7421 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla dzieci: 2 brodziki, 3 zjeżdżalnie wodne, animacje, miniklub (4-12 lat), 2 place zabaw.
Rozbudowana infrastruktura: 6 restauracji, 7 barów, 4 baseny odkryte, 6 zjeżdżalni wodnych.
Przy hotelu, prywatna, piaszczysto-żwirkowa plaża.
Bogata oferta rekreacyjna: siłownia, sauna, łaźnia turecka, jacuzzi, 2 korty tenisowe, squash, minigolf, koszykówka, siatkówka.
Hotel extra. Jedzenie różnorodne i pyszne. Bardzo dużo dań robionych na gotowo przy gościach-ciepłych. Różnorodna kuchnia, także każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Bardzo duży słodki stół z przepysznymi deserami, ciastami i regionalnymi specjałami. Pyszne wina, herbata i kawa. Wydzielony kącik dla rodzin z dziećmi. Mikrofalówka dostępna dla każdego w strefie dziecięcej. Obsługa: kelnerzy, barmani, kucharze, recepcjoniści itp. mega mili, pomocni, mówiący po angielsku bez problemu. Ja osobiście czułam się w hotelu bardzo bezpiecznie. Odwiedziłam hotel poza sezonem natomiast było sporo dostępnych atrakcji, z których można było skorzystać i absolutnie nie było ani chwili na nudę ( basen, dyskoteka, wieczorki z muzyką na żywo, siłownia, masaże, sauna itp). Okolica przepiękna, hotel leży nad samym morzem. Jestem hotelem i miłą obsługą zachwycona. Polecam z czystym sercem i na pewno wrócę nie raz!
Czysto, pyszne i różnorodne jedzenie. Cudowna obsługa. Piękna, zadbana okolica. Cudowne widoki.
Hotel spełnił wszystkie nasze oczekiwania.Pokoje czysciutkie, codziennie sprzątane,minibarek uzupełniany .Jedzonko super 🙂 Obsługa miła.Podczad pobytu niestety padał deszcz także ograniczył nam zwiedzanie ale patrząc z okien niesamowite widoki: góry i morze.Polecam z całego serca ten hotel i myślę,że tam wrócimy aby zwiedzić Kiris
Wszystko było super!😊nie mam do czego się doczepic
Brak
Wszystko jak w najlepszym porządku dobre jedzenie miła obsługa. Basen sauna hamam w środku niezależnie od pogody otwarte, dużo atrakcji dla dzieci.Muzyka i disco codziennie.
Czysto ładnie.
Hałas duże zorganizowane wycieczki kolonie dzieci tureckich.
Pobyt w hotelu oceniam bardzo dobrze, pokoje z widokiem na morze w budynku głównym ok 28m2 dobrze wyposażone choć brak zestawu do parzenia kawy i herbaty w pokoju. Pokoje sporzatane codziennie wyłącznie z wymianą ręczników i pościeli oraz uzupełnianiem minibaru (nieodpłatnie). Dla gości w pobytach zimowych polecam brać pokoje w budynku głównym albowiem funkcjonuje wyłącznie restauracja i bary w nim się znajdujące, co przy deszczu ma ogromna znaczenie (inne budynki są nieco oddalone i nie połączone żadnym zadaszonym dojściem). Jedzenie - każdy znajdzie cos dla siebie, obsługa bardzo pomocna. Polecam!
Rozległy teren, wybór jedzenia, pyszne drinki,
Basen wewnętrzny zimny, jedynie brodzik dla dziecki 35 cm wysokości delikatnie podgrzewany do znośnej temperatury,brak zestawu do parzenia kawy i herbaty w pokoju.
