Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Riwiera Makarska z 60-km wybrzeżem i widokami na lazurowe zatoczki.
Masyw Biokovo i góra Świętego Jerzego (1762 m n.p.m.), na którą wjedziesz autem.
Chciałabym napisać coś dobrego, ale zwyczajnie się nie da. Stołówka w hotelu przypomina czasy PRL i to nie tylko pod względem aranżacji, ale i stania w kolejkach po jedzenie. Miło by było gdyby posiłki były chociaż ciepłe, ale nawet w pierwszej minucie po otwarciu stołówki nie można było na to liczyć. Spóźnisz się pół godziny? Najprawdopodobniej już nic nie zjesz, bo właściciel to taki Sknerus McKwacz i nie dokłada jedzenia. Warto zaznaczyć, że po każdym posiłku ból brzucha murowany. Co do pokoi, zależy na jaki trafisz, jeden taki że możesz biegać, natomiast w drugim będziesz się zastanawiać jak się obrócić. W kuchni znajdziesz jedynie szklanki. O talerzyku czy o sztućcach możesz jedynie pomarzyć, już o garnkach nie wspominając. Płyn do mycia naczyń? A co to takiego? Idąc się umyć w łazience, najpierw załóż ochraniacze, bo pod prysznicem drzwi wiszą zaledwie na jednym haczyku i prędzej je wyrwiesz, niż wejdziesz bez poobijania się. Jeden duży ręcznik na trzy osoby? Czemu by nie, przecież wyjazd rodzinny. Klimatyzacja w pokoju to co najwyżej za półkę może robić, bo czasy świetności to ona ma już dawno za sobą. Przez osiem dni Twój pokój nie ujrzy nawet raz miotły, czy mopa - oszczędności przede wszystkim. A dla osób dla których internet „hotelowy” jest jedną z niezbędnych rzeczy? No cóż, tutaj mogą o tym zapomnieć, bo na te wszystkie dni, może aż przez dwie doby działał jako tako. Podejrzane, bo taki problem jest tylko z ruterami założonymi przy samych pokojach, ten na recepcji magicznie działa, ale schodzenie milion razy po tych niewygodnych schodach, to jakaś przesada. Masz pokój na stronę jedynego sklepu na całą wioskę? Pobudka o godzinie szóstej to podstawa urlopu. Przyjmiesz każdą dostawę. O tym że przywitasz liczne pielgrzymki maszerujące do niego od 8 do 22 to już wspominać nie trzeba. Chcesz mieć miejsce na plaży? Żaden problem, ale wyjdź przed 10, inaczej będziesz szukać skrawka, żeby chociaż sobie usiąść. Potrzebujesz pilnie apteki? Nie istnieje! Jest wioskę dalej. Tylko jak się tam dostać? Dobre pytanie. Autobusy miejskie niby istnieją, ale tylko w teorii, bo w praktyce jeden przyjeżdża z samego rana, a drugi z samego wieczora. A spacerki jednym i tym samym deptakiem wyjdą Ci już trzeciego dnia bokiem. A zresztą, jak nie masz problemu z niedomykającym się portfelem, to nie ma po co przyjeżdżać.
Brak
Wszystko co w opisie
Pobyt w sierpniu 2023, pogoda idealna, miejscowość urokliwa, spokojna, klimatyczna. Dla ludzi ceniących spokój (nie ma w pobliżu imprezowni do białego rana). Piękne plaże, plaża FKK (nudystów). Dla osób lubiących spacery i podziwianie pięknych zachodów słońca.
Bliska odległość od plaży (3min spacerkiem), pokój z widokiem na morze na wielki Plus, klimatyzacja, wi-fi bardzo dobrze działa w całym obiekcie, bliska odległość do sklepu i bankomatu oraz licznych restauracji.
Pokoje sprzątane raz na pobyt, ręczniki wymienianie 2 razy w ciągu pobytu siedmiodniowego. Wadą pensjonatu jest niestety jedzenie (mało urozmaicane), brak owoców. Posiłki monotonne, ale w zasadzie wszystko co w ofercie to w rzeczywistości. Około 1-2 dni przed wyjazdem u kilku osób przebywających w tym czasie w pensjonacie miało problemy żołądkowe. Bardzo proszę o zwrócenie na ten problem uwagi.
