W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bogata oferta rekreacyjna: 6 basenów w całym kompleksie, w tym basen dla dzieci ze zjeżdżalniami, hydromasaż.
Atrakcyjne położenie: w zatoce Kvarner, ok. 3 km od centrum Novi Vinodolski, ok. 7 km od Crikvenica.
Tylko ok. 300 m do plaży z łagodnym zejściem do morza.
Pobyt wspominam bardzo mile, super jedzenie, duże i wygodne apartamenty, hotel w założeniu luksusowy (piękne toalety przy recepcji, restauracji - z małymi ręczniczkami do rąk i wygodnymi przewijakami dla niemowląt, i przy SPA - z mydełkiem Dave) jednakże w nielicznych przypadkach widać, że przygotowania do pełnego sezonu trwają (malowanie, pielęgnacja ogrodu itd...). Z uwagi na początek sezonu obłożenie hotelu to 1/3. Hotel podzieliłabym na trzy części: 1. dla rodzin z małymi dziećmi (część z odgrodzonymi basenami, placami zabaw również pod zadaszeniem - nie korzystałam, ale wyglądała ciekawie), 2. dla par (część z basenem na zewnątrz oraz pięknym basenem wewnątrz - jacuzi, masaże wodne, prysznice, przebieralnie, dwie sauny, duża siłownia oraz SPA, zejście na plażę z leżakami i parasolami, bar jedynie za dodatkową opłatą, najładniejsza i najbardziej zadbana część), 3. dla rodzin ze starszymi dziećmi i \"wesołego\" towarzystwa (baseny na dwóch poziomach, jacuzi i masaże wodne - jeszcze nieczynne, zejście na plażę z leżakami i parasolami, bar w ramach all inclisive - dostępne piwo, wino białe i inny alkohol, kawa, zimne napoje oraz dodatkowy bar za dodatkową opłatą, najgłośniejsza część basenowa). Wybraliśmy się na wycieczkę do teplickich jezior, bardzo polecam, przepiękne widoki i niezapomniane wrażenia. Wspaniały przewodnik Goran, który podczas jazdy przybliżył nam historię głównie Chorwacji ale również rozpadu Jugosławii. W sumie pobyt bardzo udany. Mieszkańcy Chorwacji bardzo skromni i spokojni ludzi. Odprawa sprawna, zameldowanie także (bardzo dobry pomysł z rozdaniem kluczy jeszcze w autokarze), wyjazd super zorganizowany. Brawo dla rezydentów Itaki, praktycznie cały czas na miejscu. Jedyny minus to bardzo złe zachowanie niektórych tylko polskich turystów... np. oczekiwanie przed barem jeszcze przed otwarciem, wynoszenie i marnotrawienie jedzenia, krzykliwe i hałaśliwe dzieci i ich rodzice, pretensje o wszystko... Niestety wstyd było za nich.
piękne widoki (praktycznie z każdego apartamentu widać morze), duże i bardzo dobrze wyposażone apartamenty (lodówka i piekarnik firmy Zanussi), wyśmienite jedzenie, pachnące SPA, super wyposażona siłownia
krzykliwe i hałaśliwe polskie dzieci i ich rodzice
Ogólnie hotel jest ok, ale moim zdaniem do bardziej Chorwackie apartamenty (w bardzo dobrym standardzie) z wyżywieniem soft all inclusive niż hotel 5*. Jedzenie w restauracji smaczne, urozmaicone - codziennie coś innego - zupy, świeże warzywa i owoce, wieczorami dania z grilla oraz makarony, warzywa na ciepło, ryby, desery itp. Do lunchu i kolacji serwowane jest wino (oczywiście też jest woda i soki z automatu), Do śniadania dodatkowo herbata i kawa (niestety paskudna) Teren hotelu duży i bardzo ładnie utrzymamy ogród, ale chodniki, elewacje, itp zaniedbane i już zniszczone Plac zabaw dla dzieci spory, dobrze urządzony ale też jeszcze nie przygotowany na gości, bardzo fajny basen dla dzieci - szczególnie dla tych młodszych. Zgadzam się z przedmówczynią, że pomysł na kompleks jest ciekawy, ale widać że w pewnym momencie prawdopodobnie zabrakło finansowania lub dobrego zarządzania. Niedokończone budynki/fragmenty kompleksu, a także brak dbałości o szczegóły - niektóre miejsca mogą być niebezpieczne przez brak ostrożności