Hotel Spełnił wszystkie nasze oczekiwania.Bylo super pomimo zamiennej pogody
Pokoje sprzątane codziennie, bardzo miła obsługa i przepyszne jedzonko Wszędzie czysciutko 🙂
Brak
Hotel doskonale położony przy samym morzu, b.dobre jedzenie- byłam w wielu hotelach w Turcji ale tu naprawdę b. dobre jedzenie, duży wybór owoców, woda mineralna na plaży w lodówkach, lody na ternie hotelu za darmo w określonych godzinach, b. miła obsługa, szybki transport do Kemer- autobus pod hotelem, sklepy b. blisko
- super obsługa, b. dobre i różnorodne jedzenie , dobre drinki przy barze, blisko plaży, blisko Kemer
- może pokój- choć ja jechałam z 14 letnim dzieckiem i rodzicami i syn miał spać we wnęce gdzie oczywiście był materac ale się tam nie mieścił:-( więc musieliśmy kombinować kto ma tam spać by było ok- ale pokój ok
Oceniam bardzo średnio do zabrania co najmniej jedna gwiazdka zastanawiał bym się jeszcze nad jedną.Powiem ogólnie Ruskie woście. Dużo Rosjan zachowanie ich ,trzeba zobaczyć” posiłki wciąż to samo jak codzień . Stołówka bałagan House wciąż na coś czekasz i sam organizujesz sztućce czasami serwetki itd Nie polecam nie wracam.Wszędzie,wchodzisz do recepcji oni mówią po rosyjsku Jest też angielsku pisze też bo najbardziej wychodzi im po rosyjsku loby bar plac zabaw dla rosyjskich dzieci totalne zero spokoju na kawę czy drinka za plecami po kanapach dzieci fruwające poduszki chaos hałas .
Co wyróżniało ciągłe oczekiwanie na windę zaznaczył że mieliśmy apartament na siódmym piętrze……..
Nie polecam tego hotelu, chyba że się lubi tłumy i hałas. Bardzo skomercjalizowane miejsce, brak ochrony przed covidem / pozwalanie na nienoszenie masek we wnętrzach, trudności z pozwoleniem na jedzenie posiłków w pokoju - trzeba było wszystkim dawać w łapę, żeby cokolwiek załatwić. Obsługa w bufecie, barach i restauracjach miła, ale recepcja mało pomocna. Tłumy niekulturalnych gości, głównie Rosjan, Niemców, Turków i Polaków, pchających się do jedzenia w bufecie jak zgłodniałe bestie, wrzeszczące, biegające po korytarzach dzieci, brak szacunku i zwykłej kultury osobistej (wpychanie się do kolejki w bufecie czy do windy, popychanie), okropny tłum ubliżający pojęciu człowieczeństwa.
- nad samą plażą - dobre jedzenie - miła obsługa w restauracjach -koci hotel - zadbane bezdomne koty umilały pobyt
-spartańskie pokoje jak z lat 80., brak ekspresu, szamponu, mleczka do ciała, czyścika do butów, szklanek - mały telewizor 36 cali, kanały tylko w jęz. tureckim, rosyjskim i niemieckim, po angielsku jedynie BBC World News, nie było co oglądać - najtańsze plastikowe, niewygodne krzesła na balkonie, brak poduszek -hałas z agregatu, nie da się otworzyć okna lub siedzieć na balkonie - nie wiem jaki geniusz zaprojektował otwarte piętra, tym sposobem słychać odgłosy ludzi w korytarzach na wszystkich piętrach -pokój nie jest uszczelniony akustycznie, słyszy się osoby obok - tylko jedna wtyczka przy łóżku,
Hotel przystosowany dla rodzin z dziećmi, piękne widoki z jednej strony góry z drugiej morze ,pokoje codziennie sprzatane, jedzenie pyszne ,obsługa bardzo miła -gorąco Polecam
Hotel super dla rodzin z dziećmi, miła obsługa, pyszne jedzenie
Nie ma
Świetny hotel zarówno dla par jak i przede wszystkim dla rodzin z dziećmi, piękny teren, pokoje nowoczesne czyściutkie, bardzo fajne rozwiązanie w hotelu zamiast zwykłych korytarzy kładeczki przypominające mostki, super animacje dla dzieci. Pyszna kawa w kawiarni nie wspominając już o słodkościach! 10/10
