709 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia i atrakcje dla najmłodszych: sala gier, plac zabaw, brodzik.
Aquapark ze zjeżdżalniami.
Atrakcyjna lokalizacja: w ogrodzie palmowym, w sercu Sousse, ok. 2 km od historycznej mediny, tuż przy szerokiej plaży.
hotel bardzo ładny lecz dzielenie pokojami porażka jak nie dasz łapówki to dostaniesz pokój w którym nie chciałbyś spędzić jednej godziny ja zmieniałem pokój dwa razy a znajome trzy oczywiście musiałem zapłacić dodatkowo kilkanaście euro nie polecam tego hotelu w sezonie wakacyjnym hotel posiada aqa park i sprzedają bilety na wejsciówkę od ludności lokalnej i jest taki ścisk do basenów że jak byłem tydzień to nie wszedłem do basenu ani razu bo się nie dało tyle było ludzi z zewnącz dobrze że była piękna plaża piaszczysta i zarombiste morze stołowka spęd ludzi jedna wielka masakra na obiad walka o wszystko od widelca talerz nie mówiąc o jedzeniu nie polecam
hotel bardzo ładny z daleka
pokoje
Bardzo słabo, najgorsze gdzie byliśmy, po pierwsze, na recepcji siedzi półką która wymaga od klientów łapówki aby dostali dogodny pokój, w naszym pokój był zatkany zlew, zglaszalem do niej kilka razy, ale ona olewa wszystko jeśli nie dasz łapówki. Po drugie kilka razy odlączali nam wodę w całym hotelu i nie można było zmywać w toalecie i brać prysznic. Po trzecie jedzenia średnio, szybko się znudziło i było wszystko to same Jeszcze karaluchy, za 7 dni w pokoju ząbiłem trójkę. Przed wyjazdem czytałem opinii, i wiedziałem o karaluchach, tylko myślałem że to przypadkiem kilka razy się zdarzyło u innych, i u mnie tego nie będzie, ale się okazało, naprawdę jest ich dużo Ale napewno ekipa rozrywkowa jesteś na najwyższym poziomie, było bardzo wiesolo, nie nudziliśmy to jedyne co było dobre. Generalnie odradzam to miejsce, jeśli jest możliwość pojechać do Egiptu albo Turcji lepiej jechać tam. Chyba że ktoś chce taniej, to zapraszam, tylko uważajcie że 3 albo 4 gwiazdki w hotelach w Europie to nie są te same standardy co i w Afryce, tutaj standardy są bardzo niskie.
Hotel lata świetności ma za sobą, ale da się przeżyć
Blisko do morza.
mało leżaków. cza było rezerwować od rana...
Hotel średni standard Po wejściu do pokoju smród totalny na ścianie grzyb po zgłoszeniu rano na recepcji pomalowano ścianę z grzybem farba
Blisko plaża
Nie ma wad jako takich
Hotel bardzo słaby , za pokój z widokiem na baseny dodatkowa opłata 30 euro.jak nie chcieliśmy zapłacić,to dostaliśmy do wyboru pokój z widokiem na parking, następnie na śmietniki hotelowe lub z klimatyzacją, gdzie z sufitu lala się woda lepiej niż z prysznica. Jednym słowem masakra. Nie polecam. Nie mam wygórowanych wymagań, ale nie byliśmy tam za darmo i minimum standardu oczekiwaliśmy
Lokalizacja, szeroka plaża przy hotelu , zjeżdżalnie przy basenie
Jedzenie bardzo słabe,nie smaczne , monotonne. Łazienki wymagają generalnego remontu, brudne z urwanymi wieszakami na ręczniki .