Spokojne miejsce z ladnym widokiem na morze. Jest czysto i komfortowo.
Blisko do morza, sklepu, i jest restauracja .
Nie ma sprzątania, ale o tym widzieliśmy przy rezerwacji .
Ustalenia z właścicielem inne po przyjeździe okazuje się co.innego brak talerzy sztuczcy szklanek poprostu masakra właściciel oburzony ze wogole jak mogę zapytać o szklanki zwiedziliśmy wiele lokalizacji ale tutaj tragizm nie polecam
Zalet brak
Mało sympatocz y właściciel
Polecam, to już drugi nasz pobyt w Igrane i w hotelu Mihaljevic. Dla mnie wspaniałe pobyty. Cudowna, rodzinna atmosfera. Czysto. Wygodne łóżka. Klimatyzatory w pokojach. Klimatyzacja na jadalni. Kuchnia wspaniała. Tzw szwedzki stół. Dania pyszne, świeże. Deser to owoce lub pieczone swojskie ciasta. Dla mnie całokształt w 100% to jest to czego oczekuję! POLECAM Z CAŁEGO SERCA!
POLECAM z całego serca. Wspaniała, miła obsługa. Kuchnia wyśmienita tzw. szwedzki stół. Coś dla każdego i dla mięsożerców i dla tych którzy nie jedzą mięsa. Deser owoce lub pieczone ciasto. Powiem, że szef kuchni to mistrz. Czysto, łózka mega wygodne. Są klimatyzatory. Na jadalni również jest klimatyzacja. Każdy gość czuje się ważny bo to nie jest moloch. Rodzinna atmosfera. Spokój w hotelu i spokój w Igrane. Świetna baza na wycieczki. POLECAM!!
brak wad
Pensjonacik generalnie ok, ale poziom zadowolenia zależy od pokoju. Jeśli dostaniesz pokój z widokiem w stronę morza będzie ok , jeśli na ulicę to szlag cię trafi. ( skutery , rano kuchnia i jako bonus dostawy do sklepu o 7 rano,) Do tego klimatyzacja jest tylko na 3 piętrze, reszta ma jakieś pseudo nawiewy, niby że zimne. My dostaliśmy pokój z widokiem na morze , klime jakoś przełkneliśmy więc jesteśmy zadowoleni. Wszystko rekompensuje plaża i brak tłumów , Posilki są smaczne i zróżnicowane a do śniadania dają pomidory i ogorki co jest ewenementem na chorwacji. Ręczników nie wymieniają i nie sprzątają pokoi. Z naszej strony Igrane i ten pensjonat jest w porządku , należy tylko nie spodziewać się klimatyzacji(choć zapewniają że jest) i potwierdzić pokoj z widokiem na morze.
Blisko do morza,
Brak klimatyzacji, choć piszą że jest. Sauna na jadalni. Brak możliwości kąpieli przed powrotem. Brak możliwości wymiany ręczników podczas pobytu.
Podobały nam się widoki roztaczajace sie wokól, ale polozenie pensjonatu to jedna wielka tragedia. Kto mial pokoj od strony morza to w miare mogl sie wyspac i odpocazc, kto od strony ulicy- to szkoda gadac, nie ma mowy o odpoczynku, slychac kazdy odglos z zewnatrz. Klima slabo pracowala, a jedzenia ciagle brakowalo.
Blisko do plaży ( chociaz pod górkę), ladne widoki z niektórych pokoi.
Połozenie w centrum miejscowości, słychać kazdego przechodnia, samochód, smieciarki, dostawcow do sklepu.
Do pensjonatu przybyliśmy 04.07.2018.Był to czas w którym Chorwacja toczyła ciężkie boje na Mundialu.Wszędzie panowała radosna atmosfera.Dwa zwycięskie mecze (Chorwacja-Rosja i Chorwacja -Anglia) mieliśmy przyjemność oglądać w towarzystwie właściciela pensjonatu Pana Ivo Mihaljevicia,oraz naszej wspaniałej rezydentki-pani Doroty Sz .Po zwycięstwie Chorwacji nad Anglią Pan Mihaljević postawił wszystkim kibicom beczkę piwa.W tym pensjonacie panuje bardzo rodzinna atmosfera!Pogoda prawie zawsze dopisuje ,co w połączeniu z bardzo urokliwą okolicą daje gwarancję udanego wypoczynku.
