Pomoc i kontakt
Magazyn Wakacje.pl
Salony sprzedaży
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel ogólnie fajny,pamiętam takie z czasów jak jeździłem na kolonie w Polsce????.Obsługa ok praktycznie wszystko można załatwić.Dla mnie praktycznie jedynym mankamentem byly obiady i kolacje,dość nie wystarczające dla mnie musiałem dożywiać się na mieście.Reasumujac cena za wyjazd była bardzo atrakcyjna i uważam,że warto było
Ładne widoki z balkonu na zatoke
Pokoje wymagałyby odrobiny remontu i odświerzenia,aczkolwiek rekompensuje to klimatyzacja
Bardzo mile wspominamy te wakacje, dobra organizacja, opieka rezydenta, świetne położenie hotelu, cisza, spokój, idealne dla rodzin lubiących wypoczywać z dala od zgiełku, dyskotek i rynku. Blisko do Korczuli - pięknego miasteczka na wyspie - tam fantastyczne widoki, architektura, klimat , restauracje, kafejki etc. Autobus niedrogi i można samemu wybrać się na wycieczkę. Bardzo sympatyczne i pomocne animatorki.
Piękne położenie, czysto bez nadmiernej elegancji ale i też bez dyskomfortu, miła obsługa, urozmaicone posiłki - lunch i kolacja
niektóre pokoje wychodzą na ciemną stronę, są mroczne i wilgotne, monotonne śniadania , doskwierał mi brak zieleniny - pomidorów, papryki, owoców....
Przepiękna okolica,przepiękne widoki, hotel w centrum miejscowości. Miejscowość spokojna więc jeśli ktoś szuka rozrywek to się rozczaruje.
Hotel ok. miła obsługa. Nie mam zastrzeżeń, ponieważ nie oczekiwałam standardów "Sheratona"- jak wielu innych gości..
Monotonne śniadania, grzyb w łazience, Ciężko strawne kolacje.
Na wakacje z Itaką jeżdżą sami emeryci, stare nauczycielki i marudy. Chcieliby ciszę nocną po 20:00 !!! Kręcą nosem na wszystko i dziwią się że Chorwaci nie mówią płynnie po polsku. Co chwilę dzwonili do rezydentki że słyszą rozmowy przy basenie o 21:00 i nie słyszą OJCA MATEUSZA w TV !!! Ogólnie polecam wyspę Korczula, piękne miejsce !
Hotel jak to hotel, Sheraton to nie jest, TV 14 cali z 2 programami, jest mini lodówka, szerokie łóżko dobre do bzykania, łazienka OK. Brak animacji ( hurrra ) czyli cisza i spokój. Śniadanie szwedzki stół, monotonnie przez cały tydzień, obiady i kolacje do wyboru z 2 menu. Było b.dobre ale mało. Ładny widok na zatokę z balkonu. Wspaniała obsługa i szef hotelu. Za rok pijemy dalej ;-) Tufu Tufu Bunga bunga
Brak windy - emeryci niezadowoleni, Mały basen - dobry tylko dla dzieci ale co z tego jak 100m od hotelu piękna kamienista plaża z pięknym widokiem
Dlaczego zmieniono moją opinię ja wystawiałem niższe oceny. Nie polecam tego hotelu bo jest beznadziejny. To moja opinia.
Itaka jako biuro beznadziejne. Liczy się u nich tylko ilość i kasa. Hotel opisywany jako kategoria 3+ gwizdki nie zasługuje nawet na 2. Ściany niemalowane od lat, brudne sufity, rozpadające się drzwi balkonowe. Z rzekomych 8 dni pobytu zrobiło się 6 noclegów. Większość turystów pisało skargi ja osobiście wspólnie z żoną organizowaliśmy sobie czas dlatego nie psułem sobie pobytu.Tego hotelu w wersji 3) gwiazdki nikomu nie polecam. Nigdy więcej nie skorzystam z usług bp "Itaka".
Hotel dla niewymagających, plusy to: różnorodne (oprócz śniadań) i smaczne posiłki, często regionalne; wspaniała obsługa w restauracji; bliskość do plaży; animacje - szczególnie zaangażowanie p. Oli, rodzinna i kameralna atmosfera w hotelu. Wyspa i miejscowość piękne, widoki najładniejsze z dotychczas oglądanych w Chorwacji. Jeśli nie jedziesz szukać plam na ścianach, tylko wypoczywać to polecam gorąco.
