2236 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Ok. 1, 5 km do Kiotari i ok. 13 km do urokliwego Lindos.
Atrakcje dla dzieci: 2 zjeżdżalnie, plac zabaw.
Tylko 300 m do piaszczysto-żwirowej plaży.
Hotel na uboczu, daleko od atrakcji - przedostatni, na zachodnim krańcu wyspy, po przekątnej od miasta Rodos. Jadąc na wycieczkę do miasta Rodos trasę 60 km pokonaliśmy w 2 godziny zbierając innych uczestników po drodze. Pokoje o bardzo zróżnicowanym standarcie. Ewidentnie tuż, tuż przed dużym remontem.
Malownicze i zróżnicowane położenie. Miła obsługa w barach i restauracjach.
Bardzo monotone, kiepskie i nie przyprawione jedzenie. Niepotrzebnie utrudniona procedura wydawania ręczników plażowych. Słaba aktywność animatorów. Brak suszarek na balkonach. Przynajmniej nasza, brudna i śmierdząca winda - innymi nie jeździłem. Drzwi do naszego pokoju spuchnięte od zimowej wilgoci - zacinały się i trzeba było się z nimi siłować. Zgłaszałem problem, a widząc, że hotel nie ma 100% obłożenia prosiłem o zamianę(byliśmy tam 14 dni !! ) - brak reakcji.
Hotel bardzo duży, na rozlegym terenie, dużo zieleni, atrakcyjny basen główny z barem, przestronna piękna recepcja. Bar przy plaży wygodny, łagodne zejście do morza. Jedzenie w porządku, smaczne i dużo.
Plaża, baseny, przestronność, zieleń dookoła, karta drinkowcw all inclusive. Lokalizavja - niedaleko w odległości kilku km sporo sklepów
Pokoje nawet w nowej czesci to standard max 3*, za to zlokalizowane wygodnie przy basenie. Animacje w październiku przeciętne.
Jakiś czas zastanawiałam się, czy wystawić tą opinie. Mam nadzieję, że uchroni ona kogoś przed wielkim rozczarowaniem. Były plusy i minusy. Niewątpliwym atutem hotelu są jego pracownicy - przemili i bardzo pomocni, zawsze uśmiechnięci. Niestety od przyjazdu mieliśmy problem z pokojem - było w nim tak brudno, że do podłogi można było się przykleić stojąc w skarpetkach. Wraz z chłopakiem złożyliśmy reklamację. Pomogła nam recepcjonistka, która była największym plusem tego resortu i bardzo miło ją wspominamy. Zareagowała natychmiast, niestety wolny pokój który nam znalazła był w takim samym stanie jak poprzedni, dopiero trzeci nadawał się do nocowania, ale finalnie i tak musiałam go sama posprzątać. Również po pierwszym room keeping zrezygnowaliśmy z codziennego sprzątania, ponieważ było to rozcieranie brudu po podłodze. Pod prysznicem grzyb, toaleta wolała o pomstę do nieba, a szczotka toaletowa nie była zmieniana po ostatnich lokatorach. Jest to z pewnością najbrudniejsze miejsce w jakim spałam. Ośrodek lata świetności ma za sobą, wszędzie brud. Ratunkiem był gyros i pizza. Gyros - rewelacja, pizza - pyszne ciasto i sos, reszta składników wątpliwej jakości. Plaża bardzo mała, kamienista i wbrew zapewnieniom w ofercie - buty do wody są niezbędne. Uciążliwe jest tez noszenie ze sobą żetonów, które wymienia się na drinki, na urlopie jest to zbędne zmartwienie. Jak wspomniałam obsługa miła, ale widoczne było zróżnicowanie w traktowaniu zagranicznych gości. Ci pochodzenia niemieckiego byli obsługiwani w inny sposób. Obsługa podchodziła i pytała, czy posiłki im smakują i zagadywała o samopoczucie. Nam osobiście to nie przeszkadzało, ale różnica ta była widoczna już po drugim dniu, gdy poznaliśmy innych gości hotelowych. Ostrzegam tez przed kolacją a la carte. Kolacja we włoskiej restauracji była tak niesmaczna, ze wyszliśmy w połowie, żeby zdążyć jeszcze na kolacje all inclusive. Sałatka z najtańszych produktów, warzywa tak niedojrzałe, ze pomidora nie dało się zjeść, a o makaronie wole nie wspominać… Mam do siebie wielki żal, ze nie pogrzebałam więcej i nie przeczytałam opinii podobnych do mojej. Krzesła i stoły się kleją, szklanki brudne. Jeśli chodzi o jedzenie, to wybór bardzo mały, praktycznie codziennie to samo, produkty najniższej jakości i zdarzało się, ze były z dnia co najmniej poprzedniego (trafiłam na nuggetsy tak stare, ze nie dało się ich przekroić, a drugie były szare w środku). Na pewno nie zdecydowałabym się na ten hotel, pierwszy dzień był jednym wielkim rozczarowaniem, później z chłopakiem zaczęliśmy szukać plusów i pierwszy jaki znaleźliśmy to piękne kamyki na plaży 😂 Mimo wszystko chcemy podziękować recepcjonistce, która jak wspomniałam, była właściwa osoba na właściwym stanowisku i starała się jak mogła umilić nam pobyt. Jedna gwiazdka jest dla niej.