wykazywanej przez gospodarzy hotelu. Apartament był duży, ładny z widokiem na morze (salon, w pełni wyposażony aneks kuchenny, 2 sypialnie, 2 łazienki). Wygodny, codziennie robiony make-up w pokojach (wynoszenie śmieci, ścielone łóżka, sprzątana łazienka) w połowie pobytu zmieniana pościel. All inclusive to raczej wersja soft. Tylko jeden bar - do którego trzeba było bardzo daleko chodzić - snack bar to dwa rodzaje ciasta typu murzynek i jakiś wytrawny placek z szynką. Obsługa z jednym wyjątkiem miła i uśmiechnięta Ogólnie polecam ale nie jako 5*
Pięknie położony przy kamienistej plaży, duży teren hotelu, zadbany ogród, fajny brodzik dla dzieci ze zjeżdżalniami i fontannami
mało atrakcji w hotelu - ogólnie nic się nie działo, hotel zaniedbany, brak all inclusive w barze dla dzieci i w ogóle tylko jeden bar w tej formule, opłata klimatyczna pobierana na miejscu, przy basenie brudno - toalety i przebieralnie bardzo słabe
Generalnie wyjazd był udany, jednak na brak zachwytu wpłynęły wady opisane powyżej. Wybieraliśmy hotel pod kątem dzieci - owszem był fajny basen i plac zabaw, ale nasze dzieci były bardzo zawiedzione brakiem lodów, animacji i frytek na obiad (co w dotychczasowych hotelach tej klasy było standardem). Pomysł na kompleks jest ciekawy, ale widać że w pewnym momencie prawdopodobnie zabrakło finansowania lub dobrego zarządzania. Straszą brudne elewacje, niedokończone budynki/fragmenty kompleksu, a także brak dbałości o szczegóły - niektóre miejsca mogą być niebezpieczne przez brak ostrożności wykazywanej przez gospodarzy hotelu. Dla 4-osobowej rodziny mieliśmy spory, ładny apartament - ok. 60 m2 (salon, aneks kuchenny, 2 sypialnie, 2 łazienki). Na negatywne odczucia wczasowiczów wpływała ograniczona oferta baru All Inclusive - tylko jednego w ciągu dnia, zlokalizowanego w tak dużym kompleksie, ze zróżnicowanym położeniem basenów. Również wybór napojów alkoholowych był słaby (np. był gin, ale toniku już nie było). Podsumowując - w tej cenie, w hotelu tej klasy, w kompleksach na wyspach greckich czekały na nas dużo ciekawsze atrakcje i zdecydowanie lepsze podejście do gości. Chorwaci muszą się jeszcze sporo nauczyć.
- piękna zieleń i ładne widoki - położenie tuż przy morzu - niska zabudowa apartamentów - plac zabaw i basen dla dzieci - siłownia, sauna i kryty basen - co jakiś czas owoce morza na kolacji i basenach - meleksy, które podwoziły chętnych gości do apartamentów
- brak animacji dla dzieci (tylko wieczorna dyskoteka organizowana z ok. 20 minutowym opóźnieniem po 21:00) - animatorzy w ciągu dnia zupełnie niezainteresowani dziećmi i nieobecni w strefie dla dzieci (włoska ekipa) - brak jakichkolwiek darmowych napojów dla dzieci w strefie dla dzieci (wystarczyłaby woda) - trzeba przebiec ok 100 schodów w jedną stronę i dojść do innego kompleksu basenowego - brak lodów dla dzieci (były tylko odpłatne, w wysokich cenach) - brak animacji dla dorosłych - w zasadzie to nudno i w ciągu dnia i wieczorem - opłata klimatyczna pobierana na miejscu - o czym nie poinformowało nas biuro podróży - przeciętna jakość serwisu sprzątającego - ograniczona oferta baru all inclusive w dniu wyjazdu
