2992 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tuż przy hotelu piaszczysta plaża z pomostem (przy brzegu rafa koralowa).
Udogodnienia dla dzieci: basen dla dzieci (podgrzewany w sezonie zimowym), plac zabaw, miniklub (4-12 lat), animacje.
Bogata oferta rekreacyjna: 3 baseny (w tym jeden podgrzewany w sezonie zimowym), siatkówka, aerobik, boccia, water polo.
Rozrywka: animacje dla dorosłych, zajęcia sportowe, wieczorne występy i pokazy na żywo.
Znakomity hotel, położony przy plazy (rafa koralowa bajkowa!) w otoczeniu pięknych ogrodów. Pokoje czyste wygodne, bardzo sympatyczna i pomocna obsługa! Smaczne jedzenie i bardzo przyjemny pobyt. Pozdrawiamy cały uśmiechnięty personel - kucharzy, ogrodników, obsługę sali i animatorów 😍
POLECAM TEN HOTEL. Czyste pokoje,Piekny czysty ogród,czyste baseny.Plaża duża i czysta .za hotelem piekna pustynia idealna na spacer. Jedzenie moze i monotonne ale nam i hb by wystarczyło. Obsługa bardzo miła ,usmiechnieta i pomocna
piękny ogród i panujaca tam miła atmosfera
brak
Przy hotelu szeroka piaszczysta plaża oraz rafa, nowocześnie urządzone i czyste pokoje, specjalne miejsce w restauracji dla dzieci.
Rafa przy hotelu, piaszczysta plaża, nowoczesne pokoje
Brak
Polecam hotel. Gdyby nie goście z Polski 500+ to wypoczynek super. Cały czas słychać jak narzekają na hotel a tam karaluch był w łazience a to komary a to meszki. Mnóstwo dzieci ,które były w Egipcie pierwszy raz. Super zadowolone z kąpieli w zatoczkach na rafie. Rafa jest piękna i wystarczy trochę odpłynąć od pomostu bo blisko to widać jak 500+ odrywają korale od rafy. Najlepiej widać to w barach sami Polacy piją na umór i nawet nad ranem pija i narzekają , że trzeba dopłacić do alkoholu.
Hotel mogę polecić. Basen jeden ciepła woda. Darmowe pokazy dla każdego nurkowania z butlą. Szkoła nurkowa. Basen w budynku. Pokoje czyste i z wyjściem do ogrodu i basenu ale zimą zimne.
Hotel wymaga odświeżenia i wymiany obsługi . zwłaszcza personelu ,który odpowiada za pomoc gościom hotelu. Często specjalnie zamieniają np: kabel w gnieździe tv na uszkodzone i za 1 $ zamieniają na poprawne. Na korytarzu odcinają lub zamieniają dojście do wody ciepłej i zimnej potem za 1 $ poprawiają Wykręcają sprawne żarówki przy sprzątaniu i za dolara wkręcają niby spaloną na sprawną za 1 $. Hotel mogę polecić. Można wypocząć gdy nie ma w okolicy Polaków 500+zwłaszcza sprzątaczek z Anglii.
Hotel bardzo słabej jakości. Największy minus to restauracja, brudno... Wszystko się kleiło, a jedzenie to jakieś wielkie nieporozumienie. Oczywiście można coś wybrać do zjedzenia, ale to pojedyczne potrawy. Nie wspomnę o barach przekąskowych (bułka z niby wędliną oraz ciastka) to jakiś dramat. Alkohol jak alkohol... lokalny, na plus dobre piwo butelkowe oraz napoje oryginalne z butelek 2l (cola, fanta) Leżaki w opłakanym stanie, no i naciągacze na różne usługi hotelowe... ani kilka minut spokoju. Jeżeli coś na plus to może duży pokój z widokiem na morze oraz zieleń na ośrodku. Hotel powinien mieć max 3*. Nie polecam.