Dużo atrakcji dla dzieci Duży zadbany teren Bogaty program animacyjny Dobre jedzenie Szeroka plaża piaszczysta
Brak
Wszystkie osoby, które chcą zakupić pobyt w tym hotelu pragnę ostrzec przed praktyką biura Coral Travel i TUI. Wspomniane biura sprzedają hotel jako 5* a pokoje znajdują się w budynku PARK CLUB. Chęć zmiany pokoju wiązała się oczywiście z dopłatą w wysokości od 25 Euro za dobę za jedną osobę .Budynek PARK jest odrębnym budynkiem położonym w odległości 200 m od budynku głównego poza terenem hotelu. Przejście na posiłki wiązało się z pokonaniem ruchliwej ulicy i pokazywaniu przy bramie opaski. Pokoje PARK przypominają pokoje dla dzieci na koloniach i nie mają nic wspólnego ze standardem hotelu 5*. Wczoraj otrzymałam informację o rozpatrzeniu mojej reklamacji negatywnie. Szczerze odradzam pobyt w tym hotelu. Ostatni urlop był moim 10 pobytem w Turcji i pierwszy raz zostałam zwyczajnie oszukana przez biuro Coral.
wszystko było na najlepszym poziomie, jedzenie serwis i położenie
Duży hotel a jedzenie trochę powtarzalne ale warto za ta cenę zima skorzystać
Piękny widok, dość czysty
Troszkę zaniedbany
Ocena hotelu Limak Limra Kemer Turcja 5*. Pobyt 8-15 grudzień 2018, pokój 1415. Ocenia małżeństwo, lat 65, po wyjazdach po całym świecie i pobycie w ponad 300 hotelach. Ocena całkowicie subiektywna, do oceny czytających. W Turcji po raz siódmy. Hotel nie zasługuje na 5*. Według naszej oceny na 2,5*. Znajduje się nie w Kemer, a w Kiris, 6-7 km od Kemer, na skróty przez góry ok. 4 km. W Kiris nie ma nic. Wzdłuż ulicy totalnie zniszczonej i zaniedbanej rząd ok. 50-70 sklepów, z czego 1/5 czynna. Autobus /dolmusz/ co godzinę zawiezie do Kemer za 5 lirów, 1 euro lub 1 dolar. Taksówkarz chciał 7 euro. Zarówno w Kirys, jak i w Kemer mnóstwo hoteli. W tym okresie czynny co dziesiąty. Kemer to małe miasteczko z kilkoma sklepami typu Carrefour i Migros, oraz bazarem we wtorki na którym nic nie ma. Wszystko robione pod Rosjan, których tu najwięcej. Nie mam nic przeciwko próbującym się wyzwolić Turczynkom, nic nie robiącym i całującym się Turkom, ale nie mogę znieść i patrzeć na Rosjan. Ale o tym później. Hotel Limak: olbrzymi moloch. Z racji nie pracujących innych hoteli organizuje zjazdy i sympozja, kursy, konferencje dla zwykłych Turków. To stwarza olbrzymie niedogodności w czasie posiłków i przebywania np. w lobby i stołówce z racji ich ilości. Nie sposób sobie wyobrazić ponad 1000 osób jednocześnie na jednej stołówce na jednym posiłku. Obijanie się, kolejki po wszystko, brak wszystkiego. Żeby było ciekawiej hotel sprzedaje posiłki lokalsom. 80% przychodzi w kurtkach i na Sali robią sobie szatnie. Przypomnę, że jest to 5*. Jedzenie: po tygodniu mam dość i nie jest to tylko moja opinia. Ci co byli na 2 tygodnie kupują jedzenie na zewnątrz. Codziennie to samo. Jak już uda się coś upolować, to jest to niestrawne. Podzielam tu pogląd opisujących negatywnie tą kwestię w opiniach. Brakuje warzyw, sałatek. Z owoców tylko jabłka, pomarańcze i mandarynki ? czas dojrzewania. Resztówki mieszane i robione niby sałatki owocowe. Starszym ludziom ta kuchnia nie odpowiada. Zresztą wyboru nie ma a ile można jeść to samo. Desery zawsze te same. Ładne, kolorowe ? zupełnie bez smaku. Nie do jedzenia. Zupy, zawsze dwie. Trudne do zjedzenia. Proponuję ze sobą zabierać probiotyki, bo ludzie tu mają turecką zemstę. Do posiłku zamawialiśmy wino i piwo. Choć niesmaczne, to jakoś to ratowało żołądki. Nie da się ukryć najlepsza jest turecka herbata. Dla nas to było