Niewątpliwą zaletą tego pensjonatu jest jego położenie.Jest on usytuowany około 100 metrów (w linii prostej)od morza i znajdującej się tam plaży. Na pierwszy rzut oka pensjonat z zewnątrz może wydawać się nieco mroczny,lecz wrażenie to natychmiast znika po wejściu do środka.Otóż recepcja oraz całe wnętrze wyłożone jest wielokolorowym marmurem co dodaje mu bardzo ekskluzywnego wyglądu.W pensjonacie panuje nienaganna czystość i ład.Posiłki wydawane są w formie szwedzkiego stołu i moim zdaniem są bardzo smaczne.Brak sprzątaczek wchodzących do pokoi podczas nieobecności wczasowiczów uważam za zaletę,ponieważ nie znoszę gdy ktoś obcy ma dostęp do moich rzeczy osobistych.Ręczniki oraz pościel wymienia się na życzenie.Sam właściciel, pan Ivo Mihaljević jest ogromnie sympatycznym człowiekiem.Bardzo lubi Polaków sporo też rozumie po polsku.Gorąco polecam ten pensjonat!!! Rezydentka -Pani Dorota Sz.to przemiła i bardzo kompetentna osoba na właściwym miejscu.Jest bardzo dobrze zorganizowana ,zorientowana ,a także skora do pomocy.Długo by można wymieniać jej zalety!Pełny profesjonalizm!
Jedyną wadą jest organizacja zmiany turnusu.Pensjonat należy opuścić o godzinie 9.00.Potem następuje długie oczekiwanie do godz.19.45,-tzn.do wyjazdu autokaru.Są co prawda w tym dniu organizowane wycieczki mające na celu wypełnienie pozostałego do wyjazdu czasu lecz ci ,którzy z nich nie korzystają muszą niestety koczować na plaży lub np.w lokalach.Przydało by się zorganizowanie pomieszczenia w którym odjeżdżający wczasowicze mogli by skorzystać z prysznica.
Witam , spędziliśmy juz drugi raz wakacje w tym pensjonacie, za pierwszym razem posiłki były wydawane porcjami , jednak w tym roku wprowadzono opcje szwedzkiego stołu i musze z przykroscia stwierdzić że była to kompletna klapa .Śniadanie wydawane było od godziny 8:00 jednak już od 7:55 ustawiala się kolejka pensjonariuszy w obawie iż zabraknie czegoś do zjedzenia. Kolacja wyglądała tak samo z tym ze praktycznie codziennie brakowało jakiejś potrawy juz po około 15 min od początku kolacji (na ogół było to mięso ) .Mówiąc wprost , jeżeli ktoś przyszedł na kolację o 17:30 to mógł liczyć juz tylko na warzywa i ewentualnie frytki bo ziemniaki tez kończyły się po 15 min. Uważam że jeżeli dany pensjonat proponuje szwedzki stół to powinien zapewnić taką ilość jedzenia aby starczyło dla wszystkich gości.Jedzenie smaczne , tylko poprostu było wyliczone pomimo szwedzkiego stołu. Jeżeli jedna osoba poczestowala się dwoma kotletami to dla innej brakło .
Położenie
Wyżywienie, wi-fi ,
Zgadzam sie z osobami kyore pisza ze pokoje nie sprzatane, yo prawda, przez 10 dni nawet recznika nie wymieniono nie mowiac o sprzataniu. Jedzenie tragiczne, male porcje, surowki to sucha kapusta, pikle w postaci ogorkow, papryki i burakow w occie. Dania glowne to zalezy jak sie trafi, niektore w miare, niektore pozal sie boze jak np. Purre z paczki,czyli maka ziemniaczana doprawiona vegeta izalana wrzatkiem. Sniadania to oprocz sera xoltego, dwich rodzajow wedlinskladaly sie jeszcze albo z jajecznicy albo z parowek wymiennie co drugi dzien. Wczasy nie byly bardzo drogie ale iza te pieniadze prawie 5000 za rodzne 3 osobowa mozna naprawde znslezc lepsza oferte. Nie polecam.
