179 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel przy plaży z białym, miękkim piaskiem
Zabytkowe ruiny Mnarani, meczety oraz grobowce
Dobre warunki do uprawinia sportów wodnych, liczne pola golfowe
Jedna z najładniejszych plaży na całym kenijskim wybrzeżu - Bofa Beach
Napiszę o tym o czym jest mało poniżej. Safari ( min. 2 dniowe ) polecam kupować \\\"na plaży\\\" u chłopaków ( my u Dżidżi ) - tanio ( ok. 200-230 S ) , pełen komfort , bezpieczeństwo i realizacja \\\"własnego programu\\\". W biurze to safari kosztowało ok.400 S , było 8 osób w busie ( u nas 4 ), busy jeździły przeważnie razem ( kurz ! ) u nas solo , po safari i wizycie u Masajów pojechaliśmy \\\"w Kenię\\\" - to co zobaczyliśmy to pozostanie nam przed oczami długo - nieprawdopodobna nędza żyjących tam ludzi (swoją drogą przemiłych , sympatycznych, życzliwych). Jadąc tam proszę zabrać przynajmniej kilka kilogramów słodyczy , maskotek itp - dlaczego tak dużo ? Przekonacie się państwo jak tam będziecie. Hotel ok. Super miła obsługa.
pobyt całkiem udany; rezydentka z Itaki beznadziejna - unikać jak ognia; opis w katalogu nie bardzo pasuje do rzeczywistości - nie wiem skąd oni te gwiazdki biorą - to był typowo afrykański standard - bez rewelacji, ale czysto; absolutny brak atrakcji dla dzieci; hotel dla szukających spokoju i lubiących wypoczynek z drinkami nad czystym basenem
hotel mały, kameralny, czysty fajny basen, piękne otoczenie, niesamowita plaża
opcja all inclusive to tak naprawdę 3 posiłki, jedzenie niezbyt smaczne, brak świeżych warzyw i owoców; obsługa miła, ale leniwa - im się nigdzie nie śpieszy
Witam, byliśmy w marcu 2012, NIE POLECAM!!!słaby hotel i obsługa!!!brak rezydentki, animacji, jedzenia itd.
Nie polecam, wycieczka 26-05.03.2012 r. Brak animacji, brak dobrych pokoi, opieki rezydentki,jedzenie bez urozmaiceń, ogólnie słaba ocena :( spodziewałam się czegoś więcej za te pieniądze...dla ludzi chcących spokuj jak najbardziej, ale nie dla młodych!!!
WRÓCILEM KILKA GODZIN TEMU Z POBYTU W TYM HOTELU. HOTEL PONIZEJ KRYTYKI.KILKA PRZYKLADOW:BRAK PRADU PRZEZ CALY DZIEN KILKA RAZY PO 1-3 GODZINY,BRAK CIEPLEJ WODY W WIEKSZOSCI POKOI,POKOJE SA BRUDNE,ARMATURA W ŁAZIENKACH NIE SPRAWNA.PANI REZYDENT,MAŁO SIĘ PRZEJMUJE KLIJENTAMI SWOJEGO PRACODAWCY.JA BYLEM W KENI PO RAZ KOLEJNY.DRUGI RAZ Z ITAKA. PO PRZYJEZDZIE POPROSILEM O ZMIANE NA BARDZO DOBRY HOTEL(BAOBAB BEACH RESORT),ZARZADANO ODEMNIE 310 EURO/OS ZA POZOSTALE 5 DNI. DO TEJ PORY BARDZO CHETNIE KORZYSTALEM Z USLUG TEGO BIURA,TERAZ BEDE ODRADZAL INNYM
BYliśmy bardzo mile zaskoczeni położeniem hotelu, jego wysokim standardem i bardzo mił a obsługą!!! POLECAMY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Polecam ten hotel wszystkim ceniącym spokój. Hotel bardzo klimaciarski, trochę na uboczu. Wyposażenie pokoi niezłe, choć trochę zużyte. Jeśli chodzi o problemy z wodą i prądem to nam nic złego się nie przydarzyło. Obsługa bardzo uczynna, zawsze pomocna. Na koniec turnusu część trochę natrętnie domagała się napiwków, a co ciekawe, z reguły domagali się akurat ci, którzy byli najmniej komunikatywni. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to codziennie wieczorem do hotelu przychodzili żołnierze z długą bronią. Piękna plaża, choć brak serwisu plażowego (przypływy ok 3m). Do KIlifi najlepiej dojechać tuktukiem. Niedaleko hotelu jest ecopark Gosana prowadzony przez dzieci ze szkoły. Polecam odwiedziny, warto zabrać z Polski jakieś zeszyty, słodycze etc.
