368 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Palma - stolica Majorki - spacer wąskimi uliczkami zabytkowego miasta wśród barokowych rezydencji i katalońskiego Art Nouveau.
Valldemossa rozsławiona przez Fryderyka Chopina i George Sand, którzy schronili się w tutejszym klasztorze Kartuzów.
Bajeczna zatoka Cala de sa Calobra z prowadzącą do niej niezwykle widokową, pełną serpentyn drogą.
Do plaży i mariny szło się około 10 minut. Arenal okazał się być wielkim turystycznym miastem. Gdzie się nie obejrzałam wszędzie były klub, restauracje, knajpy, biura wycieczek, wypożyczalnie aut. Hotel oferował ciszę, kameralność. Dla mnie świetna sprawa. Pokoje jak na taki mały obiekt duże i jasne z ładnym widokiem. Personel praktycznie nie mówi po angielsku. W sumie to nie musieliśmy za dużo z nimi rozmawiać. Jedzenie dla nie wybrednych. Dość ograniczony wybór. Basen mały, jacuzzi także.
Byliśmy w tym hotelu w czerwcu 2008r z biura Exim Tours.
Wrażenia pozytywne, ogólnie jedzenie w hotelu dobre, czysto, przyjemnie, pokoje codziennie sprzątane i, co najważniejsze, obsługa miła. Basen przy hotelu mały, nie wywarł na nas wrażenia, ale dla nas nie był to problem - nie jechaliśmy po to, by siedzieć przy basenie tylko by podziwiać i kąpać się w morzu. Do morza ok. 10min. spacerkiem, plaża piaszczysta, ładna, szeroka. Wzdłuż plaży ciągnie się promenada - było to nasze ulubione miejsce do wieczornych spacerów, pełno sklepów, barów, restauracji - tego tam nie brakuje, po prostu życie nocne.
Polecam ten hotel.
Ogólne wrażenia hotelu bardzo pozytywne. Położony w pewnej odległości od plaży i centrum ale nie było to uciążliwe, to tylko kilkuminutowy spacer. Basen raczej dość mały ale z obserwacji wynika że i tak wszyscy chodzą się kąpać i opalać na plaże. Więc napewno w basenie nie było tłoku, raczej pustki. Hotel nie jest za duży ale to solidne europejskie 3*. Pokoje schludne i czyste, zastrzeżenia miałem do troche niewygodnego materaca i łóżka. Może poprostu źle trafiłem a może jestem zbyt wymagający. Łazienka ładna i czysta. Jedzenie to duży plus hotelu. Spory wybór, urozmaicenie, nie sposób było przejeść. Ogólnie hotel godny polecenia. Warto wypożyczyć samochód (bardzo blisko hotelu są co najmniej 3 wypożyczalnie) i pojeżdzić trochę po wyspie.
Przyzwoity hotel za nie duże pieniądze(płaciłem 1430zł za pobyt 7 dniowy HB ). Pokoje klimatyzowane.Nie polecam lotów z PrimaCharters z biura Exim - notoryczne opóźnienia samolotów .Polecam loty z CentralWings = punktualność !
opis hotelu mniej więcej odpowiada rzeczywistości, do plaży rzeczywiście ok.600m, zdecydowanie bliżej do Aqalandu- stąd polecam dla rodzin z dziećmi; wieczorem należy się liczyć z głośna muzyką z pobliskich hoteli;
Dzień dobry.
Miałem niewątpliwą przyjemność spędzić tydzień na Majorce, za
pośrednictwem Waszego biura podruży na początku lipca.
Wyjazd zorganizowany perfekcyjnie, aczkolwiek mam powazne
zastrzeżenia do pracy rezydenta pana Piotra. Po dwóch
dniach i po wycieczce-notabene pilotowaną właśnie przez Pana Piotra
w roli wspaniałego przewodnika, posiadającego bardzo duży zasób
wiedzy w temacie wycieczki-urwał się kontakt telefoniczny.brak
możliwości zarezerwowania kolejnej wycieczki fakultatywnej. Brak
dyżurów w hotelu które wg dostarczonej na wstępie informacji miały
się odbywać.Jestem nowym Waszym klientem ,nie jestem obytym
bywalcem wczasów zagranicznych, więc przeżyłem bardzo duży
niepokój o powrót do kraju,brak informacji o godzinie odlotu, o
transferze na lotnisko.zepsuło mi to bardzo poważnie nastrój
wypoczynku ostatnich dwóch dni z siedmio dniowego pobytu. Kiedy
wykorzystałem wszelki możliwości kontaktu z tym panem , była
godzina 21,00 sobota wylot w niedzielę, brak kontaktu z Waszym
biurem ( dyżur do 19,00). ostatnia deska ratunku to rezydent czeski
Pani Andrea, osoba ze wszech miar kompetentna zawsze widać Ją wokół
swoich klientów, duż kultura i troska o powierzone sobie grupy i
nie tylko jak w naszym przypadku .Pouinformowała o miejscu
wywieszenia tablicy informacyjnej i przez telefon wyjasniała
wątpliwości. Super pracownik. Skargi na ubóstwo informacji, oraz
brak kontakyu z Panem Piotrem podzielali inni uczwstnicy wyjazdu.
MOże Pan Piotr dorabia sobie po boku w innej jeszcze firmie czy w
inny sposób , nie wiem.Dyżur telefoniczny jednej tylko osoby w
kraju,no ale to rola rezydenta i tu koło się zamyka.Jeszcze raz
duż bużka dla czeszki Pani Andrei, żółta kartka dla p. Piotra.
Na pewno dalszy wasz klient, Miler Piotr 01,07,07-08,07,07 hotel
MANAUS.
Jeszcze raz dziękuję . Reszta była wspaniała
Miler Piotr
Tripadvisor