Pobyt zaczą się znamiennie. Z itaką.Kazano nam oddać dokumenty do kopert w autokarze i czekać w nim , co miało usprawnić zakwaterowanie. Hotel zagubił dokumenty caęści gości, co dość skutecznie popsuło im urlop.Wino w plastikowych kubkach .Na prośbę o szklany kieliszek pani odpowiadała, że ich nie ma, a stały tuż obok.Oczywiście nie dla gości all inclusive, ale dla tych płacących gotówką.Wyrywanie dzieciom jabłek podczas wyjścia z restauracji, z której nie można nic wynieść, też należało do codziennych obowiązków obsługi. Pilotka z itaki przestraszona nic nie potrafiła wyegzekwować . Wracając z wycieczek wydzwaniała do hotelu aby ten zostawił dla nas kolację,odpowiedź była krótka : \"tylko do 21\".efekt taki, że autokar pełen turystów z dziecćmi gnał 120 na godzinę podczas burzy po krętych nadmorskich drogach aby dojechać na 21.Na części wycieczek był przewodnik, który ledwo co mówił po polsku, a o przedstawianych nam atrakcjach nie miał bladego pojęcia.Do skansenu nie trafił, bo nawet nie wiedział gdzie to jest ,nie wspominając o reszcie. Dziewczynce z naszej wycieczki wkręciło nogę w bardzo niebezpieczne drzwi obrotowe ,wejściowe do hotelu, bez blokady bezpieczeństwa. Goście szarpali się w celu wyrwnania dziecka, które miało już pocharataną nogę.W hotelu nie było czym opatrzyć dziecka .Pani z recepcji przyniosła watę a następnie odmówiła zatelefonowania po pogotowie, ponieważ dziewczynka nie miała wykupionego dodatkowego ubezpieczenia z itaki.Po kłótniach wezwano karetkę, która przyjechała p godzinie. Aaa...zagubione dokumenty zostały podrzucone ostatniego dnia przez sprzątaczki do portfeli naszych gości , brzmi to nieprawdopodobnie. Bardzo negatywnie oceniam zarządzanie hotelem jak i chaos organizacyjny wygenerowany przez brak profesjonalizmu biura itaka.
Położenie przepiękne i hotel również, choć dość zaniedbany.
Obsługa iście PRL owska.Przestraszone panie kompletnie niepomocne.Wino w plastikowych kubeczkach a ochydna kawa tylko do śniadania.reszta odpłatnie w wersji all-inclusive.Obsługa nieuprzejma .
Novi Resort to nie tylko hotel, ale i szereg domków z apartamentami położone na sporym obszarze na zboczu schodzącym nad morze. Hotel z restauracją znajduje się na początku ośrodka, więc dla osób z drugiej części jest to duże wyzwanie aby dotrzeć tam na posiłki. Apartamenty są przestronne (2 pokoje z osobnymi łazienkami, pokój z aneksem kuchennym) i według opisu dobrze wyposażone. Jak na ofertę 5 gwiazdkową All inclusive jest słabo. W kuchni jest kuchenka, lodówka, naczynia i sztućce, a zestaw do kawy i herbaty zawiera ? czajnik. Kawa i herbata, jak również jakikolwiek minibarek jest do zaopatrzenia we własnym zakresie. Jak się dowiedzieliśmy na miejscu, w najbliższej miejscowości jest LIDL, w którym można wszystko kupić. Do tego trzeba kupić coś do sprzątania i zmywania. Przez tydzień pobytu sprzątanie polegało na zaścieleniu łóżek, wyniesieniu śmieci oraz wymianie ręczników. Ani razu nie zamieciono podłogi, nie umyto wanny czy prysznica o umywalkach nie wspominając. All inclusive, 5 gwiazdek ? żenada, w hotelach trzygwiazdkowych był wyższy standard. Restauracja w formie bufetu, niby duży wybór, ale właściwie ciągle to samo (szczególnie ubogo przy śniadaniu), przy niepełnym ośrodku były spore kolejki aby zdążyć nałożyć to co się chce, bo inaczej znikało i na uzupełnienie trzeba było poczekać. Ponadto jedzenie nie zawsze było ciepłe, a skandalem był przynoszenie zimnej pizzy dla dzieci, gdy skończyła się ciepła (świeża). Kawy i herbaty można było się napić tylko do śniadania. Później tylko cola, fanta i jakiś zimny sok z automatu. Generalnie dostępny był tylko jeden bar przez większość dnia do którego trzeba się nachodzić, bo ten w pobliżu basenów dla dzieci był dodatkowo płatny, tak jak kawa i piwo ? Mimo pięknego położenia i wspaniałej okolicy nie polecam tego miejsca dla rodziny z dziećmi. Plac zabaw nie był przygotowany, a animacje dla dzieci do niczego (nieprzygotowane, bo prowadzone przez osoby z obsługi restauracji). Jesteśmy bardzo rozczarowani.
