1921 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Nowoczesny aquapark z 9 zjeżdżalniami (rafting, czarna dziura, snake dance) i basenem w formie leniwej rzeki.
Dla dzieci: pokój i plac zabaw, 3 hotelowe minikluby, restauracja dla dzieci Krik Krak.
Bezpośrednio przy hotelu piaszczysta plaża z łagodnym zejściem morza.
Atrakcyjna lokalizacja: w dzielnicy hotelowej, ok. 10 km od centrum Monastiru, 12 km od centrum Sousse, ok. 3 km od lotniska w M
Pokoje-czysto, schludnie, sprzątanie na bieżąco. Pokój rodzinny przestronny. Ułożenie pokoi z tarasem na trawnik, tak, że nikt nikomu w okno nie zagląda. Super. Jedzenie-super. Nie jest monotonnie. Co tydzień się powtarza jak w większości hoteli, ale zawsze można wybrać coś innego. Jest smacznie. Desery w końcu nieprzesłodzone. Przekąski w ciągu dnia dostępne w dwóch przeciwległych częściach hotelu. Frytki, burgery, naleśniki, spaghetti. Alkohole-jest kilka barów, ale mocniejszy alkohol tylko w dwóch, z czego jeden w lobby gdzie nie wolno wchodzić w stroju basenowym, drugi przy plaży, więc jak chcesz drinka, a siedzisz na basenie przy aquaparku, to ciśniesz przez cały teren hotelu po drinka. I to jest złe. W pozostałych barach wino i piwo. Baseny-4 baseny, w tym jeden kryty z cieplejszą wodą, 1 tylko dla dorosłych, dwa pozostałe zadowalające i dużych i małych. I piąty przy zjeżdżalniach. Pozostałe z wodą mocno chłodzącą upał ;) Mini klub - dziwnie krótkie godziny funkcjonowania, ale może to ze względu na październik. Plaża-czysta, super piasek, woda w morzu czysta i cieplejsza niż w basenach. Aczkolwiek w szczycie sezonu podobno tak cudownie z czystością wody nie jest, jak zarówno z meduzami (opinia jednego z ratowników). Temperatura w środku października 27-37 stopni. Jest moc! Wycieczki warte skorzystania to na pewno Sahara 2 dniowa. Na miejscu sklepiki z pamiątkami, możliwość wymiany walut oraz wymiany na drobne - konieczne do gier typu cymbergaj itp. Animacje- mimo października cały dzień aktywności, animatorzy zachęcają do udziałów. Codziennie mini disco i show dla wszystkich. Lokalni sprzedawcy niezbyt natrętni. Zagadają, ale odpuszczą. Ogromny minus dla hałasu. Gdzie się nie położysz przy basenie tam czujesz się jakbyś brał udział w konkursie na najgłośniejszy sprzęt nagłaśniający Tunezji. Na plaży spokój. Generalnie pozytywnie.
Pokoje, ich ułożenie. Dostępność i ilość basenów. Plaża genialna. Całodobowy bar przy plaży.
Hałas przy basenach. Praktycznie ciągła dyskoteka. Dla rodzin z dziećmi średnio. Dla pozostałych pewnie ogień ;) Do najbliższego miasta jednak konieczna taxówka. Stołówka w środkowych godzinach posiłków z bardzo słabą dostępnością wolnych stolików. Mocniejszy alkohol tylko w dwóch barach.
Ogólnie pobyt w tym hotelu oceniam za bardzo udany. Jedynym minusem były duże mrówki, które wchodziły przez niezbyt szczelne drzwi tarasowe i słabo sprzątany bungalow.
Jedzenie bardzo dobre, czysty basen,plaża sprzątana na bieżąco. Wspaniały zespół animatorów , zabawiający gości od świtu do nocy.
Słabo działające wi fi.
