460 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel bardzo duży , dwa baseny , w większości goście z Włoch którzy do poznych godzin nocnych celebrują urlop . Muzyka i animacje okropnie głośne , dla dzieci mniejszych to koszmar . Mieliśmy z rodzina wykupiony domek z patio za dodatkowa , niemała opłata . Patio które dostają Polacy to dwa krzesła i stolik przed wejściem do domu . Patio dla rodzin włoskich to ogromny taras z wielkim stołem i zadaszeniem ! Większość polskich gości miała problem z pokojami , połowa dostała niezgodny z zamówieniem . Rezydent Itaki w tej kwestii nie robi nic , po tygodniu awantur można zostać inny pokój na drugi tydzień urlopu . Domek jest praktycznie dzielony z inna rodzina . W pokoju są po prostu zamknięte cienkie drzwi , przez które słychać WSZYSTKO od drugiej rodziny , nawet jak korzystają z toalety. Taki dom nie powinny mieć goście , którzy nie spędzają razem urlopu . Od 6 rano słyszeliśmy darcie się włoskich dzieci , trzaskanie drzwiami , każde ich zdanie . Funkcjonowanie w takim ośrodku to nie wakacje ale katastrofa . Sprawa zgłaszana wielokrotnie do Itaki , recepcji , rezydentki . Odpowiedz była , ze taki domek kupiliśmy . W ofercie nie ma słowa o tym , wykupiony bungalow to tak naprawdę jeden pokoj z tego bungalowa , ponieważ Ren drugi pokój za drzwiami zajmuje ktoś inny . Hotel na totalnym odludziu !!! Do sklepu jest 40 Min drogi . Brak taksówek , autobusu . 30 min spaceru od hotelu jest stacja kolejowa , która można dojechać do innej miejscowości .
Bardzo dużo drzew i zieleni . Smaczne jedzenie i chyba jedyna zaleta tego hotelu to kawa przy śniadaniu . Typowa włoska , w życiu nie piliśmy lepszej :)
Hotel położony na wielkim wzgórzu . Do plaży trzeba zejść ze skarpy .Dla dziecka wręcz niemożliwe.Wejście pod górkę do hotelu z plaży po praktycznie pionowej górze to prawdziwy trening w 40 stopniowym upale . Kursuje busik , w którym kierowca ma ustawione 15 stopni Celsjusza . Dla odważnych można w nim się przejechać . Zapalenie płuc gwarantowane . Podróż zatem z dzieckiem w takim busie , w którym jest ponad 20 stopni różnicy temperatury to samobójstwo.Do kierowcy nie dociera by było cieplej
Hotel na pewno nie zasługuje na 4*, obiady i kolacje słabe, raptem 3 rodzaje makaronu, raz były frytki. Śniadania bardzo dobre. Kawa po śniadaniu płatna. Pokoje pozostawiają wiele do życzenia :(
Bardzo dobre śniadania .
Płatna kawa, słabiutkie obiady i kolacje, nieciekawe pokoje .
Hotel o niskim standardzie. Marne pokoje, marne obiady i kolacje, 3 rodzaje makaronu, rzadnych frytek. Obsługa faworyzuje Włochów.
Bardzo smaczne śniadania.
Marne pokoje. Marne obiady i kolacje. Po śniadaniu kawa płatna. Obsługa faworyzuje Włochów.
Hotel jest bardzo zadbany i czysty , jednak to bardziej apartamenty niż hotel.Malutkie pokoje, daleko do plaży ale plaża ładna kamienistozwirowa , jeździ bus jednak jak nie jedzie to wejście z plaży do hotelu bardzo wysoko i stromo, można paść.Jedli chodzi o basen to super, bardzo czysty zadbany.Najwieksze ale można mieć do jedzenia ..bardzo mały wybór i prawie dziennie to samo.Jednak smaczne i świeże, dobrze doprawione.Troche uciążliwe jest to, że nie ma w pobliżu i na terenie hotelu żadnego płatnego baru czy restauracji z przekąskami np pizza,frytki...dla dzieci jest bardzo mały wybór jedzenia.Kawa w all inclusive tylko do śniadania , potem już płatna .Dobre drinki płatne jednak dość tanie Aperol Spritz np 5 E .Najlepiej wynająć samochód i wyjechać na dobry obiad do Tropea czy wieczorem do kawiarni.Animacje bardzo słabe, chodzą od rana ale nic się nie dzieje, jedna dziewczyna zajmowała się jako opiekunka maluchami włoskimi .Żadnych animacji , występów , jedynie muzyka na żywo wieczorem , która też nie była jakaś zróżnicowana.Facet śpiewa standarty ale dość słabo.Natomiast poniżej w hotelu bardzo głośna do 24 , fałsz straszny i bardzo głośno .Poza tym ok jednak 7 dni uważam, za max które można tam spędzić .Gdybyśmy nie wzięli auta to poza hotelem jakiś km jest pociąg do Tropea, ale dojście tam to już bardzo wyczerpujące.Wszedzie pod góry w tym upale bardzo męczące. W samej Tropea dość tanio jak na te czasy , nie są wygórowane ceny w knajpkach, fajne sklepy z dobrym towarem.Nie polecam kupowania biletu do Sanktuarium na klifie w Tropea 3 E od osoby , przy czym jedyne co zasługuje na uwagę to taras widokowy. Sanktuarium to jakaś niewielka kaplica , kompletnie nie ma tam nic .Recepcja mówi po angielsku , 60 % gości to Polacy , trochę Słowaków i Włosi.
Ładna plaza(konieczne buty ) , piękne krystaliczne morze, jednak przy ciepłym przypływie pojawiło się dużo meduz , piękny i czysty basen i dużo leżaków .Byliśmy tydz przed typowym sezonem więc mieliśmy naprawdę luz mało ludzi.Czystosc oceniam najwyzej.
Malutkie pokoje(bungalowy ) nie wiem jak w innych częściach i np wspólny taras dla 5 mieszkań. Brak dostępnej kawy w barze tylko za opłatą .Daleko do sklepu gdzie np można kupić wodę w butelce, bo w all jest tylko do kubka przy barze.Brak na powitanie w lodowce wody i napojów .Bardzo mały wybór jedzenia(np na obiad jeden rodzaj mięsa i ryby) i tylko dwa razy na pobyt dodatki inne niż makaron....czyli frytki lub ryż. Śniadania dziennie to samo głównie słodkie croissanty i babki .
Cały kompleks hotelowy ok, zakwaterowani byliśmy w głównej części obiektu. Nie polecam domków poniżej basenu, w pokojach czuć kanalizację, Pokoje sprzątane codziennie, czasami pobieżnie. Co do posiłków all inclusive soft dla nas bylo wystarczające, bardzo dużo warzyw i makaronów, słabe menu dla dzieci, i co najważniejsze to brak zwyklej, bezplatnej wody dostepnej w barze między posilkami zważywszy na to, że do najbliższego sklepu kilometr w skwarze, bez chodnika. Brawo dla dziewczyn z obsługi restauracji, sympatyczne Polki, zawsze uśmiechnięte. Plaża jak w opisie, ja jednak potrzebowałam buty do wody. Zejście na plażę strome ale kursuje bus hotelowy wiec nie ma problemu.
Blisko do plaży, odpowiednie dla rodzin z dziećmi
-
Tripadvisor