34 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Witam, Chce przestrzec wszystkie osoby przed tym hotelem i nierozsądnej wysokiej oceny o nim. Moim zdaniem zasługuje co najwyżej na ocenę 5/10. Jedzenie monotonne , brak owoców , do tego niewiele do wyboru. Basen niewielki z reguły jest problem z zajęciem leżaka. Nieopodal hotelu znajduje się dużo śmieci , a sam zapach… możecie się sami domyśleć. Frontalny widok z balkonu jest na niedokończony budynek przypominający te z Aleppo. Z plusów , pokoje czyste i ładne. Drinki w barze i piwo w porządku. Jeśli miałbym polecać to tylko południowe strony Albanii.
Wyroby alkoholowe , pokoje
Jedzenie , basen , dostępność miejsc
Mały rodzinny hotel. Obsługa miła i pomocna. Właściciele na miejscu. Na śniadania mogło by być więcej czegoś typowo pod dzieci. Trochę monotonne jedzenie ale dobre. Na plaże spacerkiem ok 15 minut. Kraj ogólnie dość kontrastowy, jeszcze nie potrafią korzystać z możliwości turystyki
czysto, przyjemnie, miła i pomocna obsługa
śniadania mało dostosowane pod dzieci, wiecznie zarezerwowane leżaki przy basenie przez polaków przez cały dzień i noc - opalaja sie tylko ręczniki
Hotel kameralny, bardzo czysty. Zdecydowanie można odpocząć. Śniadania mogłyby bardziej urozmaicone. Obiady i kolacje już ciekawsze. Albański allinclusive trochę różni się od tego, do czego przywykli Europejczycy (najśmieszniejszy był brak zwykłej czarnej herbaty, dostępna za dodatkowa opłatą). Nie ma dodatkowych przekąsek miedzy posiłkami, ale nam to akurat nie przeszkadzało. Właściciele i cała obsługa bardzo miła, dużo rozumieją po polsku, są ciagle obecni w hotelu i gotowi do pomocy. Podobnie rezydent, codziennie jest na miejscu. Obok hotelu widać efekty trzęsienia ziemi sprzed 3 lat, niektórych to przeraża, dla nas to była interesująca ciekawostka - można docenic miejsce, w którym żyjemy na codzień. Sama Albania piękna i z potencjałem, który tylko czeka na wykorzystanie (albo pieniądze). Są miejsca paskudne (jak całe Durres), ale są tez zapierające dech w piersiach (np. Jezioro Koman). Na pewno trzeba powiedzieć, ze jest to kraj kontrastów. Za kilka lat będą to najbardziej wypasione kurorty w Europie. Podsumowując, bardzo ciekawy kraj z ogromnym potencjałem. Chętnie tam za jakiś czas wrócę
Kameralny, czysty, przyjazna atmosfera
„Ubogi” all inslusive Monotonne śniadania
Hotel bardzo ładny, czysty, pokoje z klimatyzacją. Wifi w pokojach, często sprzątane, duży lobby, bar przy basenie, do morza blisko, miły i uśmiechnięty właściciel, jedzenie zróżnicowane, niektóre rzeczy się powtarzały, ale nie był to jakiś wielki problem.
Klimatyzacja
All inclusive- Alkohol to to nie był, raczej rozwodnione wszystko i smakowało dość dziwnie, soki to tak naprawdę cukier plus woda.
Zacznę od odniesienia się do osób, które dają bardzo niskie oceny. Polecam pobyt nad Bałtykiem, smażalnie z płyty osb, plastikowe widelczyki i papierowe talerze, to warte 10pkt. Hotel dobrej klasy dobrze wyposażony w naszym pokoju wszystko działało i było czysto, serwis na każde życzenie. Co do posiłków to częściowo się zgadzam, monotonnie szczególnie przy śniadaniu ale nigdy głodny nie chodziłem. Stołówka i stoliki na tarasie wystarczające nigdy nie brakowało miejsc więc nie rozumiem opisu że mała. Basen ok, brodzik faktycznie mały ale praktycznie w czasie naszego pobytu pusty (mało dzieci). Do otoczenia się nie odnoszę bo to nie ma nic wspólnego z oceną hotelu, taki kraj. Plaża, na pewno piasek nie ten bałtycki ale jest codziennie sprzątana, grabiona i zbierane pety pozostawione przez naszych wczasowiczów. W związku z tym że Onufri nie ma swojej plaży trzeba płacić za serwis (500lek, ok.4-5 euro) ale za to codziennie można być w innym miejscu. Koszt myślę że do uniesienia bo w tym hotelu pobyt jest tańszy o 500-800zł od tych leżących przy samej plaży podobnej klasy. Na koniec kilka słów o obsłudze, bardzo fajni, uczynni i przemili młodzi ludzie często uśmiechnięci szczerym uśmiechem, właściciele także mili i uśmiechnięci.