Grecos to porażka! Nie polecam. Jedzenie bardzo smaczne. Obsługa w restauracji uprzejma. I to koniec plusów. Zamiast pokoju, w którym wykupiliśmy pobyt, otrzymaliśmy okropny barak. Klimatyzację uruchomiono po interwencji. Mrówki w pokoju i łazience. Brudno. Sprzątanie ograniczało się do wymiany ręczników i wyrzucenia śmieci. Pościel brudna. Piasek na podłodze. Łazienka z grzybem. Baseny brudne. Szklanki brudne. Ogólnie koszmar za duże pieniądze. Grecosa interesuje tylko sprzedaż wakacji, a później wycieczek na miejscu. Plaża to kamienie, a między nimi śmieci.
Smaczne jedzenie. Uprzejma obsługa w restauracji.
Brud. Syf. Oszustwo.
Unikajcie tego hotelu. Zawiódł mnie na każdym kroku. Zakwaterowano nas w pokojach z widokiem na klimatyzację chociaż wykupiliśmy z widokiem na morze. Po interwencji dopiero na czwarty dzień otrzymaliśmy nasz pokój. Serwis sprzątający koszmar. Pokoje nie sprzątane brudno, śmierdząco. Pościel podarta cały pobyt nie wymieniona. Łóżka nie ścielone. Brak szlafroków. Płynów do kąpieli. Wszystkie sprzęty zniszczone poobrywane lampy. Grzyb w łazienkach. Prysznic lejący wodę wszędzie tylko nie na człowieka! Personel w większości nieuprzejmy leniwy. Plaża brudna. Leżaki zniszczone. Brak posiłków kuchni greckiej. Z ryb raz dziennie filet marnej jakości. Do najbliższych rozrywek daleko.
Nie ma zalet .
Cały hotel do gruntownej renowacji. Włącznie ze szkoleniem personelu .
