdzieś jest jakieś Ale...osobiscie do tego hotelu jak i wyspy Zakynthos nie polecimy więcej
Basen i chyba nic innego
Hotel niby rodzinny brak jakichkolwiek animacji , zieleni , brak napoi dla dzieci wszystko gazowane , hotel nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki..
Ogóle wrażenie pozytywne. Zwłaszcza jeśli chodzi o pokoje i obsługę. Jedyny minus to teren hotelu. Cały w betonie. Ani metra trawy. Brak atrakcji dla dzieci.
Czyste, duże, ładne pokoje. Do piaszczystej szerokiej plaży 5min spacerkiem
Brak placu zabaw dla dzieci.
W hotelu Karras spędziliśmy 10 dni w lipcu 2016 r. Pobyt wspólnie z rodziną oceniamy bardzo dobrze. Obsługa miła za wyjątkiem pani LORY!!. Posiłki bardzo smaczne i serwowane były dania regionalne. Owoce zawsze świeże. Pokoje ładne, czyste, basen codziennie czyszczony. Przekąski oraz desery urozmaicone i bardzo dobre. Lokalizacja od morza spacerem ok. 500 m, do centrum ok. 700 m. Miejsce idealne na rodzinny oraz imprezowy pobyt. Gorąco polecamy Zakynthos
Super położenie Czysto Smaczne posiłki Miła obsługa
Obsługa w postaci pani LORY - negatywnie wpływa na pracę pozostałej obsługi hotelu
Wróciliśmy z hotelu Karras w piątek ale dopiero teraz zebrałam się żeby napisać. Przylecieliśmy ok 6:00, w hotelu byliśmy ok 6:15 ( oprócz nas jeszcze dwie pary ) z czego jedna z nich dostała od razu pokój - nie wiem dlaczego ale wywołał ich po nazwisku i od razu dostali pokój . My jak idioci koczowaliśmy 6h w lobby . Poprosiłam recepcjonistkę chociaż opaski l żeby iść na śniadanie ... No to poszliśmy i kopara opadła . Fatalna jadalnia , a jeśli chodzi o wybór jedzenia to tragedia ( jak zawsze można było wybierać tak teraz jak coś się trafiło to super) , nawet pieczywo czerstwe , pomidory zepsute etc . W pokoju w miarę , ale w łazience dwa małe mydełka ( to wszystko jeśli chodzi o kosmetyki) , wszystkie wieszaki , półki pourywane że nawet nie ma gdzie powiesić ręczników ( których w pokoju nie było - musiałam iść kolejny raz do recepcji żeby je doniesiono) Gdybyśmy nie zabrali własnych ręczników to pewnie zostalibyśmy z niczym albo kupili coś na miejscu . W hotelu zero ( tak jak zawsze były ręczniki za kaucją tak teraz nic ). Jadłam frytki przez cały pobyt bo było to najpewniejsze \\\"danie\\\". Poza tym jedzenia mało i wieczny niemalże wyścig kto pierwszy ten lepszy . Jak nie przyniosło się do stolika np arbuza , deseru to później można było o tym zapomnieć . Bar przy basenie to jedna wielka żenada - barmanka Rumunka bardzo niemiła i opryskliwa - niemalże wydzielała co kto może a co nie . Jedyną przekąską w ciągu dnia były lody ( o ile łaskawie barmanka je podała) i chipsy . Ok godziny 15:30 wystawiali pieczywo - resztki ze śniadania . W nocy nie dało się spać bo obok,pod spodem i wokoło pokoje mieli Anglicy - imprezy do 7:30 rano , biegali , krzyczeli ,trzaskali drzwiami - tragedia ( ze strony hotelu zero reakcji) Czułam się jak na jakiś koloniach , jestem młodą osobą więc rozumiem dobrą zabawę ale to przekracza próg mojej tolerancji bo zachowywali się jak bydło).Internet ? 15? musiałam zapłacić żeby mieć dostęp do WiFi . Wymiana ręczników raz na trzy dni....
500 m od plaży , w ustronnym miejscu ale blisko do centrum rozrywki Laganas
Bardzo duży hałas ( nie tylko w dzień ale i w nocy) Płatne WiFi Brak ręczników plażowych za kaucją Posiłki tragiczne Brudny Hotel Połamane i brudne leżaki
Cieszę się , że byliśmy tam tylko tydzień.Nie polecam tego hotelu ze względu na bród i tragicznego , leniwego barmana . To Egipcjanin , który miał na wszystko wywalone . Ciągle brakowało kubków plastikowych do piwa i drinków ( dodam , że wielokrotnego użytku ) ,bo nie chciało mu się myć . Jak się podchodziło do baru , to on się pytał czy masz kubek ? Jak nie miałeś , to nalewał w kubeczki z białego , miękkiego plastiku , które się do niczego nie nadawały , bo były tak miękkie, że można było wszystko wylać , zanim doszedłeś do stolika . A jak pewnego dnia zjawił się właściciel hotelu , to nawet znalazły się szklane pokale i szklaneczki . Pokojowe sprzątają co trzy dni w różnych godzinach i jak mają humor to dostaniesz ręcznik mały i kąpielowy , a jak mają zły dzień to tylko ręcznik kąpielowy. Podłogę myją jedynie w łazience i zmieniają pościel . Trwa to 10 min. Jedzenie robione typowo pod Anglików , ale coś tam można dla siebie znależć .Wyspa jest piękna , warto ją zwiedzić i poznać urokliwe zakątki. Wielkim plusem jest plaża, na której bardzo ładna i przestronna, woda cudowna do kąpieli i nurkowania.
Położenie hotelu całkiem znośne , trochę na uboczu , ale do plaży blisko i przez to spokojnie .Hotel ładny , kameralny , ale bez zachwytów .
Ogólnie bardzo brudno , wszystko się klei do rąk : klamki , poręcze , stoliki przy basenie i w restauracji. Szyby w drzwiach jak po inwazji dzieci upaćkanych lodami , Naczynia też często niedomyte . Podczas posiłków braki talerzy, filiżanek , wody , sztućców itp.
Tripadvisor