271 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjna lokalizacja: bezpośrednio przy plaży, ok. 50 m od najbliższych sklepów i barów oraz ok. 4 km od miasta Zakynthos.
Plaża, która znajduje się tuż przy hotelu nagrodzona jest certyfikatem Błękitnej Plaży.
Z myślą o najmłodszych: brodzik, plac zabaw, menu i krzesełka w restauracji.
Wysoki poziom obsługi hotelowej.
Hotel położony w zacisznej części, ale jest bardzo blisko do centrum. Bardzo ładny, dużo zieleni. Recepcja rozmawia po angielsku, uprzejmi i pomocni.
Urlop spędzałam w domkach obok hotelu. Domki dwuosobowe, przestronnie jasne i czyste. (piszę o domku wolnostojącym, bo są też tak zwane bliźniaki i one są troszeczkę mniejsze) Położone bardzo blisko plaży. Plus, leżaki i klimatyzacja za darmo. Cisza i spokuj. Jestem bardzo zadowolona i w przyszłości rozważę kolejny pobyt w Mimoza Beach.
Mi wszystko pasowało. Wady brak
Hotel położony moim zdaniem w najlepszej lokalizacji na wyspie ,zielono wszedzie ,bardzo blisko dobrych restauracji ,wygodny parking ,dostep do morza ,basenu ,widoki napawde fajne ,cicho bez dyskotek ,kameralnie ,hotel jest hotelem rodzinnym ,dbaja o klienta ,bardzo polecam .
cisza i spokój ,morze,leżaki darmowe wszedzie .bungalovy z widokiem na morze
Hotel super,czysto i najwazniejsze dzialajaca klimatyzacja.Basen fajny i czysty,sniadania ok.Polecam
Czystosc i bliskosc do taweren
Największą zaletą tego hotelu jest dużo zieleni i leżaki w cieniu, pod drzewami z widokiem na morze. Obsługa fatalna. Już w trakcie zameldowania usłyszeliśmy, że mamy nie spożywać swojego alkoholu w ogrodzie i mamy zachowywać się cicho, bo \"Polacy to tak lubią robić\". Jedzenie niesmaczne i monotonne. Prosiliśmy o możliwość skorzystania ze śniadania 10 min wcześniej ze względu na wyjazd - uzyskaliśmy zgodę. Niestety w dzień wyjazdu nie wpuszczono nas do stołówki. Stwierdzono, że takie są zasady. Nie zmieniła tego interwencja rezydentki Grecosa. Wyjechaliśmy głodni. Został ogromny niesmak. Gdyby nas nie wprowadzono w błąd, przygotowali byśmy się inaczej.
dużo zieleni i leżaki w cieniu z widokiem na morze
obsługa jedzenie
Byłam z rodziną w zeszłym roku w hotelu Mimoza Beach w Argassi. To był najgorszy hotel w jakim miałam okazję do tej pory być. Na Zakynthosie byłam trzeci raz więc mam porównanie. Teren hotelu przylega do głównej przelotowej ulicy przez którą dziennie przejezdzają tysiące autokarów, aut, skuterów, quadów i motocykli. My otrzymaliśmy bungalow przy samej ulicy. Bungalowy wykupione przez Grecos znajdowaly sie w dalszych częściach osrodka (taka informacje otrzymałam od menadżerki), a te najbliżej morza były przeznaczone dla innych turystow. Po tygodniu spedzonym w oparach spalin, bo siedząc wieczorem na tarasie smrod był nie do wytrzymania (huk oraz codzienne imprezy i dyskoteki za parkanem do 4 rano), przeniesiono nas do bungalowu przy basenie oraz przy barze w którym do 2 w nocy odbywaly sie balangi i pomimo ze bylo napisane ze bar otwarty do 22 nikt tego nie respektowal. Bungalow sam w sobie ok, choć nie było szafy tylko stelaz i praktycznie nie było miejsca na nic kilka wieszakow i tyle..Następna katastrofa to jedzenie, było to HB.. Różnorodność na poziomie zerowym, jeden rodzaj chleba, szynka typu mortadela, jeden rodzaj sera, deser to kisiel, 1 rodzaj ciastek nawet z pleśnią.często puste tacki, jedzenie zimne, kelnerzy w brudnej poplamionej odzieży, sztućce brudne. Hotel posiada tawernę i tam jedzenie było pięknie podane i smaczne. Sniadanie było do 10 wiec jak ktoś przyszedł o 9.30 to nie było w zasadzie nic nawet chleba. Następne nieporozumienie to plaza ( z opisu), bo tam nie ma plazy, jest zejście schodkami do morza i trójkąt wielkości dwóch pontonow, nie ma mowy o lezeniu , wzdłuż murka hotelowego znajdują sie kamienie. .W całym Argassi nie ma zadnej ladnej plazy , ale przy tym hotelu nie ma jej wcale. Widoki z terenu osrodka jak z innych części Zakynthos , więc za osiem tys. złotych HB plus napoje i wyżywienie poza hotelem,, no ten wyjazd okazał sie drogi, a standard hotelu a raczej osrodka wczasowego to góra dwie * ponieważ byłam w Hotelu Zante Sun w Agios Sostis na Zakynthos trzy gwiazdkowym i nie można w ogóle tych dwóch hoteli porównać. Moje dziecko nie mogło spać przez ten wieczorny huk, i nawdychało spalin i my tez. Nie polecam hotelu rodzinom z dziećmi. Hotel dla niewymagających. Ja zdecydowałam sie na ten hotel czytając opinie w internecie. Myśle, że osoby które jada pobalować mogą być zadowolone.Cena nie adekwtana do poziomu usług. Inne rodziny z dziećmi były również niezadowolone i było to zgłaszane rezydentowi. Daję 5 za ogólne wrażenie, bo otoczenie wewnątrz ośrodka jest ok tzn zieleń, bezpośrednio przy morzu i bungalowy po remoncie.
ładne widoki jak wszędzie
jedzenie, położenie, obsługa, bungalowy, brak plaży, hałas
Tripadvisor