356 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Przy hotelu jedna z głównych atrakcji Ulcinj - 14-kilometrowa, szeroka, piaszczysta plaża Velika Plaza.
Dla dzieci: plac zabaw, miniwioska indiańska, brodzik.
Atrakcyjna lokalizacja: ok. 4,5 km od centrum i Starego Miasta Ulcinj z zabytkową twierdzą i licznymi restauracjami i klubami.
Wysoki poziom obsługi hotelowej.
Biuro Delta Travel OK. Byliśmy w hotelu Otrant w miejscowości Ulcinj w Czarnogórze. Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Czytość w pokojach idealna. Bardzo dobre animacje z biura Rainbow. Porażką jest rezydent - Pani Julia. Brak zainteresowania turystami. Kręci swoje interesy. W trudnych sytuacjach typu kradzież, choroba zostawia turystów samych sobie. Uważajcie na REZYDENTA! Jak zamawiacie oliwę i rakiję nie płaćcie zaliczki, bo się bedziecie prosić o zwrot. Ogólnie wakacje bardzo udane. Polecamy!
- przy samej plaży, - jedzenie bardzo dobre i urozmaicone, - czysto
- daleko od centrum (4 km), - 10 euro taksówką w dwie strony, - fatalna rezydent PANI JULIA - nie interesuje się turystami!!!! UWAGA
Dobre jedzenie, piaszczysta plaża, blisko do ciekawych miejsc i ładnych widoków. Miejsce dla każdego.
badzo blisko plaży, dobre jedzenie, cudowna, piękna okolica
mały basen
super obsługa, zarówno hotelowa jak i rezydentów
Pięknie, grafitowy piasek z 33 minerałami wpływającymi leczniczo na problemy reumatyczne, bardzo drobny i czyściutki - inny niż popularny jasny piach. Polecam pojechać z Rainbow Tours bo rezydenci spełniają swoje zadanie rewelacyjnie. Polecam przecudną, malowniczą ścieżkę do centrum Ulcinj, można spotkać spore żółwie ;) Czysta woda, bardzo łagodne zejście do morza. Polecam odwiedzić maleńki przyhotelowy Beach Bar, bardzo przystępne ceny (jak w Polsce lub taniej) oraz przejść się ścieżką (ok. 3 km) do centrum miasta, najlepiej o zachodzie słońca :) Bardzo przystojni kelnerzy ;) Polecam OTRANT !!!
Polecam wyjazd we wrześniu, wszystko za darmo także w opcji Villi Otrant czyli domków za hotelem. Leżaki, wszystkie baseny, na plaży leżaki i "łóżka" za darmo, mało wypoczywających, 95% klientów w tym okresie to emeryci, więc spokój, bez dzieci i hałasu.
Po deszczu w jadalni przeciekał sufit... Na terenie hotelu biega pełno psów i kotów czekających na resztki jedzenia turystów...
fantastyczny wypoczynek polecam gorąco. Pozdrawiamy Julię :) Celina i Edmund ps. dzięki za Rakiję heee
miła obsługa
brak
WŁAŚCIWIE NA KORZYSTANIE Z UCIECH SERWOWANYCH PRZEZ HOTEL NIE MIAŁAM CZASU. Wycieczki fakultatywne i zwiedzanie okolicy zabierały gro czasu. Ogólnie jestem zadowolona i prawdopodobnie jeszcze tam wrócę.
CISZA, SPOKÓJ
BRUDNA PLAŻA,
Warto jechać i zobaczyć na własne oczy, piękny kraj piękne widoki, bardzo mili mieszkańcy zarówno w Czarnogórze jak i Albanii, mieliśmy przyjemność zwiedzać Kanion z przewodnikiem Panem Danielem, super człowiek wg mnie najlepszy przewodnik Raimbow Tours Pani Ola może się sporo uczyć od niego, choćby podejścia do ludzi, a nie tylko odpowiadać jak z łaski.
Super Animatorzy Pani Jagoda i Pan Patryk oraz Pani Andżelika Miła obsługa, dobre jedzenie, czyste pokoje, ciekawa lokalizacja, i dobre drinki :) Zwiedziliśmy już różne kąty świata ale do Czarnogóry na pewno jeszcze zawitamy, polecamy szczerze.