Pobyt 25.07.2022 Labranda Resort NIE POLECAM HOTELU ! Hotel jak i biuro Grecos oposuje hotel nie zgodnie z ofertą. Hotel bardzo mocno zaniedbany. Jedzenie to najgorsza zmora hotelu, słynące grecje z owoców morza, sałatek to tego tam nie zaznasz. Co ciekawe to pierwszy raz spotykam się z brakiem dostępności do przypraw,sosów,oliwy. No i wszędzie kolejki do jedzenia, baru. Mnóstwo rzeczy które zaniżają ocenę hotelu. Dużo można by było pisać Jak na europejskie standardy hotel w mojej ocenie max 3***. (2/10)
Brak zalet,,, może WiFi działa w miarę ok
Jedzenie masakra, plaża kamienista, pokoje zniszczone, klimatyzacja słaba, leniwa obsługa,
Bardzo dobry hotel składający się z 2 części 4* i 5* goście z 5* mogą korzystać ze wszystkich restauracji ,apartament rodzinny przestronny ,wyposażony w codziennie uzupełniany minibarek z wyjściem na basen z prywatnymi leżakami .Bary i restauracje z super obsługą posługującą się wieloma językami .Wiele atrakcji dla najmłodszych zjeżdżalnie, fontanny w basenach dla dzieci ,mini disco codziennie wieczorem. Plaża kamienista wymagająca posiadania butów do wody .Jedzenie urozmaicone każdy znajdzie coś dla siebie . Ogólne wraże super na pewno jeszcze tam wrócimy
baseny ,wyżywienie ,animacje ,plaża ,pokoje
brak
Miraluna Village & Spa to kompleks składający się z dwóch hoteli, tytułowej Village i Miraluna Seaside. Ważna informacja, której szukałem przed wyjazdem: Goście Village mogą dowolnie korzystać z udogodnień obu tych hoteli w tym restauracji i basenów/brodzików dla dzieci. Większość czasu spędzaliśmy właśnie w Seaside. Różnicą wybierając Village hotel jest możliwość korzystania z restauracji z pięknym widokiem na morze z obsługą, gdzie kelnerzy indywidualnie donoszą napoje. Wybór dań w tej restauracji jest dużo mniejszy niż w Seaside, więc na obiady i kolację głównię wybieraliśmy się do tego drugiego. Kolejną rzeczą jest Grecka knajpka, której nie ma w Seaside oraz uzupełniany codziennie darmowy minibar w opcji ultra all inc. Jeżeli różnica w cenie tych dwóch hoteli jest spora, rekomenduje wybór tańszego Seaside. W zupełności spełni wymagania. Jedzienie jest dobre, aczkolwiek jak to w hotelach staje się monotonne po kilku dniach. Jakość i wybór jest bardzo dobry. Świetna włoska restauracja (w Seaside), gdzie serwują przepyszną pizzę i makarony. Warto też wspomnieć markowe napoje (Pepsi), co nie zdarza się zbyt często w hotelach oraz piwo z kija. Przy basenie serwowane są przekąski (gyros i pizza w kawałkach). Jest również lodziarnia z pysznymi markowymi lodami (Nestle). W barach duży wybór alkoholi i drinków. Obsługa bardzo miła. Pokoje są czyste i regularnie sprzątane aczkolwiek ich standard to raczej 2*, proszę nie spodziewać się luksusu. Nam to akurat nie przeszkadzało bo chodziło się tam tylko spać. Największym minusem jest plaża hotelowa, która jest kamienista. Bez obuwia nie da się tam chodzić. Kawałek dalej jest już znacznie lepiej. WiFi praktycznie nie działa w całym kompleksie, a jak już zadziała to ciężko nawet wysłać zdjęcie, więc jeżeli komuś zależy na łączności na wakacjach, niech upewni się wcześniej czy już uporali się z tym problemem. W okolicy hotelu nie ma żadnych atrakcji. Jest na totalnym odludziu. Wyjście do sklepu to wyprawa, ale wyspa jest tak mała, że wszędzie możemy dojechać w kilkanaście minut. Przystanek autobusowy zaraz przy hotelu. Polecam wyjazd do Lindos i zatoki Św Jana (15min samochodem, 40min busem). Można też wypożyczyć auto bezpośrednio w hotelu (koszt od 45eu). Wakację zaliczam do bardzo udanych, hotel spełnił moje wymagania i mogę go śmiało polecić (oczywiście w rozsądnej cenie). Brak zastrzeżeń zarówno od strony wakacje.pl jak i operatora (Wezyr), wszystko sprawnie.
- Posiłki i napoje - Obsługa - Baseny - Rozrywka w hotelu
- Plaża (kamienie) - Okolica - brak WiFi
Hotel absolutnie na zasługuje na 5* max 3*. Owszem położony jest ładnie i to by było na tyle. Plaża brudna, mało leżaków. Jedzenie monotonne i niesmaczne-Na szczęście wypożyczyliśmy samochód i stołowaliśmy się na mieście. Przez 7 dni nie zmieniono nam ręczników, brak podstawowych przyborów toaletowych w łazience, co według mnie w 5* hotelu jest podstawą. Obsługa - niemiła, wprowadzająca w błąd, była to nasza podróż poślubna, przy zakwaterowaniu Pani w recepcji gratulując nam obiecała kosz owoców i kwiatów i wino jako prezent od hotelu, przez tydzień nikt się nie pojawił, nie można było się doprosic o uzupełnienie barku w pokoju, nie mówię tu o alkoholach ale chcieliśmy zwykłą wodę. Rodos polecam, ale na pewno nie w tym hotelu!