Ogród, Dobre piwo butelkowe, Pokoj z widokiem na morze, Plaża,
Jedzenie, Czystość, Leżaki, Brak spokoju przez naciągaczy hotelowych,
Absolutnie nie jest to hotel na 5 gwiazdek. Raczej dla osób mało wymagających . Obsługa opieszała. Brudno. Jedzenie jak z biedronki tanie i głównie gotowce bez smaku. Kawa okropna ! Ciągła muzyka przy basenie nie pozwala odpocząć . Nie polecam !
Brak .
Jedzenie niesmaczne ! Brudno w pokojach . Brak pryszniców przy basenach . Toalety to budki drewniane . Leżaki stare uszkodzone . Pościel zniszczona w pokojach .
Jedna wielka porażka,12 razy w Egipcie, pierwszy raz nie czytałem opinii .... żałuję!!!! Żadne 5 gwiazdek ..... góra 3 ( chyba bo nigdy nie byliśmy poniżej 5*) pokój ok ,jak we wszystkich hotelach. Obsługa na 5+. Reszta......stare leżaki, parasole, jeden bar przy basenie, jedzenie ...masakra monotonia.....nie jesteśmy Ą ,Ę , ale samo wejście i recepcja już coś zwiastowała..... 70km od lotniska, godzina jazdy. Na plus rafa piękna pomost jakieś 50metrow i odrazu zejście na głębinę, często takie fale że zakaz wejścia. O morzu zapomnijcie same obumarłe koralowce od brzegu do końca pomostu. Odradzamy!!!!!!
Najgorszy hotel w którym byliśmy w Egipcie! Dodam , że był to nasz kilkunasty pobyt w Egipcie. Hotel masakryczny pod każdym względem. Jedzenie okropne i mega okrojone (większość osób miało problemy żołądkowe),tylko na kolacji można było coś zjeść. Grill masakra ,wszytko spalone zewnątrz,a w środku surowe. Restauracja brudna , talerze , stoły, szklanki najczęściej były spłukane pod kranem i podane kolejnej osobie (bar przy basenie)Snackbary które podobno miały być dwa , przez nasz tydzień się nie otworzyły .Alkohol benzyna, cała obsługa mega nastawiona na napiwki, wręcz wymuszali je. Ratownicy zajmowali leżaki przy basenie i jeśli nie dało się im kasy to przez cały dzień były puste. Brakowalo ręczników na leżaki ,przypomniam ,że nasz pobyt miał miejsce w październiku ,więc nawet nie myślę jak oni funkcjonują przy pełnym obłożeniu hotelu. Dramat. Bar tylko przy jednym basenie. U nas rewolucje żołądkowe zaczęły się po wypiciu wody butelkowanej, więc...chodziliśmy do baru i prosiliśmy o wodę gazowana .Napoje w lodówkach płatne ...w pięciogwiazdkowym hotelu to nie do pomyślenia. Do hotelu przyjechaliśmy o 3 w nocy ,kazali nam pójść do restauracji a tam suche bułki i dwa kawałki mortadeli...Nie chcieliśmy dać napiwku za lepszy pokój (40$)więc dostaliśmy pokój w ostatniej linii od pustyni...1000krokow ,żeby dojść do restauracji. Jedyny plus w tym hotelu...to działający internet na terenie hotelu także w pokojach i przemiły Pan w sklepie z przyprawami , herbatami itp.-serio nie pasuje do tego hotelu, on mega miły nie naciąga . Reasumując nie polecam!!!
Internet w pokojach.
Wszystko .
Zanim wybierzesz ten Hotel czytaj opinie jedyne co fajne to pogoda !
Piękny ogród ,duże pokoje i to wszystko na ten temat .
Wady są takie : ściany w pokojach papierowe wszystko słychać co u sąsiada dzieje się! Do morza nie wejdziesz bo flaga czerwona codziennie od 15 dopiero żółta trzeba w ciagu dnia iść brzegiem gdzieś dalej i dalej by nogę zamoczyć i pokopać się , jedzenie jak na 5* to słabe owoców mało ,z grilla spalone zwęglone Upierdliwi sprzedający wycieczki na terenie Hotelu przy basenach ! Byłam 6 razy w Egipcie w 4/5* było o wiele lepiej i lepsze jedzenie a tu skromnie ciasta te sam tylko posypki inne .