Dosc blisko plazy
Centrum wioski, slychac smieciarki, dostawcow towar do sklepu, kazdego przechodnia. Poza ty w hotelu brak klimatyzacji, pokoje nie sprzatane, nie wymieniane reczniki.
Spędziliśmy bardzo fajnie tegoroczny urlop w IGRANE. Pensjonat czysty . Właściciel bardzo uprzejmy i grzeczny. Pokój w widokiem na morze. Jedyny minus to brak porządnej klimatyzacji,a wiatraki nie dawały rady z upałem. Pokoje miały być gotowe od 14,a o 11 już dostaliśmy klucze.
Bardzo blisko plaży i sklepu
hotelik bardzo przytulny.
Miejscowość : Woda czysta, wręcz błękitna, plaża kamienista, przy plaży 4-5 restauracji ładnych ale bardzo drogich piwo to równowartość ok 20 kun - 12-14 zł za 0,5l soki dla dzieci czy cola tak samo droga ok 20 kun - 12 zł. Jedzenie smaczne w restauracjach jednak równie kosmicznie drogie za obiad na osobę z napojami trzeba liczyć ok 120-140 kun co daje 80-100zl . Pizza to koszt ok 40 zł za mała pizzę. Jest kilka urokliwych dzikich plaż, widok piękny woda niesamowita i bardzo ciepła. Co nam się podobało to góry, widoki z nich piękne, ale wszędzie trzeba się wspinać dzikimi wejściami, nic nie jest oznakowane oraz nie ma tutaj tak zwanych tras wspinaczkowych czy turystycznych. Idziesz na własną odpowiedzialność. Hotele i restauracje mają swój urok starych budynków budowanych z kamienia , jednak warto zaznaczyć że na tak popularne miejsce wczasowe jest tu bieda , tubylcy jeżdżą samochodami z lat 80 , co drugi budynek zawalony bez dachu czy hotel na sprzedaż . Wycieczki z bardzo drogie , gdzie nie chcecie wejść w zorganizowana wycieczkę lub jakiś park krajobrazowy musicie na wstęp przygotować 50 euro na osobę . Miejsce ciekawe na jednorazowy pobyt zwiedzenie i powrót do domu. 5 dni jest co robić powyżej zaczyna się nuda. Byliśmy 10 dni, plażowaliśmy , chodziliśmy po górach 3 wieczory, zwiedziliśmy wioski obok, przeszliśmy wszystkie uliczki igrane i po 6 dniach nie mieliśmy co robić. Zostało leżenie na plaży i odliczanie dni do powrotu
Trafiliśmy na duży przestronny pokój z widokiem na morze.
Łóżko skrzypi przy każdym obróceniu się , nie da się spać bardzo nie wygodne, poduszeczki symboliczne miniaturowe wręcz. Klimatyzacji brak , ta co jest kosztuje 5 euro za dzień a do tego nie chłodzi. Wentylator lepiej chłodzi niż ta klima. Pokoje nie są sprzątane, a jedzenie .... Śniadania monotonne ale można sobie po jeść, czego o obiadach powiedzieć nie można, tragedia porcje takie że 3 latek po zjedzeniu całości był głodny, do tego nie smaczne, ryba to 2 miniaturowe kawałki wielkości 2 cm i do tego z ogona , wysuszone i nie doprawione. W takim hotelu i za takie pieniądze było by nam wstyd podać takie jedzenie. Zupy smakują jak woda z kostką rosołowa , a o makaronie czy ziemniakach w zupie można pomarzyć, dosłownie zabarwiona woda. Do obiadu podają wodę niegazowana a za każdy napój typu cola, fana sprinte itp trzeba zapłacić ok 10 zł za buteleczkę 0,2
Pensjonat na kilkadziesiąt osób, pokój na trzecim piętrze (studio) ma genialny widok z balkonu. Balkon nadaje się świetnie na wieczorno-nocne spotkania przy zimnej Limonce :)) Restauracja klimatyzowana, wyżywienie standardowe, raczej mi smakowało, jedyne danie, którego nie zjadłem to makrela. Dojazd autobusem był nieuciążliwy, kierowca Pan Jacek to przemiły i bardzo uczynny człowiek.