Przylecieliśmy o 3 w nocy czasu polskiego, 2 w nocy czasu tunezyjskiego. Wchodzimy do pokoju a tam: syf, kiła i malaria. To nawet mało powiedziane. 1 poduszka, 1 ręcznik. Dodatkowo za oknem dyskoteka do 5 rano, mega głośna. Rano wyjaśniłam sytuację na recepcji z p. Klaudią, polką. Dostaliśmy nowy pokój, dużo czystszy, po spokojniejszej stronie hotelu. Obsługa jest bardzo pomocna i bardzo miła. Nie spotkałam się ze złym słowem. Basen jest bardzo duży, mimo pełnego obłożenia nie było w nim ciasno. Zjeżdżalnie działają, Na około basenu ludzie leżaki zajmują bardzo wcześnie, podobnie z plażą, jednak jeśli nie ma żadnego wolnego leżaka, możesz zwrócić się do obsługi. Mili panowie przyniosą leżaki, czasami zdarzało się, ze musieli ściągać czyjeś ręczniki z leżaków. Niestety, ale ludzie zostawiali je na cały dzień i nie korzystali z "zarezerwowanego miejsca". Morze piękne, czyste i ciepłe, pływają meduzy, ale nie było ich bardzo dużo. Na plaży i przy wejściu do hotelu cały czas stoją ochroniarze - to niewątpliwy plus. Plaże są szerokie i piaszczyste. W hotelu jest jeden bar all in - tam robią "drinki", czyli po prostu do alkoholu dolewają soki i syropy. Nie napijesz się tam prawdziwego mojito, ale whiskey z colą na całym świecie smakuje tak samo, jest ok. Do picia także wino i piwo, dostępne również w barze przy plaży. W hotelu jest też płatny bar i płatna restauracja, tam możesz kupić lepszy alkohol, lub zjesć coś innego niż na stołówce. Jedzenie bardzo różnorodne, kurczak, wołowina ryby. Słodkie śniadania, rogaliki, omlety, płatki, kawa herba. Niestety jest problem z czystością naczyń, nawet z samego rana. Poszłam o 6 rano nalać sobie kawy, nie mogłam znaleźć czystej filiżanki. Codziennie są owoce, ciasta, kucharze gotują rzeczy bardziej "extra", np. pizza, kebab, nuggestsy. Kolejki są dosyć długie, nie polecam w nich stać, nie jest to tego warte. Ogólnie jedzenie smaczne, bardzo dobre warzywa, oliwki, gulasze, kuskus, makarony. Codziennie wieczorem dyskoteka dla dzieci + o 22 występy dla dorosłych: pokazy taneczne, pokaz fakira, wybór miss hotelu etc. Nudy nie ma. W basenie w ciągu dnia różne aktywności: dyskoteka z pianą, aqua gimnastyka. Muzyka jest fajna, dobrze nastraja do zabawy. Najważniejsze jadąć tam to uzmysłowić sobie, że to nie jest Europa. Nie ma i nie będzie tam takich standardów jak w Europie. Ludzie tam żyjący to syfiarze, to co zostawiają po sobie w stołówce to jest szok. Więc jeśli pokój nie jest wypucowany na błysk, to zrozum, że oni tego nie widzą tak jak ty, oni tak żyją i tyle. Widać to też po zasyfionych ulicach. Wyjeżdżając z miasta wiadać, że to jest Afryka, nie Europa. 30 minut spacerem po plaży do mediny i na bazar. Polecam po prawej stronie przy meczecie usiąść w malutkim lokalu (żółto niebieski wystrój), napić się PYSZNEJ herbaty i zapalić shishe. Właściciel turbo miły. To był mój pierwszy wyjazd do kraju arabskiego, nie spotkałam się z niemiłym zachowaniem, dziwnymi spojrzeniami. Wcale nie musiałam chodzić zakryta od stóp do głow jak mnie straszono. Młode arabki sa tak samo porozbierane jak europejki. Jesli lecicie latem, to nastwacie się na mega skwar, który odpuszcza koło 17. Na pisku można poparzyć stopy. Codziennie do pokoju przynoszą 1 butelkę wody. Woda kranowa w Tunezji jest niezdatna do picia. W ramach all in nie ma wody butelkowanej, można kupić ją w barze za 4 dinary duża butelka. Ktoś pisze o karaluchach? Dajcie ludzie spokój, to jest inny klimat, inne robale. Mi w Polsce po domu też ciągle jakieś koniki, pająki i muchy chodzą. Tam jest tak samo, tylko chodzi robal dostosowany do afrykańskich warunków. Ja się z żadnym nie spotkałam. Drobna uwaga (...). Ostatniego dnia musieliśmy się wymeldować o godz. 12, a lot był o 3 w nocy. Fajnie, że hotel nie zabiera opasek all in, można korzystac ze wszystkich udogodnien hotelu do konca dnia. (...) Odebrano nas z hotelu przed godz. 22. 2 godziny zbieraliśmy ludzi z inncyh hoteli i jechaliśmy na lotnisko. Na lotnisku byliśmy koło północy i prawie 3 godziny czekaliśmy na lot. Porażka. Potem 3 godziny lotu, odebranie bagażu na lotnisku = droga powrotna do polski trwała łącznie ponad 8 godzin!!!! Podsumowując: wakacje udane, było ok, nie spodziewałam się niczego wiecej.
dobre jedzenie, czysta plaża, ochrona w hotelu, miła obsługa
problemy z czystością
hotel położony praktycznie w centrum, blisko do promenady, blisko do bazaru, blisko do apteki. Hotel z bezpośrednim połączeniem z morzem na duży plus aquapark, trochę monotonne animacje
blisko morza, centrum, aquapark, blisko lotniska
stołówka
Hotel średni ale fajnie położony.Dziala tylko jedna winda,bardzo długie korytarze do pokoju.W stołówce wielki harmider.Czesto brakuje talerzy i sztućców.