Nie jesteśmy osobami, które szukają dziury w całym, zwykle nie kierujemy się opiniami innych ludzi. W Egipcie byliśmy 7 raz, praktycznie zawsze w 5*. Jeśli chodzi o Novotel MA to jednak to co ludzie napisali w swoich recenzjach ma prawo bytu. Słabe opinie na poziomie 6,8 na wakacje.pl nie biorą się znikąd. Już przy rejestracji chłopaki z recepcji kazali sobie dopłacać 30$ za niby lepszy pokój!!! Ludzie popłacili i co? i kicha, pokój ten sam, na końcu hotelu. Jak nie zapłacisz to czekasz kilka godzin na przydzielenie pokoju. Nam niestety przydzielono najdalszy w całym obiekcie, czyli 16101. Na dzień dobry zabiliśmy 3 karaluchy i kilka szczypawek w łazience. Później było niewiele lepiej. Na koniec oczywiście obowiązkowe trzepanie ciuchów. Dla osoby, która lata do Egiptu dla rafy był to troszkę inny świat. Przez 11 dni pobytu 10 razy była czerwona flaga i absolutny zakaz wejścia do wody. Czasem po południu zmieniali flagę na żółtą i można było snurkować. Fala bywała naprawdę nielicha ze względu na brak zatoki. W porywach amplituda tej fali dochodziła do 2-2.5 metra. Na szczęście nurkując 150m od pomostu udało nam się z miejscową instruktorką nurkowania przez 20 minut pływać z delfinkiem- cudowne przeżycie. To był ten jeden, jedyny dzień, gdy delfin przypłynął. Sytuację ratowała troszkę zatoka przy hotelach utopia i pensee royal oddalona o jakieś 1,5 km od Novotelu, do której chodziliśmy, żeby zobaczyć rafę. A rafa tam jest bardzo ciekawa. Moim zdaniem lepsza niż w Abudabbab..... Restauracja to największy naszym zdaniem atut hotelu. Nie trafiliśmy na słabo doprawioną potrawę. Zupki przepyszne 🙂 Zieleń na terenie ośrodka również jest na ogromny plus. Jest jej dużo, jest zadbana. To co nie powinno mieć miejsca w 5* hotelu to plaga much. Byliśmy w różnych miejscach ale takiej plagi much jeszcze nie przeżyliśmy. Leżąc na leżaku, czy to na plaży, czy na basenach nie dało się wyluzować choćby przez chwilę. Cały czas muchy. Co gorsze hotel nic z tym nie robi. Przez 11 dni pobytu raz spotkałem małolata z pompką na owady. Zwykle na każdym drzewie wiszą łapki na owady, nawet w 4* hotelu. Tutaj kierownictwo hotelu widocznie uważa, że nie muszą tego robić, ludzie dadzą sobie radę. Niestety nie. Informacje o prywacie obsługi basenów potwierdziły się w 100%. Nie było wolnych leżaków już od samego rana. Natomiast za dolarka jakimś cudem nagle wolne leżaki znajdowały się😄 Dużym zaskoczeniem był all do 24 godziny, podczas gdy na stronie corala podane było, że all jest do 23.00 Drugie zaskoczenie to nie zrywanie opasek na koniec i możliwość zjedzenia obiadu po wymeldowaniu się. Nikt nie robił z tego problemu. W braykach za nalanie małego kubka wody z dystrybutora przez 10 letniego syna naszej koleżanki chcieli nas zjeść! Był wielki problem o to! Nie polecieliśmy do Turcji że względu na ruskich, których tam jest dużo. Tutaj też niestety jest ich dużo. Zwykle ukrywają się ale bywa też pomiot put ina, który psuje całe wczasy. Hotel oceniłbym na 4- ze względu na zaistniałe okoliczności. Za tą cenę odradzam, lepsza Aurora. Pozdrawiam.
Najgorszy hotel w jakim byłem pod względem jedzenia i alkoholu, nie dałbym więcej niż 3*.