Małżeństwo z 2 dzieci lat 2,5 i 4,5 roku, do pomocy mieliśmy także dziadków. Razem z nami była także spokrewniona rodzina. Hotel usytuowany w okolicy lotniska. Samoloty na szczęście nie przeszkadzały nam w odpoczynku, startujące maszyny były wręcz atrakcją dla dzieci. Muszę tutaj nadmienić, ze na tym lotnisku nie lądowaliśmy, tylko na oddalonym o ponad godzinę drogi lotnisku Enfidha. W mojej opinii hotel jest przeznaczony jest zarówno dla małżeństw z dziećmi, par, czy grupy znajomych. Każdy znajdzie tu atrakcje dla siebie. Pobyt uważam za udany. Z racji tego, że mieliśmy do opieki małe dzieci, to praktycznie większość czasu im poświęciliśmy. Była możliwość odstawienia starszej córki do mini klubu, gdzie była angażująca się całym sercem polska animatorka Alicja, lecz dziecko wolało spędzać czas z nami. Hotel jest samowystarczalny takie małe miasteczko. Było tam praktycznie wszystko. Hotel to taki moloch, czuć było aż nadto że jesteśmy w kraju pustynnym, upał był czasami nie do wytrzymania, stąd moja uwaga, aby bacznie zwracać uwagę na dzieci aby nie doszło do przegrzania. Kładliśmy dzieci na przymusową dwu godzinną drzemkę w południe a po obiedzie szliśmy na kąpiele na baseny a pod wieczór nad morze. Woda cieplutka jak należy i w basenach i nad morzem. One Resort Aquapark&Spa jest zaliczony do dużych hoteli z dużą liczbą ludzi co dla mnie nie jest zaletą, bo o wiele bardziej wolę mniejsze hotele. Domki są rozsiane po praktycznie całym terenie i dzielą się na małe domki takie jakby małe "meczety" a w nich kilka mieszkań na parterze, oraz długie trzypiętrowe budynki z wieloma mieszkaniami. My mieszkaliśmy w takim właśnie długim budynku na pierwszym piętrze z pokojem z aneksem dla dzieci oddzielonym od głównej izby amfiladą, w którym mieszkały dzieci. Wnętrza nie "powalały" nowością, ale my w nich tylko spaliśmy i nie przywiązywaliśmy do tych standardów wielkiego znaczenia. Pierwszego dnia zakwaterowano nas około drugiej w nocy. Okazało się, że nie działa klimatyzacja. Interweniowaliśmy dwukrotnie na recepcji aby naprawiono klimatyzację, lecz nie dało to żadnego skutku, wobec czego poprosiliśmy o inny pokój, który dostaliśmy od ręki w takim samym standardzie, budynek dalej. Ze sprzątaniem pokoi było nie za dobrze. Na dwunastodniowy pobyt mieliśmy posprzątana raptem kilka razy, co przy małych dzieciach i nieładnie pachnących pieluszkach było jakimś problemem. Pani sprzątająca bardzo często chciała sprzątać w momencie gdy mieliśmy drzemki albo nie wyszliśmy jeszcze na baseny. Jedzenie było bardzo dobre, dla każdego coś dobrego, od grillowanych dań w tym głównie ryby, małże w sosie cytrynowo cebulowym - jak dla mnie palce lizać, przepyszne białe sery, nigdy nie jadłem tak delikatnych śmietankowych serów - pychotka, bardzo dużo słodkości, ja nie korzystałem inni zachwalali, słabiej jeśli chodzi o sałatki - nie podchodziły mi. Na minus restauracji było to, że najczęściej przewalały się tam tłumy ludzi, to jest wada wielkich hoteli. Były ciągłe kolejki po gorące dania, chyba że odwiedzaliśmy restaurację zaraz po otwarciu, albo pół godziny przed zamknięciem. Jakimś wyzwaniem w jadalni było dla nas zorganizowanie wspólnego stolika dla sześciu osób. Kilka razy krążyliśmy po restauracji w poszukiwaniu miejsca co było irytujące gdy potok ludzi kręci się w tym samym celu a tu trzeba jeszcze za rączki prowadzić dzieci. Pomiędzy stolikami mało miejsca, a jak dochodził do tego dziecięcy wózek przy stoliku to robiło się ciasno. Na plus obsługa dobrze zorganizowana, stoliki szybko sprzątane, ale