number one. Kawa już nie specjalnie. Kelnerzy ? bez zarzutu, ale nie mogli się wyrobić i nie wyrabiali ze sprzątaniem. Byli wykorzystywani ponad miarę. To nie ich wina za tragiczny stan na stołówce. Do tego dochodzą koty, ale o tym też później. Opinię tę piszę jeszcze w hotelu, na bieżąco, ale umieszczę ją po przyjeździe do domu. Dlaczego? Z opowieści innego Polaka z tego turnusu: jego brat umieścił negatywną opinię o hotelu jeszcze tam będąc. Na lotnisku w jego walizce znaleziono narkotyki. Miał przedłużony pobyt w Turcji o 3 tygodnie na koszt państwa tureckiego. Skończyło się dobrze. Bez komentarza. Obiekt: rozpadający się betonowy moloch. Wszystko wszędzie łatają. Przy nas wyłączają część obiektu i wymieniają panele, kafle, naprawiają dach. Inne hotele zamykają na czas zimowy i wtedy remontują. Ten nie. 4 windy 4 osobowe. Za mało. Bywa, że czekamy 10 minut. Pęknięcia budynku i rozpadające się mury zasłaniane są kwiatami i bluszczem. Płytki na terenie często połamane. Uwaga pod nogi. Teren dość rozległy, ale nic z tego nie wynika. Nie ma gdzie spacerować. Woda z basenów nie spuszczana, więc zakwita. Wizytówką obiektu jest reklama hotelu od strony plaży. Makabra. Zobaczycie jak to wygląda na moich zdjęciach po zamieszczeniu. Basen wewnętrzny: Woda zimna, taka do pływania jak na basenach w Polsce. Piszą, że ma 28 stopni. Pomierzyliśmy wespół z innymi Polakami / mają teraz takie zegarki z termometrem/ i było 23 stopnie. To po co piszą, że podgrzewany. Jest sauna. Parę leżaków. Tłumów ze względu na zimną wodę nie ma. Zawsze 6-10 ludzi, głównie ruskich. Ci to się kapali też w morzu. W ofercie były szlafroki. Ale tylko w ofercie. Trzeba było się wykłócać, to dali. Podobnie z czajnikiem do pokoju, tyle, że za kaucją 10 euro lub dolarów. Lobby: miejsc około 100, chętnych zawsze około 200-300. Tam muzyka ,,na żywo?. Chętnych dwa razy więcej. Miejsc niet. W obiekcie ,,patiseria?, czyli cukiernia. Przez 7 dni idealnie codziennie ta sama, uboga oferta. Poza herbatą nie polecam nic, choć z braku czegoś innego i kit dobry. Animacje: brak , zero. Jedyne to ,,muzyka na żywo? o 21 i 20,15 muzyka dla dzieci /4 piosenki/ z pseudo, nic nie umiejącymi animatorami, którzy tylko tańczyli. To były animacje. W czwartki ponoć miały być jakieś tańce brzucha. Tylko w zapowiedziach. Kuriozum było w środę. Pani od śpiewania / rosjanka/ zepsuł się mikrofon, a muzyka z jej śpiewem dalej leciała. Było tak wstydno, że aż wyszła. Ot taka muzyka na żywo. Pokój: brak jakiegokolwiek wieszaka. Wszystko do szafy, walizki lub na krzesła. Pokój dość duży. Zamawiajcie łóżka pojedyncze, bo na podwójne dają 1 małą kołdrę. Z
Ocena przez pryzmat pobytu w grudniu Jedzenie - super Obsługa - super Basen wewnętrzny - średnio bardzo mały brodzik dla dzieci, 1 przebieralnia Pokoje - ok - codziennie sprzątane + uzupełniany minibar Atrakcje dla dzieci w zimie - domek zabaw - jest ale słabo wyposażony i trzeba przejść (w czasie mojego pobytu w deszczu) 100 m od hotelu, brodzik i basen - słabo, animacja wieczorna - 15 minut minidisco - ok Ogólnie ok ale bez wodotrysków:)
Brak informacji, że w oferowanej cenie jest zakwaterowanie w aneksach przy ulicy w Park hotel na poziomie hostelu! Nigdzie nie znalazłam informacji na ten temat! Było 150 m do hotelu resortu a do plaży chyba 500 m. A ja mam chore biodro i mam trudności z poruszaniem się! Gdybym wcześniej wiedziała to nie wybrałabym tego hotelu. To odebrało mi chęć i radość z wypoczynku! Ja nie polecę nikomu tego hotelu!