Zaletą była rafa i obsługa w restauracji , barach i przy basenach .
Najgorsze jedzenie i alkohol. Alkohol w smaku jak by ktoś go wymieszał z naftą, nawet po zmieszaniu z coca colą, lub innym sokiem nie dało się tego wypić. Hotel na uboczu, drugi hotel najbliższy oddalony o jakieś 3-4 kilometry. Brak płytkiego wejścia do morza . Rafa od razu przy plaży, dopiero po przejściu około 300 m molo zejście do morza po schodkach i głębokość od razu około 6 do 10 m. Te osoby , które nie umieją pływać, lub słabo pływają nie mają możliwości zanurzyć się w morzu. Brak arbuza czy ...
Może zacznę od początku, na lotnisku problemy z wiza chcesz szybciej musisz zapłacić o 6&więcej od osoby a niżeli w banku -pchają od razu do biura z którego lecisz ,autobus czeka na ciebie i fajny kierowca -po przyjeździe do hotelu już od drzwi cha dolary bo nie wydadzą Ci klucza od nas 30 bo niby lepszy pokój-nie prawdą!!!miejsca przy basenie jak nie zarezerwujesz o 4 rano to nie masz!!!zapłać to dostaniesz!! Rafa u samego brzegu ,nici z wejścia do morza tylko z pomostu i to dla osób dobrze pływających!!! Co do jedzenia ,to albo po palone albo na pół surowe ,bardzo niski standard i monotonia ,owoce to tylko jabłka i śliwki jednego razu były melony 1 talerzyk, kelnerzy noszą napoje też czekają na kasiorkę ,sery ,serki ,surówki ,wędliny nakładane przez kelnera ,sami możecie kawę owoce i ciasta resztę oni Co do sprzątania w pokojach to nawet Ok Choć pościel przez okres 7 dni nie była zmieniana ,na wodze butelkowanej też skąpią miała być codziennie donoszona do pokoju lecz nie była, minibarek lodówka co prawda pełna wszystkiego ale ceny jak cholera Na obiekcie 3 malutkie sklepiki owszem towar fajny ale cenią się panowie bardzo ,do miasta daleko Przez 7 dni pobytu czerwona flaga więc do morza zakaz wstępu!!! Przy basenie brak animacji choć zdążało się przez 15 minut -muzyka też nie włączana (czasami była przez 2h!)frytki burgery codzienne przy basenie!!! Animatorzy bardzo młodzi nie sympatyczni Żyją w swoim świecie....
Quady -ale to nie w hotelu super bardzo bardzo polecam . Rybki które wygładzają stopy też godne polecenia. Statek Kleopatry, fajne zdjęcia i prowadzenie animacji ,jeśli chodzi o pływanie i zejście do wody to tragedia.
Kasowanie dodatkowych pieniędzy za wszystko , począwszy od pokoju , po leżaki przy basenie itd
Sam hotel bardzo fajny. Przewaga Arabów, potem Polacy i Czesi, było słychać również Niemców, Węgrów, Francuzów oraz Ukraińców. Dla par i rodzin ze starszymi dziećmi. Ogólnie spokój, czysto. Ważna uwaga: przy wejściu do hali przylotów naganiacze kierują do stanowisk biur podróży celem nabycia wizy za 27$, gdzie 15 metrów dalej jest oficjalny "bank" z wizami za 25$. Niby 2$, ale na rodzinie to zarobek 6-10$ dla oszustów, lepiej te pieniądze przeznaczyć na pamiątki. Animacje to tragedia. Akurat tak się złożyło, że po drugim dniu naszego pobytu wymienili całą ekipę animatorów na nową grupę, podobno lepszą, ale nic to nie dało. Mini disco trwało ok 30-40 min z ciągłymi problemami ze sprzętem nagłaśniającym. Pokazy dla dorosłych słabiutkiej jakości raz na amfiteatrze, raz na plaży przy parasolach - trzeba było samemu szukać gdzie ponieważ brak rozpiski. Przy basenie smętna muzyczka przez 2-3 godziny, tylko podczas aqua aerobiku przed południem kilka minut żywszej muzyczki, a potem cisza. Rafa koralowa na całej długości plaży, więc nici z kąpieli w morzu. Przez cały nasz 7-dniowy pobyt flaga czerwona z powodu fal, więc nie można było zejść do głębszej wody, aby zobaczyć rafę. Także kolorowe rybki podziwialiśmy tylko z pomostu - woda super czysta. Kolacja a la carte w restauracji włoskiej wielka pomyłka. Lazania, pizza czy tiramisu to tylko z nazwy - smakowały całkiem inaczej niż powinny.