Pięknie położony na wzgórzu z pięknym widokiem na zatokę. Niestety nie każdy pokój/ apartament ma równie piękny widok.
Jest to rozległy ośrodek, dojście z jednego końca do drugiego zajmuje nawet 15 min. Gdy w ramach oferty all inclusiv jest dostępny 1 bar jest to problem.
Wysoka ocena hotelu, nowoczesna architektura, piękny pokój złożony z 3 pomieszczeń - sypialnia z dużym łóżkiem, salon, pokój do pracy, 2 tarasy (z salonu i z sypialni, z widokiem na morze), duża łazienka (z prysznicem, deszczownicą, wanną, 2 umywalkami). W każdym pokoju router i bardzo dobre wi fi. Przy głównym basenie, bardzo wygodne, miękkie leżaki, a także łóżka z możliwością zacienienia. Wadą było, że bar all inclusive Sea Breeze znajdował się w innym kompleksie basenowym, ok. 300 m dalej, a przy basenie głównym był tylko bar płatny. Kompleks basenowy Sea Breeze z barem all inclisive składał się z 2 dużych basenów, jacuzzi, basenów dla dzieci. Tutaj koncentrowała się duża hałaśliwa grupa Polaków, również z dziećmi. Nam się ten kompleks nie podobał ze względu na hałas, tłok, kolejki do baru, brudną posadzkę. Ale przy basenie głównym było wspaniale. Hotel wcześniej nie przyjmował grup, tylko indywidualnych klientów, ale był otwarty na nasze uwagi. Na początku w all nie było kawy i piwa, a na nasze prośby zostało to wprowadzone. Z hotelu do miasteczka ok. 3km, promenadą nadmorską. Bardzo miłe miasteczko, z wąskimi brukowanymi uliczkami, położone na wzniesieniu, z deptakiem z licznymi kawiarenkami. W hotelu brakowało nam animacji wieczornych dla dorosłych, były animacje dla dzieci, ale my jako para bez dzieci z nich nie korzystaliśmy. Zaletą Hotelu jest bliskość Jezior Plitwickich, niezapomniana całodzienna wycieczka (za 60 euro z Itaki lub tak jak my - we własnym zakresie wynajętym samochodem, wynajem samochodu 60 euro, parking ok. 40 kun, bilet wstępu 110 kun za 1 osobę) Bardzo polecam, coś wspaniałego !!! Również godna polecenia jest wycieczka do Wenecji - trasa ok 300 km w jedną stronę, więc jeśli ktoś nie był - warto (koszt wycieczki 70 euro z Itaki).
