111 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tylko 300 m do publicznej, piaszczystej plaży (do Camel Beach - jednej z najpiękniejszych na półwyspie - ok. 1,5 km).
Udogodnienia dla dzieci: wydzielona część w basenie dla dzieci, plac zabaw.
Atrakcyjne położenie: w spokojnej części miejscowości Ortakent, ok. 13 km do centrum Bodrum, 40 km od lotniska Bodrum-Milas.
Wysoki poziom obsługi hotelowej.
Great hospitality & nice food. The poolside is very slippery and the hotel is very close to the beach. Enjoy! Thanks Gurkhan (in reception).
rodzinny hotel w zaciszu i z daleka od zgiełku, wczasują sami polacy a rezydenta nie uświadczysz
Opis ,a stan faktyczny tego hoteliku , to jakaś kpina! Stanowczo nie polecam ,wręcz odradzam.
Uwaga na ten hotel. Zdecydowanie jest dla niewymagających osób. W rzeczywistości hotel nie zasługuje na 3+ gwiazdki a co najwyzej na 2 gwiazdki. Jedzenie wręcz tragiczne monotonne i bezmięsne. Jestem zadziwiona tak tak wysoko wystawiona oceną. Nie polecam tego hotelu.
Problemy na jakie chcieliśmy zwrócić uwagę to bardzo słabe jakościowo jedzenie, które po 3 dniach doprowadziło Nas do dużych problemów gastryczno-żołądkowych. Z kolei przez tydzień pobytu w tym hotelu mięso było serwowane bardzo rzadko, zdarzyło się że zabrakło dla niektórych gości, było nieświeże i niesmaczne. Jedynymi owocami jakie były to arbuz i 2 razy w tygodniu melon. Śniadania były niezjadliwe, codziennie takie same bez żadnego urozmaicenia, a jajka gotowane wręcz śmierdziały. Właściciele hotelu byli niemili, niesympatyczni i cały czas pilnowali żeby za dużo nie zjeść w czasie posiłków. Gasili światła o godzinie 23 na terenie całego hotelu i wymagali od nas ciszy nocnej (czuliśmy się jak dzieci na koloniach). Kolejnym problemem jest wyposażenie drink-baru. Napoje alkoholowe i niealkoholowe nie były markowe oraz serwowane były nie schłodzone. Alkohole typu wódka, Gin, Brandy serwowane było w temperaturze około 40 stopni Celsjusza bo taka była temperatura powietrza. Jedynym dodatkiem do schłodzenia tych napojów była jedna wymuszona na barmanie kostka lodu. Natomiast piwo nie przypominało smaku piwa a wręcz było obrzydliwe i skwaszone. Pomimo próśb schłodzenia alkoholi zostaliśmy przez właściciela hotelu w negatywny sposób potraktowani. Następnym problemem drink-baru był barman o imieniu Johan, który bardziej był zainteresowany laptopem niż klientami baru. W momencie poproszenia o drink musieliśmy poczekać aż skończy zabawę z laptopem dopiero wtedy zostaliśmy obsłużeni. Potwierdzeniem na to będzie rezydentka o imieniu Kamila (niestety nie znam nazwiska), która została wezwana i której cała sytuacja została przedstawiona. Następnym problemem są leżaki i parasole, które w Państwa ofercie miały być bezpłatne, ale niestety żeby położyć się na leżakach na plaży musieliśmy przymusowo zakupić drinka a na koniec chcieli od Nas pieniądze za korzystanie z leżaków.
Daleko do plaży piaszczystej gdzie leżaki są drogie. blisko plaża publiczna ale dziewczyny w drodze na na nią płakały z bólu bo jest bardzo kamienista i żwirowa. Obsługa nie mówi praktycznie po angielsku. łazienki średnio utrzymane w czystości. Nie polecam wyjazdów organizowanych przez Itakę. niedogadana opcja all inclusive do końca wyjazdu. rezydenci rozkładają ręce i zwalają odpowiedzialność na innych. hotel a raczej pensjonat położony na pierwszy rzut oka w dziwnej okolicy ale jest malowniczo i spokojnie. dobry dojazd do większych miejscowości. śniadania są poprostu śmieszne, bułka, serek, dżem i pomidor. obiady prawie bez mięs, kolację ciężkie z mięsem a snack bar to rozpakowane ciastka gdzie nie wszyscy się na nie zalapywali. jedzenie smaczne ale mało.