Hotel zajmuje duży obszar, więc jest gdzie się przejść i znaleźć sobie ciche miejsce. Fajne 2 baseny, choć trochę płytkie (max 140 cm). Bardzo ładny ogród, o który dbała spora grupa ogrodników (szacun, pracowali przy 32-35 stopniach i potrafili uśmiechnąć się i przywitać z przechodzącymi gośćmi). Pokój sprzątany codziennie raczej tak ogólnie - pościelone łóżka, codziennie inna kompozycja z ręczników, dostawiona woda w lodówce, zamieciony środek pokoju przy ścianach, pod łóżkami i meblami już nie
Naciąganie na lepszy pokój, od nas chcieli 15$ za dobę, chociaż słyszałem pogłoski, że pokoje już są rozdysponowane przed przyjazdem. Jedzenie raczej dobre i spory wybór, ale np. kurczak z grilla lub ryby z wierzchu spalone a w środku surowe. Trafiła nam się również kiść winogron, w której buszowały dwa pajączki. Również męczące naciąganie na rezerwowane leżaki przy basenie, na których co lepsze miejsca są zajęte przez ręczniki a za dolara nagle są wolne (pozdrowienia dla Alibaby).
W Egipcie byłam ponad 10 razy, później przestałam już liczyć. Ten hotel jest najgorszym w którym byłam. Zdecydowanie nie polecam. Plusy: -Dobre jedzenie we włoskiej restauracji (ale tylko tam). Obsługa beznadziejna. Szef nakrzyczał na nas, że siadamy przy stoliku bez okazania vochera. Bardzo niemiło, ale jedzenie ok. -Dość ładny pokój (daliśmy 40 dolarów za pokój z widokiem). -Animatorzy sympatyczni. Niestety animacje są za późno (dopiero o 22). - Cichy basen. Jest spokojnie i nie ma dzieci. Minusy: - Niedobre, monotonne jedzenie. - Egipcjanki wchodzące do wody w burkach kąpielowych, a potem udające się na śniadanie i obiad w tych mokrych strojach. Siadają mokre na krzesłach. Później niestety siadając na ich miejscu siadamy na mokrym krześle. Trzeba patrzeć, gdzie się siada, bo na Egipcjanie nie mają w zwyczaju przebierać się na posiłki. Chodzą w burkach kąpielowych od rana do wieczora. Niestety kąpiel z nimi w basenie nie wydaje się być higieniczna. - cały hotel praktycznie w Egipcjanach. Na animacjach często gadają po arabsku i można się tylko domyślać co się dzieje czekając na krótkie tłumaczenie po angielsku, które najczęściej nie następuje. - posiłki nakładane wyłącznie przez obsługę. Nawet sałatki i ketchup nakłada obsługa. Pomijam fakt, że powoduje to ogromne kolejki, ale nie można sobie samemu dostosować ilości jedzenia. Dodatkowo trzeba setny raz wysłuchiwać zaczepek w stylu skąd jesteś i jak masz na imię. Sztuczka z udawaniem zabierania talerza śmieszna może być raz, ale nie przy każdym posiłku... Trzeba się dopraszać i pokazywać palcem jedzenie. Może ma to związek z tym, że Egipcjanie przynoszą sobie fury jedzenia, którego nie jedzą. -Brak toalet w pobliżu plaży i basenów. Trzeba chodzić do pokoju. Nie widać, żeby ludzie oddalali się od basenu w ciągu odpoczynku nad basenem... -Rozwalone leżanki. Dajesz dolca, a dostajesz leżak z przekrzywionym oparciem 🤣 -Minusem jest też tradycyjna bitwa o leżaki o świcie, inaczej nie masz szans na leżaki przy basenie. - pokoje są sprzątane niestarannie. Na początku daliśmy 10 dolarów i karteczkę, że prosimy o więcej wody. Na następny dzień nie dostaliśmy nawet tej przysługującej 🤣