Klienci Villi Otrant nie mogą korzystać z basenu otwartego gdyż jest to basen dla klientów Hotel Otrant, klienci Villi mogą kożystać tylko z basenu krytego i brodzika dla dzieci :( , all incl działa od początku śniadania do jego końca później mamy przerwę od 9.30 do 12 nie można nawet się napić napojów, brak przekąsek między obiadem a kolacją.
Witam , wróciliśmy z pobytu w hotelu w terminie 05 -19.06.2014 dla Czarnogóry nie jest to sezon turystyczny . Okolice hotelu i Uclinij nie przygotowane na turystów , Po wyjściu z hotelu otwarte były sklepiki i kilka knajpek reszta szykowała się do sezonu malując lokale i wieszając ozdoby. Pobyt z 7 miesięcznym dzieckiem : krzesełka do jedzenia są w restauracji, brodzik dla dzieci , w okolicznych sklepach zabawki do basenu łatwe do kupienia, w sklepikach pampersy pakowane po 20 szt. w dużym supermarkecie ok 20 min od hotelu duże opakowania 56 szt. - ok 16 euro. Jedzenie w słoiczkach oraz kaszki do zakupienia w supermarkecie hipp ok 1- 1,20 euro . Nie ma gdzie wyjść na spacer z dzieckiem , brak promenady i miejsc spacerowych pozostaje plaża. Morze : obowiązuje sygnalizacja czerwona flaga zakaz kąpieli , żółta kapiesz się na własną odpowiedzialność , zielona można się pluskać . Nikt nas nie uprzedził ,że na tej plaży są bardzo silne prądy i powstają wiry , trzeba się stosować do sygnalizacji . Morze płytkie do boi max. woda do pasa, więc dla dzieci rewelacja - dorośli pływali w basenie lub daleko za bojami. Mieszkaliśmy w willach otrant - polecam zaopatrzenie się we wtyczkę z preparatem na komary - pierwszej nocy nas bardzo pogryzły po użyciu preparatu problem zniknął. ( do zakupienia w okolicznych sklepach )
, W hotelu i villach za dużo ludzi. Kolejki na stołówce. Nie można po śniadaniu wyjść z kawą na taras mimo opcji all. Denerwująca jest wszechobecność polaków i tworzące się nieformalne grupy, które plotkują jedni na drugich. W villch nie sprzątane są tarasy. Ruscy pchają się wszędzie na chama. Byłoby przyjemnie gdyby było mniej ludzi. Plusem jest bezpłatne wifi, dobre jedzenie, wino i piwo.Mila obsługa w recepcji i na stołówce. Rezydencji Rainbow przyjemni i pomocni. Byłem z małżonką, wypożyczyliśmy auto i zwiedzaliśmy Czarnogórę i Albanię. Ceny za auto sia jednymi z najwyższych w Europie. Mimo wszystko warto wynająć auto, człowiek jest niezależny i więcej zwiedzi niż na wycieczkach fakultatywnych i taniej wychodzi. W, sumie gdyby nie te małe mankamenty wyjazd udany.
Dobre jedzenie, bliskość plaży.
polityka kierownictwa, daleko od miasta, za duzo polaków, 80 % obłożenia, rosyjskie rozwydrzone dzieci,prawie brak animacji.