Indywidualna klimatyzacja, wygodne łóżko, dobry serwis, przemiła obsługa
Dość monotonne jedzenie.
Bardzo fajny hotel, bardzo czysto, miła i pomocna obsługa z którą można się dogadać po polsku, jedzenie smaczne, duży wybór, obrusy zmieniane po każdym gościu. Polecam
Czystość, atmosfera, jedzenie
Wielkie nieporozumienie,pobyt jeden z najgorszych
Pokoje starają się sprzątać,gorzej z ręcznikami
Jedzenie beznadziejne ,wręcz puste talerze,o owocach, sokach trzeba zapomnieć. Właściciel okropny z wieloma zakazami i nakazami dla gości 22 cisza nocna ,żadnych atrakcji na terenie ośrodka Jeden mały basen mało leżaków, do plaży daleko z opłatą za parasol i rozlatujący się leżak Jednym słowem tragedia Absolutnie nie polecam.
Pobyt z żoną, tydzień w czerwcu. O godz.11 brak leżaków przy basenie, czekaliśmy aż coś się zwolni. Hotel jest tylko z Polakami, , żadnej innej narodowości co można uznać na plus . W pokoju dwuosobowym jest tylko jedno krzesło, nawet żadnego pufka żeby np usiąść przy a-la balkonie. Brak herbaty, nawet gorącej wody żeby samemu sobie zrobić, brak soków przy obiadzie , trzeba iść do baru przy basenie, o godz.14,30 już nie dokładają jedzenia, owoce widzialem raz, tylko brzoskwinie na początku ,jak przyjdzie się później już nie ma. jedzenie jest zimne, brak podgrzewania.. Frytki miękkie odgrzewane, trzeba być pierwszym żeby zjeść np.klopsiki, potem nie dokładają i tak wiele innych rzeczy . Polecam Promenadę , tam piękne zachody słońca, życie tętni do późnych godzin, można wypić dobrego drinka w pięknej scenerii. Bo w Onufri do 22 giej potem już każdy drink, sok czy kawę trzeba sobie kupić. Muzyka w koło jedna i ta sama. Albania jest ciekawa jeśli wykupi się jakieś wycieczki, co polecam, żeby nie siedzieć tylko w małym hotelu. Polecam wycieczkę do Tirana Kruja z Panią Kasią, super przewodnik, świetna wiedza i ciekawa historia. Najlepsze na koniec. W dniu wyjazdu po śniadaniu nie wolno nam już nic , żadnej nawet kawy , coli, nie mówiąc o piwie czy drinku. Ci co wylatują do Katowic nie mogą, ci co do Wa-wy jeszcze tak. Nie spotkałem się dotąd z czymś takim. Za to wielki MINUS. Jeśli chodzi o jedzenie to Albańczycy jeszcze dużo muszą się nauczyć od krajów południowych, bo nie tylko w Onufri ale w innych niby lepszych hotelach też ludzie narzekali na wycieczkach , że brak było owoców, że mały wybór dań.
Jedyne co można dać na duży plus to WIFI, jest i w hotelu i przy basenie.
Wady opisane wyżej . Ogólnie brak różnorodnego jedzenia i wszystko co się da smażone na głębokim oleju, tłuste. Brak owoców.
Hotel bardzo ładny, akurat byłam w tej nowe części hotelu więc nic złego nie mogę powiedzieć. Hotel przystosowany do 40+,młode osoby jak ja nie mieli co tam robić. Nawet muzyka przy basenie była smutna, zero rozrywki i animacji. Do plaży może było 600m ale była bardzo bez szału, woda brudna.
Nie podobało mi się że drinki były wyliczane. Można było tylko wziąść jednego dla siebie pod warunkiem że przyjdziesz z szklanką. Wino również było lane miarką. Owoców brak. Po 21 godzinie kawa była już płatna. Ogólnie drink bar był tylko do 22, jeśli przyszedłeś minute po już musiałeś płacić za niego. Jedzenie każdego dnia takie same. Jednego dnia byl full wypas, dużo mięsa ale to tylko dla tego że byli goście z wyższej półki.