czasem od nadmiaru ludzi nie wyrabiali się. Kilkukrotnie były tematyczne kolacje, przy akompaniamencie różnych grajków. Mnie osobiście się to nie podobało, bo muzyka była za głośna, zbyt ekspansywna i nie można było w spokoju zjeść. Barmani zawsze pomocni i lali co kto chciał choć po poproszeniu o drinka barmani pytali czy lać z alkoholem co wywołało u mnie niemałe zdziwienie, to samo jak popularny drink "sex on the beach" nazywał się "love on the beach". Barmani obsługiwali najszybciej jak się dało, rzadko kiedy czekało się dłużej po drinka czy napój. Na terenie hotelu przy basenie ze zjeżdżalniami dla dorosłych, czy basenie przy aktywnościach sportowych przy restauracji było za głośno a to wszystko generowane przez muzykę która "lała się" z głośników. Mam wrażenie że dużej liczbie gości to nie przeszkadzało czy wręcz dobrze im w takim otoczeniu przyrody, ale ja to odbierałem jako niedogodność. Na ogromny plus hotelu było to, że był też basen 16+ bez dzieci, gdzie było spokojnie i jak komuś nie pasował harmider ten mógł udać się właśnie tam. Dodatkowym plusem była obsługa. Animatorzy i trenerzy działali z pełnym zaangażowaniem, mocno nie nagabywali co odbieram bardzo pozytywnie. Kto chciał to korzystał: waterpolo, Aqua aerobik, rzutki itp. Bardzo dużo ludzi bawiło się w tematach które najbardziej ich interesowały. My jako że musieliśmy pilnować maluchy non stop mało korzystaliśmy, a szkoda, bo widziałem że ludzie byli bardzo zadowoleni. Raz po uśpieniu dzieci udaliśmy się na pokaz związany z Michaelem Jacksonem. Człowiek, który naśladował jego ruchy robił to naprawdę świetnie, dobrze się na to patrzyło. Mając na względzie, że są to amatorzy należy się duży szacunek za umiejętności i duże chęci w pokazaniu układów tanecznych przez kilkanaście osób. Aquapark genialny, zjechałem na wszystkich i gorąco polecam, dla dzieci w moim wieku były zjeżdżalnie adekwatne dla nich niedaleko sceny i też się świetnie tam bawiły, czy w basenie przy wijącej się rzece. Starsze dzieci dużo przebywały w basenie przy restauracji, bo tam było dużo aktywności sportowych, widziałem, że też się tam świetnie bawili. Łatwe dojście do morza, po kilku chwilach od wyjścia z basenu dzieci były jeż w morzu. Morze cieplutkie, przyjemne, nawet nieszczególnie zatłoczone. Dzieci bawiły się w piasku, zbierały muszelki. My mieliśmy swoją bazę przy nadmorskim barze, który dawał szeroki cień na plażę. Nie korzystaliśmy z leżaków i parasoli, które słabo chroniły przed słońcem, a upały podczas naszego pobytu były ogromne, przekraczały czterdzieści stopni. Leżaków na plaży było mnóstwo, bo po prostu w takie upały nikt tam nie chciał leżeć. Gorzej z leżakami przy basenach. Teren wokół nich był ubogi w roślinność i drzewa dające zbawczy cień. Nie chodzi o dostęp do leżaków, ale o umiejętność znalezienia takiego miejsca aby być w cały czas w cieniu. Ciotka i teściowa wstawały rano i zajmowały odpowiednie miejsca i leżaki na cały dzień za co im wielkie dzięki. Na koniec napiszę o mini disco. Animatorki bawiły się z dziećmi z pełnym zaangażowaniem, świetnie wchodziły z dziećmi w interakcje. Dziewczynki bawiły się całą sesję od 20:30 do 21:00 i były rozanielone i szczęśliwe po wszystkim i co najważniejsze zaraz po tym zasypiały, a my padaliśmy zaraz po nich, a szkoda bo animacje dla dorosłych z tego co słyszałem były super. Podsumowując hotel godny polecenia, ale nie w lipcu podczas piekielnych upałów i nie dla osób, które lubią ciszę i spokój, a dla tych którzy uwielbiają aktywność, dobrą zabawę i życie nocne.