Pobyt od 3-18 lipca 2011. Hotel Ok. Dla szukających wypoczynku i błogiego lenistwa -jak najbardziej. W pokojach nie ma lodówek, co może być mało komfortowe. Alkoholu w barze nie brakowało. Z czystością- tak jest problem. Często zatykały się odpływy z brodzików i zalewało łazienkę. Barman- Gekhan- super gość! Polecamy integrację przy basenie i wczasy typu All. Pozdrowienia dla Ani i Pawła z Warszawy, oraz dla Magdy, Radka i oczywiście Mikołaja z Sosnowca;)) Do następnego wyjazdu. Jacek i Asia z Wałbrzycha.
Hotel mały, kameralny z położony w pięknym ogrodzie. Panuje w nim rodzinna atmosfera. Integracja odbywa się przy basenie. Jedzenie bardzo dobre, typowo turecka kuchnia. Śniadania mało urozmaicone. Napoje i alkohole oryginalne, lokalne bdb. Basen czyściutki codziennie wieczorem sypany chlor. Do plaży 300m plaża żwirowo- kamienista. Do ładniejszej piaszczystej plaży Camel beach ok 2 km. Pokoje malutkie, skromne. Ze sprzątaniem pokoi różnie bywa.W pierwszym tygodniu były codziennie sprzątane, pościel i ręczniki mieliśmy wymieniane codziennie. W drugim tygodniu było już gorzej. Klima działa bez zarzutu.O Były to cudowne wakacje z fantastyczną ekipą;-) Pozdrowienia dla Ani i Pawła z Warszawy, Asi i Jacka z Wałbrzycha i reszty ekipy;-)
Hotel bardzo fajny, kameralny. Obsługa rewelacyjna, miła i bardzo pomocna. Barman super, nikomu nie żałuje alkoholu :) Plaża średnia więc dużo czasu spędzaliśmy przy basenie. Sprzątanie słabe, ani razu nie mieliśmy wymienionych ręczników a byliśmy dwa tygodnie. Okolica bardzo spokojna, ogólnie polecam
Hotel kameralny, pokoje malutkie ale zgodne z opisem biura więc nie mamy zastrzeżeń.Czystość mogłaby być lepsza,to fakt.Ja sama posprzątałam więc ok.Za cenę 2400 zł z opcją all to dobry hotel.Alkohole w barze wg zamówienia-barman nikomu nie szczędzi.Wino butelkowane,wódka lokalna,napoje i soki też oryginalne i smaczne.Dla piwoszy mankamentem będzie lokalne piwo,dla mnie niezbyt.Jedzenie świeże,kucharz codziennie gotuje-a co poda to zależy od jego chęci do pracy ;).Życie toczy cię w tym hoteliku pomalutku,po zapoznaniu z obsługą i \"ludzkim\" ich traktowaniu pobyt będzie udany.Nasz był bardzo udany.
Dla osób ceniących spokój REWELACJA. Pięknie zagospodarowany, położny lekko na uboczu, wśród drzew i kwiatów, malutki hotelik. Nie zgodzę się z negatywnymi opiniami nt. obsługi, bardzo miła i uczynna. Dla faów kuchni śródziemnomorskiej z dużą ilością warzyw - jedzenie idealne. Mały minus za niedoczyszczony prysznic. Ładniejsze plaż ok 20 min. spaceru, ale czas można badzo miło spędzać przy basenie.
Po przeczytaniu wszystkich pozytywnych opinii po przyjeździe byliśmy bardzo niemile zaskoczeni. Sam hotel bardzo, ale to bardzo skromny. Pokoiki z dostawka bardzo małe, ciężko się w nich wręcz obrócić,łazienka też bardzo mała. Jedzenie monotonne,ubogie, na śniadanie jeden rodzaj pieczywa, zapiekanki warzywne z dodatkiem ziół i mięsa mielonego lub drobiu to z reguły lunch, a kolacja z wkładką mięsna lub rybną, dwa razy na 2 tygodnie trafiła się nawet ryba. Basen nieduży, ale można popływać. Jak na cenę, którą zapłaciłam, bo 2810 złotych za osobę, to uważam, że niestety grubo przepłaciłam, bo według mnie hotelik to bardzo słaba 3. Pozdrawiam
Generalnie hotelu nie polecam, pokoje z dostawką bardzo małe, jedzenie tak monotonne, że można zwątpić, lunch najczęsciej ziepiekanka z mielonego z różnymi dodatkami, które pozostały z dnia poprzedniego, z napoi jeden rodzaj soku w dystrybutorze,( pierwszy raz się z tym spotkałam jak długo jeżdżę), życie w hotelu zamiera o godzinie 23.00, tyle, że w miarę czysto. Lepsze generalnie większe hotele.