Hotelik kameralny. Miła obsługa. Pokoje obskurne Klima - prawie brak, jest split ale albo nie działa, albo usytuowana jest w takim miejscu, że włączenie jej na noc kończy się przeziębieniem. Pokoje w bardzo różnym stanie i wyposażeniu. Łazienki obskurne. Kabina prysznicowa z płytek, kotarka made in wczesna komuna. Chwilami brakowało wody. Dodam, ze słonej... Wszędzie pełno różnych żyjątek, robaczków, jaszczurek, komarów, muszek itp... Za 5 dolców dziennie masz co dzień wysprzątane do zera, pościel zmienioną i ręczniki. W trakcie naszego turnusu był napad na 2 rodziny. Wpadli w nocy goście z maczetami i bejsbolami i chcieli zatłuc na amen wczasowiczów za kasę i kosztowności. A ponoć to miała być taka spokojna okolica.
Hotel z rozsądna infrastrukturą, ale poza pokojami. Generalnie jakby nie miał właściciela. Wszystko dzieje się samo lub nie dzieje się w ogóle. Uwaga na POKOJE. Klimatyzacja nie do okiełznania, zawsze ktoś w nocy musi pilnować aby nie było za gorąco, ani za zimno. Czystość w pokojach - nie dramat a jakieś nieporozoumienie (chyba nawet 1 gwiazdka nie przyjęłaby tego standardu. Można by powiedzieć, że to Afryka, ale naokoło jest pełno hoteli zadbanych. Tutaj tego nie ma. Pozytywy: alkohole serwowane ze szkła i drinki zawsze mają ten sam skład. Poza tym zdjęcia otoczenia hotelu są rzetelne. Są jednak ludzie, którzy wracają. Przypuszczam odporni na zerową higienę w pokojach lub korzystający z ekonomiczności oferty. Nie chciałbym tam wrócić.
Hotel ładnie położony,w spokojnej okolicy,ok 75min na Pn od Mombasy.Jest stary i wymaga remontu,ale ma swój kolonialny klimat.Pokoje róźne,zmienialiśmy po łapówce i było super.Opalanie praktycznie tylko przy basenie. Leżaków mało, trzeba rezerwować.Plaża piękna,jest bezpiecznie,brak leżaków bo dużą amplituda przypływów.Jedznie to mankament tego hotelu.Śniadania typowo angielskie.Obiady monotonne.Owoców b.mało.Obsługa bardzo miła,ale powoli zaczynają cwaniakować jak w Egipcie.Safari lepiej wykupić na plaży.Bieda wszędzie,słodycze czy art. szk. radzimy zawozić do b. oddalonych wiosek niż rozdawać tubylcom na plaży.Kenia jest piękna i hotel nie ma decydującego znaczenia. Safari to podstawa :-).
Nie wiem jak biuro podróży może polecać ten hotel.Obsługa owszem uśmiechnięta ale wogóle się gośćmi nie przejmuje.Poprosiłam o ręcznik kąpielowy był za ok.godzinę ale już sama po niego poszłam, drinka nie dostałam bo barman nie miał noża do owoców. Jedzenie uboższe od każdej lodźy w której nocowaliśmy podczas safari. Podczas pobytu z innymi polakami stwierdziliśmy podobnie: Ze nie możemy sobie psuć wypoczynku ale nie rozumiemy dlaczego biuro podróży wysyła ludzi w takie miejsca. Hotel bardzo kiepski tylko Polacy w hotelu tworzyli miłą atmosferę. Ps. Plaża ok.
Hotel jest bardzo przyjemny, podobnie jak cała okolica, jest bardzo bezpiecznie. Obsługa baaardzo miła i życzliwa, jedzenie smaczne, drinki ok. Polecam wybrać się na wycieczkę tuk-tukiem na małą plażę nad zatoką (pytać o Kilifi Club), jest po prostu rajska. Co do safari - koniecznie, cudowna przygoda! Najlepiej zorganizować je przez chłopaków z plaży, oferują to samo co biuro podróży, a za połowę ceny. Polecam serdecznie Rodgersa (wołają też na niego Schlange), bardzo rzetelny i sympatyczny, byliśmy z nim na kilku wycieczkach, można nawet umówić się wcześniej przez maila: mwarod85@yahoo.com
To jest moje miejsce na ziemi, za dwa miesiące wracam tam po raz trzeci i na pewno nie ostatni...
To był drugi pobyt w Kenii. Za pierwszym razem wykupiłam pobyt w Bamburi Beach. Hotel kameralny. Pięknie położony. Można korzystać z plaży, bowiem nikt się nie naprzykrza ponad miarę (inaczej niż w Bamburi Beach). Słabe strony to niestety wyżywienie (mało i brak urozmaicenia, ale dobre) i pokoje (w Bamburi Beach były ładniejsze), a także odległość od Mombasy (dojazd na safari jest przez Mombasę, czyli 1,5 godziny dłużej w porównaniu z Bamburi Beach). Hotel nadrabia cudowną obsługą. Gorąco polecam safari z chłopakami z plaży (o wiele taniej niż przez biuro podroży- różnica 155USD/os.), lokalne knajpy w Kilifi (pyszne jedzenie za 3 USD, warto spróbować). Generalnie bardziej polecam Kilifi niż Bamburi.