1. Zaangażowani animatorzy, jestem im pełen wdzięczności za wszystko 2. Obsługa uczynna i pomocna 3. Lokalizacja hotelu
1. Hałas - muzyka za głośna wokół basenów i w restauracji w ogóle nie potrzebna 2. Hotel jest molochem, dużo ludzi 3. Przeładowana restauracja
Hotel w którym można odpocząć z rodziną. Jedzenie bardzo zróżnicowane, dość dobre, calkiem sporo owocow i warzyw. Nie odczuwa się tłumu ponieważ teren jest obszerny a bungalowy w wystarczających odległościach. Klimatyzacja bez zarzutu.
Położenie bardzo przyjemne, plaża czysta, dostępne leżaki, parasole, bar. Miła obsługa. Fajne jedzenie.
Koszmarnie brudne szklanki i sztućce na jadalni. W arabskich krajach się z czymś takim nie spotkaliśmy. Klejące się obrusy. Niestety hotel zabiega o rosjan ...ktorzy piją do upadłego, i zachowują się obrzydliwie. Niektórzy animatorzy świadczą rosyjskim kobietom usługi .....wiadomo jakie, nawet się z tym wogole nie kryją.
Bradzo fajny hotel, z dużym terenem, dużo się w nim dzieje.
wiele restauracji i barów z przekąskami, piękna piaszczysta plaża, dużo atrakcji dla dzieci,
Nocleg tylko w pokojach bungalow
W hotelu byliśmy w sierpniu 2021 rodzina 2+2. Hotel przepełniony tunezyjskimi gośćmi w 95%. To goście wpuszczani za 90 dinarów od osoby na cały dzień-korzystanie z infrastruktury hotelu i posiłków. Dla europejskich gości oznaczało to że staliśmy w prawie godzinnych kolejkach po jedzenie. Nam nakładano oszczędnie a tubylcom pelne talerze które następnie wyrzucano bo nie zjedli. Nie wpuszczono nas do restauracji z powodu jej przepełnienia. Jedzenie na stołówce wiązało się też z obrzydliwym brudem - brudne sztućce i talerze, tunezyjczycy pluli kośćmi kurczaka i pestkami na stoły. Nie wystarczało deserów dla pozostałych gości. Kanapy i stoliki w lobby brudne od wymiocin i kału. Drugiego dnia zaraziliśmy się z brudu wirusem bostonskim. W hotelu punkt medyczny 24/7 był zamknięty a termometr w dobie covid-19 nieosiągalny żeby zmierzyć dziecku wysoka temperaturę. Sytuacja ta istniała od początku wakacji o czym nikt nas wcześniej nie informował. Wakacje.pl i organizator sun&fun mimo zgłaszania na bieżąco problemów do rezydenta nie uznał naszej reklamacji. Hotel przyznał nam rację we wszystkich zgłaszanych przypadkach rekompensujac to winem musującym do pokoju. Latamy w różne strony świata od wielu lat kilka razy w roku ale pierwszy raz wystawiamy opinie ku przestrodze. Były to wakacje koszmarne i marzyliśmy o powrocie do domu. Sun&fun i wakacje.pl w żaden sposób nie uznali naszej prośby choćby o gest handlowy w postaci drobnego vouchera czym jesteśmy bardzo rozczarowani.
Bliskość morza odległość do Monastiru
Posiłki, ogólny brud, goście hotelowi,
Nie licząc brudy w pokojach i na ośrodku można stwierdzić, że to bardzo dobry ośrodek ze względu na dużą ilosc basenów i bliskosc morza. W pokoju mieliśmy karalucha, po jego zabiciu i zgłoszeniu tego faktu na recepcji (Pan z recepcji nie był zaskoczony karaluchem) przyszedł Pan który zmył podłogę i popryskał chemią pokój. Nie otrzymalismy innego pokoju, więc noc była nie przespana (przebywalismy z niemowlakiem) więc sprawdzalismy czy nie bedzie innego robactwa.
Duży ośrodek, sporo rozrywki dla dorosłych i dzieci. Aquapark ze zjeżdżalniami. Sporo basenów, również kryty basen.
