690 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Jeżeli ktoś chce uratować swój wypracowany urlop to ta opinia myślę, że zdecydowanie się do tego przyczyni. Problemy zaczęły się pierwszego dnia gdzie z uwagi na overbooking przydzielono nam mieszkania typu bungalow zamiast pokoi w hotelu. Jak się okazało to dość pospolita praktyka i wszyscy uczestnicy naszej wycieczki (20 osób) zostały w ten sam sposób potraktowane, pomimo, że umowa z biurem zawierała pokój STANDARD w hotelu a nie mieszkanie. Z jednej strony mogłoby to być pocieszające, gdyż ląduje się w pojemnych mieszkaniach dla 6 osób zamiast ciasnego pokoju - nic bardziej mylnego. Standard bungalowów to jest absolutna tragedia. Stare meble, okropny grzyb w łazienkach, brud i okropny smród w mieszkaniu. Personel absolutnie nie widzi w tym problemu głównie z uwagi na to, że z personelem absolutnie nie porozumiesz się w języku angielskim. Nawet najprostsze zwroty poza Hello and Goodbye są dla nich jedną wielką niewiadomą i absolutnie nie uda Ci się dogadać na terenie hotelu z nikim, chyba, że akurat ktoś zrozumie Twoje niewerbalne znaki czego potrzebujesz. Po 3 dniach po zrobieniu wojny w sprawie pokoi udało nam się uzyskać pokoje w głównym budynku hotelu, miało to mieć miejsce następnego dnia o godz. 9:00, ponieważ część gości tej nocy miała opuścić hotel (następnego dnia 6 godzin spędziliśmy na walizkach, bo musieliśmy zdać mieszkanie), jednak pomiędzy mieszkaniem bungalow a pokojem hotelowym to tak jak wybór pomiędzy kiłą a rzeżączką. Powtórka z rozrywki. Grzyb, brud, popękane ściany i stare meble. Ponadto w nowym pokoju nie działała klimatyzacja, a tłumacząc dokładnie to działała, lecz przez około godzinę, po czym się wyłączała przez co nie można było np. schłodzić pokoju do wieczora. Oczywiście personel miał kogoś przysłać do naprawy, jednak do ostatniego dnia nikt się nie pojawił. Po czasie zrozumieliśmy, że serwis nic by nie zrobił bo wyłączenia klimatyzacji były spowodowane resetem urządzenia po.. Regularnych utratach prądu w budynku. Raz na 1-2 godziny na około 30 sekund wyłączał się prąd, przez co urządzenie w nocy po utracie zasilania po prostu się nie włączało, stąd przy upałach w nocy czasami niezbędne było jej ponowne włączanie kilkukrotnie w środku nocy by dało się wytrzymać. Płatny internet to tragedia - stałe utraty połączenia i ogromna cena. W bungalowach zapomnijcie o dostępie do internetu, a w pokojach hotelowych najprawdopodobniej zależy to od waszego szczęścia. Co do opinii w internecie. Okropnie przestrzegam przed opiniami w których wychwala się animatorów lub gdy padają konkretne imiona animatorów (niejednokrotnie są to imiona wszystkich 5 animatorów). W trakcie wycieczki Ci podchodzą do was wieczorową porą i proszą o wystawienie opinii, która najczęściej jest napisana i sugerowana przez nich. Byliśmy w szoku, gdy animator poprosił nas o napisanie opinii dosłownie cytując "restauracja tragiczna, pokoje brudne, lecz animacja była niesamowicie świetna, ciekawa i uratowała nasz wyjazd". Było to już pierwszego dnia gdzie akurat uważaliśmy że restauracja trzymała poziom (poza okropnie rutynowym jedzeniem i ogromnymi kolejkami na kolacji to było ono smaczne i dobrze przygotowane) a tragiczne pokoje uważaliśmy, że są związane tylko i wyłącznie z bungalowami i nie znaliśmy standardów pokojów w głównym budynku, stąd nasze zdziwienie, że pracownik hotelu sugerował nam wystawienie takiej opinii oczywiście opartej na 5/5 gwiazdek i sugerującej jako animator, że jako animatorzy są po prostu cudowni i uratowali nam wyjazd. Drugą sprawą jest to, że TEN SAM HOTEL znajdziecie w google wpisując dwa różne adresy. Wpisując nazwę hotelu i dodając Okurcalar, 1022 a potem nazwę hotelu Okurcalar, 1021. Wyskakują nam wtedy inne opinie tego samego obiektu, jednak domyślnie w google wyskakuje ocena wyższa. Tam jest zdecydowanie więcej negatywnych opinii (prawie 1/4 ocen to 1) i odnoszą się one głównie do mieszkań w stylu bungalow. Wygląda to na próbę naprawy tragicznego wizerunku hotelu.
Smaczne, jednak rutynowe jedzenie.