Bardzo udany pobyt, hotel nowy, czysty, pokój mieliśmy dwupoziomowy z antresolą i balkonem, 2 telewizory, 2x klimą, lodówka, codziennie sprzątany. Obsługa miła bardzo się stara. Jedzenie pyszne mięsa, warzywa kilka rodzaji i mule codziennie. Szkoda tylko że żadnych owoców nie podają a straganów z tanimi arbuzami czy melonami co krok. Kawa i herbata tylko z proszku w automacie. Blisko do plaży kilka minut spacerkiem. Basen mały i leżaków wolnych codziennie brak ale my nad morze chodziliśmy. Plaże piaszczyste, woda mętna zielona taki Adriatyk niestety. Polecam wycieczkę statkiem nad morze Jońskie tam woda krystaliczna ale plaże kamieniste, no coś za coś. Rezydent wspaniały rzeczowy bardzo się angażował. Braliśmy codziennie probiotyki i nic nam nie zaszkodziło. Blisko sklepy gdzie można karta płacić, knajp też dużo ale tam tylko gotówką. Ceny w lekach ale wszystko przeliczą i na euro.
Piękny, zadbany budynek, miła obsługa. Wszędzie blisko.
Brak jakichkolwiek owoców do posiłków. Mały basen i miejsca na leżaki.
Odradzam. Najgorsze wakacje na jakich bylam. Daleko do plaży. Plaża brudna. Okolica brudna .Teren wokół hotelu -a właściwie jego brak . Brak scali na ocenę.
Nowo wyremontowane pokoje. Czyste , codziennie sprzatane.
Formuła all inclusive bardzo uboga. Mało jedzenia marnej jakości. Napoje alkoholowe i bez to żenada jedynie piwo ratowało sytuację. Wino tylko 1/2 brudnego kieliszka. Brudne naczynia. Wszyscy mieli zatrucie pokarmowe. Mało leżaków, bardzo chlorowana woda w basenie. Basen mały jak na taką ilość gości. Dno basenu brudziło stopy na niebiesko. Bardzo głośna muzyka.
Hotel nowy , zadbany. Ładny w środku. Pokój duży, wygodny, mieliśmy na parterze (niestety) więc nie było balkonu-szkoda. Pokoje były już przydzielane od razu wg.nazwisk. Stołówka mała, ale stoliki również na zewnątrz przy basenie. Jeśli chodzi o *, to max 3. To jest mały ,rodzinny hotel. A Al Inclusive to jakaś pomyłka. Nigdy nie myślałam że napiszę cokolwiek o jakimś hotelu, nigdy jeszcze nie pisałam opinii o żadnym, a byliśmy w wielu krajach i nie mamy wygrywanych wymagań. Bardzo mały wybór wszystkiego. To opcja żeby zjeść jakiś posiłek ale napewno nie All Inclusive. Jak ktoś chce owoców to musi kupić sobie w pobliskim sklepie, tak też robiliśmy i inne ludzie tez bo tu -nie ma!. Soku do obiadu nie dostaniesz na stołówce , chociaż stoi dystrybutor! ,musisz iść do baru przy basenie- bo tak jest i już. Samo jedzenie ,hmm.. dobre ,ja nie jestem wybredna, ważne że były warzywa, ryby, ale ogólnie mało wszystkiego. Z deserów widziałam małe ciastka na talerzykach, porcje ,jeden rodzaj, nic wiecej. Od ok.godz.10 do samego wieczora ,cały czas puszczona jest muzyka, głośno, mocne kolumny, płyta w koło , co jakiś czas powtarzające się utwory, nie ma chwili ciszy, albo chociaż chilloutu albo ściszenia np. po lunchu. Wali muza do 23. Hotel nowy ale w łazience miałam urwany uchwyt suszarki , wystawały kable! Myślę że powinni sprawdzać po danym sezonie? W koło hotelu jeśli chodzi o położenie to ....place budowy albo ruiny, ale nie zabytków, tylko niszczejących i zniszczonych opuszczonych bloków, jeden obok drugiego. Albo budowa, jedne nie dokończone ale stawiane następne. Jeśli chodzi o plażę to niestety jej nie ma. Z Hotelu spacer do promenady ok. 5-7 minut, i tam plaża i leżaki poszczególnych hoteli nadmorskich, ciasno jeden przy drugim, z wydzielonymi leżakami, płatne oczywiście. Trzeba się przejść dość kawałek, to akurat był miły spacer promenadą lub plażą, i znaleźć sobie plaże publiczną. Tak że Onufri plaży swojej niema! Morze jest w miarę czyste. Zejście piaszczyste choć czasem są glony których ja nie lubię. Pobyt tydzień dla dorosłych w średnim wieku ,bo taki był przedział wiekowy, absolutnie nie jest to hotel dla dzieci. Jest brodzik w basenie , ale tylko dla dzieci właścicieli, nie ma żadnego miejsca zieleni ani nawet huśtawki żeby z dzieckiem spędzić czas. Spacer w koło basenu i do stołówki, albo wyjście na ulicę, tyle jeśli chodzi o teren z małymi dziećmi. Ja nie polecam dla rodzin. Teren to tylko hotel ,basen i tyle, bramka i wyjście na ulicę i płac budowy. All jeśli chodzi o napoje i drinki do 22, potem płatne nawet napoje. Kupowaliśmy w sklepie żeby posiedzieć dłużej. Punkt 23- muzyka gaśnie. W czerwcu animacji brak, w niedzielę był pokaz w strojach Albańskich i tańce. Tyle.