Brud w pokojach , przy aqauparku i na plaży. W naszym pokoju wieczorem po powrocie z kolacji znaleźliśmy karalucha.. Zimna woda w basenach, 22 stopnie. Ze względu na brud max 3 gwiazdki (w ofertach biur podróży można znalezc 5 gwiazdek dla tego hotelu)..
Bardzo fajny hotel.Posiada dużo atrakcji, takie jak zjeżdżalnie, kort tenisowy. Ciepła i czysta woda w basenie. Animatorzy rewelacyjni. Organizowali dużo zabaw. Pobyt był udany. Jesteśmy bardzo zadowoleni.
Domki bungalowe Ciche i spokojne miejsce
brak
Dwa tygodnie na przełomie września i października spędzone w tym hotelu oceniamy bardzo pozytywnie. Pokoje są duże dobrze wyposażone. Teren jest dosyć rozległy więc jeśli dostanie się pokój na uboczu to trzeba się nachodzić. Na terenie obiektu jest dużo zieleni. Ładna plaża ładna z łagodnym zejściem do morza, super dla dzieci. Niestety jak nie zajmie się rano leżaków to potem ciężko jest coś znaleźć. W hotelu przeważają Rosjanie, Polaków też jest sporo. W recepcji twierdzili że w tym okresie było około 700 rosjan i 100 polaków + trochę niemców, francuzów. Dużo basenów i aquapark, baseny z zjeżdżalniami specjalnie da dzieci , animatorzy co chwilę organizowali jakieś gry. Każdy znajdzie coś dla siebie. Animacje wieczorne zaczynały się o 8 dla dzieci a o 9.30 dla dorosłych. Animacje były organizowane przez animatorów hotelowych. Poziom animacji nie był może najwyższy ale zawsze było bardzo zabawnie i frekwencja była duża. Animacje prowadzone w 4 językach(na zmianę) niestety bez polskiego. Najsłabszym elementem hotelu było wyżywienie, choć źle też nie było. Nie chodziliśmy głodni ale jakiegoś dużego wyboru potraw też nie było. Hotel jest położony poza miastem na pustkowiu bezpośrednio przy plaży. Do centrom Monastir jest około 15km. Kilka razy wybraliśmy się na wycieczki komunikacją miejską która pomimo naszych początkowych obaw bardzo dobrze funkcjonuje. Co około 30 min jedzie autobus, można też jeździć busami. przejazd w jedną stronę to jeden dinar. Kierowcy dobrze mówią po angielsku więc nie ma problemu się porozumieć. Wifi jest bardzo loteryjne. Ogólnie wyjazd uważamy za bardzo udany.
bliskość plaży ładne pokoje dużo basenów + aquapark brak opasek na rękę
jedzenie średnie słabe wifi
Zdecydowanie polecam Hotel ! Jedzenie niezwykle urozmaicone, różne smaki, bardzo dużo potraw, codziennie gotowanie na żywo, każdy znajdzie swój smak. Obsługa hotelu- barmani, sprzątaczki, animatorzy bardzo mili, pomocni. Profesjonalna praca ratowników przy basenach. Zdecydowany plus dla animatorki Stefanii ! Świetny kontakt z dziećmi, dużo zabaw, piosenek, atrakcji, potrafi złapać kontakt z każdym dzieciakiem. Codziennie chodziliśmy na animacje ze Stefanią ;) Również w wolnym czasie miała chwilę żeby odpowiedzieć na pytania czy coś doradzić. Ogromny Aqua Park, dużo zjeżdżalni, świetne baseny z wygodnymi leżakami, duże parasole przy leżakach. Świetny dojazd do Suse oraz Monastyru, tanie taksówki i autobusy. Pokoje zadbane, duże, telewizor, klimatyzacja, taras, łazienki z wannami, ogromne lustro. Dyskoteki w hotelu, ale również w Suse( wyjazdy z animatorami Tunezyjskimi). Każdy w hotelu znajdzie coś dla siebie, młodzież, starsi, dzieci. Dojazd z lotniska zajmuje ok 45 minut. Minus, słabe wifi i brudna plaża.