Jestem zadowolony z pobytu. W hotelu było wielu narzekających, a to że basen mały, a to że widok z balkonu na krzaki. Do Chorwacji nie jedzie się, aby siedzieć nad basenem albo w pokoju. Ja miałem widok na morze, ale tak mocno świeciło przez dzień Słońce, że zapłaciłem chyba za lepsze suszenie gaci. Jedzenie jak dla mnie smaczne, porcje wystarczające, wina mi starczyło, choć niektórzy jak zwykle musieli się winem upier... Wielkie pretensje naokoło, a niektórzy zachowują się prostacko. Słyszałem teksty "o, Chorwaci już nie lubią Polaków". Jak tak się zachowujemy to nie dziwmy się. Polak pojedzie, zapłaci, wszystko chce mieć za darmo. Najlepiej, jakby wino podawali kilkunastoletnie, ale i tak byliby niezadowoleni. Plus dla animatorek - nie mają tego w obowiązkach a chętnie pomagają turystom. W hotelu sami Polacy. Bardzo dobre położenie, blisko do "centrum" gdzie co wieczór coś się dzieje. Urlop miałem udany, miło wspominam pobyt w Lumbardzie.
Pozytywy: Położenie hotelu, bliskość plaży kamienistej, piękne plaże w zatokach w odległości do 1 km. Ogólnie wspaniałe położenie i widoki. Negatywy: Opcja All inclusive soft to ściema i wielka porażka. To jest zwykłe HB ( tylko zamiast obiadokolacji oddzielnie obiad i kolacja). Żadnego wyboru ( szwedzki stół) jedynie zamówienie na początku pobytu dań z menu ( 2 dania- ale wybór). Napoje tylko do posiłków w tym 2 rodzaje najtańszego wina ( nalewane do lampek z baniaków 5 litrowych białe i czerwone). Pokoje i hotel z końca lat 60-tych po remontach. Pokoje wyposażone w Klimę, sejf mini lodówkę, niestety w łazience dookoła brodzika grzyb ( usunęli w 2 dniu poprzez zerwanie silikonu i nałożenie kolejnego)oraz mrówki w łazience w 1 i 2 dniu pobytu. Widok z balkonu na morze i port częściowo rekompensują niedogodności. Wycieczki fakultatywne drogie 55-60 euro/osoba. Dubrownik przepiękny, widoki z magistrali adriatyckiej ( droga nr 8 )wspaniałe. Ogólnie polecam Chorwację, Korculę i Lumbardę ale nie hotel o tej samej nazwie co miasteczko.
Fajne widoki.Hotel zdecydowanie dla osób mało wymagających.Pokoje duze,czyste.Opcja all inclusive soft-bardzo słaba i może wprowadzac potencjalnych Klientów w błąd/alkohol- tylko wina-poczatkowo czerwone i białe-wytrawne,po 3 dniach jedynie białe wytrawne-do obiadu,kolacji i podwieczorku-niestety nie uzupełniane na bieżąco/.Sniadania -przez 7 dni -stały repertuar-płatki,jajka na twardo,jajecznica,parówki,żółty ser i mielonka,pomidory,ogórki i sałata,do tego zielona herbata,kawa zbożowa,ewentualnie rumianek. Obiad i kolacja - 2 dania główne-ciepłe,w tym jedno przetworzone z poprzedniego dnia.Duzy mankament to brak podgrzewaczy,posiłek juz po pół godzinie-zimny.Z surówek -warzywa ze sniadania+gotowana kapusta lub brokuły wymieszane z kalafiorem.Owoce jedynie do obiadu-jabłko,czasem kilka sliwek,jeden raz -melon.Na podwieczorek-ciasta,lody-ale ciasto jedynie przez ok. 1 h.Obsługa jednak miła,usmiechnięta.Plaża piaszczysta,ok 1,5 km od hotelu,spacerkiem od 15 -25 min,mozliwośc dowozu 2x dziennie taxi.Z hotelu korzystaja jedynie Polacy-Klienci ITAKI.Rezydentka miła,ale mało pomocna.