piękny hotel, wspaniałe pokoje w hotelu, bardzo dobre położenie, możliwość odbycia ciekawych wycieczek, dobre jedzenie, zadbany kompleks hotelowy z różnorodną roślinnością
jeden bar all inclusive znacznie oddalony od głównego basenu, brak animacji wieczornych dla dorosłych
itaka się powinna wstydzić, potwierdzam opinię poprzedników
!!!Wakacje, oferowane przez Itakę, niezgodne z opisem!!! Brak all-inclusive: kawa tylko do śniadania i to jakaś bardzo paskudna, brak butelkowanej wody (bez wyjątku nawet dla rocznego dziecka lali kranówę), brak piwa, brak whisky, a nawet brak toniku do ginu, brak soków. Do picia tylko okropna Chorwacka wódka \"Moskwa\" oraz Gin (bardzo przyzwoity), a do popicia jakaś barwiona woda z cukrem. Standard pokoi niezgodny z ofertą (jest 4* zamiast 5* o czym mówi otwarcie manager hotelu), basen dla dzieci był nieczynny (na koniec wyjazdu napuścili wody), plac zabaw dla dzieci był zagrodzony siatkami i nieuprzątnięty po zimie (bardzo niebezpieczny i brudny), brak obiecanych animacji (w jakimkolwiek języku). Rezydenci zupełnie nie pomocni, gdyż tak naprawdę nic tam nie mogą oprócz zbierania pieniędzy na wycieczki. Obsługa recepcyjna nie chciała wezwać pogotowia do wypadku 10 letniego dziecka (karetka z Rijeki była dopiero po godzinie). Obsługa barmańska nie miła (jakby pracowali za karę). Obsługa w restauracji ciągle zabiera talerze i sztućce, ale nic nie oddaje, więc nie pozwalają zjeść w spokoju i są ciągle nadąsani. Niebezpiecznie na terenie hotelu oraz na placach zabaw (niepodokręcane i pouszkadzane elementy np poręcze, deski przy basenie). Mnóstwo barier architektonicznych, żeby dostać się do pokoju, najpierw kilkanaście schodów w dół i potem kilkadziesiąt w górę w samym budynku z \"apartamentem\" (w naszym przypadku z jednym dzieckiem pod rękę a drugim w wózku), brak wind i podjazdów dla wózków. Jako, że otrzymaliśmy wakacje niezgodne z ofertą, złożyliśmy reklamację u rezydentki (jak i pozostałe kilkadziesiąt osób) i czekamy na rekompensatę.
- Położenie i widok - Piękne baseny
- Brak all-inclusive - Bariery architektoniczne - Nie dla rodzin z dziećmi - Niebezpiecznie na terenie hotelu
ośrodek kompletnie nie przygotowany do pierwszego turnusu 2016. Pełne wyżywienie to 3 posiłki, ponieważ przekąsek nie było. Drinki 2 rodzaje lokalne, piwa brak. Na dodatek okolice 18 maja było 14 -18 st.C. Klimatyczne (10E)nie płaci organizator lecz klient, o czym się nie mówi, Ogólnie nie polecam i dziwią mnie tak wysokie oceny, którymi mnie karmiono
Owoce morza
generalnie ośrodek i nic poza tym, główna atrakcja to lidll w którym można było zakupić piwo. Ośrodek usytuowany na zboczu, więc schody, schody,schody.
To już nasze 4 wakacje w Chorwacji z których wróciliśmy wypoczęci i zadowoleni jak nigdy przedtem. Cudowny duży apartament z widokiem na wyspę Krk, bardzo nowocześnie i z pomysłem urządzone wnętrze. Pyszna chorwacka kuchnia, doskonałe warzywa i owoce których w Polsce nigdy nie posmakujemy. Personel przemiły uśmiechnięty i zawsze pomocny. Hotel jest bardzo dobrą bazą wypadową dla osob mobinych które zwiedzają Chorwację własnym autem.
obsługa hotelowa
brak
Pełen luksus. Na śniadanie serwowano kawior i szampana. Obsługa miła i serdeczna. W tym hotelu panuje rodzinna atmosfera. Szczególnie polecam dla rodzin z dziećmi i aktywnych sportowo.
Ośrodek bardzo duży, świetnie położony i znakomicie wyposażony. Dwa baseny i jeden duży kompleks dla mniejszych dzieci z brodzikami zjeżdżalniami i placem zabaw. Bardzo miła i chętna do pomocy obsługa. Plaża - jak w Chorwacji żwirkowo-kamienista. Moje zastrzeżenia budzi fakt ceny leżaków i parasoli na plaży - 80 kn (ok 45zł) to trochę przesada, jak na dwa leżaki i parasol dziennie. W ogóle sporty wodne na plaży są zdecydowanie za drogie. Leżaki na basenie są bezpłatne (można wnosić swoje napoje). Apartamenty wyposażone bardzo dobrze i urządzone ze smakiem(de lux). Apartamenty zwykłe właściwie tak samo wyposażone, tylko że odpowiednio mniejsze. Ośrodek położony jest na skarpie, więc jest bardzo duzo schodów do pokonania, zwłaszcza do apartamentów de lux, które położone są na samej górze. Można załapać się na kursujące meleksiki, które rozwożą gości, ale czasami graniczy to z cudem. Ogólne wrażenia bardzo pozytywne. Polecam.