KUCHNIA, obsługa, baseny, animacje, pokoje, położenie, dojazd z lotniska, ochrona obiektu dojazd do Suse i Monastyru
Największą wadą, która dawała się we znaki było słabe wifi, plaża również mogłaby być utrzymana w lepszej czystości, jednak ciepła woda w morzu to rekompensuje.
Animatorka hotelu Stefania była super i ogólnie animatorzy Tunezyjscy też spoko, jedzenie całkiem dobre chociaż bez szaleństw, w terminie w którym byliśmy pogoda była mega. Zero wiatru, komarów, nic. Tylko słońce. Obsługa hotelu bardzo miła. Jest gdzie pójść czy pojechać. Wyjazd na tydzień to zdecydowanie za mało.
STEFANIA
Rezydent
Polecam Hotel One Resort Aqua Park & Spa ponieważ zapewnia fajne warunki dużo atrakcji dla dorosłych jak i dla dzieci.Jeżeli chcecie sie wybrać do Tunezj to tylko z biurem ITaka i jej Animatorami. W szczególności polecam Panią Stefanię która podczas pobytu zajmowała sie dziećmi. Spedzali czas w Mini Clubie uczęszczali na basen oraz towarzyszyło im moc atrakcji i wszystko pod bacznym okiem Pani Stefanii.Dzieciaki mega szczęśliwe aż łza sie kreciła na pożegnanie. Jeżeli ITaka bedzie zatrudniała takie osoby na animatorów jak Pani Stefania odpowiedzialnych,kompetętnych,kreatywnych i mających mnówstwo pomysłów na każdy dzień. To wakacje rodzinne tylko z ITaką i Scooby doo :D Polecam Krzysztof z Rodziną.
blisko morza smaczne i różnorodne jedzenie miła obsługa i kompetetna obsługa
W tym hotelu każdy znajdzie coś dla siebie. Dzieci uwielbiały swój basen ze statkiem i lody :) nawet 3-latek mógł iść sobie po nie sam bo cały czas widzieliśmy go z leżaka no i smaki były zawsze tylko 2 (zmieniane na inne po skończeniu się pojemnika) wiec zawsze mówił MIX i był z siebie niesamowicie dumny. Animacje różnorodne i zawsze ciekawe. Pyszne jedzenie. Pyszne piwo, co rzadko się zdarza :) Ze zwiedzaniem nie ma problemu. Wystarczy wyjść przed hotel i wsiąść do taksówki ( uprzednio targując się o koszty :) Świetna baza wypadowa. Świetny całodobowy bar na plaży z pizzą, hamburgerami, kanapkami itp. Większość zjeżdżalni w aquaparku to takie do których niezbędny jest ponton (których nie mają na stanie!). Można go zakupić w hotelowych sklepikach ale radze kupić go dużo taniej w Polsce i zabrać ze sobą. Ogólnie hotel rewelacja ale sama Tunezja nie zrobiła na nas wrażenia - takiego syfu to nie ma nawet w Polskich lasach. Tereny poza hotelami są gęsto usłane kupą śmieci!!! Jedynym w miarę czystym miejscem które zwiedziliśmy to samo centrum Monastiru. Poza nim to jedno wielkie wysypisko śmieci. A szkoda. Ogólnie polecam ale głównie osobą, które nie jadą po to aby podziwiać piękne krajobrazy :)
brudna woda w morzu ( fale przynoszą śmieci, glony)
Hotel położony jest na obrzeżach miasta, przy jeziorach z których wydobywają sól. Jakiekolwiek spacery poza hotel nie mają sensu- wokoło jest jedynie chodnik, na przeciwko wspomniane, mało atrakcyjne jeziora i mnóstwo śmieci. Sam hotel może i został odremontowany kilka lat temu lecz mało to ma wspólnego z remontem- wszystko zostało pomalowane ponieważ wszędzie widać ślady farby, miejscami akryl/silikon itp. Bungalowy wielkościowo średnie- w łazienkach odpadające płytki przy uchwytach, nie mówiąc o jakości ich ułożenia i montażu wyposażenia. Taras kompletnie niesprzątany, na początku, jak