Od czego zacząć?od przyjazdu panowie przy meldunku do hotelu żądają kasę za pokój 30$ inaczej nie cha wydać kluczy,miejsce przy basenie rezerwowane Ok 4.00 bo później musisz za nie zapłacić Panu przy basenie,jedzenie słabe nawet bardzo co dziennie to samo w połowie nakładane i wyliczane przez obsługę, jeśli nie dasz kelnerowi w łapę nie dostaniesz coli ani piwa które noszą do stolików, ich regionalna bahlawa była tylko 1x w ciągu 7 dni i na malutkim talerzyku ,sklepiki tylko 3 w całym kompleksie a ceny proszą o zemstę!!!masakra!!jeśli chodzi o morze to nie ma możliwości wejścia do morza z plaży, ciągle czerwona flaga a nurkowanie i sporty wodne zapomnij tu tego nie ma!!jedno zejście z pomostu odrazu na glebie przy której rafa i owszem piękna Jeśli chodzi o wieczory to jedna kiszka ,animatorzy nie robią nic czasem po pół godziny występ ogni i fakir ,masakra jak poprosiłam panią młoda o zmianę repertuaru muzycznego dla nieco młodych a niżeli sanatorium to mnie zbesztala ,bardzo nie miła i nie sympatyczna osoba oczywiście polka!!!bardzo fajny kelner w barze ,wspaniały cieply człowiek bardzo się stara,polecam też quady super zabawa i namiot z rybkami co ovzyszczaja stopy ,pan co sprząta pokoje też się starał zawsze coś przygotował od siebie Jeśli chcesz być w sanatorium to zapraszam do Novotelu!!!
Nie ma takich
Super hotel ! Jedzenie różnorodne każdy znajdzie coś dla siebie. Animację super wszystko po polsku. Obsługa pokoje wszystko na 5 gwiazdek. Wszyscy piszący negatywne opinie pewnie są typowymi Januszami i brakuje im jajecznicy na śniadanie :)
Podgrzewany basen, rafa,
Hotel bardzo ładny.i tyle pozytywów.Jedzenie masakryczne do tego wyliczane porcje,alkohol mozna porównać do domestosa.Obsługa okropna zarówno na stołówce(najbardziej opryskliwi) jak i przy basenach oraz sprzątający.Restauracja a'la carte masakryczna.tyle razy w Egipcie i taka porażka.nie polecam. Prosze dobrze czytać opinie. Pracownicy zagadują dzieciaki i zmuszają je by wystawiali pozytywne opinie(tak zrobił animator mojej córce). Jak najdalej od tego hotelu.
Rafa
Okropne jedzenie do tego nie ma co zjeśc,okropna obsługa
Bardzo udany pobyt. Ładny kompleks hotelowy: nowoczesność połączona ze stylem orientalnym, pozbawionym kiczowatego przepychu. Spora przestrzeń z zadbaną zielenią. Mieszkaliśmy w dużym, urządzonym ze smakiem, czystym pokoju (zwłaszcza, gdy się zważy, że w hotelu pracują tylko mężczyźni). Dla osób, które potrafią pływać - bajeczna rafa koralowa, a dla tych, które w wodzie czują się niepewnie - trzy, niezbyt głębokie baseny. W jednym z nich, największym, codziennie o 12.00 dla chętnych odbywała się gimnastyka. Warto zabrać ze sobą maskę lub okulary do podziwiania rafy i gumowe buty do brodzenia w wodzie, żeby oglądać w czasie odpływu różne stworzenia, na przykład kraby pustelniki. W morzu przy brzegu nie można się kąpać, bo jest zbyt płytko i zaczyna się już rafa, ale są trzy zejścia schodkami z pomostu - jedno na płytką, a dwa na głęboką wodę.