Utraty prądu Męczący animatorzy Niekomunikatywny personel Overbooking Okropny brud i smród w pokojach Niesprawny internet
Pobyt bardzo udany . Pokoje czyste sprzątane codziennie , różnorodność posiłków ogromną do wyboru do koloru , obsługa hotelu bardzo pomocna , animacje super Polecam w 100%
Czystość , blisko morza , ogrom dan do wyboru
Brak
Hotel dramatyczny, zasługuje max na 1 *. Stare zagrzybiale pokoje. Dla 3 osób otrzymałyśmy pokój z jednym łóżkiem pojedynczym, a dwie kolejne osoby musiały spać razem. Pokój z widokiem na morze okazał się pokojem nad restauracja gdzie od samego rana o wieczora dudniła głośna muzyka. Obsługa w recepcji tak jak w poprzednich opiniach nie zgodziła się na zmianę pokoju
Jeśli ktoś wie, że wybiera hotel 5* nawet w Turcji , biorąc pod uwagę zanizona kategoryzację nie spodziewa sie, ze będzie mieszkał w starym obskurnym max 1*pokoju
Byliśmy 10 dni w hotelu i ogólnie hotel nie zasługuje na 5 gwiazdek. Jedzenie ok ale mały wybór i na kolacji dlugie kolejki. Drinki ok, ale wino niesmaczne. Tragedia jest to że trzeba było rezerwować leżaki na plaży. Rozumiem że przy basenie jest ograniczona ilość miejsc na leżaki ale na plaży to nie do wytłumaczenia w hotelu który ma 5 gwiazdek. Nikt tego nie pilnuje a zajęte miejsce na plaży jednym ręcznikiem jest przez kilka dni , a plażowiczów brak.
Obsługa miła , polozenie przy ładnej plaży. Obok centrum sportowe. Animacje ciekawe. Transfer 1:40 z lotniska jest ok. Blisko bazary . Ogólnie polecam ale nie jako hotel 5 gwiazdek.
Pokoje sprzątane, ale tylko wymiana ręczników i przemyta podłoga. Popielniczka na balkonie pełna przez trzy dni. Kilka dni nie dali nam ręczników i papieru więc gdzie tu standard 5 gwiazdek? Za mało leżaków na plaży.
Hotel jest po remoncie ale tylko powierzchownym. Pokoje tylko pomalowane, łazienki gdzie brak jest odpływu. Największym minusem jest walka o leżaki. Możliwość skorzystania z leżaka na plaży to trzeba go rezerwować o 6 rano. My byliśmy grupą to wyznaczyliśmy dyżury, paranoja ale inaczej się nie da się w tym hotelu. Największym minusem jest żenująca obsługa kelnerów w loby i przy basenie. Wyliczanie drinków i napoi. Na zadane pytanie dlaczego się tak zachowuje kelner to odwraca głowę. Dla 8 osób napoje można dodać tylko jeden na osobę i 8 osób ma czekać w kolejce zdaniem kelnera. Hotel nie zasługuje nawet na 4 gwiazdki. Kolejki na stołówce to również norma. Brak stolików na stołówce jak nie czekasz pod drzwiami na otwarcie.
Bliskość plaży.
Obsługa można powiedzieć, że jej nie ma.
Jedzenie smaczne, baseny i plaża ok,animacje dla dzieci i dorosłych ciekawe. Cała reszta na nie ..Tragiczny stan pokoji.nie zamykające się okno w sypialni..tak samo z balkonem.Meble stare ,ohydna łazienka.doniczki jako kosz na basenie..wszystko takie zaniedbane ,brakowało sztuczców.Smierdzący odór w taletach w holu..przypominam że hotel ma 5 gwiazdek i to jest jakiś żart..
blisko plaży,smaczne jedzenie
pokoje dramat!! room club 3 bedroom.
Byliśmy z grupą znajomych. Każdy ma inne oczekiwania ale na pewno każdy znalazł coś dla siebie i wszyscy wróciliśmy mega zadowoleni.
blisko plaży,atrakcje dla dzieci, jedzenie
-dlugi transfer z lotniska
Pobyt udany.Grupa przyjaciół każdy zadowolony. Dzieci też miały swoje atrakcje.Nie jest w centrum ale dojeżdzają busy
blisko plazy, odnowione pokoje, animacje
zaniedbana roslinność
Polecam ten hotel. Ogólne wrażenie dobre. Basen duży, problem w ilości leżaków, ale dla sprytnych zawsze coś się znajdzie????
Tuż przy morzu, morze kamieniste ale tragedii nie ma wystarczy zakupić buty. Leżaki na plaży , bar z fast food, piwo, napoje , pyszny jogurt Ayran przy plaży. Pokoje duże , przestrzenne ale to zależy jaki dostaniecie my byliśmy na 6 piętrze w budynku głównym i nam się podobał. Sprzątane codziennie. Posiłki różne zawsze coś dla każdego. Animacje super, szczególnie party na plaży ????????????.
Brudne naczynia, kubki. Tłok na stołówce. Windy małe, psujące się .Kamienista plaza
Hotel ogólnie ok mocną strona są piękne odnowione pokoje. Niestety minusem jest zaniedbana zieleń na obiekcie
blisko centrum, super nowe pokoje piękne wykończenie,
zieleń wymaga odnowienia, strefa relaxu słaba
Pan Artur kłamie! Hotel GANITA HOLIDAY CLUB leży w Antaly natomiast Meridia Beach w Ocurcalar. Nie sądzę, żeby go przewieźli na taczce!
Nowy schludny Hotel, Żarełko ok,
Cicha okolica!
Tripadvisor