to w zwyczaju codziennie zostawiliśmy napiwek na łóżkach lecz nic to nie dawało ponieważ pokój nawet nie był posprzątany- zabierano ręczniki i nie dawano nowych, wanna, umywalka, lustro brudne, piasek na podłodze. Restauracja spora lecz przy ilości osób (ponad 1100) za mała- brak wolnych miejsc, kelnerzy nie nadążają ze sprzątaniem, notoryczny brak sztuców, szklanek, talerzy. Jedzenie monotonne- cały czas makarony, ryż, ziemniaki, sałatki, mięsa w sosie (o ile to można nazwać mięsem) oraz ciasta różnego wyglądu lecz tego samego smaku- podawane tylko w różnych konfiguracjach. Wiem, że nie po to się jedzie na wakacje aby jeść ale ciężko wytrzymać gdy jest się głodnym a wchodząc do restauracji zapach powodował utratę apetytu. Na terenie hotelu są 2 baseny, leniwa rzeka z brodzikiem dla dzieci i basen dla zjeżdżalni- leniwa rzeka nie działała w ogóle, na zjeżdżalniach śmieci i resztki jedzenia (!!!), na dnie basenów pełno piasku i śmieci- nie widziałem aby były odkurzane. W barach czasami brakowało alkoholu ale też nie jest to główny cel wyjazdu, hotel przy plaży (sporo śmieci), morze brudne z roślinnością morską na brzegu. Do miasta można dojechać taksówką, w mieście tak samo brud i latające śmieci, plątające się zwierzęta itp. Byłem po raz 6 w Tunezji (pierwszy raz po \"rewolucji\") i dzięki temu wyjazdowi, po raz ostatni. Brakuje mi znaków aby wszystko opisać bo jeszcze sporo tego.
+Rozległy teren +Kelnerzy w restauracji +Ilość basenów +Hotel przy szerokiej plaży +Sporo parasolek na plaży +Duża ilość leżaków na terenie całego obiektu +Sporo ochroniarzy i ratowników
-Mała ilość obsługi -Monotonne, bez smaku, mdłe jedzenie -Niesprzątane pokoje -Śmieci na plaży -Niesprzątane baseny i zjeżdżalnie -Zapach z kanalizacji przy basenach -Ciągły brak ręczników -Brak talerzy, sztućców i szklanek w restauracji -Brud w barach przy plaży oraz basenach
Polecam ten hotel dla rodzin z dziećmi. Nuda im nie grozi. Świetna animatorka Ola.
Świetne baseny,bardzo dobre różnorodne posiłki. Bardzo miła obsługa.
W morzu dużo alg i śmieci,hotel daleko od centrum.
Super hotel :-) !!! Super hotel :-) !!! Super hotel :-) !!! Super hotel :-) !!! Super hotel :-) !!!
Same plusy
Żadnych
trafiliśmy do hotelu przypadkiem, gdyż mieliśmy wykupiony inny a zakwaterowali nas właśnie w tym. Sporo rzeczy jeszcze wymaga dopracowania, ale byliśmy zaraz po otwarciu. Bardzo dobre jedzenie, trochę gorzej z przekąskami. Pokoje odnowione, wyglądają naprawdę nieźle. Basen z aquaparkiem nowy, inne baseny odnowione. W czerwcu nie było problemu z leżakami na plaży czy przy basenie, ale jak się rozkręci sezon to na pewno będą. Sporo udogodnień jest ukrytych i ciężko się zorientować co gdzie jest. Np. soki ze świeżych owoców są serwowane w dwóch miejscach, ale tylko w jednym jest kolejka (są bezpłatne). Największa kolejka do frytek, gdyż było sporo rodzin z dziećmi. Za główną restauracją, na dworze rano są gofry i naleśniki, ale mało kto o tym wie. Bardzo się cieszę, że dostaliśmy ten hotel zamiast Skanes Serail, gdyż było naprawdę fantastycznie.
świetny basen z aquaparkiem, bardzo dobre jedzenie jak na Tunezje, dużo zajęć z animatorami
mało barów i kiepska w nich obsługa, większość zamówień przyjmowana na boku, co powoduje długie kolejki
Tripadvisor