dobre animacje, miła obsługa i czystość!
dezinformacja w sprawie zakwaterowania, bardzo głośno i tłoczno
Pobyt w tym hotelu na pewno wiążę się z wachlarzem rozrywki, którą hotel oferuje., animacje, zjeżdżalnie, dyskoteka. Piękne otoczenie , idealne na spacery. Do centrum Kemer można dojechać dolmuszem albo taxi (około 10$), mnóstwo sklepów oraz spory targ :)
*baseny różnej głębokości *ciekawe animacje *smaczne posiłki, różnorodne *dużo leżaków przy basenie *piękne położenie hotelu *plaża blisko *miła obsługa *muzyka na żywo przy basenie/ barze
*spory hotel więc można się troszkę pogubić
Hotel na poziomie. Obsługa bez zarzutu (poza wyjątkami, gdy próbowała serwować miejscowe alkohole zamiast importowanych).
Wprawdzie duży kompleks, ale bardzo dobrze rozplanowany. Trudno natknąć się na jakieś \\\"zatory\\\". Animacje na poziomie.
Brakowało tylko kawy z porządnego ekspresu. Dużo przybyszów z Rosji.
Byłem od 17.06.- 24.06. 2012. Jest to hotel starszy, ale zadbany. Spokojnie zasługuje na solidne cztery gwiazdki. Plusy: czystość pokoi, czystość wody w morzu, restauracje ala carte (dwie w cenie , reszta 5 euro od osby)- polecam wszystkie. W restauracji głównej szeroki wybór dań na ciepło - dzieci na pewno coś wybiorą. Dwie restauracje główne : Phaselis - więcej dań i hałas, Olympos - mniej dań, ale wystarczająco i o wiele kameralniej. Fitness room - dobrze wyposażony. Wifi w barze niedaleko recepcji niezbyt szybkie, ale wystarczające do sprawdzenia poczty czy korzystania ze Skypa. Animacja nienachalna, w rejonie basenów, przy plaży spokojnie. Minusy : Jeśli chcesz najlepsze miejsce na leżaku na molo , to rezerwacja ręcznikiem o wschodzie słońca. Niespecjalne napoje z automatu do śniadania. Obsługa kelnerska w restauracji głównej w zasadzie nie istnieje, ale samemu można podejść do bufetu i przynieść sobie napój lub wino itp. Słodkości w restauracji głównej na przeciętnym poziomie. Generalnie hotel polecam.
To nie był hotel dla nas.... Jest tutaj badzo dużo rodzin z dziećmi. Dużo hałasu. Pokoje może i byłyby ok, gdyby nie tragiczne łazienki.... Resort jest ogromny i można się w nim zgubić. Dzieje się tutaj więcej niż na głównej ulicy Sopotu.... Fantastyczna plaża, rozległa ale przy takiej ilości gości ciężko o jakieś spokojne miejsce.
Tripadvisor