Hotel wyróżnia się ciekawą architekturą - zespołem jednopiętrowych pawilonów w ceglastym kolorze, zakończonych kopulastymi dachami. Uprzejma i uczynna obsługa mówiąca w kilku językach, również w polskim. Bardzo mile byliśmy zaskoczeni powitaniem: mimo że przyjechaliśmy o pierwszej w nocy, czekano na nas z kolacją. Kuchnia była otwarta specjalnie dla nas (zaledwie 4 osoby), a przecież nie wszędzie tak jest. Jedzenie było urozmaicone, z dużym wyborem dań egipskich, w tym potraw warzywnych.
Nieprawidłowo podana w opisie odległość z lotniska do hotelu. Jedzie się godzinę, a nie pół. O paru, nieistotnych drobiazgach nie warto wspominać.
Nie rozumiem skąd tutaj tyle negatywnych opinii. Właśnie wróciłam z wakacji w hotelu Novotel i jestem bardzo zadowolona. Nie oczekiwałam europejskiego serwisu w Egipcie więc może dlatego mój pobyt zaliczam do udanych. Personel bardzo miły i uprzejmy choć nie rzucałam napiwkami na prawo i lewo. Kelnerzy i barmani zagadują po polsku. Na początku byłam wystraszona bo czytałam tu opinie, że za wszystkie uprzejmości wyciągają ręce po napiwek. Nieprawda, w tym hotelu nikt mnie nie naciągał na pieniądze, no może Angel że sklepiku z perfumami i olejkami, ale to urodzony arabski handlarz i dałam się naciągnąć. Do pokoju nie musiałam dopłacać bo już w pakiecie miałam wykupiony widok na morze. A na koniec pobytu miałam zapłacić za przedłużenie pokoju do wieczora i nie pobrano ode mnie tej opłaty. W basenie była podgrzewana woda. Niestety temperatura wody w morzu ok. 16 stopni, więc kąpiel nie należała do przyjemnych. Poza tym był silny wiatr. Faktycznie przy plaży nie można się kąpać ze względu na rafę koralową, ale wystarczy przejść 500 m w lewo lub w prawo na dziką plażę i można zażywać cudnych kąpieli w morzu i nie jest głęboko. Przydają się specjalne buty do wody. Hotel nie jest wielkim molochem, raczej jest kameralnie. Po jednym dniu już ma się orientację co gdzie jest i zna się cały personel, który rzadko się zmienia więc naprawdę jest miło wręcz rodzinnie. Co ciekawe panowie, którzy mają swoje biurka przy recepcji gdzie zapisują na wycieczki często są bardziej pomocni niż sama recepcja. To z nimi załatwialiśmy przejazdy do miasta, a jak nasz transfer na lotnisko spóźniał się pół godziny to nas uspokajali tłumacząc że to normalne, ale też już byli gotowi nas zawieźć. Ich usługi wycieczek do Luksoru czy rejsy na nurkowanie są średnio 30 USD tańsze niż te proponowane przez biura podróży. Polecam, my skorzystaliśmy. W Luksorze mieliśmy nawet polskojęzycznego przewodnika, młodego i z pasją. Jedzenie w hotelu też nie było złe. Codziennie coś innego. I grill na tarasie zawsze miał ciekawą ofertę, a niewiele osób tam docierało. Pyszne warzywa, a najlepsze ogórki. Nikt z mojej 4 osobowej rodziny nie miał "zemsty faraona" mimo że jedliśmy surowe warzywa, co dobrze świadczy o higienie w kuchni.