Duża powierzchnia, 8 basenów, małe, prywatne baseniki na tarasach przy niektórych pokojach.
Zaniedbana plaża, monotonne jedzenie, niemiła obsługa.
Nasz pobyt przebiegł super,ponieważ jadąc do tego hotelu wiedzieliśmy o wadach w greckich hotelach i mówiąc krótko...umiemy takie rzeczy przyjąć na klatę.Wyspa piękna,z malowniczymi zatokami,piękną wodą,miejscami z piaszczystym wybrzeżem.Polecamy wypożyczenie auta w cenie 40 Euro za dzień a za 3 dni 80 Euro za najmniejsze auta(większych nie polecam ze względu na zagęszczenie parkingowe).Wycieczka do Aquaparku była rewelacyjna oraz do miasta Lindos ,b.urokliwe miasto-Grecja w pigułce!Polecam hotel Miraluna Village&Spa dla ludzi niewymagających.A obsłudze hotelu zalecam podpatrzenie jakości wyżywienia i czystości u tureckiego sąsiada.Pozdrawiam polskojęzyczną parę z recepcji i dziękuję za pomoc w zamianie pokoju i naprawę klimatyzacji!
Rozległy hotel,zabudowa niska,czyli w stylu greckim.Ładne baseny i ilość pozwalają na zróżnicowane spędzanie czasu.Pokoje rodzinne w budynku nr.5 bardzo ładne i w super położeniu,ponieważ zaraz obok jest tawerna.Dla rodzin z dziećmi hotel zapewnia super animatorów i zabawy,m.in.mini disco.Dla gości z Miraluna Villlage&Spa posiłki bezpłatne w budynku 10 i w tawernie.Masaż bezpłatny 15 minut na osobę.Super przejażdżka kolejką po okolicy.
Przez tydzień naszego pobytu posiłki były bez zmian,codziennie to samo....masakra jakaś.Gdybyśmy nie urozmaicali sobie jedzenia(tawerna lub pizza włoska) to oceniłbym ten hotel na 3 gwiazdki.Nie jesteśmy bardzo wymagający,ale płacąc za 5 gwiazdek to niestety wymagania są inne!Poza tym z wad można wymienić psujące się klimatyzacje,pomyłki w zameldowaniu np.znajoma para została pomyłkowo zameldowana w hotelu 4 * a pobyt miała w mieć w 5*.Na terenie kompleksu oczywiście słabe alkohole,t.j.rozcieńczane,piwo jak woda.Kolejną wadą to duża ilość głośnych Anglików,którzy zachowują się jak dzieci(np.pływają z piwem w basenie!)Czystość pokoi oceniam na ok.
Hotelu bardzo przestronny, rozlegle położony, nie jest to obiekt typu "moloch", dzięki temu całkiem kameralnie mozna sie poczuć. Przy basenie wspaniała tawerna z pysznym jedzeniem, główna restauracja pięknie położona, widok, taras cudny.jedzenie znakomite. Nie jest to z pewnością hotel luksusowy ale uważam, ze bardzo dobry, adekwatnie do ceny.
Dużo basenów, świetne warunki dla dzieci, znakomite posiłki
Okropna, zaniedbana plaza
Byliśmy tam wiosną,było cudownie.Codziennie animacje dla dzieci.Pokoje czyste codziennie sprzątane.Posiłki smaczne. Obsługa miła.Można było wypożyczyć auto w hotelu ceny przystępne.Była również wypożyczalnia rowerów.Niedaleko znajduje się przystanek autobusowy.Polecamy!
Bardzo duża powierzchnia i dużo basenów
Brak
apartamenty dla 5 osób są z antresolą co wygląda bardzo fajnie, baseny przy apartamentach
blisko przystanek autobusowy i bankomat;
niezadbana plaża
Tripadvisor