No niestety, ale jedzenie słabe :/ Jednego dnia mięso w postaci pieczeni, drugiego już w sosie:/ Jeżeli ktoś miał kiedykolwiek okazję pracować w hotelu w tego typu obiektach, to dobrze wie, że codziennie może jedna potrawa w 100% nadaje się do spożycia. Ciasta, to jedna wielka chemia:/ Słodkie kremy, kremy w cieście - tragedia! Potrawy bez smaku, a ich przygotowanie na odwal, ale w tej cenie warto się przemęczyć i wyskoczyć na miasto na rybę lub kalmary! Polecam jedzenie na zewnątrz. Niestety, ale dla mnie to nie wyjazd, jeżeli całe dnie spędza się w hotelu, czekając od posiłku do posiłku i jeszcze mieć pretensje, że w przerwie (2,5 godz.) nie ma jakiś posiłków - to jest chyba żart! All inclusive to nie znaczy, że mamy futrować się jak bociany przed odlotem! :) Niektórzy podczas 7 dniowego pobytu nawet się na ruszyli poza mury hotelu :)
Uwagi dotyczą pobytu w Villi Otrant, które stanowią część hotelu Otrant. Plusy: bardzo dobre jedzenie, dużo owoców. Wino i piwo bardzo dobre, do woli przy posiłkach. Pokoje w Villach Otrant bardzo estetyczne, co dzień sprzątane i wymieniane ręczniki. Minusy - wersja All Inclusive z dowolnym korzystaniem z napojów przez cały dzień i dostępem do leżaków przy basenie tylko dla gości z budynku hotelu- trzeba uważać przy zakupie. Tam jest wersja All - ultra. Morze zimne- wszyscy dygoczą przy wejściu do morza. Potem jest już znośnie. Dlaczego- nie wiem. Plaża brzydka z ciemnym piachem, przez co morze nie ma takiego efektu jak w Chorwacji. Przy hotelu wpada do morza rzeczka z podejrzaną czystością. Wziąć to pod rozwagę podczas kąpieli. Leżaki płatne 5 E. Ogólnie hotel jest ok, ale proponuję rozważyć może bardziej urokliwe miejsce, zwłaszcza, jak ktoś ceni ładne położenie hotelu. Mnie miejsce nie zauroczyło.
Hotel Otrant ma 4*, ville 2*, ale standard bardzo przyzwoity, czysto, ładnie, posprzątane, nie śmierdzi jak w niektórych 4* czy 5* w Egipcie, hotel przy plaży (2 lezaki + parasol 5 EUR), na terenie obiektu siatkówka, wioska indiańska, miniklub dla dzieci (Figloklub chyba tylko dla klientow Rainbowtours), codzienne animacje (polscy animayorzy troche bez przebicia), codziennie muzyka na zywo, bardzo dobre jedzenie i bardzo dobra obsługa, jedyny minus dla mieszkancow willi to to, ze maja osobny brodzik i kryty basen, a w basenie na tarasie moga przebywac tylko w czasie animacji.
Ville Otrant są obok Hotelu Otrant przy samej plaży, 4km od centrum (taxi 5euro, busik 0,8e, taxi wodna 3e/os). Obsługa super, pokoje, łazienki ok, jedzenia duuuużooo i dobre:), rezydent z RT - odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu:) leżaków w sezonie zdecydowanie za mało..ale to chyba norma.. my większość czasu spędzaliśmy na plaży:) piasek ciemny (nie brudny!!) duuużo krabów w wodzie:D, w okolicy można spotkać też żółwie, całkiem spore:) Baaaaardzo płytki brzeg miejscami ok 200m szło się w głąb morza a woda nadal po kolana. Polecam wycieczki do Kanionów (widoki bajka!!) i do Albanii, warto też wybrać się chociaz raz do centrum Ulcinja na srare miasto, piękne miejsce, cudne widoki, wstęp do muzeum 1e - a ludzi brak..
Cudowna miejscowość. Fajny hotel, duzo rozrywek.Pokoje czyste i wielkie, Jedzenie wspaniałe. animacje po polsku, Hotel zgodny z opisem,
Wróciliśmy wczoraj i szkoda było nam wyjeżdżać. Mieszkaliśmy w Willach obok hotelu. Czysto i po remoncie. Jedzenie bardzo dobre i bardzo dużo wyboru (widać starają się zadowolić każde podniebienie). Obsługa bardzo sympatyczna i mówiąca nawet dobre po Polsku. Plaża bardzo blisko od Hotelu i Willi. Woda czyściutka, piasek ciemny (ale to podobno przez to że zawiera dużo minerałów). Widoki przepiękne (zaraz obok hotelu jest cypelek i można chodzić sobie na zachody słońca (piękny widok). Polecam każdemu