Hotel przy samej pięknej ,szerokiej plaży,blisko pieszo do mediany.
Największa i bardzo uporczywa to codzienna dyskoteka przy hotelu, głośna muzyka do 4 rano.Masakra nie można spać
Hotel spełnił wszystkie nasze oczekiwania. Jedzenie bardzo dobre (brakuje przekąsek między posiłkami). Położenie świetne, plaża hotelowa mało wykorzystywana przez lokalnych mieszkańców. Na Medinę można przejść się spacerkiem. Hotel przeszedł już swoją młodość i raczej przeznaczony jest dla mniej wymagających klientów. Przy pełnym obłożeniu brakuje leżaków pod parasolami zarówno na basenie jak i na plaży.
Piękna plaża, blisko do centrum, mała ilość lokalnych mieszkańców (w porównaniu z plażą przy promenadzie)
Mała ilość jeżaków i parasoli przy pełnym obłożeniu.
Hotel zlokalizowany blisko centrum Sousse ok. 2 km do Mediny i 7 km do portu jachtowego. Pokoje czyste, sprzątane wymagające odświeżenia :) kafelki w łazience zielone z lat 80. Basen zjeżdżalnie działają, obsługa miła animatorzy zaangażowani aby budować miłą atmosferę.
Aquapark, blisko morza i plaży, obsługa.
Korytarz i łazienki do remontu.
Czytając opinie na wakacje.pl byliśmy z chłopakiem przerażeni. Okazało się jednak ze totalnie bez powodu, pokój ładny, nie dopłacaliśmy dodatkowo za lepszy. Łazienka może faktycznie do delikatnego remontu, ale codziennie było sprzątane, zostawiane były nowe ręczniki, nie ma się do czego przyczepić. Pani sprzątaczka zawsze pięknie posprzątała ( zawsze zostawiałyśmy te +/- dwa dinary ) Jedzenie może i faktycznie po kilku dniach stało się monotonne, ale można zawsze wyjść na miasto i w śmiesznych pieniądzach kupić coś na odskocznie. Aqua park super Plaża piękna Baseny czyste Alkohol ok, jak się da kilka dinarów to zrobią bardzo mocne
Wszystko wyżej opisane
Również wyżej opisane
Było super pokój bardzo fajny , w recepcji nasza pani , posiłki bardzo smaczne urozmaicone miejsce bajeczne okolica wspaniała ludzie przyjażni i mili
ok
Brak
Wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Zależało mi na ładnej plaży, która była przy hotelu i tu się nie zawiodłam. Świetna plaża, leżaki w cenie. Fantastyczny Ali, który dbał o bezpieczeństwo i komfort wszystkich wypoczywających na plaży. Można było zostawić wszystko na leżaku i być pewnym, że Ali "czuwa", aby nic nie zniknęło. Na terenie hotelu jest aquapark, na pewno dla lubiących tego rodzaju atrakcje jest to na plus. Natomiast ja z mężem nie korzystałam, zbyt głośno jak dla mnie. Woleliśmy fantastyczne morze. Pokój za dodatkową opłatą dostaliśmy z bocznym widokiem na morze. Czystość pokoju: nie najgorzej, ale daleko do ideału. Pani sprzątająca sprawiała wrażenie, że bardzo się stara, ale było to tylko wrażenie, aby dostać napiwek. Jak przestałam zostawiać napiwki dawane na zachętę, to wreszcie wzięła się do pracy. Jeśli chodzi o wyżywienie to uważam, że nie ma co narzekać. Utrapieniem były niestety weekendy, kiedy przyjeżdżali miejscowi, całe rodziny z dziećmi. Niesamowicie marnowali jedzenie, aż żal było patrzeć. Codziennie wieczorem odbywały się animacje. Najpierw dla dzieci, a następnie dla dorosłych. Grupa młodych animatorów, to zaraz po Alim (na plaży) najfajniejsi pracownicy hotelu. Warto zwiedzić miasto, nawet nocą przejść się na kebab, przejechać się taksówką do portu jachtowego, odwiedzić medynę, ale zakupy chyba lepiej zrobić na mieście, w medynie trzeba się bardzo targować aby nie przepłacić, a ja tego nie lubię. Byliśmy ogólnie zadowoleni. Ze znajomymi, których tam poznaliśmy spędziliśmy fajnie nasz urlop.