Wady. Jak wyżej w opisie.
Wróciliśmy trzy dni temu oferta kupiona przez Wakacje pl na last minute to był strzał w dziesiątkę ! Lot do Tirany przez PLL LOT był nowym wygodnym samolotem w południe a powrót wieczorem także spanie było w domu a to już dużo , bo już różnie się leciało bywało że zarywało się dwie nocki. Z lotnisk niecała godzinka i już w hotelu i pokoje od razu dostaliśmy. Bardzo ładne dużo miejsca nowe meble balkon i nawet smart tv czyli super! Jedzenie dobre a obiady i kolacje super dodatkowo kelnerki przynosiły napoje do posiłków. Do plaży spacerkiem 10 minut po drodze sklepy a ceny tanie można płacić w euro czy ich walutą. Plaża piaszczysta łagodne zejście do morza bez kamieni także extra! Po drodze śmieci i bałagan ale niestety w Albanii to standard , pogodę mieliśmy super cały. Obsługa w hotelu miła zarówno w restauracji czy przy basenie gdzie był bar alkoholowy dobrze leją także jest okey!! Wyjazd bardzo udany dodatkowo imprezy co wieczór z naszą muzyką!
Czysty hotel po remoncie pokoje sprzątane pościel ręczniki wymieniane co dwa dni ogólnie bardzo fajny.
Jedyne to położenie koło starych bloków niezamieszkałych
W hotelu byliśmy 22-29.09.2021r. Wyjazd uważam za bardzo udany. Hotel jest nowy, wszystko piękne, pachnące nowością. Otoczenie hotelu rzeczywiście nie jest zbyt zachęcające, ale widać że miejscowość dopiero się rozwija. Na plażę można się przejść spacerkiem około 5 min, a tam piękna promenada z hotelami barami i restauracjami. Jeżeli chodzi o jedzenie w hotelu to śniadania trochę monotonne, obiady i kolacje smaczne, każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Obsługa hotelu bardzo miła, uprzejma i pomocna. Jeżeli miałabym coś podpowiedzieć to radzę zaopatrzyć się w probiotyk chroniący jelita i węgiel który mi osobiście bardzo pomógł. Proszę też pamiętać aby nie używać wody z kranu. Jeżeli kolejny raz jechałabym w to miejsce to na pewno zaopatrzyłabym się w swoją herbatę. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu tym bardziej, że pogodę przez te dni mieliśmy cudowną.