Właśnie wróciłam z tego hotelu ogólnie dobre wspomnienie hotel jak w opisach i raczej wszystko ok jedzenie dobre dużo ale codziennie baranina pod każdą postacią dużo warzyw drinki słabe z lodem i wodą obsługa miła i pomocna(4osoby kuchnia).Najgorszy był ostatni dzień w tym hotelu wyjazd mieliśmy ok.23.30 wiec cały dzień należy spędzić przy basenie pokoje należy opuścić ok 11 a właściciele pilnują cie jak złodzieja traktowanym się jest jak intruz pilnują na każdym kroku jedzenie jest wydzielane a przy posiłku patrzą ci w talerz.Tak tym wyjazdem do hotelu Kriss nauczyłam się nie wierzyć we wszystko co piszą inni(hotel ma tylko pozytywne opinie)
Wczoraj tj.10.06.2010r. wróciłam z pobytu w hotelu Kriss i mogę się o nim wyrazić w samych superlatywach. Co roku co najmniej raz jestem za granicą i mam skalę porównawczą. Jeżeli ktoś szuka zacisznego , kameralnego, pensjonatu bardziej ,aniżeli hotelu , to trafił idealnie. Miła sprawna obsługa, dobre jedzenie, dobry basen,plaże niezbyt daleko. Towarzystwo kulturalne, spokojne, nie ma wrzasków, hałasów, libacji. Polecam Kriss z całym przekonaniem.
Bardzo ladny, kameralmy hotel z mila obsluga, czysto, spokoj i cisza. Blisko deptak, gdzie mozna zrobic zakupy lub napic sie si zjesc w restauracjach. Polecam
Zbyt mało owoców,a pozatym super.Wspaniała atmosfera szefostwa i wszystkich tam pracujących.Pełne bezpieczeństwo,a to było dla mnie ważne gdyż byłam sama z dzieckiem.Okolice ,,Rodos,,Kos,,to tylko przykłady jak tanio i fajnie można zwiedzić nie tylko turcję ale również Grecję.3 gwiazdki ale w 100 procentach jest jak na Turcję 4.(właściciele w połowie Szwedzi)Naprawdę za tą cenę jest super!Pozdrawiam Julia
Hotel ma mocne 3* - zadbany, pokoje schludne i dość czyste. Jedzenie - smaczne, ale dość mało urozmaicone, dużo warzyw, mało mięsa, stosunkowo mało owoców. Brak przekąsek w ciągu dnia. Atmosfera baardzo sympatyczna, chłopacy pracujący w hotelu uprzejmi i bardzo pracowici. Okolica spokojna, do plaży tak jak napisane w opisie. my większość czasu spędziliśmy przy basenie, gdzie wystarczająca liczba leżaków. Hotel dobry zarówno dla osób młodych, jak i turystów z dziecmi. Blisko do rozrywkowego Bodrum. Według mnie hotel godny polecenia, nie żałowaliśmy wydanych pieniędzy. Pozdrawiam wszystkich, którzy razem z nami odpoczywali tam w okresie 16-23 sierpień.
Spokojne położenie, przepięknie zagospodarowany teren i zieleń to ogromne atuty tego hotelu. Czystośc w łazienkach nie zachwycała. Jedzenie pyszne - kuchnia turecka, ale nie bardzo pikantna. Bufet warzywny na luch i kolację danie głowne (mięsne) zupa. Śniadania właściwie takie same, ale nam bardzo smakowały. Bar na dachu, otwarty wieczorem był dodatkwą atrakcją. Plaża wąska i żwirkowa - już po kilku dniach zaprzestaliśmy plażowania na rzecz basenu - 30 leżaków stoły z krzesłami, zawsze były miejsca. Byliśmy z 2,5 rocznym synkiem. Polecam wycieczki fakultatywne z lokalnego biura BOTUR - na promenadzie. Miejscowość cicha, bez ogromnych tłumów, do Bodrum dojazd dolmuszem około 40 minut za 3,25 liry czyli około 7 zł.
Hotel godny polecenia!Czysto,schludnie,smacznie,przyjazna atmosfera,super obsluga,spokoj i cisza.Do zwirkowej plazy ok.15-20min spacerkiem. Basen maly,ale poplywac mozna.Sama miejscowosc jak dla mnie troche malo rozrywkowa.Dobre polaczenie z Bodrum.Bylismy z Itaką i nie narzekaliśmy.Pozdrawiam
Tripadvisor