DWA TYGODNIE W MARCU 2010 DOSTARCZYŁO NAM NIESAMOWITYCH WRAŻEŃ.HOTEL POLECAMY CHOĆ O KILKU SPRAWACH WARTO WSPOMNIEĆ. W POKOJU ZASKOCZYŁ NAS BRAK TELEWIZJI I WIELKI ROBAK PRZYPOMINAJĄCY PRUSAKA. MEBLE CHYBA Z LAT 70-TYCH.PO HOTELU 4 GWIAZDKOWYM Z OPCJĄ ALL. CHYBA MOŻNA SPODZIEWAĆ SIĘ WIĘCEJ.ALE PO KILKU DNIACH ZAPOMINA SIĘ O TYM BO POBYT W KENII TO WSZYSTKO WYNAGRADZA.CIEPLUTKI I CZYSTY OCEAN INDYJSKI,NIESAMOWITE ANIMACJE,POKAZY MASAJÓW,NIEZŁA KUCHNIA, PRZEPIĘKNE SAFARI(POLECAM DWU DNIOWE, WYKUPIONE U MIEJSCOWYCH CHŁOPAKÓW Z PLAŻY).MAŁO ZAJĘĆ REKREACYJNO-SPORTOWYCH ALE MOŻNA TO ZROZUMIEĆ BO TEMP.OK 35 ST.C.
Hotel dla chcących wypocząć z dala od zgiełku i cywilizacji.Kompletne romantyczne odludzie.Po safari właśnie ten hotel wybraliśmy, żeby naładować akumulatory :-).Najpiękniejsza jaką widziałam plaża!Nieskazitelnie biała, czysta i...pusta.Można iść i godzinami nikogo nie spotkać.Bajka! Basen fajny z dużą ilością leżaków.Jedzenie i alkohole ok.Bungalowy bardzo symaptyczne, duże i klimatyzowane.Fajny ogród.Z recepcji wystarczy zamówić tuck tucka i można zwiedzać (miasteczko Kilifi, rejs po zatoce Kilifi z miejscowymi- bardzo polecam) lub taxi np. do Mombasy.Jesteśmy bardzo zadowoleni. POLECAMY!
Kenia -po raz drugi.Pierwszy pobyt za krótki- 7 dni, drugi- dwa tygodnie. Dla mnie to ciągle za mało. Oaza spokoju, hotel kameralny zatopiony w zieleni, obsługa super, animatorzy organizują czas przy basenie a także wycieczki po okolicy. W recepcji \"króluje\" Dominik - kompetentny i przeuroczy Masaj. Wycieczki polecam z miejscowymi przewodnikami. Bezkonkurencyjny jest Safari(tak ma na imię)można Go znaleźć na plaży przy hotelu. Ciągle pogodny i roześmiany. Zorganizuje każdy wyjazd i pokaże prawdziwą Kenię. Jego znak rozpoznawczy to powitanie \"jak się masz kochanie\". Udanego pobytu - mój był super udany.
Wpakowałem się z żoną w bardzo spokojny i zaciszny hotel,okolica również bardzo spokojna .To była pomyłka ,ale z naszej winy.Polecam to miejsce dla ludzi lubiących totalny spokój.Złego słowa nie napiszę o hotelu ludziach,okolicy ponieważ bym skłamał.KOCHAM REEF TAM JEST ODLOT.
Hotel poniżej oczekiwań,jedzenie fatalne,zero urozmaicenia.Nie polecam tego hotelu,chyba ze ktoś lubi lezenie przy basenie,przy którym są sami polacy i kilka starszych osób z Francji.
Polozenie fantastyczne na pustej plazy, w ogrodzie, kameralnie i romantycznie. Polecam tym osobom ktore cenia spokoj i cisze. Na plazy zero turystow. W hotelu biegajace malpki. Bar na palach na plazy z lozkami do lezenia stanowi dopelnienie do romantycznej sceneri, kazdy pokoj choc bardzo skromny posiada przed wejsciem łoże z poduszkami do wypoczynku. Dwa baseny maly i duzy, oba dosc głębokie, naprawde polecam wykupienie wycieczek na plazy nie w biurze, jest tam dwoch chlopakow bedacych przedstawicielami dwoch biur lokalnych, mozna im zaufac, jeden szczuply z dlugimi dredami, drugi przewaznie chodzacy w bialej koszuli.Ceny wycieczek 40% ceny proponowanej przez biuro a standart taki sam a dodatkowo mozna zobaczyc wiecej.
Tripadvisor