Blisko plaża Piękne pokoje
Monotonne śniadania
Hotel raczej pod dorosłe osoby, tętniący życiem do 23:00. Basen, bar, stołówka małe kameralne. Z uwagi na ilość pokoi w hotelu personel zna swoich gości i nie nakladają śmiesznych bransoletek co dla mnie na wielki + Polecam i pozdrawiam obsługę
kameralny czysty hotel Przemiła obsługa od Pań sprzątających poprzez kelnerki barmanów na właścicielu kończąc
otoczenie i droga do plaży Ale to wina hotelu tylko mentalności Albańczyków
Byliśmy w sierpniu 2021r. Wyjazd uważam za udany. Hotel blisko plaży i promenady, gdzie wieczorem można pospacerować. W hotelu dużo animacji dzięki animatorkom z biura Rego-Bis Karolinie i Weronice nie było nudy, joga, piłka w basenie, aerobik, wieczorne animacje zawsze coś się działo. Co uatrakcyjniło pobyt. Cena adekwatna do jakości. Oczywiście można by się przyczepić do czystości wokół okolicy, dużo śmieci , ale tak jest w całej Albanii, jeszcze dużo czasu zajmie jak poradzą sobie z pewnymi sprawami. Hotel czysty, co drugi dzień ręczniki wymieniane, śniadania trochę monotonne ale nie zabraknie na pewno. Obiady i kolacje smaczne, dużo, owoce morza, warzywa, ryby, różne rodzaje mięsa, desery każdy znajdzie coś dla siebie. Leżaki przy basenie są w ograniczonej ilości ale to nie duży hotel. Jeśli chcemy zobaczyć prawdziwą Albanie to musimy i tak wybrać się na wycieczki fakultatywne. Polecam Berat i Jeepy ale nie tylko. To nieodkryty kraj w Europie który jest tajemniczy i jeszcze egzotyczny. Ceny tanie w marketach i knajpach, można posiedzieć i zjeść za niewielkie pieniądze kebab, lody, byrek itp. Wieczorem przy plaży rozkręca się życie wieczorne z muzyką na żywo. Cieszę się że miałam okazję być w Albanii, to ciekawy kraj, jeszcze dziki i surowy. Na pewno jeszcze wrócę.
czyste pokoje, co dwa dni wymieniane ręczniki, miła obsługa, jedzenie smaczne, dużo o każdej porze, każdy znajdzie coś dla siebie, blisko do plaży, codzienne animacje
Wróciliśmy z Albanii, z hotelu Onufri w Durres- Golem. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu. Hotel usytuowany kawałek od plaży, blisko do knajpek, sklepów. Spokojna okolica, rzeczywiście na ulicach sporo śmieci, ale to w Albanii niestety występuje wszędzie, niezależnie od regionu. Idealne miejsce dla rodzin z dziećmi, ale też dla imprezowych par :). Pyszne jedzenie, absolutnie genialna obsługa hotelu. Właściciele serdeczni, uśmiechnięci.
Polskie animacje, pyszne, świeże jedzenie (śniadania trochę monotonne), genialna obsługa, pokój zabaw dla dzieci, czyściutkie pokoje, mili i pomocni właściciele hotelu.
Okolica poza hotelem zaniedbana, co nie jest kwestią wyboru hotelu, a Albanii w ogóle.
Byliśmy w lipcu w Albanii. Hotel Onufri. Wszystko w porządku oprócz choroby naszej małej córki. Złapała tutejszego wirusa. Chcieliśmy podziękować rezydentowi Maciejowi za natychmiastową pomoc i że nas od razu zawiózł do szpitala w Durres. Dzięki temu córka szybko poczuła się lepiej i już na drugi dzień była zdrowa. Albania mimo wielu niedociągnięć jest wspaniałym krajem. Polecamy ten hotel i biuro Rego-Bis.
Spokojna okolica. Super pokoje. Dobre jedzenie.
Okolica nieciekawa. Dużo opuszczonych budynków
Pobyt w hotelu Onufri 23.07-30.07. Hotel super. Ładne pokoje, sprzątane codziennie. Bardzo dobre jedzenie, które sobie wszyscy chwalili. Niestety moją dziewczynę dopadła "albańska zemsta faraona". Rezydent Pan Maciek od razu zawiózł nas do lekarza do punktu medycznego, gdzie podłączoną ją do kroplówki. Po tym od razu dziewczyna poczuła się lepiej a na następny dzień wszystko było już w porządku. Lekarz stwierdził że to reakcja na inną florę bakteryjną i że chorują turyści z różnych hoteli. Chcieliśmy podziękować rezydentowi za natychmiastową reakcję i za to, że zawsze służył pomocą. Dostaliśmy też od właściciela hotelu za darmo saszetki do picia, które bardzo pomogły. Minusem pobytu jest otoczenie hotelu, gdyż w drodze do plaży trzeba minąć śmierdzącą stertę śmieci. Plaża też nie jest za ładna. Ale ogólnie będziemy miło wspominać Albanię i na pewno tu wrócimy. Tym razem chcemy zobaczyć południe tego kraju.
Dobre jedzenie. Pokoje. Hotel
Nieciekawa okolica. Śmieci w drodze na plażę.
Zbiorowe zatrucie rezydent i właściel mają wszystkich w nosie. Panie sprzątania po łepkach i z łaski. Wycieczki fakultatywne robione z łaski. Nie polecam
Hotel w miarę nowy
Wyżywienie, sprzątanie, Al inclusiv tylko z nazwy.
Tripadvisor