Bardzo miły personel, kelnerzy i barmani uśmiechnięci, pomocni. Pan od ręczników był uprzejmy, zawsze przy wymianie rozkładał nam ręczniki na leżakach (bez napiwku!) Przemiła pani masażystka, jedyna kobieta wśród personelu. Duże pokoje, duże łóżka, tarasik przed pokojem z widokiem na morze i wschód słońca. Relaksacyjna muzyka orientalna przy basenie po zmianie kadry animacyjnej. (poprzednia ekipa katowała nas ciężkimi basami i po interwencji twierdzili że takie jest zarządzenie)
Animacja słaba, brak ciekawych show w amfiteatrze, ale to pewnie pandemia skłania do oszczędności. Tylko dwóch animatorów więc nie dawali rady z wszystkimi obowiązkami. Choć byli bardzo mili. Brakowało aqua gimnastyki czy jogi, które były w oficjalnym programie jednak nie było komu prowadzić. Za to Pani od tańca brzucha nadrabiała za resztę. Świetny pokaz, profesjonalny.
Hotel nie zasługuje na 5 *,na dzień dobry zaproponowano nam dopłatę po 20 euro za tzw. ładny pokój ,jedzenie bardzo słabe, wręcz okropne a do tego wydzielane, co powoduje ogromne kolejki, kucharze bardzo starają się aby nikt za dużo nie dostał nawet kawałka kurczaka, wołowiny nie szło jeść taka była twarda, podobnie warzywa prawie surowe, nic nie doprawione, nie ma żadnych dobrych wędlin, można by było długo tak wymieniać, poza tym rano brak ciepłej wody ,a na plaży to już prawdziwy horror - osoby które słabiej pływają mogą tylko wejść do wody do wysokości łydki lub do wydzielonej malutkiej części plaży i zanurzyć się do pasa, bo inaczej pan który pilnował plaży lata jak wściekły pies z gwizdkiem w ustach i straszy turystów którzy zostawiają w hotelu pieniądze mandatami, z czymś takim spotkałam się po raz pierwszy, jak można na coś takiego pozwalać, dodam , że nigdzie nie ma inf., że nie można wchodzić do wody i dlaczego, myślę, że gdyby było info.to turyści by zrozumieli i nie trzeba by ich tak stresować na wakacjach , gdzie tu jest zarząd hotelu! Plaża duża , leżaków też wiele, ale żwirkowa , nie można chodzić bez butów ochronnych, Wi Fi działa bardzo słabo, najlepiej w nocy, można powiedzieć że rezydenta z TUI nie ma , zero kontaktu, nie ma też żadnych inf. pisemnych z tego biura, wszystkie info przez aplikację. Na koniec pobytu doliczono 5$ za piwo które ponoć wypiłam z lodówki, a co nie miało miejsca. W hotelu bardzo nudno , o godz. 17 robiło się ciemno i nie było co robić oprócz drinkowania, nawet muzyki nie było gdzie posłuchać czy zatańczyć, a co robiło kilku zatrudnionych animatorów to nie wiem, uśmiechali się tylko głupiutko do turystów ,,atrakcje\\\" zaczynały się o 21.30 ,zdecydowanie za póżno bo większość osób w hotelu to osoby starsze. na plusy: hotel o bardzo ładnej infrastrukturze, z 3 basenami,( wszędzie czysto) pięknie oświetlony, zadbany, dużo pięknej zieleni , jest gdzie spacerować, pokoje klimatyzowane, przestronne, codziennie sprzątanie ( panowie bardzo się starają i są uprzejmi), bardzo wygodne łóżka :),barmani i kelnerzy też zasługują na pochwałę ,uważam że prawidłowo wykonują swoja pracę i bardzo się starają, pan ratownik na końcu pomostu też dobrze pracuje ,ciągle skoncentrowany na wielu oglądających rafę i bardzo czujny, szkoda tylko że nie ma zmiennika bo żal, że tak siedzi cały dzień.( nie widziałam żeby pił wodę lub jadł jakiś posiłek ),rafa według oceny mojego męża taka sobie hotel to 3 * nie więcej, ocena zdecydowanie zawyżona
infrastruktura hotelu, zieleń, przestronne pokoje, wygodne łóżka
wyżywienie, brak możliwości wejścia do wody, straszenie turystów mandatami na plaży, słabe wi fi, animacje bardzo póżne i słabiutkie - nudny pobyt
Tripadvisor