Tydzień temu wróciliśmy Czarnogóry. Mieszkaliśmy w bungalowach (ville otrant) a nie hotelu.Same pokoje bardzo okej jak na **. Otoczenie też spokojne nie licząc lekkiego hałasu dochodzącego od strony bulwaru (wesołe miasteczko, a nawet 3 :-). Czasem wieczorkiem lekki smrodek od strony rzeczki, ale mnie i moim bliskim to specjalnie nie przeszkadzało.Jedzenie super, opcja "lajtowa" jak ktos nie jedzie chlać daje rade :-) Opieka rezydenta i bieżace info od nich też bez zastrzeżeń.Mają całodzienne zajęcia dla małych dzieciaków z których sporo osób korzysta. Pełno naszych rodaków zachowujących sie na ogół kulturalnie ale czasem jakieś małe żenua dało sie zauważyć (0,5 l plastiki napełniane w czasie posiłkow wodą jakby ludzi nie było stać na poł eur dziennnie żeby kupiś se coś mokrego do picia :-) Pretensje odnośnie pokoi też były - na recepcji załatwiano to w miare możliwości-pomagał w tym rezydent.Net czasem mulił, ale nie jechałem tam kilkać po fejsie czy innych dziwnych portalach :-) Dostęp do sieci darmowy choc wcześniej czytałem że trza za niego płacić-to na plus. Plaża też na plus-drobniutki choć ciemny piasek, tylko ten kolor morza troche nie "adriatycki" :-) No ale jak nie ma żółciutkiego piasku albo kamieni to tak to niestety jest. Mnnie przeszkadzało tylko dłuuuuugie "wejscie" do głębszej wody, co ludziom z małymi dziećmi na bank podobać sie bedzie bo jest mega bezpiecznie. Co do wycieczek fakultatywnych to drogie "rainbołowskie" ale jeszcze droższe te z miasta! My sobie pożyczyliśmy auto na 3 dni a tylko w Albanii byliśmy z autobusem ludzi. Albania tylko dla bardzo ciekawych świata lub na zaliczenie kraju - inaczej raczej nie warto. NO i trochę nas zrobiono w jajo z obiadem w Albani bo za 7 eur (na osobe) dostaliśmy garść frytek, 2 paluszki w rozmiarze mini i ociupinke zieleniki .Nie próbujcie tego raczej.... Rejon Ulcina dopiero rozwija sie turystycznie - za pare lat jak tam wejdzie większy kapitał to miejsce na bank zacznie udawać duże, drogie i zatłoczone kurorty-teraz trza odwiedzać :-)
Hotel rewelacyjnie położony przy samej plaży ja zajmowałem pokój nr.1303 z widokiem z balkonu na adriatyk i basen.Czystość w hotelu wzorowa pokoje rewelacja czyste z nowymi meblami duże przestronne klimatyzowane. łazienki duże czyśćiutkie rewalacja.Pokoje sprzątane bardzo solidnie, codziennie wymiana ręczników też tak samo.Basen i brodzik czystość wzorowa plaża szeroka i bardzo czysta i szeroka z leżakami hotelowymi za darmo woda w adriatyku czyściutka bez glonów i innegi dziadostwa, restauracja przepiękna zadbana wybór jedzenia od śniadania do kolacji bardzo szeroki!Obsługa bardzo miła i sprawna wogóle tam wszyscy tak szybko działają jakby od tego miały zależeć losy całej Czarnogóry a nie tylko hotelu!Jedyna wada jakiej się doszukałem to co wiedziałem od początku tzwn. dziura w opcji all inclusive miedzy 9.30 a 12.00 kiedy to zaczyna się całe all i trwa do 22.30.Te dwie pół godziny po śniadaniu trzeba jakoś przetrwać!Jakość picia w AL inclusive całkiem przyzwoita!Wieczorem od 20.30 do 23.00 muzyczna muzyczka i to nie byle co ludzie bawią się znakomicie!!DZisiaj z tamtąd wróciłem i łykłem to w rainbow tours za tysiaka z małym okładem na dobe przed wylotem byłem tam 7 dni!!!!!!Polecam szczerze choć pewnie ceny będą w sezonie o wiele wyższa?Służe informacjami na temat tego hotelu!Aha żeby było wszystko jasne to mój już nie pierwszy pobyt różnych hotelach Bałkanów i południa Europy i nie tylko więc mam porównanie i raczej jestem krytyczny i zawsze wyważam jakość w stosunku do wydanych pieniędzy a tutaj ta relacja wypada Rewelacyjnie choć zaznaczam że jeszcze przed tzwn. wysokim sezonem!
Ja byłem bardzo zadowolony z pobytu w tym hotelu (miesiąc sierpien)
Tripadvisor