Hotel znajduje się w starej części Souse, co uważam za plus
Hotel słaby , jedzenie średnie , animacje tez słabe - wyremontowany budynek za dodatkową dopłatą to tragedia , klimatyzacja to dramat .
Lokalizacja hotelu to zaleta jak również wada gdyż obok jest dyskoteka na której muzyka jest tak głośna ze myśli swoich nie słychać.
Na wekend bardzo dużo miejscowych osób przyjeżdżało i był jeden wielki syf na basenie .
Najgorszy wakacje. Najgorszy hotel. Nie chcę powracać wspomnieniami do tego hotelu. Przestrzegam przed tym hotelem.
Tylko woda była ok no i plaża.
All inclusive nie istnieje. Stołówka to wielka porażka. Wieczne kolejki za jedzeniem. Woda w basenie bardzo brudna.
Ogólnienie polecam. Co roku jeżdżę na wakazje do Afryki i naprawde mam porównanie i wymagania tez mocno okrojone w stosunku do standardu tamtejszych hoteli. Ten hotel przeszedł /na minus/ wszelkie moje oczekiwania. Gdyby połowy czasu mojego pobytu tam nie pochłoneły wycieczki wykupione w biurze podroży to wspominałabym ten pobyt jako najgorszy w swoim życiu...
Pokój w miarę przyzwoity z internetem po doplacie 30 euro na miejscu. Ręczniki wymieniane codziennie bez proszenia się. Plaża zupełnie fajna, w miarę czysta i pilnowana , żeby naganiacze nie przeszkadzali gościom. Tyle zalet. Szkoda, że tylko 500 znaków do wykorzystania bo wad jest znacznie więcej. W ofercie byly reczniki wydawane na basenie do plażowania. Niestety. Lezelismy na plaży na moich chustach ponieważ z pokojow recznikow nie mozna bylo wynosic pod grozba kary co widziałam egzekwowali.
Klima-brak. Lekkiego centralnego nawiewu nie mozna nazwać klimą. Jedzenie-ciągle to samo, nie ma gdzie usiąść bo miejscowi zajmują wszystkie stoły, nie ma co zjesc bo wszystko omiecione, przepychanie europejczyków i kłótnie przy bemarach. Baseny-brudne. Wchodzą miejscowi z ulicy. Kobiety przychodzą z miasta w "strojach kąpielowych" okrywających całe ciało chyba je wyprać. Bar allinclusive-porażka. To że alkohol mają słaby to ogolnie wiadomo, ale przy plaży rozcieńczano wino z wodą bo mieli mało .
Byłem w różnych hotelach ale ten hotel to kpina z cywilizacji. Kochani nie wybierajcie tego hotelu naprawdę nie warto tracić pieniędzy i wakacji. Zacznę od klimatyzacji która prawdopodobne działała ale spać przy tej temperaturze nie było można. Zdażalo mi się spać z tego powodu na podłodze bo kafelki dawały lekki chłód pomimo że rano nie umiałem się ruszyć wybierałem tą opcje. Stołówka potężna to następna porażka. Po wejściu na stołówkę trzeba było szukać wolnego stolika bo była ogromna ilość ludzi. Walka o talerze bo wiecznie ich nie było i były brudne. Kolejki za jedzeniem i dosłownie walka o jakieś mięso czy fryki to były sceny grozy. Oczywiście robili to tubylcy.Pomimo że kelnerzy starali się nie sposób do ogarnięcia byli ludzi którzy zachowywali się jakby pierwszy raz siedzieli przy stole. Przy basenie dwa bary ale płatne. All inclusive był jeden na plaży i jeden oddalony od basenu i jeszcze trzeba było wejść na piętro.Standarty all inclusive odbiegały formą do których byłem przyzwyczajony w innych hotelach. Basen też uważam za skandal bo woda w nim chyba nie była za czysta skoro nie było widać dna. Przez cały pobyt nie skorzystałem ani razu z basenu. Polka która pracuje na recepcji też nie pomoże wam za dużo bo jeżeli chcesz niby NORMALNY pokój żąda 20$. Jedyną zaletą jest piękna plaża oraz super ciepła woda w morzu z której nie chciało się wychodzić.
