W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Jeden wielki minus nie Polecam nikomu nawet wrogowi.
Hotel omega vlora to jeden wielki dramat ludzie którzy to coś prowadzą są bardzo,ale to bardzo negatywnie nastawieni na gości prowadzą to rodzinnie matka dwie córki ojciec i trzy kozy które wszędzie włażą rozmawiałem tam z ludźmi to ojciec pracuje w policji albańskiej żona jego pracowała jako klawisz więzienny a ich zachowanie typowo esesmańskie brak szacunku do ludzi zwykłe buractwo tak jak ich dwie córki.Karaluchy wszech obecne wszędzie na śniadanie lepiej pójść do sklepu niż jadać na miejscu przy końcu pobytu jawnie zostajesz wygoniony i już koczujesz na ulicy bo do środka zakaz wstępu czyli siku czy coś takiego to problem.Słyszałem,że mają zmienić nazwę tego przybytku że względu na negatywne opinie
Jeden wielki minus
o wszystko trzeba sie prosic wlasciciele niemaja pojecia o prowadzeniu hotelu,wrogo nastawieni do turystow wiecznie sie klucili miedzy soba i trzaskali drzwiami ogolny balagan z przyjmowaniem gosci wymeldowaniem, ostatniego dnia wylaczyla prad rano i kazala sie wynosic z pokojow i niepozwalala kozystac z jadalni i lazienki dopiero po awanturze ja udostepnila tylko na godzine wszyscy tloczylismy sie na schodach koszmar,a kto sie spoznil na sniadanie to nie dostal wszystko pod wydzial maja problem z zaparzeniem kawy i herbaty. Glupio sie usmiechala mamrotala cos pod nosem po albansku, na przyszlosc bede omijal ten pseudo hotel .
brak
brak aneksu kuchennego,wifi, atrapa prysznica po ktorej cala podloga byla mokra
Witam wróciłem i powiem nigdy więcej do tej całej omegi byłem z biura podróży fun club brak papieru toaletowego,karaluchy,śniadania musiałem kupować dla nas na mieście,tam była walka nawet o jajka,gotowane po cztery na całą grupę,ser nawet nie podobny do sera ,herbata to szczyny,obsługa poniżej krytyki,nawet z łaską donosiły talerze,udają,że nic nie widzą, prowadzi to coś, Stary który pracuje w obecnej ich policji,stara która jest nie miła jak się wydarła jak chciałem po 10 tej zabrać swoje rzeczy z lodówki przecież doba hotelowa do 11 tej prawda.Córeczki też nie lepsze młode gówniary a są ich dwie takie matrony,że szkoda gadać.Następnie koczowanie i czekanie na autobus oczywiście już na podwórku bo zakaz korzystanie z czego kolwiek,oczywiście autobus przyjechał o godzinie 0:15 co łatwo sobie policzyć ile czasu się czeka to jest jeden wielki dramat,dojazd i wyjazd z Vlory do Polski to nie tylko jednym autobusem,autobusy do Vlory z biura turystycznego fun club zatrzymuje się około 120km wczesnej i lecisz że swoim Majdanem do autobusu albańskiego takiego gruchota który to do Vlory jedzie 3,5godziny jednym słowem masakra
Widoki z tego czegoś bo nie hotel,ale też nie ze wszystkich pokoi
Karaluchy które właśnie sobie przywiozłem z omegi,brak papieru toaletowego,obsługa,