Położenie w Igrane, blisko morza, niedrogo.
Pokoje i meble wymagają odświeżenia. Brak klimatyzacji.
My spedzilismy najlepsze wakacje. Ludzie ktorzy wypowadaja tego typu opinie jak te ponizej powinni sie nad soba zastanowic. Pani Kasia rezydentka to kompetentna osoba ktory pracuje jak zaden rezydent i daje wiecej niz sie nalezy.mieszka w pensjonacie wiec jest dostpena co dzien i zalatwia wszystko o co sie ja poprosi.nie byl dla niej problem byc z nami noc na pogotowiu a potem noc w szpitalu w Splicie kiedy to nasze dziecko bylo chore. Moze wlasnie o ta balange chodzi????Wycieczka na fish picnic? Nigdy lepeij sie nie bawilismy. Swietna dziewczyna ale naszym zdaniem zbyt ladna i to moze co po niektorym zazdrosnym Pania (w szczegolnosci o swoich mezow) przeszkadzac. Oczernianie tak wspanialej i pomocnej dziewczyny jest nie wyobrazalnie bezczelne. Pozdrawiamy i Polecamy biuro!!!!
Spedzilismy udane wakacje. Bylo cudownie. O ile faktycznie nalezaloby popracowac nad jedzeniem w pensjonacie to obrazenie kogos tak kompetentnego jak Pani Kasia jest nie na miejscu. Mysle ze Pani Kasia jest po prostu zbyt ladna i nie kazdemu to pasuje. Dostepna w kazdej chwili, zawiozla nas do lekarza, spedzila noc w splicie w szpitalu kiedy nasze dziecko bylo chore,zalatwila rzeczy ktore nie nalezaly do jej obowiazku- z dobrego serca. Bez niej nie dalibysmy rady. Mysle ze osoby w ten sposob sie wyrazajace powinny sie nad soba zastanowici pomyslec czy to zabalowanie to przypadkiem nie byla noc soedzona na pogotowiu czy szpitalu.na pewno pojedziemy jeszcze raz.
Idealne miejsce na wypoczynek. Niczego nie brakuje aby spedzic udane wakacje. Spedzilsmy jedne z lepszych wakacji za tak niewielka cene. Jedzenie super. obsluga mila, rezydentka zawsze chetna do pomocy. POLECAMY!!!
Nie polecam tego pensjonatu,pokoje nie sprzatane,brak klimy,tv i basenu,nuda.Kucharz nie umie gotowac(powinnien isc na kurs lub do szkoly gastronomicznej)Posilki nie smaczne,jajecznica sucha a surowki bez sosow niedoprawione.Jedynie rezydentka p.Kasia( ma2corki)jest mila,organizuje rejs statkiem na Hvar i Brac a takze wycieczki do Splitu,Trogiru i Dubrovnika.Polecam hotel Punta i Nimfa all inklusive w Igrane,chcialam wziac ale niestety nie mieli miejsc.
Witam, spędziismy w tym pensjonacie 10 dni, jedzenie to prawdziwa tragedia takiego niskiego standardu nigdzie nie widzielismy,np. mleko rozcieńczone z wodą, sniadanie od godz. 8-9.00 a przed 9 00 brak nawet chleba, kolację obrzydiwe polane tłustymi niejadalnymi sosami, pokoje niesprzatane przez cały czas pobytu, brak tv, klimatyzacja nie działa jednym słowem totalny dramat, raczej nie skorzytam z biura sumada travel w przyszłości a z tego pensjonatu napewno nie, plaże małe i brak miejsca po godz. 12 00, brak jakichkolwiek rozrywek dla dzieci więc rodziną z dziećmi nie polecam.
miejscowosc i okolica piekna.Pensjonat i pokoje ładne z widokiem na morze.Fatalne wyrzywienie sniadania monotonne a najgoesze obiady większosc niezjadliwa,mimry z mamrami.Polecam miejscowosc,tanio
Polecam szczególnie dla rodzin z dziećmi. Ceniących ciszę i spokój!! Moje wakacje były super! Polecam biuro Sumada Travel!