Plaża
Wszystko
Nie wiem skąd biorą się negatywne opinie na temat tego hotelu . Byliśmy już w nim dwa razy i za każdym razem jesteśmy bardzo zadowoleni . Hotel położony przy morzu , basen codziennie sprzątany , pokoje czyste , animacje bardzo fajne , blisko centrum souse , taksówką można pojechać ( koszt 5 dnt w jedną stronę) , jedzenie dobre . Do jednej rzeczy można się przyczepić ( bardzo słodkie napoje ) . Super atrakcje zarówno dla dzieci jak i dla starszych
Wszystko
Bardzo słodkie napoje
Najbardziej zdegustowana jestem klimatyzacją, a raczej jej brakiem. Niby ma działać od 18.00, ale włączali dopiero ok 18.30. Zabawne jest to, że uważają swoją restaurację chyba za elegancką, bo na pseudo kolację każą chodzić ubranym elegancko (stoi przed wejściem instrukcja ubioru). Tylko mam pytanie, jak można w takiej duchocie w pokoju przy 40 stopniach ubrać się elegancko i zrobić makijaż? Nie ma gdzie uciec przed upałem po plaży, ani się ochłodzić. Internet działa marnie tylko w recepcji. Za pilota do TV trzeba zapłacić kaucję 20 dinarów i nie warto bo tylko kilka programów w języku arabskim. Po wyjsciu z pokoju klimatyzacja zostaje wyłączona, lodówka itd itp. Polecam zabrać ze sobą z kraju duże kufle, inaczej bedziecie przez cały pobyt stać w wiecznej kolejce do barów tylko po to aby dostać niecałe200 ml jakiegoś napoju. Plaża tonie w śmieciach. Wychodząc z morza wyglądasz jak plastikowy ludzik, gdyż przyklejają się do ciała plastikowe torebki. Morze nagle oczyścili dokładnie 23 lipca, kiedy zjechało się szefostwo, gdyż zbliżalo się święto barana, a potem to już szkoda pisać bo to tragedia, nie wakacje. Ich złe traktowanie baranów tuż przed zarżnięciem jest nie do opisania. Na Medynie musiałam interweniować, biedaka trzymali bardzo długo, skrępowanego za nogi, przywiązanego rogami, tak, że zwierzę, nie miało możliwości ruchu, konało w słońcu z wywieszonym językiem. Na ciele byla pieczęć czerwonej ręki, chyba na jakiś znak. W Tunezji nadal mają barbarzyńskie obyczaje. Ci ludzie nie idą do przodu, zatrzymali się na barbarzyństwie i kochają się w plastiku. Masakra. Szefostwo, trzech braci nie znosi kotów, nie pozwalają siadać przy oknach, gdzie jest nieco chłodniej, aby ich nie dokarmiać. Jedzenie tragedia. Spaghetti to makaron z ketchupem. a szefowie siadają wsród klientów i dostają owoce morza, których ja nie uwidziałam. Przed czasem kończy się ala Nutella do naleśników, napoje, itd itp, noo tragedia.
- przy plaży - miła obsługa
- klimatyzacja działająca od 18.00 - brak wi-fi w pokojach - dostęp do prądu tylko podczas obecnosci w pokoju (po wyjsciu lodówka przestaje działać, telefonu też nie naładujesz) - napoje w małych plastikach - brak napojow do posiłków w restauracji, aby popić obiad trzeba chodzić do baru przy recepcji- - bardzo głośne animacje słyszalne na całym obiekcie
Wlasna i ładna plaża, stosunkowo blisko do Mediny, kto się lubi nocą bawić - naprzeciw duza dyskoteka "Samara". Kilka minut do arabskiej czesci miasta - egzotyczne widoki. Nawet na pieszo mozna sie przejsc do Portu El-Kantanui.
W poblizu liczne sklepiki, kilka fajnych lokalikow. Basenik w hotelu moze byc,zima fajny jest basen ogrzewany. Na terenie hotelu jest sporo kociakow - tzn. takich na czterech lapach - czysciutkie, sympatyczne, dokarmiane przez turystow.
Nie polecam zbyt nastawiać się na hotelową rozrywkę, ale hotel jest blisko centrum, wiec no problem.
Uwaga!Jest zaledwie kilka pokoi z...kratami i bez balkonu! Ja na szczęscie trafiłem do normalnego, ale zmienilem w recepcji na przestronny z widokiem na morze - super!
Tripadvisor